Wędzonego węgorza pokroić w wąskie dzwonka , rzucić na patelnię z już zeszkloną cebulką
![Shocked [shock]](./images/smilies/icon_eek.gif)
P.s. Z całym szacunkiem nadmieniam, iż jest to specjalność regionalna - rodem z Kaszub i Kociewia , zwana tamże PRAŻNICĄ
Samanta pisze: Te co teraz się czasem kupi już mi tak nie smakują, jakieś niedobre są. Albo ja smak straciłam.
Sz_elka pisze:Samanta pisze: Te co teraz się czasem kupi już mi tak nie smakują, jakieś niedobre są. Albo ja smak straciłam.
No, bo chiński zalewa rynek, a on już nie taki w smaku, choć wyglądem "mami" oko!
![]()
Jest tani i rybacy kupują i wędzą .... sprzedawany jest w takich wiązkach jak goździki czy róże!
Cebulka pisze:amita pisze:Ja też sobie zdaję sprawę i też mnie trafia!Gdzieś ktoś(Mietek,Papcio?) pokazywali jak sobie radzić na małej działce z wędzeniem.
O ile się nie mylę to to był Papcio i to był balkon![]()
mietek pisze:O chińskich węgożach to ja nic nie wiem
Sz_elka pisze:Mieciu, a gdzieś Ty przede mną "schował" tego świniaka?Przecież obeszłam wszystkie kąty na Twoich wiejskich włościach i nie odnotowałam śladów, podstawowego składnika tych smakowitości, na Twoim miejskim balkonie!
![]()
Sz_elka pisze:Szkoda, że wcześniej tu nie zajrzałam, bo bym się wprosiła na degustację - teraz pewnie, to już i śladu w powietrzu nie ma!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość