Rozmnażanie i sadzenie winorośli

[Roman]

Andrzeju, Romanie, gao - a jak u was sytuacja glebowa pod winogronami?

U mnie zawsze za sucho, czasem muszę nawet podlewać

[Emmi]

Cebulko Napisz potem co z tą wilogtnością i zdaniem Grosika, bo u mnie chyba podobny problem

Prócz wystawiania sadzonek na dwór, to należy jeszcze coś zrobić? Nie wiem, opryskać czymś?

[gao]

Andrzeju, Romanie, gao - a jak u was sytuacja glebowa pod winogronami?

U mnie zawsze za sucho, czasem muszę nawet podlewać

u mnie gleba ciężka, tzn. gliniasta, taka gleba dość dobrze trzyma wilgotność. Ale w sezonie letnim też trzeba podlewać. Dobrze jest również po deszczu spulchnić ziemię wokół winnych krzewów, wówczas ziemia wolniej wysycha.

[Cebulka]

Tu jest rozpracowane, dlaczego winogronoza jest ciężką chorobą
Sympatyczny tekst
http://www.winogrona.net/uprawa.html

Grosik był u mnie na działce, oglądnął, zdiagnozował, że u góry piach a pod spodem bagno
Ale najgorzej to nie miec własnego kawałka ziemi

[Andrzej]

Ufff... połowa sadzonek już w doniczkach (na zdjęciu tylko połowa tej połowy, bo na umieszczenie wszystkich żona nie wyraziła zgody )


Tymczasem na winnicy pozorny spokój


... ale jak bliżej się przyjrzeć, to na Talizmanie


Liwii


Rannym Rizamacie i wielu, wielu innych widać już co nieco

[Emmi]

o Kurde... ale rusztowanie... Może ja najpierw powinnam zobaczyć to twoje zdjecie Andrzeju, tej winnicy, a dopiero potem prosić o łozy winogron
doznałam szoku...

[wac]

[shock] o Kurde... ale rusztowanie... Może ja najpierw powinnam zobaczyć to twoje zdjecie Andrzeju, tej winnicy, a dopiero potem prosić o łozy winogron
doznałam szoku...

Miałem szczęście to widzieć, byłem i dalej jestem pod wrażeniem.

[saginata]

Niesamowite [shock] [shock] [shock]
A my zbudowalismy nasze pierwsze w ¿yciu rusztowanie z drewnianych s³upków i desek-by³am taka dumna-a teraz to popadnê w kompleksy [lol]

[Andrzej]

Niesamowite
A my zbudowalismy nasze pierwsze w życiu rusztowanie z drewnianych słupków i desek-byłam taka dumna-a teraz to popadnę w kompleksy

I w zupełności takie wystarczy
Ja po prostu miałem ochotę się pobawić i zrobiłem sobie coś takiego (na zdjęciu widać tylko fragment jednego poletka, a w sumie jest ich trzy ) po to, by cieszyły me oko, bo przecież uprawa ma być przyjemnością, chwilą wytchnienia i relaksu.

[tuurma]

O, rany!
Andrzeju, kapelusze z głów!

[gao]

Andrzeju!
REWELACJA!
Bardzo, bardzo chętnie obejrzał bym więcej zdjęć Twojej przepięknej winnicy.
Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem.

[Emmi]

Saginatko możesz pstryknąc zdjęcie swojej drewnianej konstrukcji? My też chcemy taką własnie i nie bardzo wiemy jak się do niej zabrać

[magdziołek]

Andrzeju, ale konkstrukcje .... . A jeśli mogę zapytać... ile miejsca powinnam przeznaczyć na każdą winorośl? Chodzi mi o odległości między sadzonkami.. jeśli dla każdej przeznaczę 2,5m. dł przęsła (np. drutu) to wystarczy?

[Cebulka]

Hihi magdziołku zaraz ktos Ci tu pewnie zaserwuje nieśmiertelna odpowiedź "Zalezy jak chcesz je prowadzić" kiedy ty jeszcze pojęcia nie masz, jak chcesz je prowadzić...
Z tego co mnie się udało zrozumieć w gąszczu informacji o winogronach, to 2,5 m starczy, jakkolwiek byś ich nie prowadziła Z reguły sadzi się chyba nawet gęściej

Romanie - mam pytanko - jak mam ciąć te sadzonki od ciebie? Bo mają zostawione po parę pąków - czy mam pozwolić wszystkim rosnąć, obcinać tylko pasierby, czy zostawić któreś dwa główne pąki, a inne urwać?

[Andrzej]

A jeśli mogę zapytać... ile miejsca powinnam przeznaczyć na każdą winorośl? Chodzi mi o odległości między sadzonkami.. jeśli dla każdej przeznaczę 2,5m. dł przęsła (np. drutu) to wystarczy?

Przy takiej rozpiętości pomiędzy sobą, Twe sadzonki Magdziołku będą wniebowzięte
Zazwyczaj stosuje się od 1,5 m (troszkę ciasno jak dla deserówek) do 4m (raczej tylko na Ukrainie). Zastosowanie odległości 2,5 m pomiędzy sadzonkami będzie całkowicie wystarczające.

[magdziołek]

To się cieszę, że 2,5m wystarczy. Mam przecież 42ary ziemi to mam miejsce . Jak postawię rusztowania to zrobię zdjęcia. Rozumiem, że po majowych przymrozkach już je będzie można posadzić na grządce?

[Emmi]

Jakie macie pomysły na posadzenie a raczej na podpięcie ukorzenionych winogron? Na obecną chwilę mam 19 roślinek, wdzięcznie uśmiechających się do słoneczka i nie wiem co dalej To znaczy teoria w głowie siedzi juz jakaś, wszytko na temat winogoron na forum przeczytane, ale... gdzie? jak? mam te roślinki posadzić. Siatka ogrodzeniowa odpada. Niby mamy robić te rusztowania, ale tak jak czytam 2,5 metra itd, to jakoś tak...Nie tylko ja dostałam z nienacka ogromną ilość (jak dla mnie) winogron i co zamierzacie robić? Mam dylemat techniczny

[Cebulka]

Emmi - ja tez jeszcze nie całkiem do końca wiem, co będę robić...
Ale chyba wygląda na to, że narazie każde winogrono osobno dostanie czarną donicę przynajmniej pięciolitrową i w niej pójdzie do ziemi, a na miejsce stałe jesienią - bo do jesieni na pewno mi zejdzie, zanim gleba będzie chociaż jako tako przygotowana. Mam nadzieję, że im się to spodoba. Więc mam czas na opracowywanie koncepcji do jesieni

U mnie prawdopodobnie część będzie na siatce, chociaż jednak dla bezpieczeństwa konsumpcyjnego to bym wolała miec wszystkie na rusztowaniach W każdym razie i w tym roku i w następnym roku prowadzisz winogrona po prostu jako dwie rosnące do góry gałęzie przy patyku - więc żadne rusztowania nie sa potrzebne. Trzeba mieć jednak juz jakąś koncepcję opracowaną, bo potem szkoda by je byo przesadzać

[Andrzej]

Ale chyba wygląda na to, że narazie każde winogrono osobno dostanie czarną donicę przynajmniej pięciolitrową i w niej pójdzie do ziemi, a na miejsce stałe jesienią - bo do jesieni na pewno mi zejdzie, zanim gleba będzie chociaż jako tako przygotowana. Mam nadzieję, że im się to spodoba.

Jasne.
Oto 3-letnia Kodrianka w 12 litrowym wiadrze:




a z bliska:

[Andrzej]

Na obecną chwilę mam 19 roślinek, (...). Nie tylko ja dostałam z nienacka ogromną ilość (jak dla mnie) winogron i co zamierzacie robić? Mam dylemat techniczny

Hihihihi... Ja mam dylemat nieco większy

Jakie macie pomysły na posadzenie a raczej na podpięcie ukorzenionych winogron? (...) jak? mam te roślinki posadzić. Siatka ogrodzeniowa odpada. Niby mamy robić te rusztowania, ale tak jak czytam 2,5 metra itd, to jakoś tak...

Emmi spokojnie, wszystko będzie dobrze.
Minimalna odległość pomiędzy krzewami odmian deserowych to wg. mnie 1,5m. Jeśli będziesz robiła kilka rzędów to odległość pomiędzy rzędami winna być o 10% więkrza od ich wysokości.
Przez pierwsze dwa lata nie trzeba rusztowań, wystarczą 2 metrowe paliki do których będziesz podwiązywała rosnące pędy (ja miałem kije leszczynowe wycięte w lesie).

[Cebulka]

O jaka donicowa kolekcja winorośli...
Rzeczywiście - doniczka wyraźnie wydaje się służyć Kordiance - jak zacznie dojrzewać, weź ją na taras albo gdzieś bliżej domu - będzie przepiękną ozdobą!

Hihihi ale ta rzodkiewka i sałata, które przycupnęły nieśmiało w niewielu wolnych miejscach są naprawdę urocze...

[tomicron]

Ja pitole Andrzej - ta Twoja doniczkowa kolekcja jak w profesjonalnej szkółce
A ja mam taką zagwozdkę że chce nabyć jeszcze teraz sadzonki paru fajnych odmian deserowych, ale w moim regionie lipa to delikatnie powiedziane.
I tu pojawia się pytanie do ekspertów: Co sądzicie o następujących szkółkach (z racji lokalizacji interesują mnie tylko te, które oferują sprzedaż wysyłkową):
http://www.winorosl.com.pl/
http://www.winogrona.com.pl/oferta.php

Aha, e-sadzonkę i Winnicę Golesz już pytałem, ale tam już tylko resztówki. Może ktoś zna jakąś inną szkółkę wysyłającą towar do klienta ?

PS. Mój wybór padł na takie ustrojstwa:
ajwaz / arkadia
aloszenkin / talisman
kodrianka lub nadieżda AZOS
nero
rondo (wiem to przerobówka, ale własne wino to jedno z mych marzeń )
ruswen
swenson red
V-68021

Z góry dzięki za wszelkie pomysły i uwagi do mojej listy.

[Andrzej]

A ja mam taką zagwozdkę że chce nabyć jeszcze teraz sadzonki paru fajnych odmian deserowych, ale w moim regionie lipa to delikatnie powiedziane.
I tu pojawia się pytanie do ekspertów: Co sądzicie o następujących szkółkach (z racji lokalizacji interesują mnie tylko te, które oferują sprzedaż wysyłkową):
http://www.winorosl.com.pl/
http://www.winogrona.com.pl/oferta.php

Aha, e-sadzonkę i Winnicę Golesz już pytałem, ale tam już tylko resztówki. Może ktoś zna jakąś inną szkółkę wysyłającą towar do klienta ?

Szkółek winorośli jest całe mnóstwo. W tych przytoczonych przez Ciebie Tomicronie nigdy nic nie kupowałem, więc nie mogę się wypowiedzieć.
Tu masz listę linków:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... link&cid=2
Zdecydowanie największy wybór odmian deserowych znajdziesz u p. Piątka ale on wysyła sadzonki tylko jeienią.
Tu chwalą jakieś szkółki:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... 2&start=15

Mój wybór padł na takie ustrojstwa:
ajwaz / arkadia
aloszenkin / talisman
kodrianka lub nadieżda AZOS
nero
rondo (wiem to przerobówka, ale własne wino to jedno z mych marzeń )
ruswen
swenson red
V-68021

Wyżej wymienione to oczywiście tylko na początek?
Ani się obejrzysz jak będziesz miał 30 odmian, a potem to już "poleci z górki"
Polecam jeszcze wzięcie pod rozwagę odmiany Muskat Letni ponieważ z wyżej wymienionych tylko u niej poznasz smak prawdziwego muskatu.

[lucysia]

Miałam zadać pytanie:co mam zrobić w sprawie sadzonek do tunelu,czy sadzić teraz,czy jednak do oddzielnej donicy i dopiero na jesieni(bałam się,ze maleństwa mi się upieką ).I dostałam odpowiedz nie pytając(sadzonka 3 letnia Kodrianki).Zadoniczkuję i poczekam.Boję się także o sadzonki do gruntu.Jak sobie poradzą,pewnie będę musiała latać z wężem i podlewać.
Emmi u mnie większość winorośli jest w planach pod ogrodzeniem z siatki.I dodatkowo ze 4 rusztowania.

[tomicron]

Wyżej wymienione to oczywiście tylko na początek?

Właściwie początek to już mam: jest kilka Chrupek Różowych, Cascade, Aurora, nieszczęsna Iza Zaliwska (supermarket) i po kilku latach uprawy (zakup w centrum ogrodn.) wreszcie zaczynający rosnąć Alden >>>

Teraz aż mnie skręca jak widuję czasem w sklepach doniczkowane sadzonki winorośli zrobione chyba z 2-milimetrowej niby-łozy

Ani się obejrzysz jak będziesz miał 30 odmian, a potem to już "poleci z górki"

Całkiem prawdopodobne No to zaczynam szukać topiku o karczowaniu drzew

[Andrzej]

co mam zrobić w sprawie sadzonek do tunelu,czy sadzić teraz,czy jednak do oddzielnej donicy i dopiero na jesieni(bałam się,ze maleństwa mi się upieką ).I dostałam odpowiedz nie pytając(sadzonka 3 letnia Kodrianki).Zadoniczkuję i poczekam.Boję się także o sadzonki do gruntu.Jak sobie poradzą,pewnie będę musiała latać z wężem i podlewać.

Nie upieką się Lucysiu. Mogą co najwyżej wyschnąć jeśli sztobry nie były woskowane. W takich przypadku posadź je tak, by jak najmniej sztobra wystawało nad ziemię lub obsyp czymś pulchnym trzymającym wilgoć.

Trzy letnie sadzonki Kodrianki którą widziałaś na zdjęciu to nie jedyne winorośle jakie trzymam w wiaderku. Jest też kilka Talizmanów, Arkadii i innych:

ale wszystkie one są po prostu przeznaczone bądź dla znajomych, bądź na sprzedaż, bo... ładnie się prezentują
Z całą pewnością nie jest to właściwy sposób uprawy, zwłaszcza dla krzewów 3-letnich

[Emmi]

Andrzeju to tak... jak ja bym miała mieć tyle winorośli do wsadzenia to bym chyba bzika dostała, ale dla Ciebie to na pewno pestka Podziwiam, naprawdę podziwiam Masz w waiderku trzy letnią winorośl i jak je się zimuje ?
Cebulko Twój pomysł z doniczką i w ziemię bardzo mi się podoba Skoro one tak mało wymagające, że sama podpórka im wystarczy, to nie jest tak źle

[Roman]

Emmi - ja tez jeszcze nie całkiem do końca wiem, co będę robić...
Ale chyba wygląda na to, że narazie każde winogrono osobno dostanie czarną donicę przynajmniej pięciolitrową i w niej pójdzie do ziemi, a na miejsce stałe jesienią - bo do jesieni na pewno mi zejdzie, zanim gleba będzie chociaż jako tako przygotowana. Mam nadzieję, że im się to spodoba.

Duże donice w tym wypadku to dobry pomysł, tylko to wkopanie do ziemi,
to już chyba mniej dobry. Winorośle w takich donicach postawione przez dłuższy czas bezpośrednio na ziemi w jednym miejscu wrastają w podłoże - jesienią trzeba użyć łopaty żeby je wydostać. Po wkopaniu pewnie też tak zrobią i większość korzeni zamiast w doniczce będzie rosła poza nią i ulegnie zniszczeniu podczas wykopywania. Pod postawione donice wystarczy podłożyć coś, czego korzenie nie przerosną (tak robię), przy wkopanych nie mam pomysłu jak je przed tym zabezpieczyć.

Może ktoś już próbował i ma jakieś doświadczenie?

[lucysia]

Dzięki Wam chłopaki moja wymarzona winnica się ziszcza.
Wczoraj posadziłam pierwsze winorośle od Grosika i Romana(pierwszą partię),niektóre miały super korzenie,niektóre mniejsze,ale mimo to poszły do gruntu.Będą się ukorzeniać już lepiej w gruncie.
Uchwyciłam dobry moment bo jeszcze trochę i uszkodziłabym korzenie w trakcie wyjmowania(niestety po 3-4 szt.wylądowały w obciętych butelkach).
Wysadziłam ponad 70 szt ,wyłozyłam wykładzinką i zrobiłam prowizoryczny płotek jako ochronę przed moimi czworonogami.

[koliberek]

Qrcze, jka zobaczyłam te chodowle....
jak dojde do pieniędzy to sobie chyba kupie to pole obok (z kukruydzą, a wtym roku z jakimś zbozem) i załoze winnice

[Cebulka]

chyba kupie to pole obok (z kukruydzą, a wtym roku z jakimś zbozem) i załoze winnice

Kurczę, to by dopiero była hodowla...
Teren dobry, na górce, przewietrzanie jest, pole regularnie uprawiane... Nic tylko kupować

[Grosik]

A ja jestem wściekły na siebie, padły mi: Aloszenkin, Muskat Letni, Festivee, Ajwaz.
Błędy jakie popełniłem:
1.Przelałem - za dużo wilgoci i pogniły
2.Przez przypadek użyłem podkradziony mojej Pierwszej ukorzeniacz typu B
3.Mogłem wcześniej wyciągnąć sztobry z butelek i je obejrzeć.
Wczoraj przystąpiłem do reanimacji. Namoczyłem je przez 15 minut w Amistarze 0,1%, ponownie przyciąłem (niektóre musiałem mocno skrócić, aż do ukazania się zielonego), wsadziłem do ukorzeniacza typu AB i wysadziłem do nowej ziemi. Szanse przeżycia 50% daję Ajwasowi i Festivee, 10% Muskat Letni i Aloszenkin Z ciężkim sercem o tym piszę, ale może ta nauka nie pójdzie w las.
Pocieszam się, że Arkadia, Muskat Bleu i Nadieżda AZOS są już wysadzone i mają się dobrze, gorzej z moim poczuciem winy. Może potrzebne mi było trochę pokory.