Wiśnie

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: lucysia » śr maja 30, 2007 7:02 pm

Alez wac,to to tylko 1.7h.Zrobię zdjęcie 4 h.To dopiero ogrom [!] A pomyśleć ,że ludzie mają po dziesiątki h.tyle że ludzi też mają.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » śr maja 30, 2007 7:20 pm

Powiększenie rodziny jeszcze przed Wami, tylko nie możecie za długo czekać. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » śr maja 30, 2007 7:43 pm

[rotfl] Rodziną mozna wszystko obrobić [lol] [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » sob cze 02, 2007 5:17 pm

A to moja ukochana wiśnia - czy ktoś może się pokusić o stwierdzenie jaka to odmiana? Czy wszystkie odmiany wiśni wyglądają jako drzewa tak samo?

Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » pn cze 04, 2007 1:39 pm

Nie bardzo się znam na odmianach.Może to łutówka bo owocków jest duzo.Tak w ogóle to przydałoby jej się cięcie.Zaraz po zbiorach przytnij dość mocno to jeszcze trochę do jesieni podrośnie.Owocuje na końcach bo nie jest cięta.Powinna mieć długie tegoroczne przyrosty a ma małe i na końcach.Ale zrób jak będziesz chciała.Jak będę miała chwilę to zrobię zdjęcie wisni którą mąż radykalnie odmłodził.Napuszczała jak dzika [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » pn cze 04, 2007 2:06 pm

Lucysiu - wiem że jest dawno nie cięta i zabieram się do tego juz czwarty rok bez mała, ale problem w tym że w końcu sierpnia jak juz jest po zbiorach to ja z reguły mam dramatycznie mało wolnego czasu i zanim sie oglądnę to juz za późno na cięcie, a druga sprawa to że boję sie że jej tylko zaszkodzę bo nie wiem jak sie do tego profesjonalnie zabrać żeby jej krzywdy nie zrobić... [cry]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » pn cze 04, 2007 2:16 pm

Nie martw się ,ze coś spsujesz!!Mąż obciął całą wiśnię jak leci na goło tak koło 1 m.wysokości i napuszczała jak dzika!!!Obetnij to co się powyciągało,stare co nie owocują.Wisnia to chwast odrośnie.Tylko większe rany zasmaruj Funabenem,nie będzie ci wtedy horować.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » czw cze 14, 2007 6:51 pm

A oto pierwsze owoce na nalewkę. [wac]

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Baś_22 » pt cze 15, 2007 12:59 pm

No!!! W tym roku będę miała z czego zrobić naleweczkę :D

Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » pn cze 18, 2007 6:58 pm

U mnie mimo to ,¿e po³owa kwiatu obmarzla-owocków bêdzie jeszcze du¿o
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fe3ac2ad96e5db65][img:02431eea40]http://images12.fotosik.pl/95/fe3ac2ad96e5db65m.jpg[/img:02431eea40][/URL]
saginata
 

Postautor: Cebulka » wt cze 19, 2007 6:46 am

Lucysiu - a jak się mają Twoje wiśnie? [tuli]
Będzie cokolwiek owocu? :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » wt cze 19, 2007 9:24 pm

Cebulka pisze:Lucysiu - a jak się mają Twoje wiśnie? [tuli]
Będzie cokolwiek owocu? :D
`
Cokolwiek będzie.Jak na złość mąż myślał ,że wszystko zmroziło i nie opryskał od raka bakteryjnego miedzianem i teraz to co zastało gnije [cry] .Jakoś to będzie [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: lucysia » czw cze 21, 2007 1:32 pm

Cebulko obiecałam ci kiedyś zdjęcie odmłodzonych wiśni.Mąż powiedział,że jeżeli to łutówka to musisz koniecznie co roku odmładzać bo ona ma tendencję do ogałacania.Proponował żebyś co rok odmładzała pół drzewa wtedy zawsze będzie dużo owoców.Skracaj o połowę gałązki.W tym i nastepnym roku zrób sobie odmładające cięcie w połowie drzewka a potem tylko kosmetyka.Oto jak mój luby odmłodził stare nie cięte wiele lat wisienki:

Obrazek

I zrobił tak na 0.3h.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » czw cze 21, 2007 2:02 pm

Dzięki wielkie Lucysiu [tuli]

Mam jeszcze trochę czasu do zbiorów to zdąrzę przetrawić to umysłowo... ;>

Ale po prostu jak widzę jaką ma masę owocu co roku niecięta to boję sie coś sknocić... Bo przecież jak się gałęzie zetnie tak 'na kikuty' to przeciez nie będzie owocować - a to odmładzanie robi się jesienią, po zbiorach tak jak cięcie, czy wiosną?

[roza]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » czw cze 21, 2007 2:17 pm

Maż ściął w lipcu po zbiorach bo żal mu było owocu.Nie musisz tak radykalnie,po troszku [lol] Cięta wiosną puści więcej i dłuższych gałązek które zaowocują za rok,cięta po owocu w sierpniu puści niewiele bo niedługo zacznie zrzucać liście,ale zawsze trochę można wyciąć.Krzyżujące ,niepotrzebne,za niskie,zbyt gołe.Do wyboru do koloru.Nie koniecznie tak całkiem [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: saginata » pn cze 25, 2007 1:14 pm

W³a¶nie zerwa³am wi¶nie z jednego drzewka-s± bardzo wczesne.Wiosn± kwiat obmarz³-ale i tak zerwa³am wiaderko-teraz tylko drylownica-i syrop-i przepis wed³ug Onaeli-bêd± pyszne do ciasta.
saginata
 

Postautor: Baś_22 » wt cze 26, 2007 12:51 am

A jaki to przepis [?] Jestem zainteresowana, bo niedługo już będę zrywała swoje wisienki :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr cze 27, 2007 6:53 am

Jeju jeju ile będę miała wisienek [!]

Już oczyma duszy piję to winko [rotfl]

A teraz trochę polało, ładnie je podlało, powinny być soczyste i smaczne w tym roku :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » śr cze 27, 2007 7:22 am

Przepis Onaeli jest w kulinariach-tam gdzie ró¿ne s³odko¶ci-d¿emy,soki....
saginata
 

Postautor: Cebulka » czw lip 19, 2007 5:08 pm

Słoneczka moje wszystkie - przedstawiam zdjęcia mojej wiśni, której nazwę od dawna próbuję ustalic. Pomożecie? [haha]
(jeśli da się w tej sprawie pomóc, a nie że np wszystkie wiśnie wyglądają tak samo... :( )
Jest fantastyczna - smaczna, odporna, nic się przy niej kompletnie nie robi poza zbieraniem wiader wiśni w lipcu :D
W smaku nie mam porównania z innymi, ale nie są bardzo kwaśne ;)

Mam też pytanko - do lucysi chyba albo kogokolwiek kto wie - jak będę ją cięła - a to chyba niedługo musi nastąpic, bo wiśnie prawie zebrane - to co ja mam zrobic z takimi młodymi gałęziami co wyrastają prosto do góry? (widoczne na zdjęciu czwartym). To są gałęzie najmłodsze, więc teoretycznie najplenniejsze w przyszłości, ale nie wiem - jak je zostawię to one rosną do góry - jak my potem będziemy wiśnie zbierac? Nam się to całkiem podoba, że nasza wiśnia jest mała i da sie sięgnąc do wszystkiego z niskiej drabiny...) I nie wiem jak to ciąc wszystko żeby gorzej nie było... [cry]

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

A na tych zdjęciach widac, jak szybko wiśnia reaguje "jesienią" na zerwanie owoców ;) Musze się szybko brac za kiszenie ogórków, bo mi liście opadną wszystkie [lol] Widac też, jak bardzo gałęzie poszły do góry, jak się zdjęło z nich te prawie chyba 20 kg :D Pierwsze zdjęcie zrobione tydzień temu, drugie dziś ;)

Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » sob lip 21, 2007 7:31 pm

Cebulko mój mąż zawsze powtarza że musi ciąć żeby w kosmos nie poszły ;) .Więc wychodzi na to że jednak trzeba je obciąć.Jak macie zrywać wygodnie z niskiej drabiny to nie ma wyboru tylko obciąć.Skonsultuję się jeszcze z moim obcykanym znawcą wiśni(pokażę fotki ) i zobaczymy co powie na temat odmiany.

No i wiśnia zidentyfikowana [lol] .Cebulko to Łutówka.Tnij ,tnij,tnij tak powiedział mój mąż.Zostaw gałezie które chcesz żeby owocowały i do dzieła zniszczenia przystąp.Powodzenia. :P
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » pn lip 23, 2007 11:15 am

Chyba musze zaczać od kupienia jakiejś maści ogrodniczej, żeby rany zasmarować...
Czy jakąś szczególną możecie polecić?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » pn lip 23, 2007 7:09 pm

Cebulka pisze:Chyba musze zaczać od kupienia jakiejś maści ogrodniczej, żeby rany zasmarować...
Czy jakąś szczególną możecie polecić?


Funaben lub dolać Topsinu do zwykłej farby emulsyjnej.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » ndz sty 13, 2008 5:51 pm

Cebulko :)
Drzewa wiśni będące w pełni owocowania mają dość szeroką koronę o średnicy 4-6m. Słabiej jednak rosną niż czereśnie i dlatego rozstawa dla nich jest nieco mniejsza. Dla odmian silnie rosnących o koronie kolistej stosować nalezy rozstawę 5x4m. Przy prowadzeniu wiśni w formie szpaleru swobodnego sadzić je można w rostawie 3x4m. Drzewa słabo rosnące o koronie kolistej sadzić w rozstawie 4-5x3-4m Przy prowadzeniu w formie szpalerowej swobodnej rozstawa powinna wynosić 3-4x3-4m.
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Cebulka » ndz sty 13, 2008 10:02 pm

Dzięki Emmi, buźki za te informacje :*
Muszę je sobie gdzieś razem zapisać [jupi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Emmi » śr mar 19, 2008 8:46 am

Mam wiśnioczereśnie odmiana hortensja i bardzo mało znalazłam informacji na jej temat , zna ją ktoś?

Może wstawię jakie informacje znalazłam, to prościej będzie , jak ktoś zna, dodać.

,,Odmiana francuska, wyhodowana w 1926 r. Jest czerecha . Posiada bezbarwny sok (wiśnia szklanka). Drzewo rośnie silnie. Jest obcopylne. Zapylaczem może być Schneidera Późna, odmiana, raczej wrażliwa na mróz. W owocowanie wchodzi późno i owocuje umiarkowanie obficie. Owoce są duże lub bardzo duże (5,8 - 8,0 g), nieco wydłużone. Skórka żółta, pokryta żywym, koralowym rumieńcem. Miąższ nadzwyczaj smaczny, żółtawy, miękki, słodko-kwaskowaty. Dojrzewa w końcu trzeciego i na początku czwartego tygodnia dojrzewania czereśni (koniec czerwca, początek lipca). Owoce nie są wrażliwe na pękanie i gnicie w czasie deszczu, ale źle znoszą transport. Odmiana o najpiękniej zabarwionych owocach i uważana za najsmaczniejszą ze wszystkich odmian wiśni i czereśni. Niezrównana na kompoty i wspaniała jako odmiana deserowa,,

Należy do starych odmian. Zaproponowana tu odmiana do zapylenia nie podoba mi się, bo jest wrażliwa.
Zastanawiamy się z męzem, czy jeśli jest to wiśnioczereśnia, czy nie zapyli ją czereśnia?
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: amita » pn kwie 28, 2008 8:29 pm

Mam Pandę i Sabinę,ładnie kwitną,ale czy one się pokochają na tyle,by doszło do zapylenia?Andrzej kiedyś pisał,że panda jest ok,ale nie mam pojęcia,gdzie prowadzona była ta rozmowa.Gdyby ktoś był miły i mnie oświecił w temacie,to będę wdzięczna.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Grosik » śr kwie 30, 2008 8:11 pm

Pandy 103 jest bardzo dobrą odmianą, drzewo wytrzymałe na mróz, plenne jeżeli nie przemarzną kwiaty oraz w pobliżu jest zapylacz (jest odmianą obcopłodną tzn. że lepiej owocuje w odpowiednim towarzystwie) np. Nefris lub Łutówka, albo inna odmiana, której pora kwitnienia pokrywa się z kwitnieniem Pandy. Owoce ma duże i smaczne. Nie wiem czy Sabina spełni rolę zapylacza, ale na pewno będzie jej raźniej w towarzystwie. Zapylacz wcale nie musi rosnąć na Twojej działce. ;) [lol]
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: amita » śr kwie 30, 2008 8:23 pm

To mnie pocieszyłeś,bo już w czereśniach pisałam,że miałam wrażenie,że one muszą być szczególnie blisko.
Oto moja Pandzia(Sabinka ma mniej owoców,ale zdjęcie zaginęło chwilowo)Nawet nie jest szczególnie kwaśna :P Obrazek
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: tuurma » pn maja 04, 2009 3:39 pm

Czy tak mam zrobić z sadzonymi jesienią wiśniami?

"Bez względu na termin sadzenia, do cięcia i formowania koron należy przystąpić wiosną. Zasadą jest usunięcie wszystkich rozgałęzień bocznych na pniu, do wysokości 50-60 cm, jeżeli nie zostały usunięte w szkółce. Na przyszłe konary szkieletowe przeznaczyć trzeba 3-5 równomiernie wyrosłych wokół osi pnia pędów, skracając je na 2-3 oczka. Skracanie pędów bocznych wykonujemy 1-2 cm nad oczkiem znajdującym się po dolnej stronie pędu. Przewodnik należy przyciąć w odległości 30-50 cm od najwyżej położonego pędu bocznego."

Czy do czereśni i śliw też mogę zastosować te wskazówki?
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: żabcia » czw cze 03, 2010 9:40 am

Słuchajcie ja je chyba całkiem zetne,bo doprowadzają mnie do szału,trzeci rok tak wyglądają ,a owoców tyle co na dwa kompoty.Obrazek,Obrazek.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Re: Wiśnie

Postautor: Cebulka » czw lis 08, 2012 1:30 am

Ja znów o wiśni moich rodziców [lol]

Wzięłam się porządnie za identyfikację, między innymi z jakimś starym atlasem wiśni i czereśni - i za pomocą przede wszystkim wiśni wyciągniętej w tym celu z nalewki i jej pestki jestem na etapie twierdzenia, że to nie Łutówka, tylko odmiana pochodząca od niej - Nefris :)

Ale w każdym razie jakakolwiek by to nie była naprawdę odmiana, rozmawiałam z panem ze szkółki w Zelkowie który powiedział że to nie problem, jak mu dostarczę gałęzie, to mi zrobi drzewko tej odmiany [jupi]

No i żeby nie było, że nie zapytałam - czy ktoś może też chce drzewko tej uwielbianej przeze mnie odmiany? :)
Bo gościowi chyba wszystko jedno, czy robi sztukę czy więcej. Nie pytałam wprawdzie jeszcze o cenę, ale jadę tam jutro, to dogadam szczegóły :P
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości