KONTROLA DROGOWA
Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości.
- poproszę prawo jazdy...
- niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia już 5 lal temu
- dowód rejestracyjny poproszę...
- nie mam, to nie jest mój samochód, jest kradziony.
- samochód jest kradziony!!!???
- dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód schowku, gdy wkładałem tam pistolet...
- ma pan pistolet w schowku!!!???
- no tak, tam go włożyłem po tym, jak zastrzeliłem właściciela i jak schowałem ciało w bagażniku.
- w bagażniku jest CIAŁO!!!???
- no przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę, po 2 minutach antyterroryści w kamizelkach otaczają samochód.
Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy
- prawo jazdy poproszę...
- proszę bardzo - kierowca pokazuje ważne prawo jazdy,
- czyj to samochód? - indaguje komendant.
- mój, oto dowód rejestracyjny
- proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej broni |
- proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- proszę otworzyć bagażnik i pokazać ciało.
-jakie ciało??!!
- zaraz - mówi kompletnie skonfundowany policjant, kolega który pana zatrzymał , powiedział że me ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest skradziony, w schowku jest broń a bagażniku ciało…
He he – odpowiedział kierowca
- a może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość ???