Chrzan
: pn sty 24, 2011 2:42 pm
Chrzan
[17.11] 11:45 Miga
Całe lato upłynęło na karczowaniu starych i bardzo chorych drzew i krzewów. Cała działka jest dodatkowo zapaskudzona chrzanem. Pomimo to udało mi się zebrać trochę plonów więc sezon nie jest do końca stracony.
*******************************************************************************************
[18.11] 15:06 Miga
Niestety amatorów chrzanu muszę rozczarować. Myślałam, że przy takim "urodzaju" uda mi się go jakoś wykorzystać. Miał korzenie jak moje ramiona lecz po spróbowaniu okazał się okropny. Koszmarnie twardy, chyba potrzebowałabym piły żeby go pociąć. Poza tym jakiś taki suchy i niesmaczny.
*******************************************************************************************
[18.11] 20:49 Cebulkaa
Ja chrzanię, ale impreza by była Zdaje się że chrzan to trzeba niestety uprawiać jak warzywo i dbać o nigo, żeby coś z niego jadalnego wyszło.
*******************************************************************************************
[17.11] 11:45 Miga
Całe lato upłynęło na karczowaniu starych i bardzo chorych drzew i krzewów. Cała działka jest dodatkowo zapaskudzona chrzanem. Pomimo to udało mi się zebrać trochę plonów więc sezon nie jest do końca stracony.
*******************************************************************************************
[18.11] 15:06 Miga
Niestety amatorów chrzanu muszę rozczarować. Myślałam, że przy takim "urodzaju" uda mi się go jakoś wykorzystać. Miał korzenie jak moje ramiona lecz po spróbowaniu okazał się okropny. Koszmarnie twardy, chyba potrzebowałabym piły żeby go pociąć. Poza tym jakiś taki suchy i niesmaczny.
*******************************************************************************************
[18.11] 20:49 Cebulkaa
Ja chrzanię, ale impreza by była Zdaje się że chrzan to trzeba niestety uprawiać jak warzywo i dbać o nigo, żeby coś z niego jadalnego wyszło.
*******************************************************************************************