Ekotopik

Dostałam taki prezencik Poza tym, że jest to taki sam królik jakiego mam w avatarku to przde wszystkim jest on niezwykle użyteczny.
I właśnie w sprawie odgadnięcia do czego on służy, ogłaszam zgaduj-zgadulę

Foremka do ciastek???

baś, pokaż go jeszcze od strony zadka

gruby miś pisze:baś, pokaż go jeszcze od strony zadka

od strony zadka nic nie ma gładziusieńko jak dupcia u noworodka

Sagi, to nie foremka do ciastek

he, he, jakby chciał być serio użyteczny, byłby otwieraczem do piwa
ale solniczką chyba też nie jest nawet po znacznym powiększeniu trudno zgadnąć!

Otwieracz do piwa???Mo¿e byæ!
A mo¿e do s³oików?
A z czego ten królik jest zbudowany???

Na pewno jest pilnowaczem cukierniczki-co by cukru nikt nie wy¿era³-przeciez mamy kryzys-trzeba oszczêdzaæ :D

saginata pisze:Otwieracz do piwa???Może być!
A może do słoików?
A z czego ten królik jest zbudowany???

Na pewno jest pilnowaczem cukierniczki-co by cukru nikt nie wyżerał-przeciez mamy kryzys-trzeba oszczędzać

Jest zrobiony z drewna O cukierniczkę został oparty w celu zrobienia zdjęcia

Dalej nie ma poprawnej odpowiedzi

Dlaczego on tą marchewkę trzyma natką do dołu ? Może coś nam chce przez to powiedzieć ?

A może się go wsadza do doniczki ...i sobie tam jest Ale nieee.... Miałby wtedy taki patyczek ...

Mhm... Po dokładniejszych oględzinach kjóika zastanowiła mnie ta okrągła paszka uniesionej łapki - tak jakby wieszano go na rancie.... garnka ? Właśnie za tą paszkę . Przepraszam za nomenklaturę, ale przecież kjóiki nie mają chyba pach

A to zagwocha...

On jest z balsy?

Bo jakby był z gumy mógłby być zatyczką do czegoś

To jego ramionko jest niepokojące

farmerka ciekawie kombinuje z wieszaniem na garnek
wtedy może służyłby do opierania łyżki, co mieszała potrawę, by nie kapało? zwykle z taką łyżką kłopot

A może to jakaś wskazówka zegara bo ma miejsce na strzałkę miedzy nogami i dziurkę w nosie. A może się nasadza go na jakiś wskaźnik np, taki do pokazywania na tablicy.

No nie wiem do czego taka ma³a deseczka mo¿e s³uzyæ-co¶ przytrzymuje,spina-czy jest jak± podstawk±......nie mam pojêcia-ale ciekawo¶æ mnie z¿era,¿e hej [lol]

gruby miś pisze:farmerka ciekawie kombinuje z wieszaniem na garnek
wtedy może służyłby do opierania łyżki, co mieszała potrawę, by nie kapało? zwykle z taką łyżką kłopot

Masz rację misiu, farmerka bardzo dobrze wykombinowała brawo Beatko niezły śledczy z Ciebie
Misiu ten królik nie służy do opierania łyżki tylko do zawieszania na rancie garnka po to aby podeprzec pokrywkę i łyżka w tym momencie nie jest już potrzebna
A wygląda to tak:



Króliczka dostałam od mojej starszej córki Kasi, która jest Finlandii.
Wykonywane są one ręcznie. Kasia używa je w kuchni i bardzo sobie to chwali.
Ja już też wykorzystałam, co widać na zdjęciach Pokrywka opiera się jak należy a poza tym jest śmiesznie

he, he, czego te ludziska nie wymyślą

Dooobre! Też mi ta pacha czymś pachniała!

Aha czyli prostsze niż kombinowałam
No bo gdzie by bardziej pasowała ta marchewka jak nie w garnku

Czego to człowiek się nie nauczy:))) Też dziś miałam problem łyżkowy kilka razy;)

Nie mam zdjęcia, ale ciekawe w Niemczech znalazłam nakrywki na wszystko. Zrobione z kawałka foli i wszytej gumki, pasujące do różnych pojemników, łatwe do mycia. Też rozglądam się za nimi po sklepach.
Można by w sumie takie zrobić.

Aaaaa, to tu jest zapisana historia tego króliczka. za pomysłowość i przecudny prezent.

Fajny ten królik ale chyba mu gor±co w ³apkê :D :D

Kiedyś widziałam na eko temat o ogródkowych wykopaliskach, ale nie mogę go odkopać

Pozwolę sobie zatem podczepić się bezczelnie pod Basinego królika - może jakiś archeolog pomoże ?

Rzecz ową wygrabiłam podczas porządkowania terenu przy naszym śmietniku. Guzik był początkowo bardzo zaśniedziały, ale po potraktowaniu stężonym kwasem , a potem szczotką drucianą błysnął półszlachetnym metalem - na moje oko stop miedzi i mosiądzu.

Początkowo obstawialiśmy na element paradnej uprzęży, ale zbyt długi jest wkręt . Poza tym skok śruby wskazuje na to, iż rzecz była wkręcana w metal - ale mogę się mylić.

Popatrzcie na zdjęcia :

Coś to trochę przypomina ozdobny łepek metalowego wkręta. Przychodzi mi na myśl jakaś pamiątkowa albo nagrobkowa tablica przykręcana do ściany takimi wkrętami.