Strona 1 z 2

ANEMONY

Post: śr mar 11, 2009 10:30 am
autor: żabcia
Kupiłam ze trzy tygodnie temu anemony w Obi,w takim sześciopaku,kwitnące ,zaczęły u mnie przekwitać a dzisiaj je oglądam i chyba zawiązały nasionka bo coś takiego się z nich sypie.Nigdy nie miałam anemonów i właściwie nic o nich nie wiem.Co zrobić ,spróbować zebrać te "nasionka" i wysiać,a same anemony jaką ziemię i jakie miejsce lubią?

Post: śr mar 11, 2009 10:31 pm
autor: Cebulka
żabciu - anemony czyli zawilce.
To dość obszerna grupa roślin, są takie które u nas się nie utrzymają w gruncie i takie którym dobrze to idzie, kwitnące wiosną i jesienią...

Dlatego musisz je dokładniej opisac - a może na "metce" jest nazwa odmiany?
Przydało by się zdjęcie :)

Post: pt mar 13, 2009 8:46 am
autor: żabcia
szukałam "metki" ale widzę że wnuczek mi gwizdnął ,zrobię zdjęcie ale wstawię nie wcześniej jak w następnym tygodniu

Post: pt mar 13, 2009 9:35 am
autor: saginata
Ja mam zawilce-bia³e wielkokwiatowe-dostalam od kogo¶-ale rosn± sobie w ogrodzie-i nic specjalnego z nimi nie robiê.

Post: pt mar 13, 2009 4:40 pm
autor: żabcia
Moje jak kwitły to wyglądały jak błękitne stokrotki,takie malutkie i niziutkie

Post: pt mar 13, 2009 7:49 pm
autor: Anamaria
Też kiedyś kupiłam anemony w sześciopaku w OBI. Kwitły 1 sezon, a potem zmarnialy :( Nie wiem co źle z nimi robiłam...
Z czterech został jeden i ten ma się dobrze. A drugi znalazłam całkiem niespodziewanie w truskawkach... A że liście mają podobne to go nie rozpoznałam ...dopóki nie zakwitł.

Post: pt mar 13, 2009 7:56 pm
autor: saginata
¯abciu-mo¿e tu poczytaj o zawilcach http://ogrod.wordpress.com/2009/03/02/zawilce-pochodzenie-rozmnazanie-pielegnacja/

Albo tu http://wogrodzie.cal.pl/20/index.html

Post: sob mar 14, 2009 8:55 am
autor: żabcia
Dziękuję Sagi,pojutrze przygotuję im miejsce pod drzewem,tylko nie myślałam że we wrześniu powinno się wykopać cebulki.Mam zawilec japoński ale jego nie wykopuję

Post: sob mar 14, 2009 12:34 pm
autor: saginata
Ja tez nic nie wykopujê :)

Post: sob mar 14, 2009 4:44 pm
autor: żabcia
jeszcze dzisiaj były te anemony w sklepie i jeżeli dobrze zapamiętałam to mają nazwę "blendy"?.

Post: sob mar 14, 2009 5:01 pm
autor: saginata
Takie jak tu??? http://www.fotografie.waw.pl/dolist/rosliny/anemone%20blenda.htm

Post: sob mar 14, 2009 5:48 pm
autor: żabcia
Dokładnie takie same,tylko jak teraz przekwitają to kiedy znów zakwitną?i raczej ich nie będę wykopywała?

Post: sob mar 14, 2009 6:35 pm
autor: amita
[szok] chyba je powyrywałam,bo myślałam,że chwasty :(

Post: śr mar 18, 2009 7:01 pm
autor: Jedynka
Otworzyłam linka Sagi i to jest zawilec grecki. Jest przeładny.
Z ostatniego działkowca:
Lubi miejsca półcieniste, glebę próchniczą i wilgotną.

Post: czw mar 19, 2009 9:40 am
autor: żabcia
hmm,napisałaś Jedynko glebę wilgotną,jedyne miejsce które mogę im zapewnić to pod jarzębiną,czy tam będzie wilgotno to nie wiem,ale innego miejsca dla nich nie mam

Post: sob mar 21, 2009 6:53 pm
autor: Jedynka
Oj, to zaznaczysz sobie miejsce i będziesz uskuteczniać podlewanie.

Post: sob mar 21, 2009 7:20 pm
autor: żabcia
nie faworyzuje żadnych roślinek,jak podlewam to wszystko,jak podłączę wąż to mam bitą godzinę podlewania :D

Post: ndz kwie 05, 2009 6:06 am
autor: koliberek
o qrcze ja kupiłam jesienia i wydaje mi się, ze zamiast przetrzymac do wiosny to je posadziłam :( Zawsze jak kuopie jesienią cebulki to myśle, ze skoro teraz w sprzedazy to i teraz się je wsadza :( Tym bardziej, ze anemony jako zawilce kojarzyły mi sie że wiosna kwitną czyli na jesien trzeba wsadzic...
Nawet nie bardzo wiem gdzie je wsadziłam :( A kiedy one powinny kwitnąc ?
Mam tez zwykłe lesne zawilce w ogrzodzie (jeszcze mało, ale są, musze pójśc od lasu jeszcze troche naszabrować, cii... wiem, ze nie wolno) i one juz kwitną. :)

Post: pn mar 28, 2011 1:18 pm
autor: ulotna chwila
podnoszę temat
dzisiaj kupiłam sobie anemony (pełne, w pąkach), czy mogę je w takiej postaci wykopsać do gruntu?
gdzieś wyczytałam, że są mrozoodporne, ale nie wiem, czy wszystkie odmiany [skrob]
nie wiem co to za odmiana, ale rozkwitnięte bardziej przypominają dalie niż zawilce
a i jeszcze jedno pytanie, jak długo będą mi kwitły?

Post: wt mar 29, 2011 7:06 am
autor: koliberek
ulotna zimują spokojnie :) tylko nie sadziłam nigdy kwitnących, a raczej te ich bulwy...
Mam takie co kwitna wiosną i takie co kwitna jesienią. Niestety ich okres rozkwitu nie jest zbyt długi...:(

Post: wt mar 29, 2011 9:01 am
autor: ulotna chwila
Koli po dogłębnej analizie wyglądu zakupionych roślin stwierdziłam, że to nie są wcale zawilce tylko JASKRY
i tak się zastanawiam jak hurtownik będący tyle lat w branży mógł się tak pomylić [rol]
tak wyglądają
http://www.bank-zdjec.com/foto/12193/

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 00&bih=819

Post: wt mar 29, 2011 9:07 am
autor: koliberek
nie jestem szpecem, ale faktycznie to wyglada jak jaskier (pełnik bodajże), ale nie przejmuj sie ztego co wiem one tez spokojnie zimuja w gruncie :)

a anemony masz tu:
http://www.cebule.pl/WIOSNA-Zawilce-Ane ... _144_.html

Post: wt mar 29, 2011 9:16 am
autor: ulotna chwila
Dziękuję Koli
faktycznie zawilców to z nich nie będzie :D
to jaskry sa wieloletnie?
bo wyczytałam gdzieś, że nie
a gdzie indziej, że to cebulowe, a nie bulwiaste
muszę się zagłębić w temat, bo aż wstyd, że takich rzeczy jeszcze nie wiem

Post: wt mar 29, 2011 9:34 am
autor: koliberek
Moim zdaniem te z Twojej foty to własnie pełniki i to sa byliny czyli wieloletnie :) ale moze jeszcze ktos sie wypowie :)

Post: wt mar 29, 2011 10:25 am
autor: tomicron
Podpisuję się pod diagnozą Koli ;) To na 99% jaskry takie jak tu:
http://swiatcebul.pl/cat-pol-1214553918 ... ulus-.html

Post: wt mar 29, 2011 11:47 am
autor: Cebulka
A ja się podpisuję pod diagnozą Tomiego :)
Jak kwiaty się rozwiną to będzie wiadomo na pewno, ale wygląda na to że to właśnie jaskier azjatycki (zresztą według Googli ostatnio coraz popularniejszy kwiat doniczkowy sprzedawany w okresie marzec-kwiecień)

Pewnie sporo osób po kwitnieniu po prostu go wyrzuca - ale jak masz ochotę to tu jest nieźle napisane, co z roślinką robić dalej:
http://www.wymarzonyogrod.pl/portrety_roslin/pokaz/92/6

Niestety u nas podobno nie wytrzymuje zimy w gruncie :/

Post: wt mar 29, 2011 12:14 pm
autor: ulotna chwila
Dziękuję za wskazówki
teraz to się zastanawiam, czy nie zostawić ich sobie na kuchennym parapecie
śliczne są

Re: ANEMONY

Post: pn kwie 08, 2013 11:12 pm
autor: ulotna chwila
kupiłam cebulki anemonów, teraz się moczą
wyglądają jak wyschnięte duże rodzynki
jak je sadzić?
pionowo, czy poziomo? czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?
doradzcie proszę

Re: ANEMONY

Post: wt kwie 09, 2013 9:45 am
autor: Sz_elka
A może [mysli] posadź hmmmm... ukośnie?!!! ;>

Re: ANEMONY

Post: wt kwie 09, 2013 9:49 am
autor: ulotna chwila
Szela Ty Szelmo [dokuczacz] !
Tutaj chyba też obowiązuje zasada -PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ :-p
ale mi pomogłaś ...phi! :-P

Re: ANEMONY

Post: wt kwie 09, 2013 10:20 am
autor: Sz_elka
[wstydzi] jak tylko mogę - to pomagam! ;> Moje na ogródku rosną ale ich nie sadziłam - pewnie Mama i nie mam śmiałości ich w ziemi podglądać! [lol]

Re: ANEMONY

Post: wt kwie 09, 2013 10:48 am
autor: Tosia
Moje padły :( po pierwszym roku kwitnienia, [mysli] może posadzę do doniczki to będą lepiej rosły :D