Odmiany winorośli

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: Roman » sob sie 15, 2009 9:57 am

U mnie wszystko rośnie w gruncie, Arkadia też :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Roman » sob sie 15, 2009 12:59 pm

mietek pisze:I to jest moim zdaniem właściwe podejście, bo jak nie będziemy próbować to skąd następni będą wiedzieć co jest dobre i sprawdzone ? [haha]

M.

Może masz Mietku rację, ale nie zapomnij za parę lat, po przetestowaniu jakieś setki odmian napisać w tym wątku czy nadal myślisz tak samo :) [rol]
A może się okaże, że Arkadia nadal obroniła swoją pozycję :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: mietek » sob sie 15, 2009 9:19 pm

Jak pożądnie przetestuję ok. 100 odmian a żył jeszcze będę a ten wątek będzie istniał napiszę wszystko czego doświadczyłem [haha]
Dlatego też uważam że cenna jest wymiana doświadczeń i podejmowanie wyzwań [lol]

Dziś dowiedziałem się że Arkadia "górą", ale czy to znaczy, że już nic innego nie jest warte placu i uwagi? Podejżewam, że gdyby istniała tylko arkadia i nagle ktoś poczęstuje nas czymś czym teraz większość gardzi to nowe pewnie smakowało nam będzie lepiej [lol]

M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: kra1013 » pt sie 28, 2009 8:41 pm

dfsdeg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:01 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Andrzej » sob wrz 05, 2009 9:49 pm

Roman pisze:Czasem się zastanawiam czego jeszcze szukamy. Mamy już parę odmian sprawdzonych i w miarę pewnych np. taka Arkadia Obrazek
a ciągle coś dosadzamy, często o dużo gorszych walorach smakowych i wizualnych. Może zamiast dosadzać nie wiadomo co, dosadzić Arkadię :)

Łażę ja tak sobie po tej winnicy, łażę i coraz donośniej brzmią mi w głowie te właśnie słowa Romana. Po co mi te niemal 100 odmian, jeśli chętnie sięgam po owoce tylko do kilku krzaków, bowiem reszta albo niesmaczna, albo jeszcze kwaśna jak licho (pora dojrzewania przypadnie na połowę stycznia [zly] ). Do jesieni mam czas, by sprawę przemyśleć, ale już teraz przewiduję, że chyba szykują się spore wykopki.
PG-12 (Maradona Krasnaja)
Zołuszka
Oryginał
Diemetra
Phillip (okazuje się późniejszy od Talizmana)
Ałyj-2 (zostawię 1 krzak)
Wieniecznyj
Zagrawa
Podarok Zaporoża (zobaczę jak dojrzeje w tym roku)
to wszystko chyba zastąpię odmianami b. wczesnymi.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: kra1013 » ndz wrz 06, 2009 2:19 pm

Andrzej pisze:...pora dojrzewania przypadnie na połowę stycznia


I to jest włąśnie to czego się boję! Dla Polski różnice w wegetacji dla Suwałk i Legnicy to pewno i ze 20 dni będzie, a ja tu raczej "pod Suwałki" podpadam. W dodatku winogrono to nie "marchewka", a jak sie zdarzy chłodne lato, to co? Pewnie dla winogrona, to może sie zrobić i więcej niż te 20 dni, bo gdy trawka sie zieleni winogrono jeszcze nie koniecznie musi.
Pytam się bo znowu dzisiaj krzaczki następne sadzę - Seyval Blanc na wino, ale jak czytam, że jest raczej późną odmianą, to mnie sie chce przed posadzeniem wykarczować, a "lodowe" wino to niech tam Eskimosom w iglo tamtego... Bulgocze! Wino to "Słoneczko w butelce z grzeszkiem zamknięte" i ma mnie o zimie nie wspominać! (Ani o grzechach).
Więc jak to jest, zdarzało Wam się, by np. Iza Zaliwska we wrześniu stała się jadalna?
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: tomicron » ndz wrz 06, 2009 10:05 pm

kra1013 pisze:Więc jak to jest, zdarzało Wam się, by np. Iza Zaliwska we wrześniu stała się jadalna?

W sensie, że tak późno [?] - nie. W tym roku po Izie nie było u mnie śladu ok. 20 sierpnia, teraz to nawet już Aldena skubię (jakieś cieplejsze niż zwykle lato czy jak [rol] ). W zeszłym, nieciekawym pogodowo roku w Toruniu Iza była jadalna od 20 do końca sierpnia ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Onaela » ndz wrz 06, 2009 10:09 pm

U mnie też Iza Z już zjedzona :) .Teraz kończę konsumpcję Arkadii-dla mnie nr 1 :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Roman » pn wrz 07, 2009 9:55 pm

Andrzej pisze:Łażę ja tak sobie po tej winnicy, łażę i coraz donośniej brzmią mi w głowie te właśnie słowa Romana. Po co mi te niemal 100 odmian, jeśli chętnie sięgam po owoce tylko do kilku krzaków, bowiem reszta albo niesmaczna, albo jeszcze kwaśna jak licho (pora dojrzewania przypadnie na połowę stycznia [zly] ). Do jesieni mam czas, by sprawę przemyśleć, ale już teraz przewiduję, że chyba szykują się spore wykopki.
PG-12 (Maradona Krasnaja)
Zołuszka
Oryginał
Diemetra
Phillip (okazuje się późniejszy od Talizmana)
Ałyj-2 (zostawię 1 krzak)
Wieniecznyj
Zagrawa
Podarok Zaporoża (zobaczę jak dojrzeje w tym roku)
to wszystko chyba zastąpię odmianami b. wczesnymi.

Coś w tym jest Andrzeju, ja też chętnie podskubuję te 20, no może 30 odmian i następne jakoś mi już później mniej smakują :D
Ja już mam trochę odmian wczesnych i bardzo wczesnych takich co każdego roku bez problemu dojrzeją. Jagody i grona mają może mniejsze, ze smakiem różnie - przeciętne, dobre i parę na mój gust bardzo dobrych.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » wt wrz 08, 2009 10:20 pm

Roman pisze: Jagody i grona mają może mniejsze, ze smakiem różnie - przeciętne, dobre i parę na mój gust bardzo dobrych.

Od czasu gdy w tym roku skosztowałem stosunkowo niewielkich jagód Muskata Blanc od razu przestały mi smakować duże i piękne wizualnie Argo, a smak Muskata Letniego wydał się zupełnie "do bani" [lol]
Niewątpliwie jednak hitem nr 1 jest zarówno pod kątem smaku i wyglądu odmiana Liwia. Niewyobrażalna słodycz i mocny muskat (podobny właśnie do Muskata Blanc). Beż żalu wykarczuję kilka odmian, by zrobić miejsce na jeszcze kilka krzewów Liwii.

Obecnie z niecierpliwością oczekuję na pełną dojrzałość Boglarki którą otrzymałem od Ciebie 3 lata temu. Dla mnie jest to bardzo ważna odmiana, bo jej opis w książce Myśliwca spowodował, że rozpocząłem poszukiwania i zakupy masowej ilości nowych odmian.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » śr wrz 09, 2009 9:46 pm

Andrzej pisze:
Obecnie z niecierpliwością oczekuję na pełną dojrzałość Boglarki którą otrzymałem od Ciebie 3 lata temu. Dla mnie jest to bardzo ważna odmiana, bo jej opis w książce Myśliwca spowodował, że rozpocząłem poszukiwania i zakupy masowej ilości nowych odmian.

Też mnie ciekawi jakie zdanie będziesz miał o tej odmianie. Jeśli osiągnie taką dojrzałość jak ma teraz u mnie to powinieneś być zadowolony - jeszcze nikt z degustujących na jej smak nie narzekał, no chyba, że po okrutnie słodkiej Senece wydaje się mniej słodka :D
Jak na razie to pogoda w tym roku o niebo lepsza od zeszłorocznej. Wiele odmian ma szansę wykazać się swoimi walorami i smakiem.
Taki Prim (Palatina) np. w tym roku zaskoczył mnie całkiem przyzwoitym smakiem i przyjemnym muskatem.
Uprawiasz Andrzeju u siebie Wostorga tego zwykłego białego - przecież to super smak, żeby jeszcze troszkę lepiej owocował (przynajmniej u mnie).
Wiktoria (różowa) - całkiem przyzwoicie się zapyliła, smak jak dla mnie super.
Muskat Blanc - masz rację, smak super, zresztą Muskat Susanna to samo.
Podarok Zaporożu - nadal kwach, ciekawe czy dojrzeje - lepszego roku już szybko chyba nie będzie.
Każdą odmianę trzeba jeść w odpowiednim czasie, tylko czy starczy czasu [rol] przed zimą.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Roman » pn wrz 14, 2009 8:29 pm

Andrzeju, jak teraz wygląda Twoja Cyca bo moja całkiem przyzwoicie

Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Grosik » wt wrz 15, 2009 10:17 am

Andrzej pisze: Do jesieni mam czas, by sprawę przemyśleć, ale już teraz przewiduję, że chyba szykują się spore wykopki.
PG-12 (Maradona Krasnaja)
Zołuszka
Oryginał
Diemetra
Phillip (okazuje się późniejszy od Talizmana)
Ałyj-2 (zostawię 1 krzak)
Wieniecznyj
Zagrawa
Podarok Zaporoża (zobaczę jak dojrzeje w tym roku)
to wszystko chyba zastąpię odmianami b. wczesnymi.

Andrzeju i Romku muszę podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami o uprawie niektórych odmian winorośli.
Parę lat temu posiadałem kilka odmian winorośli, które uważałem za super odmiany, ale kiedy znalazłem sie w gronie Ekotopiku i poznałem Waszą wiedzę, opinie i nowe odmiany przez Was opisywane zapragnąłem chociaż niektóre z nich posiąść. Dzięki Wam za to i za sztobry, którymi zostałem zasilony. W tym roku większość zeszłorocznych pozyskanych odmian miała kontrolne gronka i jestem z nich bardzo zadowolony.
Wczesną wiosną mocno ściąłem Agata Dońskiego i Schuylera i na odbijających z pod ziemi nowych odrostach szczepiłem nowymi odmianami, robiłem to zgodnie z filmikiem otrzymanym od Romka i na 10 szczepień mam 4 przyjęcia tj 40%. Jak na pierwszy raz wynik mnie satysfakcjonuje, a ponadto wiem praktycznie na co w szczególności zwracać uwagę, aby procent przyjęć był jeszcze większy. W przyszłym roku mam nadzieję, że na dawnym Schuylerze będę miał dorodne grona Nero, a na Agacie Arkadię. Grubość łozy Nero u podstawy ok20mm i aktualnie pracuję nad ułożeniem jej do snu ;)
Być może to jest droga, którą warto wykorzystać, aby nie marnować istniejącego systemu korzeniowego podkładki mrozoodpornej dla naszych warunków klimatycznych. ;) [oops]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Roman » wt wrz 15, 2009 3:11 pm

Andrzej pisze: chyba szykują się spore wykopki.
PG-12 (Maradona Krasnaja)
Zołuszka
Oryginał
Diemetra
Phillip (okazuje się późniejszy od Talizmana)
Ałyj-2 (zostawię 1 krzak)
Wieniecznyj
Zagrawa
Podarok Zaporoża (zobaczę jak dojrzeje w tym roku)
to wszystko chyba zastąpię odmianami b. wczesnymi.


W mojej lokalizacji jagodę Diemietry dałem rady już zjeść, chociaż jeszcze kwaśna, ale Zołuszka i Podarok Zaporoża jeszcze kwas. Może do połowy października dojdą :)
Oryginał zastrajkował, PG- 12 zresztą też a Ałyj-2 i Zagrawa za młode.
Wieniecznyj i Phillipa nie posiadam.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » wt wrz 15, 2009 8:14 pm

Cyca po zapyleniu gibereliną

Obrazek

Cyca zapylona samoistnie

Obrazek

Ałyj-2

Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: kotkaaa » śr wrz 16, 2009 3:48 pm

No nie panowie dostałam oczopląsu ,takiego dobra to ja jeszcze nie widziałam ,widać znacie się na tym co robicie.Piękna sprawa
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Roman » wt wrz 29, 2009 2:58 pm

Andrzeju, ten Ałyj-2 pięknie wygląda, pewnie u mnie też kiedyś zaowocuje.
Owocuje u Ciebie Karmakod? Pytam bo w tym roku jakoś go bardziej polubiłem - nie ma u mnie drugiej odmiany o tak chrupkich jagodach.

Żona mnie molestuje, żeby dosadzić ze dwa krzaczki - zastanawiam się czy ulec [rol] [oops]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Baś_22 » wt wrz 29, 2009 3:23 pm

Roman pisze:Żona mnie molestuje, żeby dosadzić ze dwa krzaczki - zastanawiam się czy ulec [rol] [oops]

Romku myślę, że akurat w tej sprawie nie będzie musiała długo Cię molestować [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tosia » wt wrz 29, 2009 3:35 pm

[zly] ROMAN !!!!!! jo molestuja, jak jo tako spokojno [haha] , no dobra tylko czasami. ;)
Ale fakt winogrono SUPER [super]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: cicho_borowska » wt wrz 29, 2009 4:47 pm

[lol]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Roman » śr wrz 30, 2009 2:21 pm

Baś_22 pisze:Romku myślę, że akurat w tej sprawie nie będzie musiała długo Cię molestować [haha]

Tak myślisz Basiu, hmm, tylko co wykopać żeby toto wsadzić - może altankę [rol] [lol] , dużego wyboru już nie mam :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » śr wrz 30, 2009 4:30 pm

Roman pisze:Owocuje u Ciebie Karmakod? Pytam bo w tym roku jakoś go bardziej polubiłem - nie ma u mnie drugiej odmiany o tak chrupkich jagodach.

Żona mnie molestuje, żeby dosadzić ze dwa krzaczki - zastanawiam się czy ulec [rol] [oops]

Nie ulegaj! [lol]
Gdy zaowocuje Ci Wiking wówczas małżonka zmieni zdanie [lol]
Jego skórka przypomina mi cieniutkie szkło, a miąsz delikatny, mocno chrupiący (lecz nie twardy!) i bardzo słodki - pod warunkiem, że rośnie w słońcu.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » śr wrz 30, 2009 5:50 pm

Andrzej pisze:Nie ulegaj! [lol]
Gdy zaowocuje Ci Wiking wówczas małżonka zmieni zdanie [lol]
Jego skórka przypomina mi cieniutkie szkło, a miąsz delikatny, mocno chrupiący (lecz nie twardy!) i bardzo słodki - pod warunkiem, że rośnie w słońcu.

Właśnie Andrzeju, podobne myśli chodziły mi po głowie.

Jupiter już się ładnie wybarwił i da się go zjeść, ale na mój gust to powinien jeszcze długo powisieć. Mam pewne obawy co do dojrzewania tej odmiany, ale przetestuję jeszcze w przyszłym roku. Dobrze, że jednego posadziłem przy ścianie, może mu lepiej pójdzie z dojrzewaniem

Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » śr wrz 30, 2009 6:02 pm

Jeśli dojrzał Ci Romanie Jupiter, to dojrzeje i Zagrawa (Super Oryginał). U mnie obydwie są tak samo żółto-zielone z lekką nutką różowego koloru :(
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » śr wrz 30, 2009 6:12 pm

Muszę trochę poczekać aż zaowocuje Zagrawa i wtedy porównam.
Gdzieś na tym samym poziomie dojrzałości jest Moskiewski Czarny.
Podarek Zaporożu jeszcze bardziej do tyłu a Zołuszka całkiem kwas na razie.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » śr wrz 30, 2009 6:23 pm

Roman pisze:Muszę trochę poczekać aż zaowocuje Zagrawa i wtedy porównam.
Gdzieś na tym samym poziomie dojrzałości jest Moskiewski Czarny.
Podarek Zaporożu jeszcze bardziej do tyłu a Zołuszka całkiem kwas na razie.

Moskiewski Czarny jest już pięknie wybarwiony, ale jeszcze musi powisieć. Podarok dziś jadłem - po giberelinie.
Zołuszka niesamowity kwas i twarda jak kamień.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: tomicron » pt paź 02, 2009 5:44 pm

Andrzej pisze:(...)Wiking (...) skórka przypomina mi cieniutkie szkło, a miąsz delikatny, mocno chrupiący (lecz nie twardy!) i bardzo słodki - pod warunkiem, że rośnie w słońcu.

Andrzej, masz jakieś zdjęcia tego Wikinga ? Twoja rekomendacja tej odmiany jest megapozytywna :)
Może to przedwczesne, ale zastanawiam się już co ewentualnie dosadzić za 2-3 latka w miejsce odmian, z których nie bedę zadowolony (jak tylko zaowocują [oops] [rol] )
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Roman » pt paź 02, 2009 5:53 pm

Jak Andrzej wstawi fotkę to będzie możliwość porównania

http://vinograd.info/sorta/stolovye/viking.html
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: tomicron » pt paź 02, 2009 8:54 pm

Na filmiku wygląda to więcej niż optymistycznie :D
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Andrzej » sob paź 03, 2009 12:42 pm

tomicron pisze:
Andrzej pisze:(...)Wiking (...) skórka przypomina mi cieniutkie szkło, a miąsz delikatny, mocno chrupiący (lecz nie twardy!) i bardzo słodki - pod warunkiem, że rośnie w słońcu.

Andrzej, masz jakieś zdjęcia tego Wikinga ? Twoja rekomendacja tej odmiany jest megapozytywna :)
Może to przedwczesne, ale zastanawiam się już co ewentualnie dosadzić za 2-3 latka w miejsce odmian, z których nie bedę zadowolony (jak tylko zaowocują [oops] [rol] )

W takim razie zdecydowanie polecam właśnie Wikinga.
Na pewno będziesz z niego zadowolony, ale podkreślam - musi rosnąć w słońcu!
Kilka tygodni temu jego zdjęcie zamieściłem na stronie http://winorosl.bloog.pl/foto,9469474,g ... .html#next

Oczywiście są też większe grona niż to na powyższym zdjęciu, może po południu zrobię następne zdjęcia.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: amita » sob paź 03, 2009 6:43 pm

Ło matko,czyli wszystko przede mną ;> Może odmiany mi spaszą a może będę sępić sadzonki???nadal...
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Roman » czw paź 08, 2009 11:00 am

Ściągam dziś siatki z krzewów i dojadam różne resztki. Niektóre super wczesne odmiany mają dopiero teraz super smak.
Z tych późniejszych to teraz przypadł mi do gustu A-1704, Nadieżda Azos, Sarolta.
Nadają się też do jedzeniaTalismany(Kiesza). (Podarok Zaporożju) już nie krzywi gębą, przy tej dojrzałości da się go już zjeść.
Zołuszka jeszcze musi wisieć [rol]
Skubnąłem dzisiaj też Diemietrę i wrażenia smakowe dosyć pozytywne :)
Moskiewski Czarny jeszcze musi popracować nad smakiem.

Swenson Red teraz zmienił smak z landrynkowego na poziomkowy :D
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron