Strona 1 z 2
Roztocze, miejsce magiczne
:
wt lip 22, 2008 7:35 pm
autor: Anamaria
:
pt lip 25, 2008 5:50 am
autor: koliberek
och pieknie
Zdjęcie 10 z makami przypomniało mi dzieciństwo
:
pt sie 14, 2009 6:16 pm
autor: Samanta
Jakim cudem dotychczas nie widziałam tego wątku? To moje strony.
Tylko że na drugim zdjęciu to napewno nie jest żadna stodoła a spichlerz.
:
pt sie 14, 2009 6:20 pm
autor: saginata
Jak to Twoje strony???Ja mieszkam na Roztoczu-¶rodkowym!
:
pt sie 14, 2009 6:21 pm
autor: saginata
Masz racjê-to nie stodo³a-stodo³y s± duuuu¿o wiêksze.
:
sob sie 15, 2009 2:13 pm
autor: Samanta
saginata pisze:Jak to Twoje strony???Ja mieszkam na Roztoczu-środkowym!
Gdzie?!
:
sob sie 15, 2009 2:16 pm
autor: Samanta
Sagi a daleko masz do Biłgoraja? Ja teraz mieszkam niestety gdzie indziej ale co z tego, stamtąd pochodzę!
:
sob sie 15, 2009 6:54 pm
autor: saginata
No do Bi³goraja mam kawa³ek-ok 70km.W³a¶nie wróci³am od te¶ciowej-ona mieszka bli¿ej Bi³goraja-Obsza-nie wiem czy Ci to co¶ mówi.
Nie wiem dlaczego piszesz jakby ze wstydem,¿e stamt±d pochodzisz-ja kocham swoje Roztocze-biedne ale piêkne-i wcale mi nie przeszkadza,¿e to ¶ciana wschodnia.W kazdym miejscu na ziemi mozna znale¼æ plusy i minusy.Dla mnie Roztocze jest piêkne....jest moje....roztoczañskie poletka,³±ki,pagórki-nie ma nigdzie takich drugich....wie¶-zwyk³a,prosta-z krowami....bocianami..nie zamieni³abym tego na ¿adne inne miejsce-na najpiêkniejsze miasta....
Nie ma tu zak³adów pracy-przez co nie zbija siê tu kokosów-ale za to jest powietrze czyste jak ma³o gdzie...wiem,¿e samym powietrzem nie da siê ¿yæ- ale da siê tu ¿yæ w miarê normalnie....jeszcze zale¿y czego siê w ¿yciu szuka....czego oczekuje...
Ja kocham wiosenny ¶piew skowronka,rechot ¿ab...ciszê-i to mam-i co najwa¿niejsze-jestem szczê¶liwa-i nie potrzebujê szukaæ szczê¶cia gdzie¶ w ¶wiecie...
Ale to s± moje odczucia-Ty mo¿esz mieæ inne-wszak ka¿dy z nas jest inny...moze odnalaz³a¶ swoje szczê¶cie tam,gdzie teraz jeste¶....
:
sob sie 15, 2009 9:19 pm
autor: Samanta
Obsza, jak ma mi nie mówić jak tam pierog biłgorajski nie tylko pieką ale i wożą po różnych targach przysmaków regionalnych! Nawet w Radomiu byłi!
A poważnie, Obsza jest na tyle blisko Biłgoraja że chociaż nigdy tam nie byłam, to wiem gdzie to jest.
I co Ty kobieto piszesz że ja piszę ze wstydem?! No teraz toś palnęła jak ten łysy o beton, ja się wszędzie i zawsze czuję wyróżniona że pochodzę z takiego miejsca, które na zawsze w jakiś sposób zostaje we krwi. I ludzie tam inni, i pejzaż, i wszystko inne ale lepsze.
A że ściana wschodnia to nie jest negatywne ale raczej pozytywne określenie. Nie napiszę "kresy" a ta ściana wschodnia brzmi w moim mniemaniu jakoś podobnie.
Jak czytam swoje posty na ten temat (bo z wrażenia przeczytałam) to nie rozumiem jak mogłaś to w ten sposób odebrać, mnie się wydaje że z każdego słowa wyziera moja tęsknota i pragnienie powrotu tam skąd przyszłam.
I mówię Ci, nie wierz kobieto że gdzieś indziej jest lepiej niż w domu (szeroko pojętym) bo mądrze mówił ten ktoś, kto powiedział że człowiek powinien żyć tam, gdzie się urodził.
:
sob sie 15, 2009 9:24 pm
autor: amita
Oj,Samanto,nie koniecznie,tam się powinno mieszkać,gdzie się urodziło.Za nic nie chciałabym wrócić do Sosnowca.I tu mi się też nie do końca podoba.Sama jeszcze nie wiem gdzie chciałabym mieszkać,ale rodzinne lubelskie mojego ojca najsilniej do mnie przemawia
:
sob sie 15, 2009 9:32 pm
autor: Samanta
Może dlatego tak uważam, ze sama chciałabym tam wrócić skąd pochodzę.
A jeżeli chodzi o ścisłość, to lubelskie i Roztocze to prawie to samo a w każdym razie na styku. Nic dziwnego że przemawia do Ciebie!
:
sob sie 15, 2009 9:57 pm
autor: amita
Ja jakoś czuję,że pochodzę stamtąd.Co prawda rodzina mojego ojca to już okolice Łukowa,jakieś 40 km w stronę Lublina.Kurcze,żadne większe miejscowości nie przychodzą mi do głowy co nie ma dziwne,bo tak większych nie ma
Lecę popatrzyć na mapę.
40 km od Lubartowa,62 od Lublina.
Sagi,do Ciebie to aż 191 km,ale tylko 3,40 min.
:
sob sie 15, 2009 10:17 pm
autor: Samanta
Tak naprawdę to są żadne odleglości bo to wszystko jest w kupie. No i proszę, ile nas stamtąd.
:
ndz sie 16, 2009 5:29 am
autor: saginata
Je¶li tak-to bardzo przepraszam,¿e opatrznie to zrozumia³am-ale Twoje s³owa:
"Z tzw centralnej Polski. Tzn tu mieszkam, nic na to nie poradzê, ale jestem ze ¶ciany wschodniej."
No i wydawa³o mi siê,¿e siê t³umaczysz,¿e pochodzisz ze ¶ciany wschodniej.
Czy te-"Ja teraz mieszkam niestety gdzie indziej ale co z tego, stamt±d pochodzê!"W rozmowie w realu tego by nie by³o-bo by¶my sobie wyjasni³y-a tak jeden pisze-i ma co innego na mysli ni¿ ten co przeczyta :)
Wybacz mi bo nie zamierza³am Ciê uraziæ [tuli]
:
ndz sie 16, 2009 7:53 am
autor: Cebulka
Przejęzyczenie językowe
Faktycznie - szyk w tym zdaniu może myli jak się go szybko przeczyta, ale myślę że chodzilo o to:
"Ja teraz mieszkam niestety gdzie indziej ale co z tego, stamtąd pochodzę!"
WCALE NIE znaczy -"Ja teraz mieszkam niestety gdzie indziej ale co z tego,(
ŻE ) stamtąd pochodzę!"
tylko "Ja teraz mieszkam
niestety gdzie indziej ale co z tego, (
nie ważne jest gorsze miejsce gdzie aktualnie mieszkam, ale lepsze, ) stamtąd pochodzę!"
No
Przecież Roztocze to jedno z piękniejszych miejsc na świecie i nie wiem Teresko czemu uważasz że wogóle potrzebuje obrony
:
ndz sie 16, 2009 7:55 am
autor: Cebulka
Zaraz, a o czym wogóle rozmawiamy?
Muszę zobaczyc tego linka
:
ndz sie 16, 2009 7:59 am
autor: saginata
Nawet nie próbowa³am go braæ w obronê...stara³am siê je pokazaæ jak ja je widzê....co czujê.....
:
ndz sie 16, 2009 8:04 am
autor: Cebulka
Ujęcia niezłe, ale jakośc tych zdjęc trochę marna
Zastanowił mnie podpis pod drugim zdjęciem "Stodoła, jedna z niewielu na Roztoczu"...
Ale to fakt - jak się idzie w małopolską wieś to stodoła na stodole a jakoś z Roztocza tego nie pamiętam...
Kurczę - ale to przeciez niemożliwe - jak się u Was Teresko siano składuje?
:
ndz sie 16, 2009 8:07 am
autor: saginata
Te¿ jest stodo³a na stodole-fotograf widocznie nie wiedzia³ gdzie szukaæ [haha]
A i w naturze np.Czartowe Pole jest duuuu¿o piêkniejsze...nawet nasze zdjêcia potrafi³y je piêkniej pokazaæ .
:
ndz sie 16, 2009 8:10 am
autor: Cebulka
Ale jestem dumna z siebie, bo co jakieś zdjęcie to ja wiem skąd
Kolory też są strasznie podkręcone
Wniosek z tego jeden - najładniejsze własne zdjęcia z Roztocza
:
ndz sie 16, 2009 11:33 am
autor: Samanta
No tak, takie sytuacje mogą się zdarzyć tylko w sieci- ja miałam na mysli że niestety teraz mieszam tutaj ale nie pochodzę stąd , tylko ze ściany wschodniej i uważam że jestem właśnie stamtąd. Komedia.
Cebulka pisze:Ale jestem dumna z siebie, bo co jakieś zdjęcie to ja wiem skąd
Kolory też są strasznie podkręcone
Wniosek z tego jeden - najładniejsze własne zdjęcia z Roztocza
I najlepsze lody są w Zwierzyńcu a przynajmniej były tak ze 20-30 lat temu.
Staram się już uważać na szyk słów w zdaniu ale i tak odruchowo uzywam skrótów myślowych, możliwe że stąd to zamieszanie.
:
ndz wrz 20, 2009 2:09 pm
autor: Mania
Też sie mogę zapisać do klubu.
Moja mama pochodzi z Janowa lubelskiego- nigdy tam nie byłam
:
ndz wrz 20, 2009 3:35 pm
autor: Samanta
To jedź Maniu, jedź tam koniecznie. Pięknie tam jest, woda i powietrze. Jedź jeśli tylko masz możliwość.
:
pn wrz 21, 2009 1:46 pm
autor: Yennyfer
Lubelszczyzna. Z klubu jestem, a jak!
:
wt wrz 22, 2009 10:00 am
autor: Samanta
No i okaże się zaraz że nie tylko mafia dolnośląska jest tu licznie reprezentowana bo nas tez tu sporo.
A ja okrakiem, i Roztocze i mazowieckie.
:
wt wrz 22, 2009 6:13 pm
autor: amita
Śląska,Samanto jest najliczniejsza,dolnośląska jest tylko zbrojnym ramieniem
:
wt wrz 22, 2009 6:22 pm
autor: Samanta
Aj, a nie wiedziałam że są odgałęzienia. Dla mnie jak Śląsk to Śląsk, Górny czy Dolny i tak Śląsk.
Siostrę mam na Górnym Śląsku, mówiłam już może?
Jak tam pięknie. Jakie pałacyki gdzie tylko rzucić okiem. Jakie cmentarze przy kościołach. I ludzie też fajni, przynajmniej ci, których poznałam i moja siostra ze szwagrem też.
:
wt wrz 22, 2009 9:58 pm
autor: megan
To ja też zapisuje się do <klubu roztoczańskiego> mieszkam na pograniczu Mazowsza i Lubelszczyzny
:
pt wrz 25, 2009 7:58 pm
autor: gruby miś
ech... bratowa z bratem naście lat temu odziedziczyli dom przy rynku w tomaszowie lubelskim... byłam tam dwa razy... tak łatwo, jak oni bym sie nie pozbyła
i... przejedli dom zwany "nora babciora"
:
pt maja 14, 2010 9:04 pm
autor: Anamaria
Ja i Szelka wybieramy się znów w te strony - na początku czerwca. Lodów w Zwierzyńcu spróbujemy, a jakże
:
sob maja 15, 2010 7:28 pm
autor: saginata
To ja Was muszê gdzie¶ dopa¶æ-i zje¶æ z Wami lody :D
Choæ pewnie trudno bêdzie mi siê wyrwaæ-bo Magda bêdzie mia³a w tym czasie bia³y tydzieñ.
Mam nadziejê,¿e jednak dam radê dopa¶æ Was np. w Krasnobrodzie :D
:
sob maja 15, 2010 7:52 pm
autor: Samanta
O, lody w Zwierzyńcu to jest poemat... mam nadzieję że się nie zepsuły przez te marne 24 lata ?