Chmiel
: pn sty 24, 2011 2:44 pm Chmiel
[18.10] 22:58 *kati
Jeśli chodzi o furtkę - to jest rzeczywiście chmiel. Kupiłam na wiosnę jednoroczny chmiel japoński i tak mi właśnie obrósł ładnie...
********************************************************************************************
[11.07.2009] 16:21 beza 62
Ha, ha tarzan ... ja też będę tarzanem niedługo bo u mnie też jest taki busz, że będę musiała używać maczety aby przejść z grządki na drugą grządkę. Nie mówiąc już o bujaniu się na linie z chmielu, który wszystko porasta
*******************************************************************************************
[14.07.2009] 23:45 beza 62
Wspaniale osty mi obrodziły... całe dwie taczki wywiozłam na kompost. Chmiel też nie był gorszy... porastał wszystko co napotkał na swojej drodze. Oj sporo go u mnie w ogródku. Niby na jesieni wyglada dość malowniczo z tymi szyszeczkami, ale mam go już dość bo jest zbyt pazerny.
********************************************************************************************
[18.10] 22:58 *kati
Jeśli chodzi o furtkę - to jest rzeczywiście chmiel. Kupiłam na wiosnę jednoroczny chmiel japoński i tak mi właśnie obrósł ładnie...
********************************************************************************************
[11.07.2009] 16:21 beza 62
Ha, ha tarzan ... ja też będę tarzanem niedługo bo u mnie też jest taki busz, że będę musiała używać maczety aby przejść z grządki na drugą grządkę. Nie mówiąc już o bujaniu się na linie z chmielu, który wszystko porasta
*******************************************************************************************
[14.07.2009] 23:45 beza 62
Wspaniale osty mi obrodziły... całe dwie taczki wywiozłam na kompost. Chmiel też nie był gorszy... porastał wszystko co napotkał na swojej drodze. Oj sporo go u mnie w ogródku. Niby na jesieni wyglada dość malowniczo z tymi szyszeczkami, ale mam go już dość bo jest zbyt pazerny.
********************************************************************************************