Jeże

Zauwazyłam, że brakuje tu tematu o moich ulubionych czworonogach ogrodowych - jeżach.
Raz, dwa nadrabiam więc zaległości. Moim cichym marzeniem jest posidanie własnego ogrodowego jeża, narazie pozostaje mi tylko wypatrywanie jezyków spacerujących po osiedlu. Jednego nawet Tadzik złapał i przyniusł do domu, ale nie martwcie sie po sesji zdjeciowej jezyk został wypuszczony na wolnośc i podreptał w stronę ogrodka Szelki
A oto i jeż
Na trawce.
Po złapaniu.
I na wolności
Kolejne zdjęcie niedługo.


A oto i jeż




Kolejne zdjęcie niedługo.
