Topinambur
: pn sty 24, 2011 11:05 am
Topinambur
[22.04] 21:14 anamaria
Dziś odebrałam z poczty bulwy topinambura, więc jutro czeka mnie pracowita sobota - sadzenie tegoż. Dostanie miejsce wzdłuż dłuższego boku działki i będzie robiło za żywopłot.A jesienią będą zbiory jak ziemniaków. Śmieszne te bulwki - coś między ziemniakiem a burakiem tylko mniejsze, kształtem zbliżone do małej gruszki. Zostawię trochę do konsumpcji bo bardzo jestem ciekawa jak toto smakuje. Razem z instrukcją uprawy dostałam moc przepisów kulinarnych.
********************************************************************************************
[07.11] 21:35 anamaria
Migo, mój topinambur ma się dobrze, urósł na 2 metry podlewany gnojówką z pokrzyw, ale nie zakwitł Jeszcze go nie konsumowaliśmy, bo trzeba poczekać aż przemarznie. Wykopuje się go zimą. Przez tę suszę bulwki ma niestety małe.
********************************************************************************************
[08.11] 20:13 anamaria
Topinambur to słonecznik bulwiasty. Jego bulwy są cennym środkiem dietetycznym dla cukrzyków i nie tylko. Zresztą poczytaj sama na stronie http://cukrzycanadwaga.iq.pl/ Pozdrawiam.
********************************************************************************************
[24.11] 22:35 Mikros .
Topinambur też gotuję na parze - to dla tych Pań które go posadziły.
********************************************************************************************
[25.11] 20:33 anamaria
Miga, spieszę donieść (bo Ty chyba pytałaś mnie na tym forum), że topinambur w połowie został wykopany i zapakowany do zmrażarki. Drugą część wykopię po zimie. Robiłam już z niego kilka potraw (sałatki; bulwy zapiekane z pomidorami: w sosie beszamelowym) - są delikatne i smaczne.
********************************************************************************************
[26.11] 22:26 Mikros .
anamaria - zaskoczyłaś mnie z zamrażaniem topinamburu - czy już go używałaś po zamrożeniu?
********************************************************************************************
[10.12] 21:46 anamaria
Obiecałam przepisy na topinambur.Podaję go często,bo roślina ta obniza poziom cukru we krwi.
Mikrosku, topinambur przemrożony staje się delikatniejszy i lepszy w smaku, dlatego trzymam go w zamrażarce.
TOPINAMBUR W SOSIE BESZAMELOWYM
1 kg bulw oskrobać, pokroić na ćwiartki, a jak są małe to na połówki i ugotować do miękkości (ok.20 min., wrzucać na osolony wrzątek). Ugotowane bulwy ułożyć w ogniotrwałym naczyniu wysmarowanym masłem, zalać sosem beszamelowym i zapiec w gorącym piekarniku.
Sos beszamelowy:
2 łyżki masła, 3 łyżki mąki, szklanka mleka, 2 żółtka, sól, sok z cytryny (kilka kropli). Masło stopić (w garnuszku lub na patelni) stale mieszając dodawać mąkę aż połączy się z masłem, potem ostrożnie wlewać ciepłe mleko też mieszając by nie zrobiły się grudy. Pogotować kilka minut, posolić, potem zaciągnąć żółtkami i dodać sok z cytryny.
Podobnie robię je na bardziej pikantnie tj.z sosem pomidorowym:
podgotowane bulwki zalewam 0.5 l sosem pomidorowym (ze świeżych pomidorów lub z puszki), dodaję pieprz, sól, sproszkowaną paprykę i zapiekam jak wyżej. Gotowe posypuję natką pietruszki. Podgotowane i pokrojone w ksteczkę bulwy dodaję również do tradycyjnej sałatki jarzynowej. Robię też sałatkę na surowo: Obrane i starte na tarce łączę z poszarpaną sałatą, dodaję szczypiorek, natkę, sok z cytryny i jogurt lub lekki majonez. Może być też wersja z sosem vinegret. Smacznego!
********************************************************************************************
[14.12] 20:37 anamaria
Cebulko - topinambur pozostawiony sam sobie dziczeje, dlatego miałaś małe bulwki. Ja założyłam taką małą uprawę - trzy rzędy starannie uprawionej ziemi, roślinki okopane tak jak ziemniaki w polu. No i trzeba bulwy wykopywać po sezonie, najpóźniej na wiosnę, a reszta co zostanie w ziemi znów wzejdzie.
********************************************************************************************
[26.02] 20:57 anamaria
Czekam z utęsknieniem na ocieplenie by wykopać bulwki topinambura. Ciekawe jak przezimowały? Czy będzie ktoś chętny na posadzenie ich u siebie? Jeśli tak to piszcie, postaram się przesłać (o ile oczywiście będzie co wykopać)
********************************************************************************************
[01.03] 15:12 sz_elka
Hubercie!Pod tym adresem znajdziesz trochę danych o topinamburze: http://cukrzycanadwaga.iq.pl/ np.:
Ze względu na wielokierunkowe działanie terapeutyczne topinambura warto wykorzystywać tę roślinę w kuchni. Latem można go dodawać do sałatek. Bulwy należy zetrzeć na tarce, dodać sałatę, natkę pietruszki, szczypiorek, sok z cytryny lub śmietanę. Smaczne i odżywcze są upieczone bulwy topinambura w piekarniku, tak samo jak ziemniaki. Można zrobić również placki z bulw, podobnie jak ziemniaczane: 1 kg bulw zetrzeć na tarce, dodać 1 kubek ciepłego mleka, 1 jajko, 2,5 kubka mąki, sól, pieprz, smażyć na gorącej patelni. Topinambur można konserwować i marynować z cebulą i czosnkiem, marchwią zalewając sokiem pomidorowym i octem lub kisić jak kapustę.
Gorąca herbata z plasterkiem topinambura lepiej smakuje niż z plasterkiem cytryny, dlatego bulwy tej rośliny bywają nazywane cytrusami północy, jednak pod względem wyglądu znacznie im bliżej do ziemniaków.
Topinambur był i nadal jest często stosowany w medycynie ludowej. Oto przykłady receptur zaczerpniętych z doświadczeń różnych narodów:
W chorobach serca, naczyń krwionośnych i w cukrzycy:
Sok z bulw topinambura – 100 g
Sok z owoców kaliny – 50 g
Sok z czerwonego buraka – 50 g
Sok z marchwi – 50 g
Zmieszać. Przyjmować po 50 g w ciągu dnia.
W chorobach reumatycznych (kąpiele):
Zieloną (nadziemną) część rośliny w ilości 1-1,5 kg pokroić (niezbyt drobno), włożyć do garnka, zalać wodą i gotować 20-25 minut. Następnie wywar odcedzić, wlać do wanny, rozcieńczając 1: 5 wodą. Poleżeć 10-15-minut, następnie umyć mydłem. Taki sam wywar można sporządzić z suszonych bulw i pędów. Kąpiele można stosować codziennie lub, co drugi dzień. Po cyklu 20 zabiegów należy zrobić 15-20 dniową przerwę.
W celu ogólnego wzmocnienia organizmu:
Pić napar z: liści czarnej porzeczki (3-4 szt.), jarzębiny (5 szt.), młodych liści topinambura (3-4 szt.), trochę mięty lub melisy; można także dodać do smaku czarną herbatę.
Do celów kulinarnych należy wybierać duże, kruche i jędrne bulwy. Przechowuje się je nieumyte, w lodówce w pojemnik na warzywa lub w chłodnym i suchym miejscu. Obrane bulwy należy wkładać kolejno do zimnej wody zakwaszonej sokiem cytrynowym, aby nie ściemniały. Gotuje się je tak samo jak ziemniaki, tyle że krócej. Metodą prób i błędów trzeba ustalić czas gotowania. Ponieważ od postaci półtwardej do rozgotowanej przechodzą bardzo szybko. Odżywcze i smakowe walory topinambura najbardziej doceniają Francuzi, którzy kolorowe bulwy przyrządzają na dwadzieścia sposobów, od surówek po frytki.
********************************************************************************************
[25.08] 22:39 Baś_22
Przywlokłam na działkę roślinę, której kwiaty bardzo mi się podobały. Niedawno sąsiadka uświadomiła mnie, że to jest topinambur czyli słonecznik bulwiasty (przesyłam zdjęcia na grządkę mojego egzemplarza). Powiedziała, że jest to bylina bardzo szybko rozrastająca się na dużej powierzchni oraz, że raz posadzonej nie da się już wykorzenić. Poczytałam sobie o nim w necie i przy okazji dowiedziałam się, że jest to roślina lecznicza zwana polskim „żeń-szeniem”. Przeraziłam się tego rozrastania (mam tak mało miejsca na działce!) i jeden egzemplarz, który jeszcze nie kwitł wykopałam, zbierając przy okazji bardzo dokładnie jego bulwy. Drugi egzemplarz zostawiłam dla kwiatów. Poradźcie mi, czy mam go zostawić, czy czym prędzej starać się wykorzenić z mojej działki? (jeśli mi się to uda???)
********************************************************************************************
[26.08] 10:06 Albera
Nie taki topinambur straszny, jak go malują. U mnie po rocznej uprawie zmieniła się koncepcja i przesadziłam go w inne miejsce. Latem od czasu do czasu wyrywałam pojawiające się roślinki, i od pewnego czasu się nie pojawiają. Część zeszłego roku skonsumowaliśmy, posiada same zalety, można go jeść na surowo, dodawać do każdej surówki.Znajoma widziała bulwy w sklepie - 15zł kilogram. Jakie warzywa są droższe? Kwiatki też dobrze się trzymają po ścięciu.
********************************************************************************************
[26.08] 11:10 Baś_22
No to mnie uspokoiłaś z tym topinamburem Mam pytanie:
- czy on u Ciebie rośnie też taki wysoki ? Mój ma gdzieś ok. 2,5 m (może dlatego, że dostaje tylko promienie słoneczka zachodzącego?)
- kiedy zbierasz jego bulwy (przeczytałam, że zbiór trwa od jesieni do wiosny)
********************************************************************************************
[26.08] 20:37 Albera
W tym roku mój topinambur nie jest taki wysoki, bo w czasie upałów był podlewany w ostatniej kolejności albo wcale. Wykopywałam oczywiście jesienią. On ma taką właściwość, ze najlepiej go jeść na bieżąco, bo więdnie, notomiast w ziemi mrozu się nie boi.
********************************************************************************************
[27.08] 10:33 bidortaa
topinambours - nazwa pochodzi z brazylii - nazwa jednego z plemion , ktora nie ma nic wspolnego z pochodzeniem rosliny - roslinka pochodzi z polnocnej ameryki
Roslina to slonecznik , a je sie bulwy - inaczej nazywana karczochem kanadyjskim, bo smak jest podobny do smaku karczochow - jej sezonem na rynku jest koniec lata az do lutego - marca - troche przypomina polamane korzenie imbiru . Bulwy bardzo bogate w potas , fosfor i wapno,magnesium i duzo zelaza etc..
Nalezy dobrze umyc przed gotowaniem, gotowac jak ziemniaki- do zimnej osolonej wody i gotowac na wolnym ogniu Bardzo mila w smaku ta roslinka
********************************************************************************************
[21.10] 10:37 Baś_22
Hej! Mam pytanie - czy ktoś z Was robił jakieś potrawy z topinamburu?
Jeśli tak, to proszę o jakiś przepis Chciałabym spróbowac jak to smakuje. Zebrałam 2 kg bulw.
*******************************************************************************************
[21.10] 21:38 Albera
Baś! Topinambur uznaję tylko na surowo. Trę na tarce, na tych największych oczkach, i robię surówkę na winie, czyli co pod rękę się nawinie. Według mnie topinambur jest nijaki w smaku, więc wszystko do niego pasuje. Kiedyś próbowałam gotować, ale wyszła mi ciapa w środku, a na wierzchu jakaś skorupa. Co zrobiłam żle? Może ktoś wie, jak to trzeba gotować? Też tego mam sporo, ale wykopuję po trochu, tak do jednorazowego użytku, bo najlepiej przechowuje się w ziemi, nawet mróz mu nie szkodzi.
********************************************************************************************
[21.10] 22:02 tereklo
tutaj http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=782 znalazłam coś o przygotowaniu topinamburu
********************************************************************************************
[21.10] 22:14 Baś_22
topinambura czy topinamburu ??
********************************************************************************************
[21.10] 22:32 Onaela
....o mowo polska!....topinambura raczej Bas,ale w takim razie dlaczego mówimy "z rabarbaru",a nie "z rabarbara" Baś w ubiegłym roku o tej porze chyba Mikros podawała kilka przepisów na dania z niego. Wygladały ciekawie Ja nigdy go nie przyrzadzałam,bo tak do końca to nie wiem,czy mam topinambur???Kłacza sa bordowe i raczej niewielkie.
********************************************************************************************
[22.10] 12:49 Albera
Słownik poprawnej polszczyzny z 1980 roku nie zawiera topinamburu, natomiast III tomowy Słownik języka polskiego powiada: topinambur, topinamburu, topinamburze, l. mnoga: topinambury. Z tą analogią to można się nabrać, bo pewien polonista twierdził, że skończyłam liceum we Wschowej, bo w Dobrej, Wesołej, gdy ja w życiu nie słyszałam takiej formy, zawsze się jeżdziło do Wschowy, liceum we Wschowie.
********************************************************************************************
[30.10] 13:41 miwia
Dostałam dziś topinambura (ale narobiliście mi na niego apetytu ).Po południu będę sadzić.
********************************************************************************************
[10.01] 22:24 farmerka63
Wojna topinamburem też jest niezła Polecam tę cholerną alternatywną roślinę paszową, której wogóle nie chciały żreć nasze krowy, i która padła na tym piochu za lasem, na którym miała się bujnie rozrastać
Polecana na granicy z wybitnie upierdliwymi sąsiadami....
********************************************************************************************
[10.01] 22:34 saginata
Ale jaja-ja to naprawdę mam-i rośnie pod płotem blisko miedzy ale się rozrasta dziadostwo-pisałam o tym kiedyś,że nawet u sąsiada musialam wyrywać-bo bez pytania tam polazło A ja to nazywałam -słoneczniczkiem.....
********************************************************************************************
[10.01] 23:09 belva
Ja tez tego slicznego slonecznika wsadzilam na granicy z sasiadem. Oni tacy mili... Ciagle mi prawia rozne komplementy na temat mojego ogrodu... wiec im upiekszylam ich tez hi hi hi . A sasiadka z przeciwka ma bambusowa dzungle... Dobrze ze jest odzielona asfaltowa droga... Bo ...
********************************************************************************************
[11.01] 02:09 anamaria
A ja bym się na ten bambus pisała.... Wiecie przecież jakie mam sąsiadki za płotem Topinambur wyrzuciłam, pewnie odrośnie na wiosnę, ale zbyt agresywny nie był. Może gleba mu nie pasowała? I dobrze. W to miejsce posadziłam żywopłot z tawuł. One też szybko rosną - dostałam dwa krzaczki i po dwóch latach tak się rozrosły, że starczyło mi odrostów na 20 metrów płotu! A jak ładnie kwitną!
********************************************************************************************
[12.01] 17:50 Baś_22
Saginato - bulwy topinambura są jak najbardziej jadalne Trzymam go na swojej działce dla pięknych kwiatów, które bardzo długo trzymają się w wazonie a także właśnie dla tych bulw. Mam pare przepisów, które już wypróbowałam
Emmi - dobrze pamiętasz - to ja pytałam o topinambur i przepisy. Miałam go na działce i nie wiedziałam co to jest?. Przesłałam zdjęcia na grzadkę i natychmiast zostałam poinformowana co za gagatka mam w swoim ogrodzie. Nasłuchałam się od sąsiadki z działki, że topinambur jest bardzo agresywny więc byłam trochę przerażona, ale jak więcej poczytałam o nim w necie i po cennych uwagach "mądrych głów topikowych" zostawiłam go na działce
******************************************************************************************
[12.01] 18:03 saginata
Ja hodowałam topinambur też dla kwiatow,nazwę Topinambur znałam ale nigdy nie skojarzyłam jej z moimi słoneczniczkami Może kiedyś i bulwy wyprubuję.
*******************************************************************************************
[12.01] 18:28 farmerka63
Łacińska nazwa gagatka : Helianthus tuberosus - Słonecznik bulwiasty
********************************************************************************************
[13.01] 01:57 anamaria
przyznaję się bez biacia, że zapoczątkowałam temat topinambura na 6-ej stronie naszego topiku
Za bardzo sie nie rozrastał, ale stwierdziłam, że za szkoda mi miejsca na taką ilość jaką zasadziłam. Poza tym aż tyle bulw nie jest mi potrzebne. No i go wyrwałam tej jesieni. Bulwki miał małe, pewnie z powodu suszy. Przyznam się, że wystraszyły mnie opinie na temat jego ekspansywności. Zobaczę ile go wykiełkuje na wiosnę. I czy rzeczywiście tak trudno sie go pozbyć.
*******************************************************************************************
[22.04] 21:14 anamaria
Dziś odebrałam z poczty bulwy topinambura, więc jutro czeka mnie pracowita sobota - sadzenie tegoż. Dostanie miejsce wzdłuż dłuższego boku działki i będzie robiło za żywopłot.A jesienią będą zbiory jak ziemniaków. Śmieszne te bulwki - coś między ziemniakiem a burakiem tylko mniejsze, kształtem zbliżone do małej gruszki. Zostawię trochę do konsumpcji bo bardzo jestem ciekawa jak toto smakuje. Razem z instrukcją uprawy dostałam moc przepisów kulinarnych.
********************************************************************************************
[07.11] 21:35 anamaria
Migo, mój topinambur ma się dobrze, urósł na 2 metry podlewany gnojówką z pokrzyw, ale nie zakwitł Jeszcze go nie konsumowaliśmy, bo trzeba poczekać aż przemarznie. Wykopuje się go zimą. Przez tę suszę bulwki ma niestety małe.
********************************************************************************************
[08.11] 20:13 anamaria
Topinambur to słonecznik bulwiasty. Jego bulwy są cennym środkiem dietetycznym dla cukrzyków i nie tylko. Zresztą poczytaj sama na stronie http://cukrzycanadwaga.iq.pl/ Pozdrawiam.
********************************************************************************************
[24.11] 22:35 Mikros .
Topinambur też gotuję na parze - to dla tych Pań które go posadziły.
********************************************************************************************
[25.11] 20:33 anamaria
Miga, spieszę donieść (bo Ty chyba pytałaś mnie na tym forum), że topinambur w połowie został wykopany i zapakowany do zmrażarki. Drugą część wykopię po zimie. Robiłam już z niego kilka potraw (sałatki; bulwy zapiekane z pomidorami: w sosie beszamelowym) - są delikatne i smaczne.
********************************************************************************************
[26.11] 22:26 Mikros .
anamaria - zaskoczyłaś mnie z zamrażaniem topinamburu - czy już go używałaś po zamrożeniu?
********************************************************************************************
[10.12] 21:46 anamaria
Obiecałam przepisy na topinambur.Podaję go często,bo roślina ta obniza poziom cukru we krwi.
Mikrosku, topinambur przemrożony staje się delikatniejszy i lepszy w smaku, dlatego trzymam go w zamrażarce.
TOPINAMBUR W SOSIE BESZAMELOWYM
1 kg bulw oskrobać, pokroić na ćwiartki, a jak są małe to na połówki i ugotować do miękkości (ok.20 min., wrzucać na osolony wrzątek). Ugotowane bulwy ułożyć w ogniotrwałym naczyniu wysmarowanym masłem, zalać sosem beszamelowym i zapiec w gorącym piekarniku.
Sos beszamelowy:
2 łyżki masła, 3 łyżki mąki, szklanka mleka, 2 żółtka, sól, sok z cytryny (kilka kropli). Masło stopić (w garnuszku lub na patelni) stale mieszając dodawać mąkę aż połączy się z masłem, potem ostrożnie wlewać ciepłe mleko też mieszając by nie zrobiły się grudy. Pogotować kilka minut, posolić, potem zaciągnąć żółtkami i dodać sok z cytryny.
Podobnie robię je na bardziej pikantnie tj.z sosem pomidorowym:
podgotowane bulwki zalewam 0.5 l sosem pomidorowym (ze świeżych pomidorów lub z puszki), dodaję pieprz, sól, sproszkowaną paprykę i zapiekam jak wyżej. Gotowe posypuję natką pietruszki. Podgotowane i pokrojone w ksteczkę bulwy dodaję również do tradycyjnej sałatki jarzynowej. Robię też sałatkę na surowo: Obrane i starte na tarce łączę z poszarpaną sałatą, dodaję szczypiorek, natkę, sok z cytryny i jogurt lub lekki majonez. Może być też wersja z sosem vinegret. Smacznego!
********************************************************************************************
[14.12] 20:37 anamaria
Cebulko - topinambur pozostawiony sam sobie dziczeje, dlatego miałaś małe bulwki. Ja założyłam taką małą uprawę - trzy rzędy starannie uprawionej ziemi, roślinki okopane tak jak ziemniaki w polu. No i trzeba bulwy wykopywać po sezonie, najpóźniej na wiosnę, a reszta co zostanie w ziemi znów wzejdzie.
********************************************************************************************
[26.02] 20:57 anamaria
Czekam z utęsknieniem na ocieplenie by wykopać bulwki topinambura. Ciekawe jak przezimowały? Czy będzie ktoś chętny na posadzenie ich u siebie? Jeśli tak to piszcie, postaram się przesłać (o ile oczywiście będzie co wykopać)
********************************************************************************************
[01.03] 15:12 sz_elka
Hubercie!Pod tym adresem znajdziesz trochę danych o topinamburze: http://cukrzycanadwaga.iq.pl/ np.:
Ze względu na wielokierunkowe działanie terapeutyczne topinambura warto wykorzystywać tę roślinę w kuchni. Latem można go dodawać do sałatek. Bulwy należy zetrzeć na tarce, dodać sałatę, natkę pietruszki, szczypiorek, sok z cytryny lub śmietanę. Smaczne i odżywcze są upieczone bulwy topinambura w piekarniku, tak samo jak ziemniaki. Można zrobić również placki z bulw, podobnie jak ziemniaczane: 1 kg bulw zetrzeć na tarce, dodać 1 kubek ciepłego mleka, 1 jajko, 2,5 kubka mąki, sól, pieprz, smażyć na gorącej patelni. Topinambur można konserwować i marynować z cebulą i czosnkiem, marchwią zalewając sokiem pomidorowym i octem lub kisić jak kapustę.
Gorąca herbata z plasterkiem topinambura lepiej smakuje niż z plasterkiem cytryny, dlatego bulwy tej rośliny bywają nazywane cytrusami północy, jednak pod względem wyglądu znacznie im bliżej do ziemniaków.
Topinambur był i nadal jest często stosowany w medycynie ludowej. Oto przykłady receptur zaczerpniętych z doświadczeń różnych narodów:
W chorobach serca, naczyń krwionośnych i w cukrzycy:
Sok z bulw topinambura – 100 g
Sok z owoców kaliny – 50 g
Sok z czerwonego buraka – 50 g
Sok z marchwi – 50 g
Zmieszać. Przyjmować po 50 g w ciągu dnia.
W chorobach reumatycznych (kąpiele):
Zieloną (nadziemną) część rośliny w ilości 1-1,5 kg pokroić (niezbyt drobno), włożyć do garnka, zalać wodą i gotować 20-25 minut. Następnie wywar odcedzić, wlać do wanny, rozcieńczając 1: 5 wodą. Poleżeć 10-15-minut, następnie umyć mydłem. Taki sam wywar można sporządzić z suszonych bulw i pędów. Kąpiele można stosować codziennie lub, co drugi dzień. Po cyklu 20 zabiegów należy zrobić 15-20 dniową przerwę.
W celu ogólnego wzmocnienia organizmu:
Pić napar z: liści czarnej porzeczki (3-4 szt.), jarzębiny (5 szt.), młodych liści topinambura (3-4 szt.), trochę mięty lub melisy; można także dodać do smaku czarną herbatę.
Do celów kulinarnych należy wybierać duże, kruche i jędrne bulwy. Przechowuje się je nieumyte, w lodówce w pojemnik na warzywa lub w chłodnym i suchym miejscu. Obrane bulwy należy wkładać kolejno do zimnej wody zakwaszonej sokiem cytrynowym, aby nie ściemniały. Gotuje się je tak samo jak ziemniaki, tyle że krócej. Metodą prób i błędów trzeba ustalić czas gotowania. Ponieważ od postaci półtwardej do rozgotowanej przechodzą bardzo szybko. Odżywcze i smakowe walory topinambura najbardziej doceniają Francuzi, którzy kolorowe bulwy przyrządzają na dwadzieścia sposobów, od surówek po frytki.
********************************************************************************************
[25.08] 22:39 Baś_22
Przywlokłam na działkę roślinę, której kwiaty bardzo mi się podobały. Niedawno sąsiadka uświadomiła mnie, że to jest topinambur czyli słonecznik bulwiasty (przesyłam zdjęcia na grządkę mojego egzemplarza). Powiedziała, że jest to bylina bardzo szybko rozrastająca się na dużej powierzchni oraz, że raz posadzonej nie da się już wykorzenić. Poczytałam sobie o nim w necie i przy okazji dowiedziałam się, że jest to roślina lecznicza zwana polskim „żeń-szeniem”. Przeraziłam się tego rozrastania (mam tak mało miejsca na działce!) i jeden egzemplarz, który jeszcze nie kwitł wykopałam, zbierając przy okazji bardzo dokładnie jego bulwy. Drugi egzemplarz zostawiłam dla kwiatów. Poradźcie mi, czy mam go zostawić, czy czym prędzej starać się wykorzenić z mojej działki? (jeśli mi się to uda???)
********************************************************************************************
[26.08] 10:06 Albera
Nie taki topinambur straszny, jak go malują. U mnie po rocznej uprawie zmieniła się koncepcja i przesadziłam go w inne miejsce. Latem od czasu do czasu wyrywałam pojawiające się roślinki, i od pewnego czasu się nie pojawiają. Część zeszłego roku skonsumowaliśmy, posiada same zalety, można go jeść na surowo, dodawać do każdej surówki.Znajoma widziała bulwy w sklepie - 15zł kilogram. Jakie warzywa są droższe? Kwiatki też dobrze się trzymają po ścięciu.
********************************************************************************************
[26.08] 11:10 Baś_22
No to mnie uspokoiłaś z tym topinamburem Mam pytanie:
- czy on u Ciebie rośnie też taki wysoki ? Mój ma gdzieś ok. 2,5 m (może dlatego, że dostaje tylko promienie słoneczka zachodzącego?)
- kiedy zbierasz jego bulwy (przeczytałam, że zbiór trwa od jesieni do wiosny)
********************************************************************************************
[26.08] 20:37 Albera
W tym roku mój topinambur nie jest taki wysoki, bo w czasie upałów był podlewany w ostatniej kolejności albo wcale. Wykopywałam oczywiście jesienią. On ma taką właściwość, ze najlepiej go jeść na bieżąco, bo więdnie, notomiast w ziemi mrozu się nie boi.
********************************************************************************************
[27.08] 10:33 bidortaa
topinambours - nazwa pochodzi z brazylii - nazwa jednego z plemion , ktora nie ma nic wspolnego z pochodzeniem rosliny - roslinka pochodzi z polnocnej ameryki
Roslina to slonecznik , a je sie bulwy - inaczej nazywana karczochem kanadyjskim, bo smak jest podobny do smaku karczochow - jej sezonem na rynku jest koniec lata az do lutego - marca - troche przypomina polamane korzenie imbiru . Bulwy bardzo bogate w potas , fosfor i wapno,magnesium i duzo zelaza etc..
Nalezy dobrze umyc przed gotowaniem, gotowac jak ziemniaki- do zimnej osolonej wody i gotowac na wolnym ogniu Bardzo mila w smaku ta roslinka
********************************************************************************************
[21.10] 10:37 Baś_22
Hej! Mam pytanie - czy ktoś z Was robił jakieś potrawy z topinamburu?
Jeśli tak, to proszę o jakiś przepis Chciałabym spróbowac jak to smakuje. Zebrałam 2 kg bulw.
*******************************************************************************************
[21.10] 21:38 Albera
Baś! Topinambur uznaję tylko na surowo. Trę na tarce, na tych największych oczkach, i robię surówkę na winie, czyli co pod rękę się nawinie. Według mnie topinambur jest nijaki w smaku, więc wszystko do niego pasuje. Kiedyś próbowałam gotować, ale wyszła mi ciapa w środku, a na wierzchu jakaś skorupa. Co zrobiłam żle? Może ktoś wie, jak to trzeba gotować? Też tego mam sporo, ale wykopuję po trochu, tak do jednorazowego użytku, bo najlepiej przechowuje się w ziemi, nawet mróz mu nie szkodzi.
********************************************************************************************
[21.10] 22:02 tereklo
tutaj http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=782 znalazłam coś o przygotowaniu topinamburu
********************************************************************************************
[21.10] 22:14 Baś_22
topinambura czy topinamburu ??
********************************************************************************************
[21.10] 22:32 Onaela
....o mowo polska!....topinambura raczej Bas,ale w takim razie dlaczego mówimy "z rabarbaru",a nie "z rabarbara" Baś w ubiegłym roku o tej porze chyba Mikros podawała kilka przepisów na dania z niego. Wygladały ciekawie Ja nigdy go nie przyrzadzałam,bo tak do końca to nie wiem,czy mam topinambur???Kłacza sa bordowe i raczej niewielkie.
********************************************************************************************
[22.10] 12:49 Albera
Słownik poprawnej polszczyzny z 1980 roku nie zawiera topinamburu, natomiast III tomowy Słownik języka polskiego powiada: topinambur, topinamburu, topinamburze, l. mnoga: topinambury. Z tą analogią to można się nabrać, bo pewien polonista twierdził, że skończyłam liceum we Wschowej, bo w Dobrej, Wesołej, gdy ja w życiu nie słyszałam takiej formy, zawsze się jeżdziło do Wschowy, liceum we Wschowie.
********************************************************************************************
[30.10] 13:41 miwia
Dostałam dziś topinambura (ale narobiliście mi na niego apetytu ).Po południu będę sadzić.
********************************************************************************************
[10.01] 22:24 farmerka63
Wojna topinamburem też jest niezła Polecam tę cholerną alternatywną roślinę paszową, której wogóle nie chciały żreć nasze krowy, i która padła na tym piochu za lasem, na którym miała się bujnie rozrastać
Polecana na granicy z wybitnie upierdliwymi sąsiadami....
********************************************************************************************
[10.01] 22:34 saginata
Ale jaja-ja to naprawdę mam-i rośnie pod płotem blisko miedzy ale się rozrasta dziadostwo-pisałam o tym kiedyś,że nawet u sąsiada musialam wyrywać-bo bez pytania tam polazło A ja to nazywałam -słoneczniczkiem.....
********************************************************************************************
[10.01] 23:09 belva
Ja tez tego slicznego slonecznika wsadzilam na granicy z sasiadem. Oni tacy mili... Ciagle mi prawia rozne komplementy na temat mojego ogrodu... wiec im upiekszylam ich tez hi hi hi . A sasiadka z przeciwka ma bambusowa dzungle... Dobrze ze jest odzielona asfaltowa droga... Bo ...
********************************************************************************************
[11.01] 02:09 anamaria
A ja bym się na ten bambus pisała.... Wiecie przecież jakie mam sąsiadki za płotem Topinambur wyrzuciłam, pewnie odrośnie na wiosnę, ale zbyt agresywny nie był. Może gleba mu nie pasowała? I dobrze. W to miejsce posadziłam żywopłot z tawuł. One też szybko rosną - dostałam dwa krzaczki i po dwóch latach tak się rozrosły, że starczyło mi odrostów na 20 metrów płotu! A jak ładnie kwitną!
********************************************************************************************
[12.01] 17:50 Baś_22
Saginato - bulwy topinambura są jak najbardziej jadalne Trzymam go na swojej działce dla pięknych kwiatów, które bardzo długo trzymają się w wazonie a także właśnie dla tych bulw. Mam pare przepisów, które już wypróbowałam
Emmi - dobrze pamiętasz - to ja pytałam o topinambur i przepisy. Miałam go na działce i nie wiedziałam co to jest?. Przesłałam zdjęcia na grzadkę i natychmiast zostałam poinformowana co za gagatka mam w swoim ogrodzie. Nasłuchałam się od sąsiadki z działki, że topinambur jest bardzo agresywny więc byłam trochę przerażona, ale jak więcej poczytałam o nim w necie i po cennych uwagach "mądrych głów topikowych" zostawiłam go na działce
******************************************************************************************
[12.01] 18:03 saginata
Ja hodowałam topinambur też dla kwiatow,nazwę Topinambur znałam ale nigdy nie skojarzyłam jej z moimi słoneczniczkami Może kiedyś i bulwy wyprubuję.
*******************************************************************************************
[12.01] 18:28 farmerka63
Łacińska nazwa gagatka : Helianthus tuberosus - Słonecznik bulwiasty
********************************************************************************************
[13.01] 01:57 anamaria
przyznaję się bez biacia, że zapoczątkowałam temat topinambura na 6-ej stronie naszego topiku
Za bardzo sie nie rozrastał, ale stwierdziłam, że za szkoda mi miejsca na taką ilość jaką zasadziłam. Poza tym aż tyle bulw nie jest mi potrzebne. No i go wyrwałam tej jesieni. Bulwki miał małe, pewnie z powodu suszy. Przyznam się, że wystraszyły mnie opinie na temat jego ekspansywności. Zobaczę ile go wykiełkuje na wiosnę. I czy rzeczywiście tak trudno sie go pozbyć.
*******************************************************************************************