Ja lubię ksiązki oparte na faktach. Przez ostatni rok przeczytałam całą Rybałtowską. Najpierw sagę rodzinną o losach kobiety wywiezionej wraz z córką w 39roku na Sybir.. Czyta się jednym tchem.
I tom - Bez pożegnania - tułaczka bohaterki od Syberii, przez Kazachstan, Iran, aż do wyjścia z armią Andersa do Afryki
II tom - Szkoła pod babobabem - wspomnienia z Afryki widziane oczami córeczki
III tom - Koło graniaste - czasy tuż powojenne
IV tom - Mea culpa - dalsze losy bohaterek w latach 60-70
Ukaże się też kolejny tom, ma już nawet tytuł: Czas darowany nam.
Potem poszłam za ciosem i przeczytałam inne tytuły tej autorki: :Kuszenie losu" i "Magia przeznaczenia". Też polecam.
Ostatnio natomiast wpadła mi w ręce powieść - autobiografia pewnego krawca z Wybrzeża - Janusza Wiśniewskiego (to jest inny Wiśniewski, nie ten od "Samotności w sieci" choć równie utalentowany literacko
) Autor szył/szyje odzież męską dla odbiorców z wyższej półki - artystów, polityków, biznesmenów, a na starość opisał swoje życie od dzieciństwa poczynając. Fascynująca lektura. Książka nosi tytuł "Zycie na miarę skrojone" i są tego dwa tomy. Czyta się wspaniale. Teraz innym okiem patrzę na to jak ubrani są mężczyźni
Teraz zaczęłam książki, które przyszykowałam sobie na wakacje - taka współczesna babska literatura: Sosnowe dziedzictwo i Pensjonat Sosnówka. Opiszę je jak skończę.
Aha, polecam jeszcze powieści Rosamunde Pilcher n.p. "Poszukiwacze muszelek - świetna, a także "Wrzesień". Pięknie opisuje tam Szkocję.