Cebulka pisze:Jako że mamy jesień to częściej człowiek myśli o zupach konkretnych typu dyniowa czy cebulowa - ale szkoda grzac piekarnika na dwie garście grzanek. Podobno można grzanki na patelni robic, ale nie wiem ile by wtedy tłuszczu do nich trzeba
W każdym razie wypraktykowane 2 lata temu (właśnie zjedliśmy ostatni dwuletni słoik i był całkiem OK) - grzanki w słoiku
Pokrojony czerstwy chleb mieszamy z wyciśniętym czosnkiem i odrobiną oleju czy czym tam chcemy, i do piekarnika na 200 stopni na około 15 minut, dobrze jest raz je przemieszac. Trzeba bardzo uważac, bo one się niby nie rumienią i nie rumienią i za chwilę są węgielki. Ja sobie timer nastawiam co 4 minuty żeby zaglądac. Gotowe gorące wrzucamy do słoików, zakręcamy. Ja już mamy gotowe wszystkie, to słoiki wkładamy do gorącego pielarnika i wyłączamy żeby sobie razem z nim wystygły. Gotowe
ulotna chwila pisze:Basiu pamniętasz może jaka to odmiana dyni ta z której robiłaś zupę?
mam taką samą, ale nazwy nie znam i potrzebuję identyfikacji
ulotna chwila pisze:Czyli to też jest hokkaido.
Myślałam, że hokkaido ma jednolitą skórkę, bez tych zielonych pasiaków.
ulotna chwila pisze:Basiu dziękuję za linka, pojęcia nie miałam, że jest tyle odmian
wielka szkoda, że u nas w sklepach zazwyczaj można dostać góra 3 odmiany
belva pisze:Basiu czyli to jest zupa kalafiorowa po prostu. Jakos gdyby ona nie byla fioletowa to dla mnie byloby lepiej.........
belva pisze:No ale barszcz tez ma dziwny kolor i my Polacy go lubimy. Wlosi na sam widok dostaja drgawek.
belva pisze:Twoj blog jest CUDNY!!!
amita pisze:Czytałam, że są kolory, które naszemu mózgowi nie kojarzą się z jedzeniem. Np. właśnie fioletowy.
tereklo pisze:amita pisze:Czytałam, że są kolory, które naszemu mózgowi nie kojarzą się z jedzeniem. Np. właśnie fioletowy.
No chyba, że denaturat
Baś_22 pisze:tereklo pisze:amita pisze:Czytałam, że są kolory, które naszemu mózgowi nie kojarzą się z jedzeniem. Np. właśnie fioletowy.
No chyba, że denaturat
Tereniu no jak nie jadalny a właściwie pitny przez chlebek ..pewnie byś się naraziła pewnej grupie smakoszy
tereklo pisze:Cebulka pisze:Ale od czego ten kolorek fioletowy właściwie jest?
Od jagód. Przecie to jagodzianka na kościach
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości