12 miesięcy z winogronem

Odmiany, cięcie itd.

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » śr kwie 16, 2014 5:34 am

Ewuś, mnie straszysz czy Lucysię [strach]

Lucysiu, proporcje jak w linku - najpierw miksowałem olej z superamem, na litr oleju 75 ml superamu a potem na 10 litrów wody 150 ml tego specyfiku.
Skuteczność na razie niewiadoma. Wzorowałem się na środkach olejowych np http://www.ochronasadu.pl/preparat-ochr ... eol-770-ec
Superam http://www.danmar.eu/PL/katalog-produkt ... 10-AL.html, jeśli czytałaś posty na 'winogronach" to wiesz, że nawet ludwik wystarczy
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: lucysia » śr kwie 16, 2014 8:28 pm

A toto czytałam.Ludwik dobra rzecz [lol]
Jeszcze dociekliwe pytanie:czy to taki zwykły olej jest czy taki superaśny tłoczony na zimno ?
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw kwie 17, 2014 3:56 am

lucysia pisze:Jeszcze dociekliwe pytanie:czy to taki zwykły olej jest czy taki superaśny tłoczony na zimno ?

Taki superaśny z supersamu lub innego marketu, trochę wypasiony za jakieś 4-5 pln/l :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Papcio » czw kwie 17, 2014 8:03 am

Roman! [hi]

[ubaw2] [ubaw]
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » czw kwie 17, 2014 10:21 am

Eee tam olej... Uważam że winogrona byłyby znacznie lepsze spryskane bitą śmietaną ;>
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw kwie 17, 2014 11:03 am

Cebulka pisze:Eee tam olej... Uważam że winogrona byłyby znacznie lepsze spryskane bitą śmietaną ;>

Ewuś, co Tobie się marzy ;>


My tu o pękających pąkach rozmawiamy, do winogron droga daleka jeszcze, a biorąc pod uwagę ostatnie przymrozki to całe bezdroża nawet :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » czw kwie 17, 2014 11:24 am

Romku jeśli ty pomyślałeś o tym o czym ja pomyślałam - to się nie przyznajemy o czym myślimy ;> Ale emerytura ci służy wyraźnie [ubaw]

U mnie też pewnie były przymrozki, w bloku wczoraj przed północą na 1szym piętrze było tylko plus 3 [skrob]
Z tym że kopczyki nad jednoroczniakami mam jeszcze nie rozgrzebane, jakoś tak myślałam, że może je to opóźni [rol]
Tylko tak się trochę martwię, czy jak pąki wystartują tam pod ziemią to czy potem nie będzie 'szparagów' :/
A może by troszkę rozgrzebać, żeby górny pąk był nad ziemią a dolny wciąż pod? :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: lucysia » śr kwie 23, 2014 7:57 pm

Dzięki Roman.
Cebulko zawsze z tymi przymrozkami w ciuciu babkę się bawimy ,prawda.I nigdy nie wiadomo kto wygra. :(
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » sob kwie 26, 2014 5:55 am

Onaela pisze:Zatem trzymam kciuki Romek :) A jak Tobie się uda,to w przyszłym roku ja sie biorę za szczepienie.... a co?? powiedziałeś ,ze szczepić każdy może [lol]


Jeśli przebieg pogody pozwoli i nie będzie jakiegoś innego kataklizmu, to zeszłoroczne szczepienia zaowocują

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » sob kwie 26, 2014 11:16 am

Tfu tfu na psa urok [ble] [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » sob kwie 26, 2014 3:27 pm

Piknie...
...za tydzień będę w Polsce, ale moje winorośle pewnie dopiero po kilku dniach odwiedzin u bliskich i znajomych zobaczę :) A tyle mam do zrobienia na działce [salut]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw cze 05, 2014 6:28 am

Cebulka pisze:Tfu tfu na psa urok [ble] [lol]


Chyba się udało ;)

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » czw cze 05, 2014 6:30 pm

Cieszy mnie to niebywale, teraz już tylko tfu tfu w sprawie gradu całe lato i mokrego września - i będzie pięknie [ubaw]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: zomarel » czw cze 05, 2014 10:02 pm

Romku,jak to zrobiłeś,że majowy przymrozek nie zaszkodził Twoim winogronom?Okryłeś je?A,tak w ogóle to [jupi] cieszę się,że będziesz miał z czego robić napitki :D
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » pt cze 06, 2014 8:12 am

Zosiu, akurat ta gałąź na zdjęciu jest na jakiś trzech metrach, więc miała większe szanse przeżyć wszelkie przygruntowe przymrozki - zresztą nie wiem czy w tym roku u Romka mroziło :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw cze 12, 2014 8:29 am

Aloszenkin to ma kwiatostany

Obrazek format A4 :D
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » czw cze 12, 2014 2:10 pm

juz kwitnienie sie zaczelo [szok]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » czw cze 12, 2014 3:46 pm

Tylko podobno chorowity jest? [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » czw cze 12, 2014 4:32 pm

tomicron pisze:juz kwitnienie sie zaczelo [szok]

Kwitnienie się zaczęło przeszło tydzień temu :)
Cebulka pisze:Tylko podobno chorowity jest? [skrob]

Zależy od przebiegu pogody, znam bardziej chrowite :(
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » czw cze 12, 2014 7:08 pm

Siegerrebe? [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: tomicron » pt cze 13, 2014 2:11 pm

Alosza u mnie zawsze łapie rzekomego, odmiana nie dla przeciwników ochrony chemicznej niestety
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » pt cze 13, 2014 3:20 pm

tomicron pisze:Alosza u mnie zawsze łapie rzekomego, odmiana nie dla przeciwników ochrony chemicznej niestety

Ale jest wczesny i nie trzeba zbyt długo się walczyć.

Swenson przy ścianie

Obrazek też czasem łapie rzekomego
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » pt cze 13, 2014 4:09 pm

Rany ale już duże! [prosi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: amita » sob cze 14, 2014 7:29 pm

/a u mnie tylko liście i liście :(
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: zomarel » sob cze 14, 2014 7:36 pm

amita pisze:/a u mnie tylko liście i liście :(

To tak jak u mnie,bo przemarzły wiosną,a drugie żyjące,są bez znamion na owocowanie :( ,co daje mi okazję do wykopywania wszystkich starych krzewów.
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » sob cze 14, 2014 8:15 pm

U mnie też liście - no ale pierwszy rok, to człowiek nawet z liści ślicznych się cieszy [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: koliberek » sob cze 14, 2014 9:55 pm

Cebulko, a Ty to sobie po tzw. znajomosci nie umialas zalatwic takich co zaraz w tym samym roku maja owoce ? Bo ja zapamietalam nazwe jedynej odmiany z tych co mam Suzi, wsnie dlatego, ze wielkimi oczami spojrzalam na Romana jak mi sadzonki dawal i powiedzial, ze tak za dwa trzy lata bede miala owoce, a ja z tymi okrglymi oczami i mina blondynki: jak to ? to nie w tym roku ???? [shock] Na co dostalam Suzi z zawiazanymi owocami w doniczce no i mialam w biezacym sezonie juz pierwsze owoce [ubaw] Co prawda z informacja, ze zimy nie przetrzyma bo nie odporna itd itp, ale jakos przetrwala do dzis, pomimo ze inne odporniejsze- nie wszystkie ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » sob cze 14, 2014 10:41 pm

Po tzw znajomości to ja sobie od ciebie późną jesienią wytnę parę sztobrów Aloszenkina do ukorzeniania [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: koliberek » ndz cze 15, 2014 10:01 pm

U mnie to sobie mozesz wyciac co chcesz. Fajnie, ze mam Aloszenkina ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Roman » pn cze 16, 2014 7:03 am

zomarel pisze: ,co daje mi okazję do wykopywania wszystkich starych krzewów.


Zosiu, lepiej pobaw się w szczepienie, szkoda silnych korzeni http://www.winogrona.org/forum/uprawa/s ... t4452.html
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: Cebulka » pn cze 16, 2014 9:51 am

A w każdym razie nie wyrzucaj wszystkich starych od razu - owocowanie młodej sadzonki to około 3 lata czekania :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: 12 miesięcy z winogronem

Postautor: zomarel » pn cze 16, 2014 9:33 pm

[prosi] Dzięki za dobre rady.Jak to dobrze dać sobie trochę na wstrzymanie,a nie robić co na myśl przyjdzie.Szczepienie [mysli] ,to może mi się nie udać :( ,ale próbować zawsze warto :D
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość