12 miesięcy z winogronem

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: Roman » pn maja 11, 2009 10:07 pm

A ja sobie zrobiłem pamiątkowe fotki bo po "ogrodnikach" to może
nieciekawie wyglądać Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek :(
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Onaela » pn maja 11, 2009 10:46 pm

[shock] [shock] [shock] Ale już wielkie! A na ostatnim zdjęciu jakie grona [!] [shock] Jaka to odmiana?

Nie wierzę,ze pozwolisz zmrozić takie okazy [!] ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: lucysia » wt maja 12, 2009 11:19 am

[shock] [shock] [shock] Dołączam do Onaeli!!Ale duuuuże.U mnie w tunelu to może niektóre dorównają ,ale w gruncie,tym to daleko że hoho!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Roman » wt maja 12, 2009 7:45 pm

Onaela pisze: A na ostatnim zdjęciu jakie grona [!] [shock] Jaka to odmiana?


Onaelciu, to kwiatostany Rusboła, ale on ma raczej malutkie jagody
i chyba przez to rozpoczęto już karczowanie tej odmiany. I co tu posadzić
aby nie karczować [skrob] [rol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » wt maja 12, 2009 7:54 pm

Roman pisze: I co tu posadzić
aby nie karczować [skrob] [rol]

Hahahaha... nie ma takiej odmiany Romanie. [lol]
Ja Rusboła wykarczowałem w tamym roku (właśnie z powodu wielkości jagód) a w tym wykopałem już trzyletnie (pełne kwiatów) King Rubi, Łora, Timur, Sława Mołdawi itd. itp. by mieć miejsce na nowe sadzonki [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » wt maja 12, 2009 8:02 pm

Andrzej pisze:w tym wykopałem już trzyletnie (pełne kwiatów) King Rubi, Łora, Timur, Sława Mołdawi itd. itp. by mieć miejsce na nowe sadzonki [lol]

Miałeś Andrzejku po kilka z odmiany, czy całkiem się pozbyłeś tych odmian?
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Grosik » wt maja 12, 2009 8:03 pm

To zdradź Andrzeju co zamierzasz nasadzić. Romek tylko enigmatycznie stwierdził, że będzie w Polsce wiele nowych odmian. [rol] ;) [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Andrzej » wt maja 12, 2009 8:17 pm

Całkowicie wyzbyłem się King Rubi, Zodiaka, Dienała i Kostii oraz (w ubiegłym roku) Rusboła.
Pozostałe (Łora, Timur, Sława M.) miałem po 2 sztuki.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Grosik » wt maja 12, 2009 8:22 pm

A jaki okres czasu były u Ciebie? [rol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Roman » wt maja 12, 2009 8:33 pm

Andrzej pisze:Całkowicie wyzbyłem się King Rubi, Zodiaka, Dienała i Kostii oraz (w ubiegłym roku) Rusboła.
Pozostałe (Łora, Timur, Sława M.) miałem po 2 sztuki.

Prawie wszystkie wymienione przez Ciebie odmiany u mnie rosną
i już zaczynam się bać co mnie jeszcze czeka. Ręce mnie zaczynają boleć na samą myśl o karczowaniu i znowu sadzeniu czegoś innego [rol]

Chociaż do karczowania mam ostatnio pomocnika [zly] wygląda na to, że
na stałe wprowadził się do mnie karczownik.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Grosik » wt maja 12, 2009 8:34 pm

Taa poczekam, aż ta Viktoria będzie zdolna do reprodukcji i będę się do Ciebie o nią uśmiechał [lol]o ile spełni Twoje oczekiwania
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: tomicron » śr maja 13, 2009 10:21 pm

Poniżej fotoreportaż z mojej walki z Dziadkiem Mrozem. Działka nabrała nowego estetycznego wyrazu, strawnego chyba tylko dla miłośników pop-artu albo innych postindustriali :?
Obrazek Obrazek

Okrycia głównie z PETów (perforowanych i nie - co się nawinęło pod rękę), wiaderek plastikowych, jakichś worków i folii typu stretch. Tam gdzie dopiero pękają pączki posypałem tylko torfem.
Starszych krzewów (Aurora, Iza Z., Alden) nie okrywałem, bo to byłaby już sztuka dla sztuki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Oprócz 1-2 letnich winorośli okryłem także hortensję ("przypalona" po każdym przymrozku) i część lilii.
Obrazek Obrazek

Po pierwszej nocy z przymrozkiem (12/13.05) lekko zwarzone ubiegłoroczne Rondo, więcej strat nie stwierdziłem :D
Obrazek

Zobaczymy co przyniesie jutro [rol] Pozdrowionka dla czuwających w winnicach ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Emmi » czw maja 14, 2009 11:33 am

A jak winorośl zmarzła, to co zrobić? Przykryć ją mimo wszystko, czy to już stracona roślinka :(
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Roman » czw maja 14, 2009 2:44 pm

Emmi pisze:A jak winorośl zmarzła, to co zrobić?

Emmi, trzeba czekać, przeważnie odbija, ale do końca to nie wiem co znaczy to zmarznięcie winorośli :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: cicho_borowska » czw maja 14, 2009 7:28 pm

U mnie też są straty, najbardziej oberwało się odmianie Sibera.

Zadziwiające, że niektóre nawet te przykryte podwójnie włókniną są lekko "zwarzone", jak to napisał Tomicron.

Jeszcze bardziej zadziwiające, że przemarzły również młode buki i dęby rosnące obok winnicy. [shock]

Pocieszające, że żadne inne rośliny nie ucierpiały.

Też mam nadzieję, że większość odbije. [rol]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Grosik » czw maja 14, 2009 8:06 pm

Borusiu nie martw się na pewno odbiją, Ty masz daleko do swojej działki i zrobiłaś wiele aby je zabezpieczyć, a przecież gdyby przyszedł większy przymrozek to nawet dodatkowe zabezpieczenie kartonami czy doniczkami nie na wiele się zda w tej fazie rozwoju winorośli. [rol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: lucysia » czw maja 14, 2009 9:29 pm

U mnie można policzyć na obu rękach to czego nie zmroziło [cry] [cry]
Płakać mi się chciało jak odkrywałam rano winorośle.Maluchy najbardziej oberwały ale te duże też nie omineło.Jedyne ocalałe to w namiocie i Aurora z Konkordem rosyjskim w gruncie aha i Gołubok w miare ale też nie rewelacja.A tak się cieszyłam [cry] Załamka
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Roman » pt maja 15, 2009 5:44 am

Zimni ogrodnicy w tym roku trafili dokładnie według kalendarza. Zawsze po przymrozkach szkoda i żal zmrożonych latorośli, ale taki mamy klimat i to nie pierwsze i nie ostatnie przymrozki.

Uszkodzone przymrozkiem młode latorośle skracamy do zdrowej tkanki
a jeśli zmarzły na całej długości to należy je wyłamać.
Wybiją wtedy pąki zapasowe albo śpiące ze starego drewna.

Po cięciu sanitarnym należy zrobić profilaktyczny oprysk Topsinem.

Będzie dobrze, za rok może nie być przymrozków :D

U mojej córki też dokładnie zmroziło całe latorośle - nie były okryte.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Emmi » pt maja 15, 2009 8:58 am

Kurcze, u mnie takie małe te pstynki, że ja chyba nie mam co ,,wyłamywać,, [skrob] Mam nadzieję, że odbiją. Nawet te niby w ciepłym, osłoniętym miejscu przymroziło.
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Onaela » pt maja 15, 2009 9:44 am

No,moim winogronkom upiekło się w tym roku.Trzy wieczory skwapliwie okrywałam agrowłókniną moich 9 młodych krzewów.A Iza Z to tak wystrzeliła już,że musiałam to robic z krzesła . Najmniej problemu z romanowym przedszkolem-im wystarcza odwrócona doniczka. Mrozu jednak nie było-,a co dziwniejsze u znajomej mieszkajacej pół kilometra ode mnie wszystko zmroziło [shock]

A dziś ,skoro niebezpieczeństwo narazie zażegnane ,przeglądam zapasy oprysków i dumam czym je 'pisknąć ;) Topsin akurat mam i chyba na niego padnie...

Roman,jak Ty ładnie potrafisz pocieszyć zmartwione koleżanki :) [tuli]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Roman » pt maja 15, 2009 5:18 pm

Kwitnienie 2009 rozpoczęte - opałówa przy ścianie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: lucysia » pt maja 15, 2009 6:47 pm

Jak ślicznie Romku.Pociecha że u ciebie nie pomroziło.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Roman » sob maja 16, 2009 1:35 pm

Jakiś tydzień temu wsadziłem parę sztoberków z ukorzeniarki do doniczek

Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Onaela » sob maja 16, 2009 8:29 pm

Moje wygladają podobnie,ale pewnie nie mają jeszcze korzeni,bo nie były w ukorzeniarce.Tylko Kodrianka i Arkadia coś oporne i spią jeszcze.Mam jednak nadzieję,że sobie poradzą-stoją wszystkie w tunelu :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: tomicron » pn maja 18, 2009 10:22 pm

Dzisiaj obejrzałem dokładnie moje winorośle, żeby ocenić ich stan po przymrozkach i powyłamywać nadmiarowe latorośle i [shock] [shock] [shock]
Zauważyłem że najniżej położone latorośle Aurory (sic!) sczerniały, a myślałem że -3*C nie robią na niej wrażenia ;) Rondo ucierpiało na latoroślach pod jednowarstwowym okryciem (pod podwójnym luzik). Przedszkole dzielnie przetrzymało "Zimnych" :D

Posadziłem już do gruntu pierwsze 6 sadzonek ze sztobrów od Romana [prosi]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: saginata » wt maja 19, 2009 8:27 am

Moje maleñkie przetrwa³y wspaniale-bo je okry³am-ale inne nie tak dobrze :(
Zmarz³y im czubki li¶ci i niektóre p±czki kwiatowe-i co z tym zrobiæ-czy trzeba je dodatkowo zasiliæ jakim¶ nawozem,czy obci±æ co¶-a je¶li tak to co???Te nadkruszone li¶cie???
saginata
 

Postautor: Roman » wt maja 19, 2009 3:08 pm

Saginatko, samymi listkami się nie przejmuj jeśli całe koronki nie zmarzły. Te pąki kwiatowe to już widoczne kwiatostany?
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: saginata » wt maja 19, 2009 6:37 pm

Tak-ale jeszcze ca³kowicie zamkniête.
saginata
 

Postautor: Andrzej » śr cze 17, 2009 4:51 pm

Garść porad praktycznych.
Wkrótce będą "jak znalazł".
[lol] [lol] [lol]
http://www.youtube.com/watch?v=SRYzlo7stK8
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » śr cze 17, 2009 5:19 pm

[lol] [lol] [lol]
Andrzeju a co z beznasiennymi - jakaś inna technika [rol] :D
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » śr cze 17, 2009 7:46 pm

Roman pisze:[lol] [lol] [lol]
a co z beznasiennymi - jakaś inna technika [rol] :D

[hahaha] [hahaha] [hahaha]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » śr cze 17, 2009 8:29 pm

[radocha]

A jak elegancko skórkę wypluć [?] ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości