
Dostałam od koleżanki z Zakopanego dwie sadzonki pelargonii. Na oko rabatowe, bo takie mają liście. Koleżanka twierdzi, że jest to jakaś specyficzna odmiana, której się nie tnie ( w celu rozkrzewienia). Rośliny ponoć o wielkiej sile wzrostu wzwyż. Same się ponoć także rozkrzewiają. Jedynym obowiązkiem ogrodnika jest zapewnienie jej podpór ( zrozumiałam, że jakieś krateczki, drabinki) i dyskretne podwiązywanie .
Sadzonki łaskawie się ukorzeniły. Dzisiaj je przesadziłam do większych doniczek... no i czekam
![Shocked [shock]](./images/smilies/icon_eek.gif)
Czy ktoś może słyszał o takiej pelargonii i ma więcej niż te kilka mglistych informacji ?