Porzeczkoagrest
: pn sty 24, 2011 12:53 pm
Porzeczkoagrest
. [27.07] 08:21 Albera
Jakby ktoś, nawet w bardzo uczonej książce, wmawiał wam, że porzeczkoagrest jest mało urodzajny, nie wierzcie mu. Mało urodzajny to on jest w wieku wczesnoszkolnym, natomiast w wieku 15-20 lat potrafi wręcz "zasypać" jagódkami. Ja w tym roku mam mnóstwo i to bardzo duże. Chyba dlatego, że zeszłego roku był krzak obficie podlewany.
*******************************************************************************************
[12.09] 07:36 Albera
. Ostatnio staram się mieć wszystko do natychmiastowego spożycia. Zjadany też jest na bieżąco porzeczkoagrest.
*******************************************************************************************
[14.09] 19:41 Albera
Rozmnażanie porzeczek: uciąć zdrewniała gałązkę i wsadzić ją do ziemi. Pierwszy raz tak zrobiłam z porzeczkoagrestem w środku lata i pięknie mi urósł. Obecnie robię to bardziej fachowo: ucinam czubek i go wyrzucam, bo to słabizna, na wierzchu zostaje tylko jedno oczko, do ziemi wchodzi ze trzy oczka. Liście przed posadzeniem usuwam, ogonki zostawiam, żeby nie uszkodzić pączków. Z każdego patyczka mam krzaczek.
*******************************************************************************************
. [27.07] 08:21 Albera
Jakby ktoś, nawet w bardzo uczonej książce, wmawiał wam, że porzeczkoagrest jest mało urodzajny, nie wierzcie mu. Mało urodzajny to on jest w wieku wczesnoszkolnym, natomiast w wieku 15-20 lat potrafi wręcz "zasypać" jagódkami. Ja w tym roku mam mnóstwo i to bardzo duże. Chyba dlatego, że zeszłego roku był krzak obficie podlewany.
*******************************************************************************************
[12.09] 07:36 Albera
. Ostatnio staram się mieć wszystko do natychmiastowego spożycia. Zjadany też jest na bieżąco porzeczkoagrest.
*******************************************************************************************
[14.09] 19:41 Albera
Rozmnażanie porzeczek: uciąć zdrewniała gałązkę i wsadzić ją do ziemi. Pierwszy raz tak zrobiłam z porzeczkoagrestem w środku lata i pięknie mi urósł. Obecnie robię to bardziej fachowo: ucinam czubek i go wyrzucam, bo to słabizna, na wierzchu zostaje tylko jedno oczko, do ziemi wchodzi ze trzy oczka. Liście przed posadzeniem usuwam, ogonki zostawiam, żeby nie uszkodzić pączków. Z każdego patyczka mam krzaczek.
*******************************************************************************************