Ekotopik

Jak wiadomo nie od dziś,moją ulubioną rośliną cebulową jest Krynia(Crinum powelii).Jest zdecydowanie nr1,a tuż po niej-Lilie....
Dzisiaj moje Krynie w piwnicy(w donicach)przeżyły szok,bo do piwnicy weszła woda!!!!:(:(:(.Ratowałam je dzielnie brodząc w wodzie do pół łydek,a teraz suszę cebule....A bałaganu przy tym co nie miara:(:(

Na zdjęciach Krynia- matka,która wydała już sporo potomstwa :roll:W poprzednim rou kwitła cały lipiec i sierpień,wypuszczając dwa pędy kwiatostanowe.Na kazdym ponad 10 pąków,które rozwijały sie stopniowo....Pachniały przy tym cudnie wieczorem....Ech,rozmarzyłam sie.....Ile czasu jeszcze do lipca????

Mam nadzieję,ze jej dzieci będą cieszyć MIkroska i Cebulkę
U Mikroska już kwitła w poprzednie lato!!!

Natomiast Mikrosek zasilił mnie podobną,tylko w rózowym kolorze.Jeszcze nie kwitła,mam nadzieje,ze doczekam sie w tym roku,bo cebula spora juz...

Onaela skarbie a nie masz ty tam w czeluściach piwnicznych jeszcze jakiegoś zabłąkanego dzieciątka swojej pięknej Kryni??Uśmiecham się szeroko!!!

Mam dziewczyno z bloku,masz jak w banku:)Tylko młoda cebulka,zakwitnie pewnie dopiero za rok.Dużych juz sie pozbyłam..

Emmi-koteczku Lilie i Liliowce to zupełnie coś innego:):)Ale mam nadzieję,ze na tym forum nauczysz sie rozrózniac podstawowe roślinki:):)

Onaela a ja o cebulke tej twojej pięknej Kryni usmiechnę sie do Ciebie za rok ale już dzisaj zamawiam a ten tulipan tez cudny już wiosna by mogła być

A co powiecie o cebulicy syberyjskiej ? Jej pora to wiosna. Marzy mi się chciaż kawałek takiej łączki jak na zdjęciu.
To jest Park Klepacza w Łodzi.

Tak,masz rację,Cebulica jest urocza .Mam kilka cebulek,ale to stanowczo za mało-taka łąka-to dopiero widok!!!

Ach jak cudnie wygl±da ta ³±czka z Cebulic±-ja te¿ mam krzaczek czy dwa-ale co to jest??? :cry:

A moją całą zeżarły nornice T_T

Moje cebulki galtonii zaczęły kiełkować, więc rada nie rada wsadziłam je do doniczki. I wiecie co? Mają już 10-cio centymetrowe liście! Do maja to chyba mi zakwitną w tej donicy W razie czego będą rosły na balkonie. Też będzie ładnie

Anamario-Galtonie raczej do donic nie nadają się,bo rosna zbyt wysokie.

U mnie natomiast Ismena budzi sie do życia Wolałabym ją jeszcze trochę przetrzymac,bo w ubiegłym roku jedna cebula sie pośpieszyła i zakwitła w domu w kwietniu.Była piękna,ale szybko przekwitła
Natomiast wysadzone na rabacie kwitły w maju i czerwcu bardzo długo A jak przy tym pachniały!!!

Ja posadziłam szafirki w dużych donicach.Mam nadzieję ,ze nie będzie żle.Na pewno mi nie zjedzą.

Mój pierwszy wpis. Powinno siê udaæ!
Jesieni± zosta³a mi jedna ismena w ziemi, i teraz ma ju¿ ok. 15 cm. Nie mam nadziei ¿eby zakwit³a, bo dosyæ ma³a, ale sam fakt, ¿e przetrwa³a zimê, chocia¿ trudno to nazwaæ zim±, co u nas by³o.
Zesz³ego roku posadzi³am sporo cebulowych do doniczek i zado³owa³am je na dzia³ce, a teraz sukcesywnie przywo¿ê i ozdabiam balkon i mieszkanie. Przebi¶niegi ju¿ przekwit³y, teraz kwitn± na balkonie cebulice, a na swoj± kolej czekaj± szafirki i narcyzy.
W tym roku chcia³abym posadziæ wiêcej, tulipany te¿.

Albero - doradzam zarejestrowanie się tam u góry - klikasz Rejestracja, wpisujesz parę prostch danych i będziesz się już normalnie wyświetlac (jak tylko odeślemy Ci malia z aktywacją) Wszystko bardzo proste i przydane

Onaelu - cudownie, że zakwitną! Bałam się że może są za małe. Moje też już w fioletowych pąkach, a dziś spadł na nie śnieg...

Polecam wszystkim przecudnej urody roślinę cebulową-Eukomis(Eucomis bicolor).Lubi ziemię próchniczną i miejsca półcieniste.Okazały kwiatostan zakończony jest pióropuszem liści.Po przekwitnięciu nie mniej dekoracyjne są nasienniki,które utrzymują sie dosć długo na roślinie.Pewnie wskazane byłoby po przekwitnieciu je usunac,aby nie wysilać cebuli,ale jak tu pozbawic sie takiego widoku???

Potwierdzam to, o czym pisze Onaela
Eukomis jest bardzo wdzięczną i nie wymagającą rośliną.
Najładniej wygląda posadzony w grupie /co najmniej 3 cebule/.
Rozmnaża się z cebul przybyszowych /wolno/ i nasion.
Mam go od wielu, wielu lat. Rozmnażałam przez wysiew nasion zebranych z kwiatostanu.
Niektóre młode rośliny zakwitły już w drugim roku

A to ciekawe Muszę i ja w tym roku poeksperymentować z nasionami
Mądre ksiegi prawią,że można też Ekomis uprawiać w doniczce,jako roslinę pokojową.

I dobrze prawią A jak pięknie się prezentuje przy takiej uprawie
Przez kilka lat jedną cebulę uprawiałam właśnie w doniczce.
W okresie kwitnienia wygląda bajecznie

Warto się o tym przekonać,tylko gdzie te wszystkie doniczki trzymać???
Ech,miec taki wielki ogród zimowy dopiero byśmy zaszalały,prawda Mikrosku?? Oj,czego by tam nie było

Wysmaruję wreszcie tego posta w temacie "Troche praktyki w sprawie rozważań teoretycznych, czy można mieć krokusy w trawniku i nie giną"

Poniższe to zdjęcia sprzed już prawie miesiąca.

1.Tej jesieni nie sadziliśmy żadnych nowych krokusów, a trawnik wyglądał tak:


2. To są krokusy które mają przynajmniej trzy lata juz w trawie, podsypywane nawozem do roślin cebulkowych po kwitnieniu jak akurat pamiętam





3. Ta kępa liczy sobie przynajmniej 5 lub 6 lat, z tym że jest w miejcsu gdzie nie ma zbytnio trawy, ponieważ w lecie dla ożywienia tej (północno wschodniej) strony domu stoi tam na trawniku kompozycja z donic z kwitnącymi jednorocznymi. Trawie niezbyt się to podoba (i tak była marna w tamtym miejscu) ale krokusom w to graj




Reasumując - krokusy w trawie warto jednak mieć. W miejscach gdzie trawnik jest piękny i gęsty nie będa może zbyt okazałe, ale jeśli posadzi się odpowiednio dużo kęp, to nawet jak część z nich nie zakwitnie w danym roku, to zakwitną inne i tak czy inaczej będziemy miec kolorowo w ogrodzie w okresie kiedy człowiek jest bardzo spragniony jakichkolwiek kolorków Nasze krokusy rozpieszczane nie są, koszone jak jeszcze liście mają zielone, niewiele po przekwitnieniu. I może się nie rozmnażają, ale też nie giną i cieszą zawsze oko

A tak jeszcze w temacie roślinek cebulkowych, chciałabym serdecznie polecić wszystkim ŚNIEŻNIK. Podobny jest troche do cebulicy, ale bardziej błękitny, jaśniejszy i posiada niezwykłą właściwość, że 'rozświetla' ciemne kąty, nawet kilka kwiatków wystarcza i od razu robi sie weselej i kolorowo. Zdjęć niestety nie mam. Ale postaram się przypomnieć Wam o nim we wrześniu, jak będzie pora myślenia czy coś nowego ciekawego cebulowego nie posadzić w ogrodzie


To natomiast fotki z Parku Krakowskiego. Wiele się mówi o tym że cebulica jak nikt jej nie przeszkadza to rozrasta się pod drzewami w piekne łany, ale po raz pierwszy widziałam to w praktyce;) Jeszcze raz sorry za jakość

Napisałam na Kafe bo kuknęłam tam wreszcie, ale może napiszę też tu, zobaczymy gdzie najpierw to zauważycie

Czy ktoś może wie - jeśli cebulki roślin ozdobnych wypuszczają takie dłuugie białe dziwne grube korzenie to to jest jakaś choroba czy wirus? Widziałam takie 'cuś' już kiedyś u hiacyntów (nie przeszkadzało im to rok później rosnąć i kwitnąć całkiem normalnie) a teraz zauważyłam u śnieżników, którym trochę cebulki z ziemi wystaja bo osiadła.

Mam nadzieję że to mimo wszystko nie jakieś paskudztwo zaraźliwe...

Bardzo miło się czyta, jak Cebulka pisze o cebulkach.

Przywioz³am sobie parê kêp hiacyntów,troszkê ¶nie¿ników,³ubin,piwoniê czerwon± i pierwiosnki.Hiacynty s± kwitn±ce,mimo to,ze sadzi³am je z bry³± ziemi i podla³am, to kwiaty oklap³y [cry] .
Ale gdy sadzi³am, zauwa¿y³am takie zgrubione korzenie o jakich pisa³a Cebulka-moim zdaniem z tego tworz± siê nowe cebulki [lol]

Saginatko-na "dzierżawie" byłaś? .Nie dziwię sie,ze kwitnace hiacynty ochlapły-przeciez teraz nie jest pora na ich przesadzanie-pewnie to odchorują,ale w końcu sie u Ciebie zadomowią

Onaelu-by³am u mamy-ona sk±pirad³o-ale raz jej siê wypsnê³o,¿e mogê przyjechaæ po kwiatki-a mnie nie trzeba w tym temacie dwa razy powtarzac.Gdyby wiedzia³a¿e bêdê trzymaæ j± za s³owo pewnie by nie zaproponowa³a-a jeszcze,¿e tyle wezmê [lol] [lol] [lol] -no ale to juz moje-a z hiacyntami czekaæ do sierpnia czy wrze¶nia-wtedy bym ich nie mia³a [lol]

Masz rację jak dają ,to brać.I w nogi!!

Albo jak nie widzą, to brać i w nogi.

Kiedyś obiecałam zdjęcie mojego pomylonego hipeastrum.Miało być bordowe z paskami białego,a jest odwrotnie:

Łooo matko-ale CUDO .Jeśli chcesz znać moje zdanie,to nie zamieniłabym go na bordowy za dopłatą .Ten jest piękny

Jak pierwszy raz zakwitł to myślałam że się popłaczę ze szczęścia.Piękny

Piękny, lucysiu, piękny, a napisz jeszcze ile ma już małych cebulek - rozmnóżek...

Lucysiu jaki piękny!!!!!!