Ekotopik

Witam:)
Mam na działce glebę ilastą i niewiele udało mi się znaleść o niej informacji. Chciałabym wiedzieć czym mam ją użyźnić, czym przesypać aby stała się dobrą ziemią dla kwiatów czy krzewów o ciut odmiennych potrzebach glebowych. Jakie rośliny (kwiaty, krzewy, drzewa) będą na niej dobrze rosły? Słowem wszystko na temat gleby ilastej.

Witaj Emmi
Gleby ilaste zaliczane są do tzw. gleb ciężkich. Mają niekorzystne właściwości fizyczne, gdyż zawierają dużą ilość cząstek spławialnych i w związku z tym są bardzo zwięzłe, spoiste i lepkie.
Na takich glebach, pomimo ich zasobności w składniki pokarmowe, rośliny dają niskie plony wskutek niedostatecznego dostępu tlenu do korzeni, które słabo się rozwijają i źle zaopatrują roślinę w składniki pokarmowe. Glebę taką dobrze jest pozostawić na zimę głęboko przekopaną i poddaną strukturotwórczemu działaniu mrozu
Zasady uprawy takich gleb polegają m.in. na regularnym i obfitym stosowaniu nawozów organicznych (w celu zwiększenia ilości próchnicy), wapnowaniu i stosowania w zmianowaniu udziału roślin motylkowych.

Rośliny motylkowe
Na gleby cięższe polecana jest głównie:
peluszka - 100g/m2
łubin niebieski - 150g/m2
łubin żółty - 40g/m2
Na glebach ciężkich przykopuje się je na jesieni ponieważ rozkład masy roślinnej jest w nich wolniejszy niż w glebach lekkich i nie ma w nich znacznego wymywania składników pokarmowych.

Wapnowanie
Wapnowanie zdecydowanie poprawia strukturę gleby, zwiększając przy tym jej przewiewność i wpływa na tworzenie się struktury gruzełkowej.
Dzięki zmniejszeniu zakwaszenia wpływa pozytywnie na rozwój drobnoustrojów w glebie i zwiększa przyswajalność przez rośliny różnych związków (azotu, potasu, fosforu).
Zdecydowana większość roślin wymaga odczynu lekko kwaśnego, a więc na takich glebach pH ok. 6,5. Pomiar możesz wykonać samodzielnie za pomocą płytki Heliga, którą można kupić w sklepach ogrodniczych.
Wapnuje się późnym latem lub jesienią dając ok. 15kg wapna na 100m2 (raz na kilka lat).

UWAGA
- Po wysianiu wapna na glabach ciężkich wskazane jest je od razu lekko (płytko) przekopać.
- Nie wolno stosować nawozów wapniowych razem z obornikiem.
Jeżeli obornik stosuje się jesienią, to wapno na to samo pole można dać latem lub na wiosnę.

Obornik
O zaletach obornika jako nawozu nie będę pisał, bo wszyscy je znamy.
Rozrzucony na pole obornik wskazane jest jak najszybciej lekko przekopać by uniknąć strat azotu. Na glebach ciężkich przykopujemy go płytko ok. 10-15cm.

Bardzo dziękuję Szkoda, że o tym przekopaniu na zimę nie wiedziałam wcześniej, ale to nic. Jak coś jeszcze znajdziesz, albo ktoś znajdzie to bardzo proszę napisać.
:flower:

Rośliny dziko rosnące charakterystyczne dla niektórych gleb

Gleby słabe, piaszczyste, ubogie w próchnicę - Chłodek drobny

Gleby ciężkie - Bylica pospolita, Komosa biała, Kurzyślad polny

Czarne ziemie - Maruna bezwonna, Bodziszek drobny, Dymnica pospolita

Rędziny - Świerzbica polna, Przetacznik lśniący, Groszek bulwiasty

Gleby wilgotne - Rdest kolankowy, Rdest gruczołowaty, Jaskier rozłogowy

Gleby podmokłe - Skrzyp polny, Czyściec błotny, Podbiał

Gleby zasobne w azot - Przytulia czepna, Komosa biała, Gwiazdnica pospolita, Pokrzywa zwyczajna

Gleby kwaśne - Szczaw polny, Sporek polny, Czerwiec roczny

Chłodek drobny?? To coś o naszej zimie tegorocznej...

Swoją droga to nawet nie wiem jak takie cudo wygląda...

Nie takie cudo Cebuko. Na pewno widziałaś tę niepozorną roślinkę:

No proszę, a ja myślałam, że to co pokazałaś na zdjęciu to jastrzębiec...

A to imć chłodek

Hihi a grzebiąc jeszcze na szybko w temacie chwasty znalazłam innego gagatka o super nazwie: Wyczyniec łąkowy

Baś_22 pisze:Gleby ciężkie - Bylica pospolita, Komosa biała, Kurzyślad polny

Gleby zasobne w azot - Przytulia czepna, Komosa biała, Gwiazdnica pospolita, Pokrzywa zwyczajna

Ha!
Nawet się zgadza, bo komosy zwanej u mnie "Łobodą" jest wkoło bez liku.
Od dawien była zresztą używana w kuchni zamiast szpinaku, którego zapewne kiedyś nie znano. Ja przyznam się, że właśnie łoboda bardziej smakuje mi niż ów zachwalany szpinak Niestety, rzadko się to u mnie w domu przygotowuje, bo wciąż tkwi przekonanie, że:
- to potrawa biedoty i co sąsiedzi powiedzą jak zobaczą, że u nas na obiad do ziemniaków będzie Łoboda? Taki wstyd!

Andrzeju-jedz to co lubisz i nie pozwól,aby Ci sąsiedzi do talerza zagladali
A komosy i u mnie dostatek,choć nie wiedziałam,że ona nadaje sie do jedzenia A jakby tak rozpropagować jej cudowne walory w kuchni,to sąsiedzi "bez ziemi" warzywka by opielili???

Onaelu, ona jest pyszna. Mniam...
Niestety, do jedzenia zbiera się tylko najdelikatniejsze jej części, czyli ok. 3-5 centymetrowe wierzchołki młodych roślin.
Nici więc z Twego pomysłu.
A szkoda

Ta "łoboda" to jest to samo co lebioda znana z literatury? Którą to biedota pańszczyźniana jadła na przednówku ? Pamiętam coś o cienkiej zupce z lebiody chyba u Konopnickiej to było? Warto wiedzieć i spróbować, bo nie wiadomo co nas czeka przy tych rządach Tfu tfu co ja gadam, żeby nie w złą godzinę

Anamaria pisze:Ta "łoboda" to jest to samo co lebioda znana z literatury? Którą to biedota pańszczyźniana jadła na przednówku ? Pamiętam coś o cienkiej zupce z lebiody chyba u Konopnickiej to było?

Ojjj... tego nie wiem, ale o zupie z Łobody nigdy nie słyszałem.
Jutro (tzn. dziś) postram się zamieścić przepis, tylko, że nie tu a chyba lepiej w Dziale Kulinarnym

Widzę, że dyskusja o rodzaju gleb i roślinach je zamieszkujących zakończyła się rok temu, ale może ktoś mądry tu zajrzy i będzie mógł coś podpowiedzieć. Nie wiem jaką mam ziemię na działce, tzn jest tam bardzo duze zróżnicowanie - widać choćby po kolorze. Chodzi mi głównie o pH gleby. "Trawnik", który można by z powodzeniem nazwać chwaściarnią, zamieszkują różne roślinki, gdzieniegdzie tworząc dywany. Dwa takie "dywany" sfotografowałam. Nie znam tych roślin z nazwy, dlatego ciężko mi sprawdzić jaką glebę lubią. Oto one:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11a ... 3e345.html

i jeszcze to

FIL - moim zdaniem to "i jeszcze to" to jastrzębiec kosmaczek, zobacz tu, czy wygląda znajomo:
http://images.google.pl/images?hl=pl&lr ... a=N&tab=wi

natomiast to z pierwszego linka jest chyba dąbrówką rozesłaną - trudno powiedziec o tej porze roku, zobacz tu różne zdjęcia, czy wygląda znajomo:
http://images.google.pl/images?um=1&hl= ... a=N&tab=wi

Niestety chyba żadne z tych roślin nie są roślinami - znacznikami gleby...
A może kupisz sobie kwasomierz? Nei jest to chyba drogi sprzęt, a przydatny potem przez wiele lat, zwłasza na warzywniku

Jastrzębca kosmaczka też u mnie dużo w samosiejkowym lesie. Rośnie jednak w miejscu podjazdu, co mnie bardzo cieszy.
Jeśli ktoś poszukuje pomysłu na podjazd w stylu rustykalnym polecam. Nie niszczy się wogóle, jest twardy i kwitnie.

Tylko, że kiedyś podjazd bedzie obok jastrzębca kosmaczka.

Cebulko tak sie właśnie obawiałam, że usłyszę radę o zakupie kwasomierza Oj kosztowny ten ogródek, kosztowny... Co chwila jakieś nowe zakupy.

cicho_borowska Jeśli to faktycznie jest ten jastrzębiec (choc nie wiem napewno bo jakos nie przypominam sobie, żeby on kwitł) to rozrośnie się bardzo szybko. Faktycznie jest bardzo odporny. Wylewałam na niego przez całe lato wodę po zmywaniu naczyń i po kąpieli, a on jakby zachwycony takim traktowaniem zwiększył tylko swój zasięg.

Zupę z lebiody robi się jak botwinkę.Pycha.

Poprosimy o przepis w Kulinariach. Zbliża się przednówek, trzeba będzie spróbować tego rarytasu

Po świetach jak znalazł na kurację odchudzającą-tylko jeszcze lebioda nie urosła

Baś_22 pisze:Rośliny dziko rosnące charakterystyczne dla niektórych gleb

Gleby słabe, piaszczyste, ubogie w próchnicę - Chłodek drobny

Gleby ciężkie - Bylica pospolita, Komosa biała, Kurzyślad polny

Czarne ziemie - Maruna bezwonna, Bodziszek drobny, Dymnica pospolita

Rędziny - Świerzbica polna, Przetacznik lśniący, Groszek bulwiasty

Gleby wilgotne - Rdest kolankowy, Rdest gruczołowaty, Jaskier rozłogowy

Gleby podmokłe - Skrzyp polny, Czyściec błotny, Podbiał

Gleby zasobne w azot - Przytulia czepna, Komosa biała, Gwiazdnica pospolita, Pokrzywa zwyczajna

Gleby kwaśne - Szczaw polny, Sporek polny, Czerwiec roczny

Odświeżę trochę temat - jakoś wcześniej tu nie trafiłem, a dzięki tej liście dowiedziałem się jak nazywają się niektóre chwasty rosnące u mnie

Przetacznik lśniący - tu sie zgadza - rośnie w truskawkach, gdzie glebę muszę siarkować (PH w 2008 było ok. 8.0), ale mimo to truskawy dobrze rosną

Jaskier rozłogowy rozrasta się wszędzie gdzie tylko go przeoczę

Rosną u mnie również skrzyp i czyściec błotny (nawet ładny jest)

A najwięcej mam gwiazdnicy, przytulii, pokrzywy i komosy (niby powinienem się cieszyć, ale żeby one tak raczyły rosnąć gdzieś pod płotem tylko...)
Poza tym są jeszcze wszędobylskie mniszek i nawłoć, ale im chyba wszystkie warunki odpowiadają

Coś mi się tu nie zgadza
mam glebę nie za bardzo wilgotną, a wręcz w niektórych miejscach piasek suchy, a rosnie mi mnóstwo skrzypu
I im bardziej żwirowo tym jest go więcej.
Nic na niego nie działa i dziad rozrasta się bezkarnie w najmniej pożądanych miejscach.

Bezo-u mnie jest tak samo-piasek wcale nie podmok³y-a skrzypu pe³no!

Skrzypu nie jest jeden rodzaj, tylko z tego co pamiętam przynajmniej trzy - może to chodziło o ten, który rośnie nas strumykami, taki większy, jasnozielony i faktycznie "skrzypiący" pod dotykiem?
Nie pamiętam niestety który gatunek jak sie dokładnie nazywa...

Co do skrzypu, to znowu ja słyszałam, że tu chodzi nie tyle o to czy ziemia jest sucha czy wilgotna, ale o jej kwasowość. Na którejś właśnie rosną skrzypy, ale czy to chodzi o kwaśną, czy zasadową to normalnie zapomniałam

Podobno skrzyp na zasadowych.U mnie na jednej części jest,a na drugiej nie.Ale nie ma się co cieszyć,bo jak go nie ma to jest perz.

Skrzyp polny-chwast w ogrodach-ro¶nie raczej na glebach kwa¶nych-unika wapiennych-czyli trzeba ogród zasiliæ wapnem jesieni±.

Sagi,a u mnie na części kwaśnej,z iglakami go nie ma.Może jeszcze się tam nie rozpełz

Ja mam w większości kwaśną (las za płotem) i skrzypu ani na lekarstwo. Za to perzu, dzikiego szczawiu i podagrycznika - ile chcesz

Jeśli robimy tu giełdę to ja mam osty oraz sitowie

Ja dzisiaj wyczyściłam ogród ze skrzypu, który rozpanoszył się na dobre, w części wśród iglaków, a to raczej kwaśne podłoże.Będzie gnojóweczka pod pomidorki.

Z moich obserwacji wynika,że skrzyp radzi sobie WSZĘDZIE
Moze tylko nak kwaśnym podłożu jest dorodniejszy