Mój Gamoń w I lub II klasie podstawówki przyniósł ze sprawdzianu z matematyki trójkę. Pytam: dlaczego masz tylko 3 ? na to mój dzieć: mamo były dwa słupki do zrobienia - jeden na dodawanie, a drugi na odejmowanie, to ja zrobiłem tylko ten na dodawanie.
- a dlaczego?
- bo Pani powiedzieła, ze na 3 wystarczy zrobic jeden.
Nakrzyczałam na niego i kazałam poprawić. Za jakiś czas wraca ze szkoły znowu z tróją ze sprawdzianu, ja wściekła pytam:
-a teraz co się stało?
- no nic, znowu były dwa słupki.
- i co?
- zrobiłem ten na odejmowanie
- to dlaczego nie zrobiłeś dodawania?
- bo przecież Pani juz wie, że dodawac umiem
Ot dziecięca logika
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"