Piec, opał[08.01] 11:09 lucysia.
A tak wogóle piec na drewno zainstalowany tuż przed świętami jest super.Dokładamy ze 2 razy i nie wygasa.Nie trzeba rozpalać i cieplutko.Trzeba było poprzykręcać grzejniki bo duchota była okropna. Drewno własne i w 2 lata się wróci zakup pieca.Potem tylko będzie zysk.A i ekologicznie jest,bo miałówka to tak kopciła ,że fuj.A i popiół mogę pod drzewka bo wapno super.A mąż jeszcze wpadł na pomysł żeby odsiać węgielki drzewne (będzie na grila).Super.
******************************************************************************************
[08.01] 11:34 farmerka63
Lucysiu! Ten piec bardzo interesujący... Sami zastanawialiśmy się nad zmianą starego , prymitywnego śmierdziela na takie nowoczsne, zgazowujące cudo, ale problemy z e zdobyciem drewna przemawiają na NIE. Mamy co prawda 3 ha sosnowego lasu, ale ponoć iglaste nie bardzo się nadaje do zgazowywania. A co Ty wrzucasz swojemu piecykowi? Pewnie jakąś ekskluzywną , sezonowaną dębinkę...
Ostatnia nasza koncepcja to kocioł z Pleszewa na eko-groszek. Z automatycznym zadawaniem i nadmuchem . Prosto i łatwo - bez wożenia, cięcia, rąbania i sezonowania. Napisz w wolnej chwili, jak sobie radzicie z tym pozyskiwaniem drewna. Mimo, iż mieszkamy na skraju Puszczy Noteckiej, to przewrotnie z drewnem coraz trudniej... Lasy Państwowe wyżynają, co popadnie no i zaczyna się robić młodniaczkowo... A twarde liściaste to towar drogi i niełatwy do zdobycia.
*******************************************************************************************
[08.01] 11:51 lucysia
Moja ekskluzywna sezonowana dębinka...to wycięte stare wiśnie,lub z tego roku (do sezonowania) Stary 40 letni sad z pozyskanej ziemi.Żeby pole było równe to wycieliśmy 0.22 h.takiego sadku.A pozatym trochę akacji.U nas tylko liściaste.Niestety nie szlachetne.A piec udało nam się kupić na Alegro 2 letni za połowę ceny,piec firmy Vimar,landra ,duży koszyk drzewa wchodzi na raz.Okazja.Mąż nawet nie oglądał tylko pojechał i zabrał.Trochę lasku do wycinki będzie,więc zanim to się uda uporządkować minie ze 2,3 lata.Potem pewnie będzie trzeba znależć namiary na drzewo.
********************************************************************************************
20.01] 11:43 lucysia
mam pytanie :czy ktoś coś wie na temat wierzby energetycznej?linki mile widziane
********************************************************************************************
21.01] 16:34 Cebulkaa
lucysiu - wlasnie o wierzbie energetycznej pomyslalam jak rozmawialyscie z farmerka o tym ze ciezko jhest zdobyc drewno! Niestety nic konkretnego o tym nie wiem, slyszalam tylko nazwe, jako ciekawostke. Podobno szybko rosnie i jest super. Ale to podobno
********************************************************************************************
[21.01] 19:25 farmerka63
Lucysiu! Mam trochę materiałów na temat wierzby energetycznej - onegdaj była taka opcja, żeby nią obsadzić najniższe nasze łąki. Pomysł upadł...bo łąki szkoda. Poziom wód gruntowych opadł - z łąki normalnie zbieramy siano. Niezłą koncepcją jestobsadzenie granić wierzbami...jakimikolwiek. Salix viminalis (czyli Wierzba wiciowa) też może być.
********************************************************************************************
[21.01] 20:19 lucysia
Dzięki Farmerko.Mąż już się rozeznał w necie.Trochę linków znalazłam i poczytał sobie.Jak zobaczył ,że perzu nie lubi i głęboko trzeba uprawić to chyba zrezygnuje i nadal drzewa owocowe posadzi
********************************************************************************************