Schab suszony a`la wedliny parmenskie

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: Papcio » wt cze 17, 2008 9:18 pm

Cebulko, polecam stronę:
www.wedlinydomowe.pl/

Na wszystkie Twoje pytania znajdziesz tam odpowiedz. Papcia wypociny też.
Jeszcze nie mam wędzarski na działce, za krótko ją mam, ale jeszcze wszystko przede mną.
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » wt cze 17, 2008 9:44 pm

ech, a ja właśnie chciałam żeby ktoś tak krok po kroku... [lol]

tak jak wac - opisał swój schab suszony oraz parzony, wprowadził nas w temat domowego wyrobu wędlin i to jest super, wszyscy robią...

A wiem, ze na forum wędliniarskim jest wiele super przepisów, ale przekopywanie się przez całe forum sporo zajmuje, kiedyś próbowałam...

A może Papciu chociaż dasz linka do jakiegoś swojego przepisu?
Najlepiej takiego, który da się wykonać bez specjalistycznego sprzętu i wędzarni [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » wt cze 17, 2008 10:39 pm

Uwielbiam to forum,mało z niego rozumiem,ale produkcja paprykarzu szczecińskiego mnie powaliła.Respekt,daję słowo.Tu 10 deko szprotek,tu odrobinka wędzonej makreli,tu łyżeczka przecieru i to w dążeniu do prawdziwego smaku.W porównianiu do wędliniarzy, my,ogrodnicy nie mamy ani dokładności,ani wytrwałości,ani cierpliwości.Oczywiście,mówię swoim przypadku,bo mnie moje kwiaty upoważniły chwilowo,żeby tak się zwać.Dopóki,zrozumiałe,nie zrobię im krzywdy [lol]
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: wac » śr cze 18, 2008 3:37 am

amita pisze:Uwielbiam to forum,mało z niego rozumiem,ale produkcja paprykarzu szczecińskiego mnie powaliła.Respekt,daję słowo.Tu 10 deko szprotek,tu odrobinka wędzonej makreli,tu łyżeczka przecieru i to w dążeniu do prawdziwego smaku. [lol]

Amitko, czy już jesteś po degustacji? [wac]
Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: amita » śr cze 18, 2008 11:24 pm

A skąd!Ja nie mam tyle cierpliwości,ja podziwiam pasjonatów.A czy w słoiczku jest PAPRYKARZ?
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Baś_22 » czw cze 19, 2008 7:56 am

amita pisze:A skąd!Ja nie mam tyle cierpliwości,ja podziwiam pasjonatów.A czy w słoiczku jest PAPRYKARZ?


Nie Amitko, POPRYKASZ (jak zjesz) [hahaha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Papcio » czw cze 19, 2008 12:41 pm

Jadłem ten Poprykarz a i sam również robiłem. Ja rybki (różne i wędzona makrela) ugotowałem na parze. Ryż to mi żona ugotowała a do smaku już sam doprawiałem. Osiągnąłem po paru próbach prawie ideał jak Szczeciński tylko był jaśniejszy, pewno koncentrat pomidorowy w fabryce jest inny.

Teraz z innej beczki:
Dla eksperymentu polecam kupić dwie białe kiełbasy i jedną gotować jak to robi większość a drogą sparzyć czyli grzać w temperaturze 80 stopni jakieś 20 minut. Dla nie mających termometrów, 80 stopni to mniej więcej jak od dna odrywają się małe bąbelki i tej temperatury nie przekraczać. Spróbować obie i ocenić która jest bardziej soczysta.
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Papcio » czw cze 19, 2008 12:44 pm

[quote="Papcio"]Jadłem ten Poprykarz a i sam również robiłem. Ja rybki (różne i wędzona makrela) ugotowałem na parze. Ryż to mi żona ugotowała a do smaku już sam doprawiałem. Osiągnąłem po paru próbach prawie ideał jak Szczeciński tylko był jaśniejszy, pewno koncentrat pomidorowy w fabryce jest inny.

Teraz z innej beczki:
Dla eksperymentu polecam kupić dwie białe kiełbasy i jedną gotować jak to robi większość a drogą sparzyć czyli grzać w temperaturze 80 stopni jakieś 20 minut. Dla nie mających termometrów, 80 stopni to mniej więcej jak od dna odrywają się małe bąbelki i tej temperatury nie przekraczać. Spróbować obie i ocenić która jest bardziej soczysta.

Ogrodnnikiem zostałem bo chcę mieć własne zioła i warzywa do moich eksperymentów żywieniowych na żonie :) :) :)
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » czw cze 19, 2008 3:27 pm

Papcio pisze:eksperymentów żywieniowych na żonie :) :) :)

O rany... [strach]
Ale zabrzmiało [lol] [haha]
I jak biedaczka znosi te eksperymenty? Bo ja to bym ciężkiej... nadwagi po takim eksperymentowaniu dostała [lol]

Białej kiełbasy nie jadam - kiedyś był program o supermarketach i było między innymi, dlaczego biała kiełbasa jest tak tania... :/ :/ :/
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » czw cze 19, 2008 4:10 pm

Cebulka pisze: Białej kiełbasy nie jadam - kiedyś był program o supermarketach i było między innymi, dlaczego biała kiełbasa jest tak tania... :/ :/ :/
Cebulko, jeśli Papcio miał na myśli białą kiełbasę to prawdopodobnie taką: [wac]
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=7
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: koliberek » czw cze 19, 2008 10:06 pm

Wacek teraz Ty zaczynasz?? no ludzie litosci jak ja mam życ na wędlinach sklepowych :( jak Wy mi tutaj takie rzeczy zerwujecie [diabel]
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: amita » czw cze 19, 2008 10:12 pm

Kurcze,jakby taka zrobił to by na cały sezon na grill była.Hmmm,tylko trzeba się wczytać co to klI a co kl II wieprzowiny.Myślę,że mój mąż by się zainteresował,on się lubi babrać.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: wac » pt cze 20, 2008 7:21 am

amita pisze:Kurcze,jakby taka zrobił to by na cały sezon na grill była.Hmmm,tylko trzeba się wczytać co to klI a co kl II wieprzowiny.Myślę,że mój mąż by się zainteresował,on się lubi babrać.

Amitko mało kto na świecie robi 10 kg białej kiełbasy - to są podane proporcje składników. Normy branżowe w masarniach podają składniki na 100 kilogramów. My możemy robić np. z dwóch kg. surowca, lub z dowolnej ilości. Na forum które podałem jest zarejestowanych grubo ponad 1000 miłośników zdrowego żywienia, a począwszy na wyrobach wędliniarskich przez wypieki pieczywa bez polepszaczy, produkcji serów domowym sposobem, i ryby i grzyby itp. Dla świętego spokoju można to wszystko kupić w markecie i się nie przejmować, również można zaglądać na plastikowe kwiatki i inne rośliny, a jeszcze mieć "doła" Pozdrawiam [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: amita » pt cze 20, 2008 9:22 am

Rozumiem,że to są proporcje,ale przecież zawsze mozna zamrozić ;) Ja jadam białą kiełbaske,ale tylko od lokalnego producenta,podobnie parówki i kaszankę.W markecie nie kupuję tanich wyrobów,bo zawsze to podejrzane.Mam ze trzy rodzaje,które są sprawdzone,że zjadliwe.Szkoda,że człowieka ogranicza czas,miejsce i własne lenistwo,bo im więcej swoich wytworów tym lepiej.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Papcio » pt cze 20, 2008 9:54 am

Oczywiście Wac ma rację, miałem na myśli własną kiełbasę bo sam od 2004r nie kupuje wędlin.
Moja Danusia przez 30 lat mi gotowała, teraz ja jej gotuję i jest zadowolona. Ja już nie pracuję i jak moje utrapienie przyjdzie z pracy to ma podane, ale bez gazety! :) :) i piwa! A ja jej wymyślam co ciekawsze dania - mam czas i by się nie nudzić i by mi głupie myśli nie nachodziły to jeszcze mam ranczo! i fajnie jest! Oba my "som" zadowoleni!
Już dojrzałem na kociołek! Muszę tylko zaoszczędzić parę groszy bo troszkę drogi. Wsad do kociołka rośnie na ranczu, Oj będzie smacznie! na własnych żeberkach (nie moich) i warzywach!
Smacznego!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: amita » sob cze 21, 2008 8:54 pm

Ja już się nie dziwię,że niektórzy marudzą wchodząc na eko.Bo każdy,jak od lat hoduje pomidory to wiem,gdzie uszczknąć,a laik ni cholery,i każdy kto jest od początku wie gdzie szukać porad.Dokładnie jest z wędlinami,czytam i mało rozumiem,nie wiem jak szukać informacji.Mocno do mnie przemawia pasztet w słoikach i mielonka.ale od razu się potknęłam o peklosól.To się kupuje normalnie w sklepie?
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Papcio » ndz cze 22, 2008 12:17 pm

Tak amita
Peksól to sól z dodatkiem nitrytu. Nie wchodząc w szczegóły sól taką kupuje się w sklepie. Jest w opakowaniach po 40-50g A znajdziesz ją tam gdzie są przeprawy. Prymat nazywa ją też sól do peklowania. Po dość długich doświadczeniach można taką sól używać w stosunku 50/50. Do domowej produkcji wędlin i nie tylko dobrze jest używać soli nie jodowanej.
Czy ktoś na Tym forum kisi ogórki w 5_cio litrowych baniaczkach po wodzie mineralnej? Wodę wykorzystać do kiszenia. Jest to hit na forum wędliniarzy. Sami w ubiegłym sezonie zrobiliśmy kilka baniaczków.
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » czw cze 26, 2008 5:31 pm

wacu - mój wędlinowy guru [prosi] (Jurek twierdzi nie bez racji że za tą twoję wędzoną szynkę to bym ci sie dała adoptować [devil] ) wklejam zdjęcia schabiku wg twojego przepisu z prośbą o ocenę. Czy starczy takie sznurowanie czy mam bardziej ścisnąć? Pachnie narazie bardzo ładnie ale jest strasznie wilgotny. Obawiam sie o muchy które troche tu krążą, gdzie ja to powieszę... :/
Obrazek Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » czw cze 26, 2008 5:51 pm

Cebulka pisze: Czy starczy takie sznurowanie czy mam bardziej ścisnąć? Pachnie narazie bardzo ładnie ale jest strasznie wilgotny. Obawiam sie o muchy które troche tu krążą, gdzie ja to powieszę... :/
Ze sznurowaniem, to chyba niepotrzebnie, u mnie wisiał tylko w rajstopce, a z temperaturą nie przesadzać, lepiej chłodniej, ale latem gdzie? Ja mojego wieszałem przed kratką wentylacyjną w spiżarce, ale było chłodniej około10 stopni. obecnie to chyba najlepiej mały wentylatorek , będzie osuszał, chłodził zarazem i przeganiał muchy. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » czw cze 26, 2008 6:14 pm

wac pisze:Po 5 dniach mięso włożyć do damskiej podkolanówki, kawałka rajstopy naciągnąć, zakręcić, przełożyć ponownie (mają być 3-4 warstwy). Mocno osznurować jak baleron i powiesić w przewiewnym miejscu na 5 dni np. w kuchni. [wac]

Robiłam jak było w przepisie - zresztą fajna zabawa z tym sznurowaniem :)
Nie posiadamy wentylatorka :/ A najbardziej przewiewnie to mu będzie w kuchni, nad ciągle otwartym oknem - tylko właśnie o te muchy się boję. Ale gdyby tak naciągnąć na jakiś stelaż tą drugą podkolanówkę a w srodku umieścić schab... [skrob]
Coś kombinuję w każdym razie [lol]
Bo schabik sobie wisi, narazie lekko kapie na blat ale muchy nie widać żeby się nim interesowały zupełnie...
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » czw cze 26, 2008 6:40 pm

Cebulka pisze: Bo schabik sobie wisi, narazie lekko kapie na blat ale muchy nie widać żeby się nim interesowały zupełnie...
Możesz delikatnie odsaczyć ręcznikiem papierowym, a czy to polubią muchy to nie wiem, jest tam dużo czosnku, soli i innych przypraw. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » czw cze 26, 2008 7:12 pm

Wac - dzięki za pomysł, odsączę [tuli]
Też mam nadzieję, że muchom nie posmakuje - że wogóle nie zauważą, że to mięso [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Papcio » czw cze 26, 2008 10:07 pm

Cebulko, w chwilach wolnych zrób coś takiego:

www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1111&page=

Pychotka!
Moja nie narzeka na moje eksperymenty.
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » pt cze 27, 2008 6:10 am

Hihi cóż za maszyna... Ty naprawdę wędzisz na 8ym piętrze bloku na balkonie :shock:
Ale jak ty to wędzisz gazem z butli? [skrob]
Juz żałuję że balkonu nie mam :/
Ale nic to - wędzarnię zrobi się na działce [lol]
Pewnie i ty będziesz teraz sobie robił, to udam się do ciebie na przeszkolenie, koniecznie rób proszę zdjęcia przy budowie [tuli]

Mnie bardziej pociąga produkcja jakiś takich mięsnych smarowideł, ale czemu to wszystko takie strasznie tłuste musi być...
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » pt cze 27, 2008 6:21 am

Cebulka pisze:Mnie bardziej pociąga produkcja jakiś takich mięsnych smarowideł, ale czemu to wszystko takie strasznie tłuste musi być...
Smarowalność pasztetu uzyskuje się przez dodanie tłustych składników i tylko tyle, aby uzyskać smarowalność. Z chudego mięsa uzyskasz coś co będzie przypominało trociny, a tym napewno nic nie posmarujesz. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » pt cze 27, 2008 6:35 am

Tak, wiem, racja... nie da się :/
Ale ja bym tam chciała robić domowo chude wędliny, bo tłustych i tak nie jadamy. Tyle że bez wędzarni to nie da się za bardzo - można zrobić schab suszony lub parzony (sam w sobie niezbyt chudy [lol] ) albo pasztet, więcej mi nie przychodzi do głowy...
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Papcio » pt cze 27, 2008 7:38 am

Cebulko - marudzisz HA HA :) :) :)
ryby też nie bardzo to może to?

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1114&page=

A wędlin to tak jak Wac pisze, chudych się nie da! To tak jak z dziewczynami, do chudych to strach się przytulić! :) :) :)

Słonecznie pozdrawiam
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » pt cze 27, 2008 8:04 am

Pewnie, że marudzę - co to ja mężczyzna jestem? [hahaha]

Oj, jak te kurczaczki musiały zabójczo pachnieć... [jezyk]
Zdecydowanie - wędzenie to sztuka którą muszę opanować [!]

Ale z dziewczynami to mam wrażenie Papciu jest tak, że najlepiej jest przytulać się do tych, co mają dobry humor... ;>
A zadowolenie z własnej sylwetki bardzo dodatnie wpływa na humor [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Papcio » pt cze 27, 2008 4:01 pm

Też prawda, ja do Was mam męskie podejście, wszystkie mi się podobacie. Jak znajdę zdjęcie to zaproponuję Wam "kiełbasę" warzywną! Ona będzie odpowiednia dla tego forum. Moim paniom bardzo smakowała, świetna na kanapki (brrr) wegetariańskie. Już znalazłem:
Obrazek

Wykonanie jej jest proste jak drut w kieszeni, ja nakupowałem różnych warzyw w słoiczkach (mini kukurydza, papryka i tym podobne) Zrobiłem mocną żelatynę, wymieszałem wszystko razem i do osłonki. Jak się ma swoje warzywa to trzeba je lekko podgotować a po upakowaniu do osłonki jeszcze trochę parzyć. Studzić pionowo i często obracać jak mało jest warzyw. Ja dałem dużo warzyw by była jak najbardziej wypełniona. Na kanapce plasterek szynki przełożony takim plasterkiem warzywnym świetnie smakuje i roby zazdrość wśród patrzących. Żonie do pracy zrobiłem, to na drugi dzień musiałem dać cały baton - koleżanki chciały spróbować. Polecam do żelatyny dodać soku z cytryny. Można dodać też pieczarki ”zmarnowane”
Smacznego
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: wac » pt cze 27, 2008 4:14 pm

Mówiłem, że Papcio jeszcze nie raz nas zaskoczy. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: koliberek » pt cze 27, 2008 9:47 pm

O Qrcze super na dietke . Papcio :* juz Cię kocham :D
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Papcio » pt cze 27, 2008 10:23 pm

Koliberku! i na wzajem!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron