Strona 1 z 1

Nagietek

Post: pn sty 24, 2011 1:19 pm
autor: Cebulka
Nagietek
[12.01] 15:04 Miga
To co wysiewa się na mojej działce tworzy taki specyficzny system i dość dobrze nasladuje dziką przyrodę. Oczywiście, czysty wypielęgnowany warzywnik, jak w pruskim wojsku też ma swój urok ale nie zamieniłabym się na mój który z daleka wyglada jak łąka. Najwięcej jest rumianku, który jest wszędzie. Dużo szałwii, maku, aksamitek i nagietka. Uczep i ostróżeczka wprawdzie nie są jakoś szczególnie lecznicze ale ładnie wyglądają i wabią motyle. Wiejskie ogrody też były takie różnorodne.
********************************************************************************************
[16.01] 22:31 anamaria
Zgłaszam do konkursu na najdłużej kwiatnącą roślinę poczciwe nagietki - kwitły mi od czerwca do grudnia. Nie zaszkodziły im przymrozki i pierwsze śniegi. Byłam zdumiona gdy na początku grudnia pojechałam na działkę, wszystko było przysypane śniegiem, a nagietki jeszcze kwitły - żółte kwiatki wystawały wesolutko na rabatce spod białej czapy. Sprawdziłam - były wcale nie zamarznięte!. Jakiś fenomen czy co? Szkoda, że nie miałam aparatu by to uwiecznić
********************************************************************************************
[17.07.2009] 08:49 aknad
Nasiały mi się nagietki, ale ich nie usuwam z warzywniaka bo ładnie wyglądają z tą zielenią i wydaje mi się ze je chronią.
********************************************************************************************
[19.07.2009] 22:44 beza 62
I te nagietki... też je mam ale między roślinami ozdobnymi i też same się wysiewają. Jest ich coraz więcej, co roku przybywa parę sztuk. Rosną nawet po drugiej stronie ścieżki. Nie pozbywam się ich bo bardzo uroczo wyglądają.
********************************************************************************************
[07.02] 20:47 Miga
Jeśli chodzi o sąsiedztwo roślin, to stosuję takie "sztandarowe" zestawienie - Róże w otoczeniu lawendy. Zapach lawendy odstrasza mszyce od róż. Jest to bardzo obszerny temat, będę pisać po kawałku w miarę wolnego czasu. Uważam, że idealny ogród jest naturalny. Część użytkowa składa się u mnie z krzewów owocowych, warzyw, ziół i kwiatów. Kilka lat temu posiałam grządkę rumianku w ogródku ziołowym, potem doszła szałwia, na brzegu rosły nagietki, aksamitki i nasturcja. Sąsiedzi ostrzegali, że sobie rumiankiem i innymi ziołami działkę zaśmiecę. Faktycznie, najpierw rozsiał się rumianek i nagietki, potem doszła szałwia i aksamitki, "przypętała" się ostróżeczka. Pozwalałam tym "chwastom" rosnąć jak chciały. W efekcie część warzywna wyglądała ja kolorowa łąka a zapach jaki się unosił był wyczuwałny na kilkanaście metrów chyba nie tylko dla ludzi. W efekcie w tym roku praktycznie nie miałam mszyc, choć okoliczne działki były oblepione, trochę tylko popryskałam wrotyczem na jaśminowiec i takie drobne irysy, które rosną kępami. W ogóle uważam że rumianek jest dobrodziejstwem dla wszystkich roslin, i na choroby i na szkodniki.
********************************************************************************************
[08.02] 08:10 Miga
Wracam na chwilę do sąsiedztwa roślin.
Gdzieś przeczytałam że rumianek to lekarz drzew, więc pozwalam mu rosnąć również pod drzewami, jakrównież nagietkowi i nasturcji. Tą ostatnią traktuję jako pułapkę na mszyce. Mszyce najpierw atakują nasturcję, można ją wtedy usunąć z ogrodu razem z mszycami. Tego akurat nie musiałam nigdy robić, ale na wszelki wypadek nasturcj jest. Następna rośliną jest nagietek. Mam malutkie poletko ziemniaczków. W tym roku przypadkowo tam najwięcej wysiało mi się nagietków. Nie wiem czy to przypadek, ale nie miałam ani jednej stonki. Kiedy zakwitły to ziemniaków nie było wcale widać, bałam się czy nie zagłuszą, ale ziemniaczki były bardzo udane, mniam, mniam. Jeśli chodzi,o ziemniaki, to nigdy nie wolno sadzić w pobliżu pomidorów, ze względu na zarazę.
********************************************************************************************
[12.04] 19:45 Emmi
NAGIETEK
kuchnia: płatki kwaity dodajemy do ryzu, ryb, zup mięsnych, sera, omletów i ciast. Potrawy zyskują szafranowy kolori lekko pikantny smak. Listki nadają się do sałatek.
Medycyna: działa uspokajająco i dezynfekująco. Maścią z nagietka leczy się wrzody, żylaki, odleżyny.Przyśpiesza gojenie się popękanej skóry i spierzchniętych warg.
Napar z nagietka ( doskonały odchudzacz- przyśpiesza trawienie)
Do szklanki wsypujemy łyżkę suszonych ziółi zalewamy wrzątkiem po 10-15 min, przecedzamy przez gęste sito.
********************************************************************************************