Wiedżmo
Pozwolę sobie wdać się z Tobą w niewielki spór co do kolczatki.
Nie jest prawdą według mojej oceny i doświadczenia to co napisałaś
Kolczatka nie będzie potrzebna gdy pies będzie dobrze "ułożony". Zapomniałaś o tym, że pies który jest agresywny w stosunku do innych psów może również zaatakować człowieka. Nie ma to nic wspólnego z noszeniem przez psa kolczatki.
Pies,( mówię o dużych psach bo przecież małe nie noszą kolczatek) choćby nie wiem jak ułożony kolczatkę powinien mieć.
Psy to nie ludzie i ludzkimi kategoriami nie myślą.
To jest fakt o którym niektórzy zdają sie zapominać.
Nie chciałabyś mnie spotkać na spacerze z moim pitem bez kolczatki.
Te psy jak napisałam bywają agresywne w stosunku do innych psów. Pies który widzi ewentualnego przeciwnika kieruje się instynktem, budzi się w nim chęć pokonania domniemanego rywala.
Jeżeli jest bez kolczatki właściciel może go nie utrzymać.
Nacisk szczęk pit bulla to kilka ton.
Dobrze ułożony pies, to pies który nie odczuje, że ma kolczatkę, bo po prostu jak napisałam wcześniej, nie on ciągnie właściciela tylko właściciel wskazuje mu kierunek spaceru.
Jednak dla bezpieczeństwa, właśnie wtedy gdy bez smyczy biegają inne psy, które swoim obszczekiwaniem mogą rozdrażnić mojego silnego psa, wolę i muszę według mojej oceny nakładać mu kolczatkę.
Tak rozumiem zapewnienie bezpieczeństwa własnemu psu i wszystkim dookoła.
Wiedźmo , każdy pies może zaatakować człowieka, każdy.
Ten agresywny i ten nie agresywny. Nie wiadomo co psu może do głowy przyjść.
Co może go zdenerwować, zbić z tropu.
Dlatego uważam, że Barbara ma rację nie zostawiając dzieci samych z dużym psem.
Labradory są łagodne ale tez nie zawsze, czasem zdarzają się tragedie z bardzo łagodnymi psami w roli głównej.
Natomiast zgadzam sie z Tobą, że może nie wszystko ale dużo zależy od właściciela psa.
To jak pies jest wychowywany. Trzeba mieć sporą wiedzę żeby dobrze wychować psa szczególnie dużego.
Mam nadzieję, że posiadam tę wiedzę inaczej nie wzięłabym sie za wychowywanie takiego indywidualisty jakim jest pit bull.
Te psy niesłusznie cieszą się złą sławą ale oczywiście jest to przede wszystkim kwestia wychowania psa.
W stosunku do ludzi nie przejawiają agresji , natomiast przejawiają ją w stosunku do innych psów.
Dlatego często są trenowane do psich walk - walki te uważam za zupełne zezwierzęcenie ludzi którzy się tym zajmują.
Pozdrawiam
Mania
Miłosniczka psów małych i dużych w zasadzie szelko formatowych:)