Zdzisław Żurek pisze: Wiosną z jednego pąka wyrastały dwie, trzy latorośle w większości bez kwiatostanów. Wyjątkiem okazały się cztery niezawodne odmiany cięte na 1-2 oczka, Rondo, Festivee, Seyval Blanc, Cascade, gdzie na każdej latorośli było 4-5 kwiatostanów i musiałem przeprowadzić redukcję usuwając 2-3 kwiatostany. I co wy na to ?
Pozdrawiam
Zdzisław
Ja muszę brać pod uwagę jednak zimę też - krzewy nie były okryte, ale -23*C przetrwały prawie bez strat. Wiosną już było trochę gorzej w czasie przymrozków ale jeszcze znośnie. Dokładnie krzewów nie przeglądałem ale zauważyłem, że owocował nie będzie chyba Prim a Skarb Panonii słabo.
Rondo jak zwykle bardzo plenne, Seyvala nie sprawdzałem, Cascade owocuje nawet na latoroślach wyrastających z pieńka i odrostach korzeniowych
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
natomiast Festive w tym roku poprowadziłem wyżej (prawie wysoko) i zastosowałem długie cięcie i znowu są porządne kwiatostany. Ta odmiana nisko prowadzona i krótko cięta u mnie się normalnie dusiła.
Po tej zimnej wiośnie, okropnych ulewach latorośle ruszyły w ogromnym tempie ze wzrostem temperatury, no i nie zdążyłem ich na czas podwiązać - w czasie ostatniej burzy dużo ich z pięknymi kwiatostanami się wyłamało
Oprysku przed kwitnieniem też nie zdążyłem zrobić a szara pleśń może w tym roku narobić strat - zobaczymy co będzie dalej, może wolnego czasu trochę przybędzie
Może komuś zbywa, chętnie przyjmę
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)