Ziemniak
: pn sty 24, 2011 10:23 am
Ziemniaki
[13.03] 12:02 Mikros
Pamiętam jak trzy lata temu jedna z sąsiadek wysadziła wczesne ziemniaki końcem lutego.
Oj, mieliśmy dobrą rozrywkę. A jeśli już o ziemniakach wczesnych, to jeśli ktoś wysadza na działce, dobrze jest je „podkiełkować” teraz. Ziemniaki układa się w płaskich skrzynkach, powinny stać w widnym, stosunkowo ciepłym miejscu. Światło powoduje, że wyrastające kiełki są krótkie i zabarwione. Im gorszy dostęp światła, tym kiełki są jaśniejsze, dłuższe, i łatwo się obłamują. Każdy obłamany kiełek pozbawia roślinę sił, ponieważ w tym miejscuwyrasta nowy kiełek.
********************************************************************************************
[02.08] 07:20 Werter
A swoją drogą... My się cieszymy, a rolnicy zapewne pomstują. Wszak żniwa w pełni. Podejżewam też, że gdy teraz ziemniaki "opiją" się wody, to w zimie będą nam nagminnie gniły w piwnicy.
********************************************************************************************
[02.08] 11:09 Onaela
Witaj Werter! Widzę,ze juz sie przejmujesz,ze za duzo deszczu....U mnie musiałoby padac tydzień bez przerwy,abym mogła miec podobne obawy.Na razie,po wczorajszym deszczu troche ziemia przemiękła,ale czekam na wiecej A w ziemniakach sucho-woda spływała po wysuszonej ziemi do bruzd,wiec mysle,ze Twoje obawy sa przedwczesne.
********************************************************************************************
[29.11] 10:34 Cebulkaa
Jeszcze o smaku warzyw - nie polecam ziemniaków odmiany Lord. Kupiliśmy od jakiegoś wieśniaka, co chodiz po osiedlu krzycząc "ziemniaaaaaki!" i raz się trafi dobrze raz żle, natomiast ta odmiana którą mamy to właśnie Lord (a przynajmniej tak powiedział - gośc, nie ziemniak) i w smaku nie jest ciekawy, a bardzo łatwo 'dębieje' czy jak to się nazywa.
********************************************************************************************
[08.02] 08:10 Miga
Gdzieś przeczytałam że rumianek to lekarz drzew, więc pozwalam mu rosnąć również pod drzewami, jakrównież nagietkowi i nasturcji. Tą ostatnią traktuję jako pułapkę na mszyce. Mszyce najpierw atakują nasturcję, można ją wtedy usunąć z ogrodu razem z mszycami. Tego akurat nie musiałam nigdy robić, ale na wszelki wypadek nasturcj jest. Następna rośliną jest nagietek. Mam malutkie poletko ziemniaczków. W tym roku przypadkowo tam najwięcej wysiało mi się nagietków. Nie wiem czy to przypadek, ale nie miałam ani jednej stonki. Kiedy zakwitły to ziemniaków nie było wcale widać, bałam się czy nie zagłuszą, ale ziemniaczki były bardzo udane, mniam, mniam. Jeśli chodzi,o ziemniaki, to nigdy nie wolno sadzić w pobliżu pomidorów, ze względu na zarazę.
********************************************************************************************
[13.02] 20:43 Miga
Teraz znowu kawałek o sąsiedztwie roślin:
Marchew lubi sąsiedztwo cebuli, szczypiorku, por, koperek, sałatę, groch, fasolę, skorzonerę, rzodkiewkę, nie lubi: buraków, ziemniaków i kapusty.
Cebula, lubi najbarzdiej marchew, oprocz tego: warzywa kapustne, koper, ogórki, pora, buraki, sałatę, pietruszkę i rzodkiewkę. Nie lubi fasoli i grochu.
Fasola dobrze rośnie w towarzystwie dyni, ogórka, kopru, selera, grochu, szpinaku, kapustnych, truskawek, ziemniaków, marchwi pomidora, sałaty, rzodkiewki, pietruszki i rabarbaru.
Rzodkiewki nie należy wysiewać w pobliżu pomidorów i kapustnych.
********************************************************************************************
[30.03] 18:09 belva
Jezeli chodzi o zaraze ziemniaczana to spotkala mnie ona tylko raz... wtedy gdzy zrobilam eksperyment i wsadzilam tzw. wieze ziemniaczana. Mialam zaraze na ziemniakach i na pomidorach.
********************************************************************************************
[30.03] 18:35 Albera
A swoją drogą, to świetnie, że nie masz zarazy ziemniaczanej, u nas od kilku lat panuje, ale gdzieś przeczytałam, że należy pryskać profilaktycznie pomidory mlekiem.
********************************************************************************************
[30.03] 20:00 belva
Albero, mlekiem mowisz? Sprobowac zawsze mozna.. Moze na drugi rok wszadze znowu wieze kartoflana i sprobuje z tym mlekiem Zawsze mi sie marzyly moje wlasne kartofelki ale balam sie popsuc pomidorki ktore wole mimo wszystko od kartofelkow
********************************************************************************************
18.04] 10:04 Eduarda
Wczoraj siałam marchew i sadziłam cebulę. Nie oszalałam. Wiem, że wg kalendarza biodynamicznego to najgorszy czas. Ale niestety jestem uzależniona od sąsiada, który uprawił mi wczoraj działkę. Tzn. przygotował rządki..... A dzisiaj mam zamiar sadzić ziemniaki. Motyką. Bo podkiełkowane. Mam nadzieję, że księżyc przymknie oczy na te moje działania w niesprzyjającym terminie i warzywa będę miała cudne. Ja nie zawsze przestrzegam tych wytycznych biodynamicznym. Nie zawsze mogę się dostosować
*******************************************************************************************
[08.06] 09:30 Słoneczko2006
Jak poradzić sobie z plagą drutowców i pędraków? Nim sięgniemy po armaty, czyli środki chemiczne, wypróbujmy domowych sposobów. Po pierwsze spróbujmy wkopać płytko do ziemi nęcące połówki ziemniaków / świeżo przekrojone/ To na pewno je zwabi. Schwytane larwy trzeba potem ukatrupić. Jest też roślina, którą od wieków poleca się do odstraszania robactwa ciągnącego na działki - wrotycz pospolity. W moim ogrodzie jest kilka egzemplarzy, które chyba spełniają swoją rolę.
********************************************************************************************
[08.06] 20:31 Słoneczko2006
Tulipanku z ziemniakami musisz poeksperymentować widziałam jak zbierano z nich grubiutkie pędraki fe, ale może warto się ich pozbyć
********************************************************************************************
[13.03] 12:02 Mikros
Pamiętam jak trzy lata temu jedna z sąsiadek wysadziła wczesne ziemniaki końcem lutego.
Oj, mieliśmy dobrą rozrywkę. A jeśli już o ziemniakach wczesnych, to jeśli ktoś wysadza na działce, dobrze jest je „podkiełkować” teraz. Ziemniaki układa się w płaskich skrzynkach, powinny stać w widnym, stosunkowo ciepłym miejscu. Światło powoduje, że wyrastające kiełki są krótkie i zabarwione. Im gorszy dostęp światła, tym kiełki są jaśniejsze, dłuższe, i łatwo się obłamują. Każdy obłamany kiełek pozbawia roślinę sił, ponieważ w tym miejscuwyrasta nowy kiełek.
********************************************************************************************
[02.08] 07:20 Werter
A swoją drogą... My się cieszymy, a rolnicy zapewne pomstują. Wszak żniwa w pełni. Podejżewam też, że gdy teraz ziemniaki "opiją" się wody, to w zimie będą nam nagminnie gniły w piwnicy.
********************************************************************************************
[02.08] 11:09 Onaela
Witaj Werter! Widzę,ze juz sie przejmujesz,ze za duzo deszczu....U mnie musiałoby padac tydzień bez przerwy,abym mogła miec podobne obawy.Na razie,po wczorajszym deszczu troche ziemia przemiękła,ale czekam na wiecej A w ziemniakach sucho-woda spływała po wysuszonej ziemi do bruzd,wiec mysle,ze Twoje obawy sa przedwczesne.
********************************************************************************************
[29.11] 10:34 Cebulkaa
Jeszcze o smaku warzyw - nie polecam ziemniaków odmiany Lord. Kupiliśmy od jakiegoś wieśniaka, co chodiz po osiedlu krzycząc "ziemniaaaaaki!" i raz się trafi dobrze raz żle, natomiast ta odmiana którą mamy to właśnie Lord (a przynajmniej tak powiedział - gośc, nie ziemniak) i w smaku nie jest ciekawy, a bardzo łatwo 'dębieje' czy jak to się nazywa.
********************************************************************************************
[08.02] 08:10 Miga
Gdzieś przeczytałam że rumianek to lekarz drzew, więc pozwalam mu rosnąć również pod drzewami, jakrównież nagietkowi i nasturcji. Tą ostatnią traktuję jako pułapkę na mszyce. Mszyce najpierw atakują nasturcję, można ją wtedy usunąć z ogrodu razem z mszycami. Tego akurat nie musiałam nigdy robić, ale na wszelki wypadek nasturcj jest. Następna rośliną jest nagietek. Mam malutkie poletko ziemniaczków. W tym roku przypadkowo tam najwięcej wysiało mi się nagietków. Nie wiem czy to przypadek, ale nie miałam ani jednej stonki. Kiedy zakwitły to ziemniaków nie było wcale widać, bałam się czy nie zagłuszą, ale ziemniaczki były bardzo udane, mniam, mniam. Jeśli chodzi,o ziemniaki, to nigdy nie wolno sadzić w pobliżu pomidorów, ze względu na zarazę.
********************************************************************************************
[13.02] 20:43 Miga
Teraz znowu kawałek o sąsiedztwie roślin:
Marchew lubi sąsiedztwo cebuli, szczypiorku, por, koperek, sałatę, groch, fasolę, skorzonerę, rzodkiewkę, nie lubi: buraków, ziemniaków i kapusty.
Cebula, lubi najbarzdiej marchew, oprocz tego: warzywa kapustne, koper, ogórki, pora, buraki, sałatę, pietruszkę i rzodkiewkę. Nie lubi fasoli i grochu.
Fasola dobrze rośnie w towarzystwie dyni, ogórka, kopru, selera, grochu, szpinaku, kapustnych, truskawek, ziemniaków, marchwi pomidora, sałaty, rzodkiewki, pietruszki i rabarbaru.
Rzodkiewki nie należy wysiewać w pobliżu pomidorów i kapustnych.
********************************************************************************************
[30.03] 18:09 belva
Jezeli chodzi o zaraze ziemniaczana to spotkala mnie ona tylko raz... wtedy gdzy zrobilam eksperyment i wsadzilam tzw. wieze ziemniaczana. Mialam zaraze na ziemniakach i na pomidorach.
********************************************************************************************
[30.03] 18:35 Albera
A swoją drogą, to świetnie, że nie masz zarazy ziemniaczanej, u nas od kilku lat panuje, ale gdzieś przeczytałam, że należy pryskać profilaktycznie pomidory mlekiem.
********************************************************************************************
[30.03] 20:00 belva
Albero, mlekiem mowisz? Sprobowac zawsze mozna.. Moze na drugi rok wszadze znowu wieze kartoflana i sprobuje z tym mlekiem Zawsze mi sie marzyly moje wlasne kartofelki ale balam sie popsuc pomidorki ktore wole mimo wszystko od kartofelkow
********************************************************************************************
18.04] 10:04 Eduarda
Wczoraj siałam marchew i sadziłam cebulę. Nie oszalałam. Wiem, że wg kalendarza biodynamicznego to najgorszy czas. Ale niestety jestem uzależniona od sąsiada, który uprawił mi wczoraj działkę. Tzn. przygotował rządki..... A dzisiaj mam zamiar sadzić ziemniaki. Motyką. Bo podkiełkowane. Mam nadzieję, że księżyc przymknie oczy na te moje działania w niesprzyjającym terminie i warzywa będę miała cudne. Ja nie zawsze przestrzegam tych wytycznych biodynamicznym. Nie zawsze mogę się dostosować
*******************************************************************************************
[08.06] 09:30 Słoneczko2006
Jak poradzić sobie z plagą drutowców i pędraków? Nim sięgniemy po armaty, czyli środki chemiczne, wypróbujmy domowych sposobów. Po pierwsze spróbujmy wkopać płytko do ziemi nęcące połówki ziemniaków / świeżo przekrojone/ To na pewno je zwabi. Schwytane larwy trzeba potem ukatrupić. Jest też roślina, którą od wieków poleca się do odstraszania robactwa ciągnącego na działki - wrotycz pospolity. W moim ogrodzie jest kilka egzemplarzy, które chyba spełniają swoją rolę.
********************************************************************************************
[08.06] 20:31 Słoneczko2006
Tulipanku z ziemniakami musisz poeksperymentować widziałam jak zbierano z nich grubiutkie pędraki fe, ale może warto się ich pozbyć
********************************************************************************************