Teraz ja z prośbą...
: ndz lut 18, 2007 10:27 am
Kochani,mam pewien problem Moze ktoś z Was ma dostęp do programu prawnego?Konkretnie poszukuję ustawy o samorządzie terytorialnym traktujących o obowiazkach gminy w zakresie gospodarki wodnej(?) czy jak to tam sie zwie.....
Chodzi mi o to,że częsc mojej działki jest w obecnej chwili pod wodą (około 1000m2)
Przyczyną takie stanu rzeczy jest ,jak podejrzewam fakt,że podczas podłączania do wodociagu (który biegnie moją działką)sąsiedniego osiedla zostały uszkodzone dreny melioracyjne,lub zapchany odpływ biegnacy pod asfaltową drogą do rowu odpływowego. Przypuszczam tak,bo nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca-zaczęło się po pracach związanych z podłaczeniem sieci wodociagowej.
Poza tym bardzo podniósł sie u nas ostatnio poziom wód gruntowych,co powoduje,ze do piwnicy wchodzi mi woda
Zamierzam złożyc w gminie podanie o naprawienie tych szkód dołączjąc zdjęcia,ale boję sie,ze -mówiąc trywialnie-'spuszczą mnie z mostu"i każą naprawiac we własnym zakresie....Dlatego chcę podeprzeć moje podanie jakimś "paragrafem",wtedy będą musieli sie ustosunkować do aktu prawnego,a to juz nie bedzie łatwe...
Przekopałam internet,ale tam w ustawach jest taki bałagan,że na nic konkretnego nie natrafiłam...
Pozdrawiam
Chodzi mi o to,że częsc mojej działki jest w obecnej chwili pod wodą (około 1000m2)
Przyczyną takie stanu rzeczy jest ,jak podejrzewam fakt,że podczas podłączania do wodociagu (który biegnie moją działką)sąsiedniego osiedla zostały uszkodzone dreny melioracyjne,lub zapchany odpływ biegnacy pod asfaltową drogą do rowu odpływowego. Przypuszczam tak,bo nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca-zaczęło się po pracach związanych z podłaczeniem sieci wodociagowej.
Poza tym bardzo podniósł sie u nas ostatnio poziom wód gruntowych,co powoduje,ze do piwnicy wchodzi mi woda
Zamierzam złożyc w gminie podanie o naprawienie tych szkód dołączjąc zdjęcia,ale boję sie,ze -mówiąc trywialnie-'spuszczą mnie z mostu"i każą naprawiac we własnym zakresie....Dlatego chcę podeprzeć moje podanie jakimś "paragrafem",wtedy będą musieli sie ustosunkować do aktu prawnego,a to juz nie bedzie łatwe...
Przekopałam internet,ale tam w ustawach jest taki bałagan,że na nic konkretnego nie natrafiłam...
Pozdrawiam