Por
: pn sty 24, 2011 12:54 pm
Por
[16.04] 18:07 Emmi
Miga// to cytat z innego topiku o porach, wstawiam, bo może też tak samo sadzisz? ,,Drugi rok z rzędu uparłam się sadzić pory - bo uwielbiam te warzywa. No i drugi rok z rzędu u sąsiadów porosły pory grube jak ramię, a u mnie....dosłownie wyglądały jak drobny szczypiorek. DOSŁOWNIE. No, w końcu mnie szlag trafił. Czym oni podlewają, ze im tak rośnie, a mnie wcale ?? Złamałam się i poszłam zapytać. I co się okazało... Aż wstyd pisać. Okazało się, że pory rosną tak, bo mądrzy ludzie sadzą je z rozsadów, a nie wysiewają do ziemi na wiosnę nasionka
********************************************************************************************
[24.11] 17:36 Onaela
Zupa z porów
3-5 duzych porów
pół kurczaka lub 2 udka
włoszczyzna jak do rosołu
masło
olej
smietana
mąka
przyprawy
Zupę można przyrzadzac na dwa sposoby-zupa-krem lub a la flaczki.Ja preferuje ten drugi wariant,bo wtedy mogę wykorzystac mięso z wywaru,a w wariancie zupa-krem mięso nie znajduje zastosowania.
Z miesa i włoszczyzny ugotowac wywar,przecedzic.
Pory umyć,pokroic w cienkie półplasterki i podsmazyc na masle lub oleju na odkrytej patelni.dać do wywaru.
Mięso z rosołu pokroic w kostke,włoszczyzne zetrzec na grubej tarce jarzynowej-dać do wywaru.
Doprawic do smaku solą ,pieprzem,curry(w/g uznania) na koniec zaprawic mąką ze śmietaną lub zasmazką z masła i mąki. Przed podaniem posypać zieleniną. Podawac z pieczywem.
Wersja zupa krem robi się tak samo ,tylko nie daje sie miesa.Przyprawiona zupke miksuje się,"zabiela w/g .uznania. Podaje się z drobnymi grzankami z bułki oraz można przed samym podanim dodac "łódeczki"-tzn parówka pokrojona w cienkie plasterki i podsmazona na tłuszczu(plasterki zwijają sie na patelni w takie śmieszne łódeczki) W zwiazku z tym,że zupa nie zawiera ziemniaków może stac w lodówce 3 dni i nie traci smaku.Tylko zaraz po ugotowaniu trzeba schłodzić i wstawic do lodówki.Smacznego!!
*******************************************************************************************
[24.11] 22:35 Mikros
Onaela - zupę z pora, ku mojemu zaskoczeniu gotuję tak samo z tym że na połowie porcji rosołowej /jest mniej tłusta i tańsza/. Podaję w wersji zupa krem z groszkiem ptysiowym, rzadziej z grzankami.
*******************************************************************************************
[25.11] 19:32 Onaela
Dzisiaj za namową mojej siostry zamroziłam ok 2 kg pokrojonych porów.W ubiegłym roku mialam zadołowane w tunelu foliowym-zuzyłam niewiele-reszte zjadły nornice!! W tym roku nie dam im takiej szansy!!!
*******************************************************************************************
[08.01] 02:51 Cebulkaa
MAKARON Z PORAMI
Dwa małe lub dużego (wiadomo, małe smaczniejsze) pora pokroic w plastry lub pół-plastry i dusic na patelni z b.małym wiórkiem masła, często podlewając wodą, około pół godziny, do miękkości. Pod koniec posolic i koniecznie dodac sporo tymianku. W międzyczasie ugotowac niepełną szklankę dowolnego makaronu i pokruszyc kawałek chudego twarogu. Wyłożyc odcedzony makaron na talerz, pokryc gorącymi porami i zaraz posypac twarogiem (chodzi o to, żeby twaróg trochę się podgrzał) Proste, szybkie, odchudzające a jakie dobre!
*******************************************************************************************
[11.05] 12:17 jw291
tylko nie wiem, czemu porek nie rośnie?
jak go wsadziłam ze 3 tyg temu z rozsady tak ani drgnie...stoi sobie taki malutki i już...nie zdycha, nie więdnie, nicieni sprawdzałam-nie ma...a skubaniec nie rośnie...i seler dziecko mi skopało i nie mam
*******************************************************************************************
[11.05] 12:57 Wiotka
Jw291 pory udaj, że nie rośna. Po prosu rosną sobie pomalutku. Ja też na początku swojej przygody z działką miałam podobne obawy.
*******************************************************************************************
[16.04] 18:07 Emmi
Miga// to cytat z innego topiku o porach, wstawiam, bo może też tak samo sadzisz? ,,Drugi rok z rzędu uparłam się sadzić pory - bo uwielbiam te warzywa. No i drugi rok z rzędu u sąsiadów porosły pory grube jak ramię, a u mnie....dosłownie wyglądały jak drobny szczypiorek. DOSŁOWNIE. No, w końcu mnie szlag trafił. Czym oni podlewają, ze im tak rośnie, a mnie wcale ?? Złamałam się i poszłam zapytać. I co się okazało... Aż wstyd pisać. Okazało się, że pory rosną tak, bo mądrzy ludzie sadzą je z rozsadów, a nie wysiewają do ziemi na wiosnę nasionka
********************************************************************************************
[24.11] 17:36 Onaela
Zupa z porów
3-5 duzych porów
pół kurczaka lub 2 udka
włoszczyzna jak do rosołu
masło
olej
smietana
mąka
przyprawy
Zupę można przyrzadzac na dwa sposoby-zupa-krem lub a la flaczki.Ja preferuje ten drugi wariant,bo wtedy mogę wykorzystac mięso z wywaru,a w wariancie zupa-krem mięso nie znajduje zastosowania.
Z miesa i włoszczyzny ugotowac wywar,przecedzic.
Pory umyć,pokroic w cienkie półplasterki i podsmazyc na masle lub oleju na odkrytej patelni.dać do wywaru.
Mięso z rosołu pokroic w kostke,włoszczyzne zetrzec na grubej tarce jarzynowej-dać do wywaru.
Doprawic do smaku solą ,pieprzem,curry(w/g uznania) na koniec zaprawic mąką ze śmietaną lub zasmazką z masła i mąki. Przed podaniem posypać zieleniną. Podawac z pieczywem.
Wersja zupa krem robi się tak samo ,tylko nie daje sie miesa.Przyprawiona zupke miksuje się,"zabiela w/g .uznania. Podaje się z drobnymi grzankami z bułki oraz można przed samym podanim dodac "łódeczki"-tzn parówka pokrojona w cienkie plasterki i podsmazona na tłuszczu(plasterki zwijają sie na patelni w takie śmieszne łódeczki) W zwiazku z tym,że zupa nie zawiera ziemniaków może stac w lodówce 3 dni i nie traci smaku.Tylko zaraz po ugotowaniu trzeba schłodzić i wstawic do lodówki.Smacznego!!
*******************************************************************************************
[24.11] 22:35 Mikros
Onaela - zupę z pora, ku mojemu zaskoczeniu gotuję tak samo z tym że na połowie porcji rosołowej /jest mniej tłusta i tańsza/. Podaję w wersji zupa krem z groszkiem ptysiowym, rzadziej z grzankami.
*******************************************************************************************
[25.11] 19:32 Onaela
Dzisiaj za namową mojej siostry zamroziłam ok 2 kg pokrojonych porów.W ubiegłym roku mialam zadołowane w tunelu foliowym-zuzyłam niewiele-reszte zjadły nornice!! W tym roku nie dam im takiej szansy!!!
*******************************************************************************************
[08.01] 02:51 Cebulkaa
MAKARON Z PORAMI
Dwa małe lub dużego (wiadomo, małe smaczniejsze) pora pokroic w plastry lub pół-plastry i dusic na patelni z b.małym wiórkiem masła, często podlewając wodą, około pół godziny, do miękkości. Pod koniec posolic i koniecznie dodac sporo tymianku. W międzyczasie ugotowac niepełną szklankę dowolnego makaronu i pokruszyc kawałek chudego twarogu. Wyłożyc odcedzony makaron na talerz, pokryc gorącymi porami i zaraz posypac twarogiem (chodzi o to, żeby twaróg trochę się podgrzał) Proste, szybkie, odchudzające a jakie dobre!
*******************************************************************************************
[11.05] 12:17 jw291
tylko nie wiem, czemu porek nie rośnie?
jak go wsadziłam ze 3 tyg temu z rozsady tak ani drgnie...stoi sobie taki malutki i już...nie zdycha, nie więdnie, nicieni sprawdzałam-nie ma...a skubaniec nie rośnie...i seler dziecko mi skopało i nie mam
*******************************************************************************************
[11.05] 12:57 Wiotka
Jw291 pory udaj, że nie rośna. Po prosu rosną sobie pomalutku. Ja też na początku swojej przygody z działką miałam podobne obawy.
*******************************************************************************************