,to nasza Balbina po paru miesiącach,waży ponad 5 kilo,niestety Juniora [jej partnera ]nie da się wyjąć z terrarium,zrobił się bardzo nieufny,czekamy na maleństwa,na razie tak się kochają że rano wszystkie konary w terrarium są porozwalane i na dodatek on od jakiegoś miesiąca nic nie je.jak dostaną jedzenie to ona w ciągu paru minut wszystko zjada,a on tylko się patrzy z góry.
,a to chyba jedno z ostatnich zdjęć mojej suni.pozwalam już jej prawie na wszystko,ma raka na szczęce powiększone węzły pod kolanami i coś na wątrobie lub śledzionie,cały czas jej rośnie ogromna gula,jeszcze normalnie je i pije,ale to kwestia chyba tygodni.Dziś przypadkiem do sąsiadki przyjechał zaprzyjaźniony,starszy weterynarz,obejrzał ją i powiedział że to nie Humanitarne że jej nie poddam eutanazji,bo pies nie powie że go boli,ale jak mam to zrobic jak ona jeszcze normalnie je i trochę się bawi jak na swoje 12 lat