Strona 1 z 4

Dobre zdjęcia - poradnik.

Post: wt cze 10, 2008 5:30 am
autor: Słoneczko
Kocham piękne zdjęcia i mogę oglądać je godzinami, sama jednak mam problem jak się ustawić by to co chcę sfotografować było piękne jak uchwycić właściwy moment jaki aparat kupić i jakim programem potem obrobić swoje zdjęcia by nabrały tego czegoś? Może ktoś z Was lub osób wchodzących na nasz topik poza ogrodnictwem ma tez słabość do fotografii proszę o wszelakie porady. Piszcie o swoich nieudanych zdjęciach(wklejajcie je) może ktoś poradzi co zrobić by następne były piękne ;) .

Post: wt cze 10, 2008 5:45 am
autor: Słoneczko

Post: wt cze 10, 2008 5:49 am
autor: Słoneczko
Zwłaszcza trzeci link jaki aparat trzeba mieć by zrobić takie zdjęcia? Oj piękne...
I jeszcze:
http://members.lycos.co.uk/arturradecki/
http://www.norix.user.icpnet.pl/album0.html

więcej linków na stronie:
http://www.cyberfoto.pl/ciekawe-www/567 ... i-spis.htm

Post: wt cze 10, 2008 9:31 am
autor: Cebulka
Słoneczko - pozwoliłam sobie przeniesc twój temat do tego działu, bo myślę, ze tu mu będzie dobrze :)

Ja tez uwielbiam zdjęcia artystyczne... :)
Robić i oglądać czyjeś, bo zawsze można jakis pomysl czy kompozycje odgapić :P

Mam bardzo dużo zdjęć które uważam za dośc udane i chciałabym sie nimi z wami podzielić, ale jakoś nigdy nie dochodze do tego tematu :/ Może w jakieś długie zimowe wieczory ;)

Nie wiem, czy wogóle mam prawo moralne wypowiadać się o technice robienia zdjęć - skoro wszystko robię na automacie... [oops]
Ale co mnie sie udało odkryć, podpatrzyć i stosuję, to napiszę, może komuś się przyda [tuli] [jupi]
Przykłady biorę ze zdjęć które robiłam w weekend - nie zawsze może dokładnie oddaja to o co chodzi, ale sa pod ręką i "jeszcze ciepłe" [lol]

Jeśli chodzi o ten link co pytałaś, to są to po prostu "zdjęcia makro". Albo trzeba mieć taką przystawkę-nakręcaną soczewkę do aparatu, albo mieć aparat z taka funkcją (często ma ona symbol takiego tulipanka). Pozwala to robic zdjęcia z bardzo bliska, jak np takie:
Obrazek Obrazek Obrazek
I oczywiście, niestety im droższy aparat tym lepszy, ale ten którym zrobione są powyższe (i inne, te które wstawiłam do ogrodu Niny i wszystkie które wstawiam ostatnio, ma 5 Megapikseli, trzykrotny zoom) kosztował (jak hehe juz chyba wszyscy wiedzą [haha] ) 75zł [!] I działa jak złoto :) Czasem tylko ma problem jesli swiatło jest jakieś "niedobre" np jak robię zdjęcia pod swiatło w południe :PP

Zresztą zobacz temat "To też natura, samo życie" - jest tam kilka fajnych zdjęć owadów. Dla zbliżeń kwiatów zobacz np temat o tulipanach i ogród Basi, bo ona tez robi piękne zbliżenia :)

Ale jak dla mnie najważniejsza jest kompozycja - bardzo pomaga w tym cyfrowy wyświetlacz. Tym prostokątem wycinasz świat, więc jak na niego popatrzysz, to musi być jakąś całością, to co na nim jest musi jakoś razem współgrać, jak juz nie będzie widać nic z otoczenia. (nie wiem, czy ma dla was sens to co napisałam [rol] [lol] )

Jednak po pewnym czasie robienie "dobrych, ale normalnych" zdjęć po prostu nudzi... I wtedy zaczyna sie kombinować [lol] - można robić zdjęcia pod słońce, zwłaszcza zimą, ciekawe efekty daje też robienie zdjęć z nizszej perspektywy - starczy kucnąć lub klęknąć na ziemi i od razu wszystko (zwłaszcza przyroda) wygląda inaczej i nietypowo...
Obrazek
(wklejam to zdjęcie, bo pokazuje to robienie zdjęć z klęczek, ale z kompozycją jest tu coś nie tak, druga kępa bratków jest jakaś dziwnie obcięta :/ )

Świetna jest też opcja którą mają chyba obecnie wszystkie aparaty cyfrowe - tzw dwustopniowa migawka, że jak przyciskasz delikatnie to najpierw on łapie ostrość i zapala się lampka, a żeby zrobic zdjęcie trzeba jeszcze mocniej docisnąć. I tu jest pole do manewru - aparat wyostrza się na to, co widzi w środku prostokątu (pomijam aparaty profesjonalne), ale jak juz przyciśniemy ten kawałek, żeby wyostrzył, to potem mozna przeciez przesunąć kadr, tak, aby to co ostre nie znajdowało się w środku, tylko własnie jakos nietypowo z boku, np tak:
Obrazek

Korzystając z powyżej funkcji można tez robić zdjęcia które ja lubię szczególnie, czyli "zdjęcia przez" [lol] . Ostrość masz na dalszy plan, ale z przodu jest coś zamazanego, co przesłania boki zdjęcia, jak np tu:
Obrazek
Świetnie wychodzą zdjęcia robione zabytkom, przez łuki, wykusze lub ładne okna (niestety sa problemy, jeśli jest bardzo ostre słońce) Można też odwrotnie - to co blizko jest ostre, a z tyłu zamazane sylwetki ludzi lub krajobraz. Ilość kombinacji jest tu niezliczona :)

I jeszcze zdjęcia "tapetowe" Fajny efekt, jeśli mamy akurat jakiś wzór, który sie regularnie powtarza. Trzeba tak zrobić zdjęcie, żeby na bokach zwłaszcza nie wyszły puste dziury :) Elementy wzorka powinny być we w miarę podobnej odległości, żeby wyszła podobna ostrość
Obrazek
(wkleiłam to zdjęcie, ale od razu widać, co jest w nim niezgodne z tym co napisałam [oops] - jest dziura w prawym dolnym rogu i odległości nie są takie same - ogólnie powinnam była przesunąć kadr bardziej w lewo i byłoby lepiej)

Uff, to chyba wszystko co jak narazie stosuję... Muszę powiedzieć, że sama siebie zaskoczyłam [!] Wybierałam te przykłady tu do dyskusji z mniej więcej 150 zdjęć z dwóch ogrodów (czyli tyle co nic [lol] ) i to jest niesamowite, jak bardzo weszły mi juz w krew te wszystkie tricki o których napisałam, że wszystkie mogłam zobrazować, bo cały czas je wykorzystuje, juz o tym nie myśląc... [rotfl]

Jak jeszcze znajdę jakieś inne pomysły, to wkleję. Oczywiście zapraszam do nasladowania i odgapiania tych tricków - i tak żadne dwa zdjęcia robione przez inne osoby nawet podobnym sposobem nie sa takie same :)

Jeszcze jedno - robić duzo, pokazywać mało.
To przykra zasada, bo jak człowiek juz zrobił, to chciałby pokazac wszystkie, ale trzeba robić duzo, żeby było w czym wybierać, natomiast potem znacznie większe wrażenie robi jedno czy dwa dobre zdjęcia, niż dwadzieścia, choćby były świetne - efekt sie rozmywa :/

Post: wt cze 10, 2008 9:45 am
autor: Słoneczko
Świetny wpis o to mi chodziło Cebulko każdy ma już jakieś doświadczenie z fotografowaniem i może się nim podzielić. Ja też robię zdjęcia aparatem cyfrowym bardzo prostym, ale marzy mi się lepszy powoli przymierzam się do zakupu, ale nie wiem, na co zwracać uwagę często robię zdjęcia z bliska i w ruchu zwłaszcza te drugie uwielbiam a nie znoszę takich ustawianych. Tylko mam problem ta chwila najlepsza zawsze wyjdzie rozmazana, bo właśnie ruch chciałam pokazać na zdjęciu czy to nie sprzeczność?

Post: wt cze 10, 2008 11:55 am
autor: Baś_22
Cebulka pisze:Jeszcze jedno - robić duzo, pokazywać mało.
To przykra zasada, bo jak człowiek juz zrobił, to chciałby pokazac wszystkie, ale trzeba robić duzo, żeby było w czym wybierać, natomiast potem znacznie większe wrażenie robi jedno czy dwa dobre zdjęcia, niż dwadzieścia, choćby były świetne - efekt sie rozmywa :/

Cebulko świetnie to wszystko opisałaś :) [brawo] Święte słowa :)

Na początku mojej przygody z fotografowaniem zostawiałam prawie wszystkie zdjecia, które zrobiłam, oczywiście poza kompletnie nieudanymi :)
Dopiero z czasem jak nabrałam pewnej wprawy i zaczęły mi wychodzić zdjęcia naprawdę dobre (wg mojego zdania), wykasowałam bardzo dużo zdjeć z mojego katalogu, bo uznałam, że są nijakie :)
Uwielbiam robić zbliżenia roślin, bo oddają nam one całą tajemnicę :)
Robię zdjęcia w różnych ujęciach (z góry, od dołu, pod słońce, w cieniu itp.), bardzo często z pozycji leżącej, czym muszę wzbudzać chyba rozbawienie przypadkowych widzów [haha]
Już o tym pisałam, że jak wykonałam pierwsze zdjęcia makro, to dopiero ogladając je w domu zauważałam takie elementy roślin, których wcześniej nie widziałam i nie zdawałam sobie sprawy z tego, że one tak wygladają :)
Pierwszym takimi zdjęciami były zdjęcia makro Rudbekii :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po obejrzeniu tych zdjęć pognałam na następny dzień na działkę dokładnie obejrzeć te kwiaty :)
Wcześniej Rudbekia była dla mnie kwiatem z ciemnym środkiem i tyle a tu taka niespodzianka :)

Lubię też bardzo moje zdjęcie Malwy zrobione pod słońce :) i chwilkę po tym jak spadł deszcz :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: wt cze 10, 2008 12:19 pm
autor: Cebulka
Baś_22 pisze:Już o tym pisałam, że jak wykonałam pierwsze zdjęcia makro, to dopiero ogladając je w domu zauważałam takie elementy roślin, których wcześniej nie widziałam i nie zdawałam sobie sprawy z tego, że one tak wygladają :)

Prawda [!]
Mnie zachwyciły i totalnie zadziwiły twoje zdjęcia kwitnącego rojnika - nie przypuszczałam, że z bliska one są tak skomplikowane! :shock:
A ja tak z kolei miałam ze stokrotką - zrobiłam zdjęcia środka a potem zdziwiłam sie tym, co zobaczyłam [haha]

Świetne jest to pierwsze zdjęcie malw. A to zabawne bo jedna z pierwszych zasad fotografowania, jakie człowiek poznaje to "nie robić zdjęć pod słońce" [rotfl]

Post: wt cze 10, 2008 1:27 pm
autor: Baś_22
Cebulka pisze:Mnie zachwyciły i totalnie zadziwiły twoje zdjęcia kwitnącego rojnika - nie przypuszczałam, że z bliska one są tak skomplikowane! :shock:

Dla niewtajemniczonych pozwolę sobie jeszcze raz je tu zaprezentować :)

Obrazek Obrazek

A jakie misterne kształty widać z bliska u Szczeci ogrodowej [shock] hi, hi a pamiętasz Ewuniu jak nazywałam ją ostem [haha] ale dzięki Tobie zostałam oświecona w prawidłowym nazewnictwie [tuli]

Obrazek

Jednak wszelkie rekordy swej urokliwości bije Żurawka bordowa w ujęciach pod słońce :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: wt cze 10, 2008 2:34 pm
autor: Słoneczko
Baś_22 a jakim aparatem robisz Twoje zdjęcia?

Post: wt cze 10, 2008 8:37 pm
autor: Baś_22
Mam aparat MINOLTA DIMAGE Xt kupiont parę lat temu przez córkę :) To już staruszek w porównaniu do tych, które teraz są na rynku ale uważam, że nieźle sobie radzi :)

Post: śr cze 11, 2008 9:09 pm
autor: Andrzej
Cebulka pisze:Można też odwrotnie - to co blizko jest ostre, a z tyłu zamazane sylwetki ludzi lub krajobraz.

Te najbardziej lubię :D
Coś "na szybko".

Obrazek

Post: śr cze 11, 2008 9:26 pm
autor: koliberek
Qrcze czytałam juz ten tekst w pracy, ale bez fotek (wiecie dlaczego) i qrcze no Cebulko nastepnym razem masz przyjechac na conajmniej 3 dni :D Chcialam Ci pokazac ten aparat w telefonie, moze byś się w tych funkcjach rozpoznała, bo on ma rózne i nie wiem ma te zdjęcia makro czy nie :(

Post: śr cze 11, 2008 9:47 pm
autor: Cebulka
Koli - dobra, da się zrobic :)
Bo tak to faktycznie wpadliśmy i wypadli jak burza :)
Nie wiem, czy telefon w komórce będzie miał makro - ale kto wie, teraz to takie robią, że niedługo bedą razem ze zmywarką i zszywaczem do papieru... [lol]

Oczywiście bliSko - nie wiem, czemu mi się jakos tak z błędem napisało... [oops]

Post: czw cze 12, 2008 5:14 am
autor: Słoneczko
Andrzeju ty obrabiasz swoje zdjęcia programem - napisz jakim i może pare krótkich porad? Twoje zdjęcia są zawsze dopracowane bardzo dokładnie a jaki aparat polecasz, jaki masz u siebie i jakie funkcje w nim są najczęściej przez Ciebie używane. Taki krótki poradnik - ot wścibska kobitka ze mnie ;)

Post: czw cze 12, 2008 6:07 am
autor: koliberek
Cebulka pisze:Nie wiem, czy telefon w komórce będzie miał makro - ale kto wie, teraz to takie robią, że niedługo bedą razem ze zmywarką i zszywaczem do papieru... [lol]



[radocha]

Post: czw cze 12, 2008 7:39 pm
autor: Słoneczko
I jak z tego zrobić zdjęcie róża i zamglone tło pomóżcie może mało ostre?
Obrazek

Post: czw cze 12, 2008 7:43 pm
autor: Cebulka
Słoneczko -ja nie wiem, umiem zrobic zdjęcie tak żeby miało ostry obiekt z przodu i zamazane tło, ale czy da się tak rozmazac na zdjęciu już zrobionym, to nie wiem, może Andrzej pomoże :)

Z tym że tu i tak nie dałoby sie "na żywo" zrobi zdjęcia z zamazanym tłem raczej - bo tło jest za blisko kwiatu, odległość musi byc większa.

Post: czw cze 12, 2008 9:36 pm
autor: Andrzej
Słoneczko pisze:I jak z tego zrobić zdjęcie róża i zamglone tło pomóżcie może mało ostre?

Troszkę mały jest plik tego zdjęcia i trudno jest z nim coś zrobić. Daj Słoneczko zdjęcie oryginalne, takie prosto z aparatu.

Obrazek

Post: czw cze 12, 2008 9:45 pm
autor: Andrzej
Nie wiem jaki masz aparat, ale by uzyskać najmniejszą głębię ostrości musisz ustawić największy możliwy otwór przysłony np. 2,8 (najmniejszy otwór przysłony ma wartość 22).
Jeśli aparat ma tylko programy tematyczne to by uzyskać makro z małą G.O. ustaw go na program do zdjęć nocnych i wyłącz lampę.

Post: pt cze 13, 2008 5:38 am
autor: Słoneczko
Po pracy wkleję oryginalne zdjęcie z aparatu, ale i tak efekt już jest niezły jakiego programu Andrzeju używasz? Śliczne te zdjęcia z ramką. Dziękuję za poradę spróbuję z trybem nocnym bo mam dość prosty aparat cyfrowy. Mam zamiar kupić coś lepszego, ale wybór jest ogromny.

Post: pt cze 13, 2008 5:49 am
autor: koliberek
ocze tez spróbuje z tymi nocnymi zdjęciami w celu uzyskania głebi, a tak w ogóle prosze mi powiedziec o co w tym trybie nocnym chodzi?? Znaczy juz chodzi mi o to do czego on tak normalnie słuzy i jak się tym posługiwac. Tylko tak prosze wyoslic jak sołtys krowie na rowie ;)

Post: pt cze 13, 2008 6:09 am
autor: Cebulka
Andrzej pisze: by uzyskać makro z małą G.O. ustaw go na program do zdjęć nocnych i wyłącz lampę.

Tylko do tego to (według mojej praktyki ze zmuszaniem aparatu do działań niestandardowych [lol] ) przyda sie jakis statyw (nie musi być taki profesjonalny broń boże - może byc murek, plecak, szklanka od piwa - różne medycyna zna przypadki ;> ) albo przynajmniej wstrzymaj oddech. Zdjęcia nocne to takie gdzie aparat "z urzędu" dłużej naświetla, czyli jeśli nie będzie bardzo stabilnie, to wyjdzie ci w całości nieostre, bo poruszone :)

A swoją drogą przypomniał mi się mój sposób na ostre prawdziwe nocne zdjęcia (np panorama miasta nocą) tak żeby jeszcze bardziej zminimalizować mozliwośc poruszenia:
1. jakaś w miarę stabilna podstawa pod aparat
2. samowyzwalacz [!] Zawsze jak naciska się migawkę to minimalnie poruszy sie aparat - a jak się ustawi samowyzwalacz i poczeka te 10 sekund to mniej poruszone juz zdjęcie nie może być [devil]

Post: pt cze 13, 2008 6:24 am
autor: koliberek
aha dzieki Cebulko :)

Post: pt cze 13, 2008 6:30 am
autor: Słoneczko
Naprawdę dobry pomysł z tym samowyzwalaczem! [brawo]

Post: pt cze 13, 2008 6:37 am
autor: Cebulka
Słoneczko - dzięki [oops]
Koliberku - pisałam ten post właściwie zanim pojawiło sie twoje pytanie :)
Ale w sumie większośc odpowiedzi zawiera [lol]

Zdjęcia nocne (na aparatach cyfrowych z reguły z symbolem księzyca lub gwiazdki) to takie które się dłużej naświetlają - żeby było lepiej widać to, co jest ciemne, a nie tylko same punkciki światła na czarnym tle - albo co jeszcze zabawniejsze - z przodu oślepiona fleszem sylwetka a z tyłu ciemność... [lol]
Żeby tego uniknąć trzeba powiedzieć osobie, że ma się nie ruszać nieco dłużej i ustawić zdjęcia nocne z fleszem - wtedy najpierw aparat dłużej naświetla, żeby "wyłapać" wszystko to, co widać z tyłu, a na koniec puszcza flesz, żeby oświetliła się tez sylwetka naszego ludzia z przodu :)

A tak swoją drogą to cudownie że sa teraz aparaty cyfrowe i mozna zdjęcia robić dowolna ilość razy (ile tylko my i nasz obiekt mają cierpliwości [lol] ) bez martwienia się o to, że kolejna klatka poszła, i z możliwością sprawdzenia co wyszło...

Post: pt cze 13, 2008 8:05 am
autor: Andrzej
Testy różnych aparatów są tu:
http://www.optyczne.pl/Testy_aparat%C3% ... testy.html

Należy pamiętać, że aparaty kompaktowe nie wymagają już niemal żadnych dodatkowych akcesoriów (no może poza wyjątkiem soczewek lub pierścieni do zdjęć makro). Natomiast do lustrzanek zazwyczaj należy dokupić odpowiednie obiektywy których ceny często przekraczają wartość samego aparatu (obiektywy sprzedawane w komplecie z lustrzankami zazwyczaj są średniej jakości, może poza Olympusem i jego obiektywami 14-42 i 40-150mm). Sam zamówiłem już stałoogniskowy obiektyw makro, by poprawić jakość wykonywanych zdjęć.

Do obróbki zdjęć używam darmowy program GIMP w polskiej wersji językowej (przypomina płatnego i drogiego Photoshopa) oraz prosty program Photofiltre.

Pisząc o wykorzystaniu programu nocnego do wykonywania zdjęć z małą głębią ostrości miałem na myśli, że aparat kompaktowy używa zapewne wówczas maksymalnego otworu przesłony by "złapać" jak najwięcej światła. A im większy otwór przesłony (wartość 2 lub 2,8) tym mniejsza głębia ostrości.
Być może niektóre kompakty automatycznie zwiększają tylko czas otwarcia migawki, wówczas wszystko na nic. Cóż... trzeba to sprawdzić w praktyce na konkretnym modelu.

Post: pt cze 13, 2008 8:35 am
autor: Słoneczko
Przestudiuję dokładnie listę tych aparatów – dziękuję za wszystkie porady, przetestuję też programy, o których piszesz Andrzeju zobaczę czy coś z Tego będzie. Ostatnio uczę się grać w tenisa ( na boisku z córcią :D) i mało mam czasu, więc idę trochę na łatwiznę, bo szukanie w Internecie czasem to jak w gąszczu. Wolę, kiedy ktoś, kto ma z tym do czynienia coś doradzi. Dziękuję więc bardzo! Gdybyś miał Andrzeju doradzić jakiś aparat w miarę rozsądnej cenie to, co byś doradził. Dobrze by było gdyby był w miarę intuicyjny w obsłudze, chociaż nie chodzi by sam wszystko ustawiał tylko dał szansę na poeksperymentowanie. Ostatnio w telewizji reklamują lustrzankę SONY. Co ty na to?

Post: pt cze 13, 2008 8:36 am
autor: Andrzej
Przykładowe zdjęcie obrabione w GIMPie:

Obrazek Obrazek

Jak widzisz Słoneczko jest jedno i to samo zdjęcie poddane dwu różnym zmianom zależnie od tego co chcemy uzyskać.
Czasami można nieco uatrakcyjnić temat dodając np. smugę światła:

Obrazek

itd. itd.
Warunkiem koniecznym jest posiadanie zdjęcia o w miarę dużej rozdzielczości.


Jeśli kupisz aparat mający możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW (standardowo każdy aparat robi zdjęcia w formacie JPG) to będziesz mogła na spokojnie w domu poprawić wykonane zdjęcia ponownie ustawiając na nich ostrość, balans bieli i parametry ekspozycji. RAW jest to zdjęcie "surowe" bez ostrości, balansu bieli itd. Ustawiamy je wywołując RAWa.

Post: pt cze 13, 2008 8:49 am
autor: Andrzej
Słoneczko pisze: Dobrze by było gdyby był w miarę intuicyjny w obsłudze, chociaż nie chodzi by sam wszystko ustawiał tylko dał szansę na poeksperymentowanie.

Bo w tym cała zabawa :D

Słoneczko pisze: Ostatnio w telewizji reklamują lustrzankę SONY. Co ty na to?
Musisz Słoneczko określić jaką kwotę pragniesz przeznaczyć na ten cel. Lustrzanki są dość drogie, najprostsze zaczynają się od 1500zł (Nikon D40, Nikon D60, Canon EOS 400D, Olympus E410, Olympus E-510). Na ten ostatni warto zwrócić uwagę
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6030

Post: pt cze 13, 2008 9:39 am
autor: Słoneczko
"Patrząc na E-510 odnosi się wrażenie, że znajduje się na nim duża ilość elementów sterujących. Jednak wbrew pozorom nie jest ich wiele, a logiczne rozmieszczenie i łatwość obsługi sprawiają, że fotografowanie tym aparatem jest bardzo przyjemne." o to to czytam dalej...

Post: pt cze 13, 2008 9:49 am
autor: Słoneczko
"Przez cały czas w naszej pamięci tkwi ostry jak żyleta obraz uzyskiwany Olympusem E-410. Jest on przeznaczony dla najmniej zaawansowanych użytkowników i być może z tego powodu wyostrzanie zdjęć zostało w nim ustawione na bardzo wysokim poziomie. Bardziej wymagający fotografowie, do których zaadresowano model E-510 takiego stanu rzeczy pewnie by nie przyjęli." zdjęcie banknotu wykonane Olympusem E-410 mnie zauroczyło wszystko idealne.

Post: pt cze 13, 2008 9:49 am
autor: Słoneczko