Strona 1 z 2

Poznaj wroga z warzywniaka czyli Galeria Chwastów

Post: śr sie 01, 2007 12:40 pm
autor: Cebulka
Czasem trzeba zapytać, jak cos zwalczać, albo czy coś da się z tego zrobić pożytecznego, albo czy to wieloletnie czy nie, tylko jest problem - jak zapytać - "Taaakie... hmm.. zielone z kwiatuszkami... [rol] " [haha]

W każdym razie - może się przyda - zdjęcia i opisy podstawowych nieproszonych gości naszych grządek, które może pieknie wyglądają na łące, ale niebardzo sprawdzają się wśród pomidorów i róż ;) .

Jeśli ktoś ma zdjęcia i problemy z rozszyfrowaniem, to też bardzo proszę :D

Post: sob sie 11, 2007 11:28 pm
autor: Cebulka
W temacie o białych kwiatach polnych zaczęłyśmy temat gwiazdnic, a myślę że tą koleżankę to większośc osób zna z ogrodu... [devil]

GWIAZDNICA POSPOLITA

ObrazekObrazekObrazek
Gwiazdnica pospolita (Stellaria media (L.) Vill.) - gatunek rośliny jednorocznej lub dwuletniej z rodziny goździkowatych. Występuje w stanie dzikim w Europie.
Pokrój: Roślina jednoroczna, tworząca łany, drobna i delikatna.
Łodyga : Rozesłane łodygi, podnoszące się lub wzniesione, długie na 15-30 cm, obłe, z pojedynczym szeregiem włosków. Łamliwe, często silnie rozgałęzione.
Korzeń : Słaby korzeń główny, liczne korzenie boczne.
Liście : Jajowate, zaostrzone, naprzeciwległe. Górne siedzące, dolne długoogonkowe. Bardzo chętnie jedzą je kury.
Kwiaty : Białe, ustawione wierzchołkowo lub widlasto. Płatki korony głęboko rozcięte, nie dłuższe od kielicha, często ich brak. Kwitnie od maja do października (często nawet od marca do grudnia lub cały rok).
Biotop : Miejsca ruderalne, pola, ogrody, winnice. Gatunek o zasięgu okołobiegunowym. W Europie środkowej występuje od niżu po położenia górskie, wyjątkowo nawet po piętro subalpejskie. Roślina azotolubna. Przez ogrodników uważana za niepożądany chwast. Zwabia szkodniki, jej pędy, pączki i nasiona są ulubionym pokarmem wielu gatunków ptaków, w tym drobiu.
Ciekawostki: Na jednej roślinie dojrzewa kilka tysięcy nasion. Nasiona zachowują zdolność kiełkowania przez 20 lat. Jest starą rośliną leczniczą a liście zawierają sporo witaminy C - można dodawac jej do wiosennych sałatek i stosowac jako przyprawe do zup. W homeopatii stosowana jest wewnętrznie przy kaszlu, zewnętrznie do przemywania ran, wysypek i owrzodzeń: 2 lyżeczki ziół zalac 1/4 litra wrzącej wody, pozostawic na 5-10 min do naciągnięcia, pic 2 filiżanki dziennie ciepłego naparu.

Jedynym sposobem na skuteczną walkę z tą skądinąd bardzo ładną roślinką jest cierpliwośc i systematycznośc - trzeba często plewic, tak aby wyrwac rośliny zanim zdąrzą wydac nasiona. Inaczej zarośnie całowicie dostępny teren. Dobrze przynajmniej że jest chwastem jednorocznym, czyli nie odrasta od korzenia po zimie.

Post: pn lut 25, 2008 12:55 pm
autor: cicho_borowska
http://www.danad.com.pl/foto.htm?chap=r ... c%20roczny
bogata galeria chwaściorków. :-D Można zakupić sobie zdjęcie ulobionego :-D

Post: pn lut 25, 2008 1:58 pm
autor: Emmi
Bardzo mi się podoba ten link :D

Post: pn lut 25, 2008 8:12 pm
autor: magdziołek
Borosiu, nie ma mojego gagatka, sprawdziłam ale link super.

Post: wt lut 26, 2008 7:43 am
autor: cicho_borowska
Magdziołku, to Ty masz chyba jakiegoś "Obcego". [shock] Skoro na tyle zdjęć chwaściorów się nie udało go zdemaskować. Niech no on tylko się spróbuje ujawnić, zaraz go zdemaskujemy. :-D

Post: wt lut 26, 2008 6:56 pm
autor: magdziołek
Borosiu, a może ja go nie umiem rozpoznać na zdjęciach? Jak tylko się pokaże zaraz strzelę mu fotkę.

Post: śr lut 27, 2008 11:29 pm
autor: Cebulka
Bywa tak, że na zdjęciach w atlasach roślinności rośliny wyglądają zupełnie inaczej niż w naszych ogrodach - mówię z własnego doświadczenia, bo ja tak miałam z podagrycznikiem [oops]
Pojęcia nie miałam, że on to on, bo w atlasach zawsze jest jako roślina kwitnąca na biało, a w ogrodzie nie miał nigdy szansy zakwitnąć, były same liście i bądź tu mądry... [lol]

Post: czw lut 28, 2008 8:06 am
autor: magdziołek
masz rację Cebulko, dlatego ja też poczekam aż wyrośnie i zrobię mu zdjęcie. Może wtedy wspólnie go rozpoznamy. Chyba wyznaczę nagrodę dla tego, kto pierwszy go rozpozna ;) .

Post: czw lut 28, 2008 8:10 am
autor: cicho_borowska
Cebulko, na tych zdjęciach są chwaściorki w różnym stadium rozwoju. :-D

Post: ndz kwie 06, 2008 11:33 am
autor: magdziołek
Mam zdjęcia "gagatka", co to wdziera się we wszystkie klomby i karpy bylinek.
Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu łobuza [diabel] i poradę, jak go zwalczyć. Obrazek
Obrazek

Post: ndz kwie 06, 2008 11:41 am
autor: Cebulka
No to się troszkę pocieszyłam, że (jak napisałam parę postów wcześnej) to nie tylko ja nie potrafiłam w tym przypadku dopasować zdjęcia z atlasu do rzeczywistości z ogródka [lol]

Magdziołku - to stary dobry kolega podagrycznik [shock]
Liście po roztarciu maja taki charakterystyczny zapach, prawda?

Post: ndz kwie 06, 2008 2:56 pm
autor: amita
Też z nim walczę.

Post: ndz kwie 06, 2008 3:10 pm
autor: magdziołek
Amito, a jak z nim walczysz ? Masz jakiś sprawdzony sposób? On wrasta mi w byliny, musiałabym je wykopywać i sadzić na nowo. Albo jak w ubiegłym roku, każdego "gada" smarować randapem, pędzielkiem [diabel] .

Post: ndz kwie 06, 2008 3:18 pm
autor: Cebulka
Magdziołku - możesz zobaczyc w encyklopedii Kafe - tam było sporo dyskusji na temat zwalczania podagrycznika.
(Z tym że niestety nie wiem, czy najbardziej konstruktywnym pomysłem nie był przypadkiem przepis na zupę z podagrycznika podany przez Szelkę [rotfl] [lol] )

Post: ndz kwie 06, 2008 8:47 pm
autor: amita
Narazie powyrywałam ile się dało i tyle.Jeszcze nie mam opracowanej strategi,bo to co opieliłam to ładnie wygląda,do pierwszego deszczu pewnie.Część działki jest ciągle w trakcie doprowadzania do porządku.Więc doświadczenia nie mam.Pomysł z randapem muszę zapamiętać.Ja mam jeszcze mnóstwo mleczy i takiego czegoś co podobne jest do pietruszki.

Post: pn maja 12, 2008 8:38 am
autor: madeelaine
Ja te¿ mam pó³ ogrodu tego chwa¶ciora i nie wiem jak z nim walczyæ. Tam gdzie mogê przekopaæ to jeszcze pól biedy (chocia¿ pomimo wykopywania i wybierania k³±czy on i tak zawsze wraca :( ) ale najgorzej mam w miejscu gdzie rosn± iglaki, ziemiê porasta mi tam bluszcz i inne takie (nawet nie wiem co [oops] ) i ten stwór oczywi¶cie w ilo¶ciach ogromnych. Przekopaæ tego nie mogê bo zniszczê ca³y bluszcz, wiêc zostaje mi wyrywanie go i wybieranie na ile siê da, ale to pomaga na parê dni, a potem on znowu wraca.

Trochê mnie pod³ama³o ¿e nie znalaz³am przepisu na jego usuniêcie, ale przynajmniej nie jestem sama z tym problemem

Post: pn maja 12, 2008 8:45 am
autor: madeelaine
Wyczyta³am ¿e z m³odych li¶ci tego "potworka" mo¿na zrobiæ sa³atkê, wiêc mo¿e jest to jakie¶ sposób na pozbycie siê go, po prostu trzeba go zje¶æ ;)

Post: pn maja 12, 2008 8:25 pm
autor: amita
Ja swoimi mleczami karmię znajomego chomika,ale ona miniaturka i mało je,bidulinka :D Może założę chodowlę chomików i świnek morskich?

Post: pn maja 12, 2008 9:00 pm
autor: Cebulka
Na podagrycznika chyba tylko Roundup - i może ewentualnie wyłożenie wszystkiego czarną folią na gdzieś dwa lata, może wyzdycha pod spodem ;>

Post: wt maja 13, 2008 9:28 am
autor: madeelaine
Dziêkujê Cebulko za odpowied¼ :)
Okaza³o siê ¿e moja mama zakupi³a ostatnio ten ¶rodek wiêc spróbuje go u¿yæ na "potworka". Mam nadziejê ¿e poskutkuje

Post: wt maja 13, 2008 7:56 pm
autor: magdziołek
Madeelaine, uważaj z RANDAPEM, on wypali wszystko!!! Jeśli kapniesz na inną roślinkę to ją zamordujesz.

Post: wt maja 13, 2008 7:58 pm
autor: amita
Pędzelkiem,na intruza!Choć mój mąż,wielbiciel randapu twierdzi,że wcale nie jest taki aż mocny.Już z trzeci raz pryska chwaściory przy altance.

Post: wt maja 13, 2008 8:02 pm
autor: magdziołek
Amitko, randap najmocniej zadziała w słoneczne dni. Poza tym na pierwsze objawy zdychania chwaściorów trzeba czekać do 10 dni. Ale naprawdę jest b. skuteczny.

Post: śr maja 14, 2008 8:39 am
autor: madeelaine
Mo¿e moje pytanie bêdzie g³upie, ale co tam. A co mam smarowaæ pêdzelkiem - li¶cie czy k³±cza?

Post: śr maja 14, 2008 8:53 am
autor: Cebulka
Madeelaine - na tym forum nie ma głupich pytań [tuli]
Smarujesz liście - części zielone rośliny. Roundup jest tak zwanym środkiem systemicznym, czyli jest wchłaniany przez roślinę z powierzchni liścia (dlatego tak ważne jest, żeby po zabiegu nie spadł deszcz i żeby nie kosić roślin przed smarowaniem, smarować zdrowe i duże) i wędruje w jej organiźmie, aż do korzeni, gdzie zakłóca zdaje się sposób w jaki roślina pobiera wodę - i roślina "niby usycha"

Post: śr maja 14, 2008 9:00 am
autor: madeelaine
Dziêkujê za odpowied¼ Cebulko, czeka mnie ¿mudna praca, ale mam nadziejê ¿e przynajmniej w czê¶ci pozbêdê siê tego chwasta :) bo ju¿ mam go szczerze dosyæ

Post: czw maja 15, 2008 10:53 pm
autor: Sz_elka
Niestety,prawda jest właśnie taka, że tylko w części się go pozbędziesz - "on" jest nie do wytępienia !
Nawet jak Ci się będzie wydawało, że już ci się udało, to "on" pokaże Ci "rogi" z "za rogu"! 8)
Ale spróbować warto! :)

Post: ndz maja 25, 2008 11:49 am
autor: Badja
Też mam to paskudztwo. I myślałam, że do wytępienia wystarczy koszenie liści... :?

Post: ndz maja 25, 2008 2:15 pm
autor: juleczka2
Ja zrobiłam taki eksperyment :w słoiku z szerokim otworem zanurzyłam liście tego "przyjemniaczka" bo wyrastał ze środka kwiatka, w mocnym roztworze Randupa,po 3 dniach liście zżółkły póżniej uschły zupełnie i zobaczę czy odrośnie,mam nadzieję że nie.Jeśli jest w dużej ilości to stężony Randup da radę.

Post: czw lip 22, 2010 10:47 pm
autor: ulotna chwila
jakież było moje zdziwienie gdy na giełdzie kwiatowej w zieleni zobaczyłam pęki tasznika sprzedawane jako zieleń ozdobną [shock]
z drugiej jednak strony zawsze uważałam że ten chwast jest uroczy i ma potencjał :D

Re: Poznaj wroga z warzywniaka czyli Galeria Chwastów

Post: sob maja 25, 2013 11:58 am
autor: tereklo
Mój uciążliwy chwast to jakiś jaskier, podobny do tego tylko ma błyszczące i trochę bardziej powcinane liście. Może nawet jaskier ostry [skrob].
No rozłazi sie to niczym podagrycznik. Wykopuję rozety, wyrzucam a on dalej łazi po działce, nawet wystarczy pozostawiony korzonek :(
Chyba trzeba łapnąć pędzel i pomalować mu listki roundopem [glupek]

http://zielnik.bystrzyca.pl/spis/jaskie ... ,222#foto2