szkodniki warzywnika

Ta miła i ta mniej miła, czyli od norników i saren do motyli i ptaków przez krety i kuny

szkodniki warzywnika

Postautor: Emmi » pn kwie 09, 2007 12:56 pm

Nie mam pojęcia jak zatytuować temat. Ale nie jest to nornica ani kret.
Coś mi zjada od 3 lat cebulę posadzoną, ale tak, że śladu po niej nie ma :? CO to może być?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » pt kwie 13, 2007 1:30 pm

[?] Przykro mi ja też nie wiem [cry]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » sob lip 14, 2007 10:29 pm

Moja zaprzyjaźniona sąsiadka była dzisiaj bardzo zrozpaczona na działce :) Nie dość, że musiała zlikwidować prawie 2/3 plantacji pomidorów, bo zostały zaatakowane przez jakieś choróbsko, to jeszcze odkryła, że coś Jej wżera marchewkę i buraki :) No pełen kataklizm!!! :(
Biedna przyszła do mnie z dorodnym burakiem i mówi... "Pani Basiu proszę spytać tam w Internecie na forum co to może być?"
Patrzę a połowy buraka nie ma, tylko duża dziura a w niej pełno robaków, brrrrr :( Robaki takie szarawe, nieduże.
Czy wiecie co to może być??? i jak z tym walczyć?

Widzę, że czasami odechciewa się Jej już wszystkiego :( Tak niedawno zlikwidowała 2-letnią plantację truskawek, którą atakuje jakieś paskudztwo a teraz znowu to :( :
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » pn lip 16, 2007 8:38 am

Basiu - to przykre strasznie...
Narobi się człowiek, nacieszy i taki smutny koniec... [cry]

To może by się u niej na działce jakieś kompleksowe odrobaczanie gleby przydało? Zmasowany atak chemiczny? :/
Albo, nie wiem, może ekologią spróbuje, niech ptaki dokarmia, więcej budek powiesi?


Nie znam się kompletnie na szkodnikach buraka, tu jest najpełniejsza lista jaką znalazłam (wprawdzie cukrowego, ale to chyba to samo)
A zdjęć może nie macie?


Szkodniki

Skoczogonki. Larwy i chrząszcze są to małe, białe ruchliwe owady do 2 mm długości. Gromadzą się tuż pod powierzchnią glebyna kiełkujących kłębkach buraka. Uszkadzają kiełki i wschodzące rośliny od fazy 4 liści. Żerowaniu sprzyjają nadmierne próchniczne gleby i stanowiska po ziemniakach i grochu.

Koziułkowate. Ich ciemnoszare larwy, 3,5-4 cm długości, podgryzają siewki i objadają pierwsze liście od kiełkowania do fazy 4 liści buraka (od połowy kwietnia do połowy maja). Namnażaniu się szkodnika i żerowaniu sprzyjają nadmiernie wilgotne gleby w okresie wschodów.

Drobnica burakowa. Jest to chrząszcz długości 1-1,8 mm, żerującyna siewkach buraka od kiełkowania do fazy 4 liści. Uszkadza on korzenie siewek i niszczy kiełki, powodując zamieranie roślin. Drobnica występująca wiosną w dużym nasileniu powoduje całkowite zniszczenie plantacji sianej punktowo. Larwy żerują także na korzeniach roślin starszych. Żerowaniu sprzyja wadliwy stan fizyczny gleby, jej zaskorupienie oraz występowanie chwastów, takich jak gwiazdnica pospolita, rdest ptasi, łoboda i inne.

Mątwik burakowy. Jest to nicień, który żeruje na korzeniach roślin od wiosny do jesieni. Zaatakowane rośliny rosną słabo,wytwarzając dużo korzeni bocznych. Tworzą one charakterystyczną "brodę" korzeni bovznych. Namnażaniu się mątwika sprzyja częste następstwo buraków po sobie i roślinach krzyżowych, a także zachwaszczanie chwastami z rodziny komosowatych i krzyżowych.

Mszyca trzmielinowo-burakowa. Występuje na plantacjach buraków przemysłowych i nasiennych od czerwca do sierpnia. Żeruje na liściach w I roku wegetacji oraz na liściach, łodygach i kwiatostanach w II roku, przenosząc bardzo groźne choroby wirusowe buraki: mozaikę i żółtaczkę.

Płaszczyniec burakowy. Pluskwiak, owad szarobrunatny o czarnych plamkach na tarczce i skrzydełkach, długość 3,5 mm. Przenosi groźną chorobę: płaszczyńcową kędzierzawkę wirusową. W ciągu roku występują dwa pokolenia płaszczyńca.

Omarlice. Chrząszcze matowczarne i larwy czarne, lśniące, do 2 cm długości, żerują w maju, czerwcu i lipcu. Chrząszcze niszczą siewki, bardzo żarłoczne larwy wyżerają blaszkę liściową, pozostawiając tylko nerw. Namnażaniu szkodnika sprzyja sucha i ciepła pogoda.
*Pchełka burakowa. Żeruje wiosną, pojawia się w III dekadzie kwietnia. Jest niebezpieczny do końca maja (do 6 fazy liści buraka). Chrząszcze błyszczące, czarnozielone, 1,8-2,5 mm długości, uszkadzają kiełki, liścienie i pierwsze liście. Larwy żerują na części podliścieniowej. Pchełka jest bardzo niebezpiecznym szkodnikiem, może spowodować całkowite zniszczenie plantacji. Namnażaniu i żerowaniu sprzyja sucha i ciepła pogoda.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: juleczka2 » pn lip 14, 2008 9:02 am

Pierwsze słyszę żeby jakieś robale żarły buraki,owszem nornice to tak ale dopiero we wrześniu,natomiast pomidorów nie sadzę w gruncie od lat bo zawsze zaraza zniszczyła wszystkie prawie a nie chciałam opryskiwać.W tej chwili mam 3 krzaczki koktajlowych w gruncie,jeszcze nie dojrzewają,odrostów koleżanka nie kazała obrywać więc rozrastają się, że włażą już na fasolkę szparagową niską.Czy rzeczywiście nie trzeba uszczykiwać odrostów,bo mam je pierwszy raz.
Awatar użytkownika
juleczka2
Weterani
 
Posty: 225
Rejestracja: czw mar 20, 2008 8:49 pm

Postautor: Cebulka » pn lip 14, 2008 9:22 am

juleczko - poczytaj temat o pomidorach, tam o odrywaniu odrostów koktajlowym była spora dyskusja :) [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » pn lip 14, 2008 11:23 am

Jeszcze są rolnice i drutowce,smietka cwiklanka(ale to liście żre)i połyśnica marchwianka oraz bawełnica topolowo-marchwiowa.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Emmi » wt lip 29, 2008 9:35 am

Niestety :( Takim robalem, który pasuje do tych wszystkich zarzutów jest obrzydliwy turkuć podjadek [shock] Mieliście okazję go zobaczyć? Coś potfornego, u mnie łazą takie około 6 cm [shock] Zjada bez problemu marchew, buraki itd... [cry]
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: szkodniki warzywnika

Postautor: Emmi » sob lut 11, 2017 12:30 pm

Jaki stary temat. Jedyną bez chemiczną metodę jaką stosuję na turkucie i inne dziadostwo pasożytujące na naszej uprawie to kury i kaczki na ślimaki. Te stare metody naszych przodków są jednak najlepsze. Z wiosną wręcz zaganiam kurnikowe towarzystwo na teren warzywnikowy niczym firmę oczyszczającą. Niestety, jeśli mąż nie zdąży zabezpieczyć zimujących roślin uprawowych to... [mysli] Jak to mówią w wojsku ,,straty muszą być".
Odkąd stosuję tę starą metodę nie mamy problemu z uprawą (tfu tfu- odpukać). To samo robimy w foliaku.
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy


Wróć do Fauna naszych ogrodów

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości