Ekotopik

Dzień dobry wszystkim forumowiczom mówi świeżo przyjęty do grupy Ekoraczek Bardzo dziękuję!!
A jako że należę do tych osób, które mają problemy z orientacją, więc dopiero po kilku dniach łażenia cichcem po formu dotarło do mnie, że jak już się zalogowałam, to i powinnam coś w miarę szybko o sobie napisać.
Śpieszę więc naprawić ten błąd i upraszam i przebaczenie dla "Mistrzyni Gaf":)
Mam na imię Lidka, mieszkam w podkrakowskich Węgrzcach, a mój paszport na topik to dziewięć arów przydomowego ogródka, bujnie zarośniętego... niekoniecznie roślinami uprawnymi:) I lekki bzik ekologiczny.
Jestem po czterdziestce, mam jedną latorośl i Pana Męża, który ogródkiem się niestety nie pasjonuje:( Gospodarstwa dopełniają trzy bure kotki nasze kochane.
Na razie zgłębiam stronę techniczną forum, więc avatarka nie mam, a zdjęcia zamieszczę na "Garnku" . Już jest ich tam kilka (melis34), a następne wkrótce.
O ile czegoś znowu nie pomyliłam, to dzisiaj forumowicze spotykają się w realu:) Miłego wieczorku życzę!

Witaj Meliso

Mamy do siebie całkiem blisko i łatwo trafić
Jakbyś kiedyś szła na spacer na północ to daj znać - wyjdę naprzeciw

Po niecałym tygodniu powinniśmy się spotkać w realu - nie mylić z siecią handlową - tam spotkać się jest znacznie trudniej

pozdrawiam: mietek

No to jesteśmy umówieni tak bliżej lata

Czyli rozumiem że następny zlot w łódzkim Realu?

Witaj Melisko, miło Cię widzieć
Do niektórych z nas masz prawdziwie bliżej

Łódzki Real, jest całkiem blisko mnie, więc odważni, którzy się czerwonych mrówek w namiocie nie boją mogą śmiało świętować spotkanie w Borowej.


Witaj Melisko, fajnie, że jesteś zakręcona eko.

No proszę,jaki ten świat mały.Jak się tak zastanowić to wszędzie blisko
Witaj Meliso.

Witaj Meliso

cicho_borowska pisze: Łódzki Real, jest całkiem blisko mnie, więc odważni, którzy się czerwonych mrówek w namiocie nie boją mogą śmiało świętować spotkanie w Borowej.

Witaj Meliso
Chyba całkiem niechcący sprawiłaś, że zaczniemy sie umawiac na spotkanko latem u Borosi!

Czemu nie, Dla nie bojących się spartańskich warunków, Borowa to miejsce w sam raz. Do Arboretum w Rogowie niedaleko... jakby się komuś hasanie po łące i śpiewy przy ognisku znudziły...

Witaj w naszym gronie.

witaj Meliso

Witaj Meliso na mnie działasz kojąco

Cześć Melisko Fajnie, że jesteś

Chciałam jeszcze powiedzieć, że niezłe z Ciebie ziółko, ale bez podtekstów

Bardzo dziękuję wszystkim za miłe powitanie w gronie ogrodowym:)
Spotkanie w Łodzi, hmmm... Czy Ekoraczki też mogą

No,ja namiot mam i nowy materac,jakby co

Super

amita pisze: No,ja namiot mam i nowy materac,jakby co

A ja mogę mieć, jakby co

Super

Meliso - też mam namiot i materac, jakby co

Anamaria pisze:

amita pisze: No,ja namiot mam i nowy materac,jakby co

A ja mogę mieć, jakby co

Ja też mogę mieć jakby się coś szykowało na horyzoncie a może ktoś by mnie przygarnał

Baś_22 pisze: a może ktoś by mnie przygarnał

Może Basiu, ale pod warunkiem że nie zabierzesz z sobą tej pałki

Będzie trochę ciasno, Tosia, Ty, no i ja też bym wolał nocować w środku a nie na zewnątrz

Roman pisze:

Baś_22 pisze: a może ktoś by mnie przygarnał

Może Basiu, ale pod warunkiem że nie zabierzesz z sobą tej pałki

Będzie trochę ciasno, Tosia, Ty, no i ja też bym wolał nocować w środku a nie na zewnątrz

Jak będziesz grzeczny to pałki nie będzie trzeba a wtedy będzie nam luźniej

Baś_22 pisze:
Jak będziesz grzeczny to pałki nie będzie trzeba a wtedy będzie nam luźniej

Nie no, Basiu, to jest dwuosobowy namiot - w czterech z pałką to na pewno się nie zmieścimy

Roman pisze:

Baś_22 pisze:
Jak będziesz grzeczny to pałki nie będzie trzeba a wtedy będzie nam luźniej

Nie no, Basiu, to jest dwuosobowy namiot - w czterech z pałką to na pewno się nie zmieścimy

W tej sytuacji zmuszona będę przyjechać z własnym namiotem

Pałkę ewenutualnie można położyć pod gołym niebem.Co się będziecie gnietli

Czesc melisko, milo Cie widziec

melisa34 pisze: Czy Ekoraczki też mogą

Ależ oczywiście, jeżeli tylko zechcą

No pewnie, że zechcą:) I namiot (dwójka chińska:) też posiadam, karimata, śpiwór pożyczę... No to wyposażenie skompletowane. Upiec mogę rogaliki z powidłem śliwkowym

Witaj Meliso a jesteś "meliska cytrynowa" ? Miło, że powiększa się grono ekotopikowych ekoludków w Małopolsce.

Melisa

witaj meliso