Strona 1 z 2

kolendra

Post: wt sie 18, 2009 10:50 pm
autor: aga
sa tacy co sieja?
posialam pod koniec maja ,moze wiecie kiedy ja zebrac?ma na razie zielone ziarna.

Post: ndz sie 23, 2009 6:26 pm
autor: gruby miś
ja moją posiałam chyba w kwietniu, wyrosła imponująco ;) ale przez ok. miesiąc, co byłam z dala od domu, tak ją chwasty zarosły, że wcale nie widać [oops] i żeby było śmieszniej, nawet nie wiem jak się zbiera i co robi z nią dalej? [rol]

Post: ndz sie 23, 2009 8:28 pm
autor: aga
na razie ziarna sa zielone ale widze ze niektore zmieniaja kolor,poczekam jeszcze,potem zerwe i powiesze w przewiewnym miejscu..

Post: ndz sie 23, 2009 8:45 pm
autor: amita
Nie wygłupcie się jak ja z majerankiem,bo dziś znalazłam krzaczek co się "sam" uformował i te płożące pędy to się chowają z aromatem do niego.Kolendry nie mam,ale w przyszłym roku posieję.Trza coś poszukać w [google]

Post: pn sie 24, 2009 8:01 am
autor: megan
Przypominam sobie,że ziela kolendry używał(duże ilości) K.Okrasa w "gotuj z Okrasą",a nasionka dodaje się do marynat-chyba zamiennie z gorczycą [rol]

Post: pn sie 24, 2009 7:12 pm
autor: beza
Kolendra jest dobra jako dodatek do ogórków po kartusku... albo do herbaty, tylko rozmiażdżona.

Post: pn sie 24, 2009 8:19 pm
autor: gruby miś
no i jest potrzebna do wacowego schabu suszonego!

Post: pn sie 24, 2009 8:33 pm
autor: aga
Kolendra siewna (Coriander sativum)
ang. coriander, chinese parsley, indian parsley (zioło), niem. Koriander, Wanzenkümmel, Chinesische Petersilie, Indische Petersilie (zioło)
Historia: Pochodzi z południowej Europy (Grecja) lub z Azji Mniejszej. Nazwa pochodzi z greckiego "coris" co znaczy "robak" i odnosi się do zapachu liści.
Morfologia: Kolendra to jednoroczna roślina z rodziny Apiaceae (selerowatych). Jest to roślina wymagająca dość dużo miejsca. W lipcu kwitnie białymi baldachami.
Uprawa: Wysiewa się ja do gruntu lub doniczki około marca i często podlewa. Lubi lekką, suchą glebę choć bez problemu rośnie w każdym rodzaju gleby. Wymaga dobrze nasłonecznionego stanowiska.
Do suszenia: Owoce należy zebrać zanim same opadną - uciąć wraz z łodygą kiedy staną się jasnobrązowe i suszyć w przewiewnym, suchym miejscu. Pod roślinę warto postawić talerzyk lub podłożyć gazetę - nasiona lubią wypadać na ziemię.
Właściwości lecznicze: Używana w postaci nalewek, proszków i naparu przy problemach z trawieniem, pobudza trawienie i działa wiatropędnie. Ma również działanie wykrztuśne. Często łączona z innymi ziołami. Zażywana zbyt lekkomyślnie miewa działanie narkotyczne!Właściwości magiczne: Energia męska. Planeta Mars, żywioł Ogień.
Używana w zaklęciach i rytach miłosnych. Stare zaklęcie miłosne: utrzeć w moździerzu siedem ziaren kolendry powtarzając trzykrotnie "Gorące nasiona, gorące serce, niech zawsze razem będą" i dodać ukochanemu do wina. Chińczycy wierzyli, że ziarna kolendry zawierają proszek zapewniający nieśmiertelność. Używana jest także w uzdrawianiu i ma właściwości przywracania zdrowia.



wszytstko jasne kiedy zbierac i do czego uzywac 8) ide wsypac ukochanemu ;)

Post: pn sie 24, 2009 8:40 pm
autor: amita
No takie niedopatrzenie ;) a ja tylko na lubczyku bazuję ;>

Post: pn sie 24, 2009 8:46 pm
autor: gruby miś
amito, tylko oby nie przedobrzyć ;) adaś chudziutki, nie przedawkuj Mu, bo Ci odleci w narkotycznym widzie [diabel] [haha]

Post: pn sie 24, 2009 8:48 pm
autor: aga
ja laczylam kardamon z kolendra jako przyprawa do miesa...dwa afrodyzjaki... 8)

Post: pn sie 24, 2009 9:16 pm
autor: amita
Misiu,Adaś przytył całe dwa kilo ;) Na taką wagę 7 ziarenek z winkiem mu nie zaszkodzi ;> A tak czułam,że powinnam mieć moździerz. Dobrze,że niedługo giełda staroci,nabędę jakiś egzemplarz.

Post: pt mar 05, 2010 10:22 am
autor: knutsel29
Ja choduje koledre od lat wysiewam ja razem z koperkiem i tak tez uzywam, zielone listki do salatek, a jak podrosna i zaczynaja bujac to zostawiam na ziarno i potem do mies i tym podobnym. ;)

Post: wt mar 09, 2010 1:19 pm
autor: Samanta
Ja kolendrę używam w dużych ilościach, tak do mięsa jak i do chleba. Dodaję ziarenka zmiażdżone do środka, posypuję całymi i wierzch chleba i foremkę. Bardzo lubie te przyprawę ale tania nie jest, to może faktycznie ją posiać?

Post: śr sie 11, 2010 8:02 am
autor: megan
W tym sezonie po raz pierwszy w życiu posiałam kolendrę-pięknie wzeszła,ładnie urosła-cieszyłam się na nowe ziółko przyprawowe w kuchni-przecież wszyscy kucharze z "ekranu telewizora" używają jej w duuużych ilościach.Pamiętając o tych kucharzach radosnie oberwałam kilka listków i .... [shock] pierwsze nieprzyjemne wrażenie:zapach przypominający jakieś robactwo-czasem trafiałam na ten "aromat" na truskawce albo malinie;chcąc sprawdzić smakowo przegryzłam kawałeczek liścia no i.....zwielokrotniony aromat,który wywąchałam +pieczenie ostre w język.Przez kilka godzin ten paskudny dla mnie zapach i smak krążył wokół mnie. W późniejszym czasie grządkę z kolendrą omijałam zatykając nos.Teraz dojrzewają nasiona i zastanawiam się czy zebrać?Zastanawiam się czy to tylko ja nie akceptuję tego aromatu,czy też trzeba się do niego przyzwyczaić [skrob]

Post: śr sie 11, 2010 8:14 am
autor: Cebulka
Acha! Czyli kolendra-natka faktycznie pachnie pluskwą [!] :F
To dobrze, że ktoś spróbował [haha] Dzięki temu wiem, że raczej sama jej nie będe siać w celach bezpośrednio konsumpcyjnych [lol] Czytałam gdzieś takie opinie, ale myślałam, że są przesadzone ;)

Spróbuj może Megan poczekac jak dojrzeją nasiona i je pozbierać.
Owszem - mają specyficzny aromat i kłócą się z innymi - ale zdarza mi się je do schabu dodawać, z niezłym skutkiem.

Jak nie jesteś pewna czy to ci będzie pasować, kup kolendrę w sklepie (nie w każdym dostaniesz, ale w lepiej zaopatrzonych z reguły jest) i za złotówkę czy dwie będziesz wiedziała, czy interesują cię te nasiona, czy zupełnie ci to nie odpowiada i możesz wykarczować grządkę i jeszcze coś na niej w tym roku zdążysz posadzić :) Albo jak nie posiałaś wszystkich nasion na wiosnę to spróbuj zgnieść i spróbować kilku :)

Post: śr sie 11, 2010 8:39 am
autor: tomicron
Chyba muszę posiać kolendrę bo nie znam zapachu pluskwy ;D

Post: śr sie 11, 2010 1:19 pm
autor: amita
Tomi,nie fatyguj się,u mnie rośnie to dostarczę w celach dydaktycznych.Sama jeszcze nie wachałam :)

Post: wt mar 29, 2011 12:25 pm
autor: ulotna chwila
a jak smakuje "natka" kolęndry [skrob]

Post: wt mar 29, 2011 12:59 pm
autor: amita
Ulotna,pachnie pluskwą i smakuje też nieciekawie :)

Post: wt mar 29, 2011 1:10 pm
autor: ulotna chwila
amita pisze:Ulotna,pachnie pluskwą i smakuje też nieciekawie :)


ale jak smakują pluskwy [skrob]
i skoro nie jest ona traka ciekawa w smaku, to skąd ten szał ?
poglądowo chciałam zaczerpnąć informacji i ewentualnie stać się jej posiadaczką, ale skoro to nic ciekawego, to może jednak się wstrzymam

dla fanki tymianku taka pluskwa pewnie byłaby nie do przyjęcia :D

Post: wt mar 29, 2011 1:21 pm
autor: tuurma
W zeszłym roku miałam kolendrę sklepową w doniczce wśród innych ziółek i potwierdzam, że okropny smród po niej zostaje na rękach. Obcięłam, ale potem nawet po przypadkowym dotknięciu przy obrywaniu innych ziół z tej doniczki miałam wstrętne paluchy, blee. [oops]

Post: wt mar 29, 2011 1:24 pm
autor: ulotna chwila
no to już się z niej wyleczyłam :D
dzięki dziewczyny [tuli]

Post: wt mar 29, 2011 9:27 pm
autor: amita
Bo to chyba powinno się ziaren używać.Taką formę kupuje się w sklepie.Ulotna,nie wiem jak smakują pluskwy,ale zapach zabiłby każde walory smakowe.Choć wygląda całkiem ładnie :D

Post: śr mar 30, 2011 7:17 am
autor: magdziołek
W angielskich programach kulinarnych często używają właśnie natki kolendry a nie pietruszki do różnych sałatek. Ja próbowałam raz, ale jak dla mnie to kolendra ma bardzo mdły smak, choć zapach mi się podobał :? może dlatego, że nie wiem, jak "pachną" i " smakują" pluskwy ;)

Post: śr mar 30, 2011 8:10 am
autor: ulotna chwila
Pozostanę przy naszej pietruszce

Post: sob kwie 02, 2011 5:22 pm
autor: Susane
Też nie znam zapachu pluskwy i chyba nie będę ryzykować,pozostanę przy pietruszce i lubczyku :)

Post: pt kwie 08, 2011 7:16 pm
autor: beza
No to ładnie [skrob]
a ja właśnie posiałam kolendrę do doniczki aby mieć natkę, bo właśnie naoglądałam się tych angielskich programów [rol] a nie miałam możliwości nigdzie spróbować tej zieleniny.

Post: pn kwie 11, 2011 12:28 pm
autor: Cebulka
Kurczę, no muszę kiedyś sama spróbować [!]

Ale wiecie ciekawa sprawa - czytałam gdzieś w necie że z kwestią odczuwania 'pluskwowatości' kolendry jest jak z odczuwaniem gorzkości brukselki - bo niezależnie od sposobu przygotowania część osób uważa, że brukselka jest w smaku gorzkawa a inni (np ja ;) ) wcale gorzkości w brukselce nie wyczuwa [skrob]

Re: kolendra

Post: ndz mar 17, 2013 10:13 am
autor: Emmi
Jestem zakochana w kolendrze ale w jej formie ziarenkowej, gotowej do kupienia w sklepie. Dodaję ją do zup, sosów mięsnych, w komplecie z: bazylią, oregano, ziołami prowansalskimi.

Re: kolendra

Post: ndz lis 03, 2013 1:19 pm
autor: tereklo
Doniczka z bazylią padła na parapecie. To znaczy bazylia padła a ziemia w doniczce jest, więc posiałam kolendrę. Kolendra ma swoje odmiany różnią się smakiem, maja bardziej lub mniej intensywną ostrość. Te kupione w sklepie z przyprawami egzotycznymi (Wrocław - Renoma) są o niebo smaczniejsze niże te z półki sklepowej gdzie króluje Kamis, Apetita, Galeo i inne.

Moja przygoda z zieloną kolendrą zaczęła się wtedy, gdy poznałam Ormian (jakieś 15 lat temu - z hakiem), wtedy też posmakowałam czerwonej bazylii i innych specjałów kuchni Ormiańskiej.

Polecam jedzenie zielonej kolendry (wcale nie śmierdzi pluskwami - może ta kupna w markecie, hodowana hydroponicznie) albo też w postaci ziaren (wchodzi w skład wielu znanych i stosowanych mieszanek m.in. indyjskie curry albo gruzińskie chmeli sumeli). Do kupienia są również suszone liście kolendry (jak się nie ma co się lubi...)

Re: kolendra

Post: ndz lis 03, 2013 1:27 pm
autor: amita
Ja sama urawiałam i śmierdziała nieziemsko :)