Ekotopik

Przepis na zdrową pastę do zębów brałam z tej strony.
http://www.olej-kokosowy.eu/zdrowa-past ... u/#more-72

Zanim zdobyłam jednak wszystkie niezbędne składniki, przez tydzień myliśmy olejem kokosowym z sodą. Też nieźle myje
Pasta jest naprawdę świetna. Cały dzień czuć naprawdę czyste zęby. Dla wrażliwych dziąseł, przez kilka pierwszych dni mogą być podrażnione. Tak jak w moim przypadku. Mąż takiej sytuacji nie zauważył

Poza używaniem produktu wytworzonego przez nas jako pastę do zębów, ja tego samego "specyfiku" używam jako antypespirant. Sprawdza się rewelacyjnie. A wiem co mówię, bo od poniedziałku chodzę na rehabilitacja, i to jest godzina ćwiczeń, gdzie jak kończę, to jestem cała mokra, ale nie śmierdząca

Ja do pasty użyłam olejku goździkowego, bo tylko ten mieli w aptece. Ale nie dałam całej łyżeczki jak w przepisie, a ok.10 kropelek. Ostatnio udało mi się kupić olejek z mięty pieprzowej. Po umyciu w/w. pastą zębów, na czystą i mokrą szczoteczkę wkrapiam dosłownie 1 kroplę tego olejku i rozprowadzam po zębach. Wypłukuje usta i oddech super miętowy do czasu kolejnego posiłku murowany

Poniżej przepis na nietoksyczną pastę do zębów:

Olej kokosowy (1/4 szklanki)
Soda oczyszczona (1/2 szklanki)
Ksylitol (4-5 łyżek)
Naturalny olejek miętowy lub goździkowy (ok. 1 łyżeczka)

Wymieszaj sodę oczyszczoną i ksylitol z olejem kokosowym do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodaj odrobinę olejku miętowego dla odświeżającego smaku. I gotowe!

Dodam jeszcze, ze po ok. tygodnia stosowania pasty, zniknęły przebarwienia po kawie i herbacie. Pastami nawet tymi wybielającymi, nigdy nie udało mi się tego osiągnąć

Sporo czasu zabieram się za taką pastę.Kurcze wszystko mam ,muszę zmontować.

Lucysiu, to montuj, bo warto

Dodam jeszcze, że olej kokosowy z sodą, świetnie się sprawdzają przy szorstkich piętach, a nawet popękanych. Ja mam z tym wiecznie problem. Latem, wiadomo....nie, ale jesień i zima to koszmar. Wystarczy taką "mieszanką" wysmarować solidnie stopy, założyć skarpety ciepłe, ale nie sztuczne Muszą być oddychające i juz po jednym dniu jest różnica i to ogromna.

Peleng do twarzy:
Często stosowałam do tej pory mieszankę oliwa i fusy z kawy, czasem jak za rzadkie wyszło, to trochę cukru. Ostatnio zmieszałam łyżkę oleju kokosowego, z parzonymi fusami z kawy, czyli 2 łyżeczki i tym zrobiłam sobie peleng twarzy. Po czym zostawiłam na ok. 10 min. Zmyłam i plus taki, ze nie dość, że delikatna skóra, to jeszcze od razu nawilżona i nie trzeba potem stosować kremu

Do ciała też b y się pewnie nadał, ale chwilowo jeszcze do ciała nic nie używam pelengującego.

Jednym słowem kokosowy zawrót głowy
Co to jeszcze ludzie nie wymyślą, że można zrobić samodzielnie a nie kupować chemicznego ze sklepów... W jaką stronę idzie cywilizacja? Czy sklepy sprzedające 'zwykły chemiczny chłam' kiedyś znikną?

Oj takie sklepy też mają się dobrze skoro powstaje tyle nowych galerii itp.

tu dokładny opis zrobienia pasty do zębów i innych kosmetyków http://kosmetyka4u.blog.pl/domowa-pasta ... okosowego/