Ekotopik

http://freeweb.siol.net/danej/riverIQGame.swf

ZASADY
- wchodzisz niebieskim okrągłym po prawej
- musisz przetransportować wszystkich na drugą stronę
- tratwa zabiera tylko 2 osoby
- sterować tratwą potrafią jedynie: ojciec, matka i policjant
- matka nie może przebywać z synami bez ojca
- ojciec nie może przebywać z córkami bez matki
- złodziej nie może przebywać z członkami rodziny bez policjanta

W Japonii to zagadka do rozwiązania na rozmowach o pracę...

POWODZENIA

Wspania³a zabawa-tylko czasoch³onna-na poczatku-mnie siê uda³o-teraz pomêczê rodzinkê [lol]

Mnie się też udało !!!

Udało się

Saginata, Anamaria, Onaela - jesteście przyjete do pracy po zaliczeniu testu BRAWO !!!!!!!!

Dziêki,dziêki-to siê dobrze sk³ada-bo ja rolnik-bez pracy-a za ile???? [lol] [lol] [lol] [lol] [lol] [lol] [lol] [lol] [lol]

Ja te¿!! Ja te¿!! Uda³o siê!! Gdzie ta japonia - ma kto¶ mo¿e globus Japonii? [lol]

[lol] [lol] [lol]

Ja niestety kombinowałam ale bez skutku, mimo że spędziłam nad tym chyba prawie 10 minut... Trudno, nie wszystko musze potrafic

Cebulko, 10 minut? Pokombinuj troche dłużej, na pewno "załapiesz". Ja kombinowałam pół godziny, a potem się sama pukałam w czoło, że to takie proste Potem chciałam zagiąć syna, a on tylko popatrzył i od razu zrobił dobrze

Nie brakowało mi dużo, robiłam na zasadzie wilka owcy i kapusty, że trzeba czasem powozić rzeczy z powrotem, ale na końcu mi się coś zablokowało i ani rusz dalej. Ale jak będę kiedyś miała więcej czasu żeby temu poświęcić to spróbuję

Cebulko mnie też jakoś nie wyszło... To tak, abyś nie czuła się odosobniona w tej materii logicznej A ja w sumie taka logiczna jestem

Cebulka pisze:Nie brakowało mi dużo, robiłam na zasadzie wilka owcy i kapusty, że trzeba czasem powozić rzeczy z powrotem, ale na końcu mi się coś zablokowało i ani rusz dalej. Ale jak będę kiedyś miała więcej czasu żeby temu poświęcić to spróbuję

Cebulko-jak na końcu Ci sie zablokowało,to znaczy,ze na początku zrobiłaś żle.A zasada ,która przyjełaś jest jak najbardziej w dobrym kierunku

Ech - no zrobiłam po mniej więcej 20 min

Zapomniałam o tej zagadce...

Ale jakoś narazie nie mam ochoty dac sie znów pokonac

Cebulko, ja tak jak Ty!
Na razie odpuszczam! A wydawałam się sobie taka inteligentna! No cóż!

No jasne! Jeden błąd logiczny i nielogiczna była ta przeprawa! Ale teraz proszę w nagrodę o porządną posadę!

Czyli tylko ja jeszcze tego nie rozgryzłam?

Gratulacje Szelko!

Ja z pomocą meza rozwiązałam

No ja nijak też ich ich nie mogę poprzewozić.

cicho_borowska - jeśli to cię pocieszy to ja też, a zazwyczaj jestem dobra w tego typu zadaniach i zajmują mi kilka minut Tak więc to sobie po prostu odpuściłam Szkoda czasu

No pocieszyło mnie. Dzięki Cebulko. Ja myślę abstrakcyjnie bardziej...chyba, a może intuicyjnie...sama nie wiem. Często postępuję wbrew logice, bo wiem, że wiem, ale nie wiem dlaczego wiem.

O, a teraz zrobiłam od pierwszego razu.
Samo się mi przewiozło.

Ale chyba logikę wyłączyłam, bo drugi raz już nie potrafię znów. Nie pamiętam jak zrobiłam.

ZROBIŁAAAAAAM ...NOOOO W KOŃCU...2 minuty

będzie równo dwa lata, odkąd spróbowałam pierwszy raz i wtedy jajo wielkie z tego było....pół godziny??? Ja walczyłam kilka dni!!!!

Cebulinko! Dawaj jeszcze raz! Uda się tym razem!