Zielono mi - czyli jak zarazić się winogronozą.

[Papcio]

No i uśmiałem się!
Do opery to się nie nadajesz! ale na integracyjną imprezę po przeczytaniu paru książek to tak!

[kra1013]

asd

[cicho_borowska]

Prawda Rysiu, że ładnie śpiewasz. Trochę jak ten kruk nad moim polem i to wcale nie jest złośliwe, bo ja te dwa kruki bardzo lubię. One zawsze przylatują zobaczyć, co ja robię, gdy kręcę się po działce i coś tam w locie do siebie po kruczemu gadają. Może właśnie śpiewają o miłości.

[kra1013]

asd

[Papcio]

Jestem zwarty i gotowy
Będę miał trochę opóźnienia, piasek w tacce dam dopiero wieczorem do lodówki.
Pozdrawiam

[kra1013]

asd

[Papcio]

oj dawno nie śpiewałem, takie życie!. Ci w białych fartuchach wzięli mnie na przyrządy, i nie ciekawe wyniki a pić się chce!
Spróbuję wyczuć Ciebie z tą operacją na nasionkach i robić fotki. Sam jestem ciekaw jaki ze mnie uczeń! profesorze.

[kra1013]

asd

[Papcio]

Więc zrobiłem tak jak piszesz, piach był przez dzień w lodówce, woda też (ja piję taką zimną), strzykawka by lać "równo" nasionka różne:
Marica di chroggia
Justynka
Piżmowa butternut

Myślę, że jakaś da się "ulepszyć" - od największej do małej. Wsadziłem do zamrażalnika.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem. W pogotowiu: skalpel (jeszcze w sterylnym opakowaniu) kiwi, pomarańcz i pomidor oraz cebula. "Piętka" to te miejsce z korzonkami? Moja Ż patrzy z politowaniem, mówi "Rybnik ul. Gliwicka ciebie czeka" i poszła do mamuśki!:)
Do jutra!

[kra1013]

asd

[Papcio]

Teraz widzę, że nie ma zdjęcia z wczoraj:



Tak to zrobiłem, dobrze?
Sprawdzałem, jest zamrożone

A z tym spirytusem, to może być "salcesonowy?" (salicylowy) denaturat? czy akurat C5H12OH? mam też z apteki gaziki nasączone czymś do przecierania jak podaje się zastrzyk!


To tak dla wesołości, pada dziś i jest buro.

[koliberek]

Chłopaki
buziaki (dla Was)
Sama bym sie z Wami pobawiła, ale ostatnio "nie wyrabiam na zakrętach" wiec tylko Was w pracy (to jedyne miejsce gdzie jeszcze mam odrobine czasu, tylko ciii...) podczytuje...
Powodzenia

[kra1013]

aSD

[koliberek]

Rysiek ....

buziak

[kra1013]

asdf

[kra1013]

asdf

[Papcio]

Już jestem, nie dało się szybciej.

[kra1013]

asdf

[Papcio]

Proszę bardzo:

[kra1013]

asd

[Papcio]

By Ciebie "szczyściło!" gęś kopła a świnia powąchała!
Dałem się nabrać jak maluszek!
Dobrze żona mówiła "Rybnik - Gliwicka"



Dobry jesteś!

[kra1013]

asd

[Papcio]

Dzięki! Ale się starałem psze profesora.
Mimo to masz u mnie
Ciekawe czy te wymrożone nasionka wykiełkują? Po odtajaniu spróbuję, mam trochę ziemi z kretowiska
No to za rok robimy przyśpieszacz!

Cebulko posprzątaj tu!

[kra1013]

asd

[Cebulka]

Cebulko posprzątaj tu!

Papciu - bardzo chętnie, ale nie wiem co
Nie wczytywałam się przyznaję zbyt wnikliwie, ale nie stwierdziłam nic co by się do usuwania kwalifikowało, a jako że temat jest autorski to nie chcę się znów za bardzo wtrącać

[Roman]

Cebulko posprzątaj tu!

Co tu sprzątać Papciu, jakbym miał odrobinę lepszy głos też bym się dołączył

[Papcio]

Jeśli tak uważasz Cebulko to nie ma sprawy!
Ale się Rysiu zaczaił! przez rok podpuszczał, "kula" się teraz pewnie ze śmiechu! W każdym bądź razie (po ochłonięciu) spodobał się mnie ten kawał, bo "urabiał" klienta długo! A ja to zielony jeszcze w sprawach roślin.
Roman, ulżyło mi

[kra1013]

asdf

[amita]

Oj,dobrze,że Cebulka nie posprzątała Temat przedni! Ale się uśmiałam
Rysiek za pomysł.Papciu za wytrwałość

[Papcio]

Dziękuję Amito!
Pozdrawia Ciebie
Nabity w DYNIĘ

[zomarel]

Kra,Papcio ,ja też poważnie traktowałam temat,choć nie czyniłam przygotowań do eksperymentu

[kra1013]

asd