Ekotopik

Ktoś ma ochotę sprawdzić co mu rośnie nad stawem w sąsiedztwie?

Prosze bardzo, wszystkie popularne są tu (spis ze zdjęciami!):
http://staw.bieleccy.com.pl/str_rosliny.html
http://staw.bieleccy.com.pl/str_rosliny_lac.html

(pierwszy link to indeks nazw polskich, drugi łacińskich )

Jest też parę roślin które nie są dzikie, ale większość jest

Szkoda ze w tym spisie nie ma Lopianu.. bo mnie sie wlasnie on marzy..

belva pisze:Szkoda ze w tym spisie nie ma Lopianu.. bo mnie sie wlasnie on marzy..

Mam jeśli jeszcze raz zapragniesz to podeślę.

Alez przecież łopian to chwast...
I to brzydko pachnący Można go popodziwiać na łące czy nad rzeką, ale w ogrodzie hodować?
Chyba ze macie na myśli jakąs ozdobną odmianę, nie tą najpopularniejszą polną http://pl.wikipedia.org/wiki/Lepi%C4%99 ... bia%C5%82y

Chyba to miała na myśli masza marzycielka?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81opian

A widzisz, może... Co część kraju to obyczaj
U mnie własnie na lepiężnika mówiło się "łopian", nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby na osty czyli rzepy mówić łopian... chociaż widzę że nawet taka jest jego botaniczna nazwa
Ale moim zdaniem to jeszcze bardziej agresywna roślina...

ojej teraz zescie mi dali zagadke.. Chwast to ci jest faktycznie ale taki fajny z olbrzymimi liscmi z ktorych robilo sie kapelusze na koloniach..
Przypomina mi lato.. jak bylam mala..
Z reszta co to jest chwast?? To jest roslina ktora rosnie nie w tym miejscu w ktorym my chcemy.. Dla mnie lopian moglby sobie rosnac gdzies w cienistym katku mojego ogrodu... Nazwalabym go kacikiem polskich chwastow... i zaloze sie ze nie bylby taki brzydki.. A zapachu nie pamietam..widocznie nie byl taki straszny bo ja nosem zyje..
Dzieki za podeslanie fotek...

a tu jest zdjecie..lisci Kwiatek interesuje mnie malo bo juz i tak Velcro zostalo wymyslone przez kogos innego

To może coś z medycyny i nie tylko?
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/lopian.htm

Belvo - w sumie tak, pojęcie "chwast", jak juz dyskutowaliśmy wcześniej, jest bardzo względne. Tyle że ja po prostu nie lubię jakos tych dużych liści, źle mi się kojarzą z dzieciństwa

To co jest na twoim zdjęciu, to raczej waca łopian (czyli ten kojarzony z velcro właśnie ), nie "mój" łopian

a dlaczego Cebulko zle ci sie kojarza??

Hmm... W sumie dlatego, że rosło tego bardzo dużo nad brzegami rzeki gdzie bawiliśmy sie jako dzieci. I ten zapach łopianowy kojarzy mi się z wychodzeniem na brzeg, a więc z problemami - albo szło się jakiejś toalety szukać, albo nazbierac kwiatków i z reguły człowiek jeszcze pokrzywami się poparzył, w mokrych 'rzecznych' butach niewygodnie się chodziło po suchym, bo obcierały, piasek właził do środka, albo zrywało się te liście bo deszcz padał i miały byc jako parasol chwilowy, a potem i tak oznaczało to, że trzeba wracać do domu...
To śmieszne, jak takie wspomniania moga zaważyć na tym, że rośliny się nie lubi

Cebulko mnie wszystkie zapachy zwiazane z moim dziecinstwem.. dobrze sie kojarza.. Najbardziej lubie te ktore przypominaja mi babcie i dziadka..
Moim ukochanym kwiatkiem jest skromna Lwia Paszcza.. jej zapach przenosi mnie do innego swiata..
Lopian kojarzy mi sie z upalami.. a kapelusze chronily od slonca... ..
Od razu zaczelabym spiewac piosenke " gdzy strumyk plynie z wolna.."
Czyli do tego dochodzi jeszcze dwiek..

Zielnik ze zdjęciami i z opisem
http://zielnik.bystrzyca.pl/indeks-polski