Nowe zagadki czyli przywiezione z daleka :)

A więc wielka roślinna... "zgaduj-zgadula"

Nowe zagadki czyli przywiezione z daleka :)

Postautor: Cebulka » ndz mar 11, 2007 9:58 am

Większość roślinek jakie spotkałam w Wietnamie i Tajlandii jest już mi znana mniej lub bardziej, z widzenia albo z nazwy, ale akurat te które udało mi sie do domu przytargać to nie wiem jak sie nazywają...

Targałam oczywiście roślinki gdzie się dało, łacznie z klombami miejskimi i ogródkami przy restauracjach, moja siostra reagowała już na to potem - "no weź nie rób bydła znowu..." [devil]

Niestety nie wszystko przeżyło - hiacynt wodny (Eichornia) nawet mimo kupienia mu grzałki wodnej nie przeżył :( Tak samo taka 'wodna kapustka' (której nawet widziałam zdjęcie w Moim pięknym ogrodzie lutowym chyba)

Mam nasiona orzeszków ziemnych - chyba surowe - częśc posadziłam, czekam ;) Marnie zipią ale chyba przeżyje część sadzonek pandana, będę rozdawać jak będzie co :) Mam też sporo cebulek zagadki 1 i zagadki 2 (oraz jeszcze młode siewki zagadki 3 ale nie mam tu zdjęć niestety, dokleję później)

zagadka 1:

Obrazek
To zdjęcie już z domu jak kwitnie mi na biurku (w plecaku cebula już zaczęła puszczać pąk kwiatowy i to w dzikim tempie, jechała w sklejonych razem dwóch butelkach po mineralnej, jakby rosła jeszcze trochę to już nie zmieściła się w plecaku ;> ), mam jeszcze zdjęcie 'z natury' ale też nie tu. Jest to coś między krynią a amarylisem, ale nie wygląda dokładnie jak żadne z nich - kwitnie przed wypuszczeniem liści, ale kwiaty są trąbkowe w kształcie. A jak myślicie?


zagadka 2:

Obrazek Obrazek
Jakby narcyze skrzyżować z ismeną i dodać parę innych kwiatków to wyglądałoby pewnie podobnie ;) Nie mam pojęcia jak to się nazywa ani jak tego szukać - kwitnie razem z liśćmi, trochę może w stylu szafirków. Liście ma płaskie i nie mięsiste. Jakiś pomysł? Też mogę się podzielić :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Onaela » wt mar 13, 2007 12:09 am

Ależ cuda przytargałaś Cebulko z tej wyprawy!!! [shock]
Ten na pierwszym zdjeciu-jakkolwiek sie nazywa jest piekny!!!.A ten łososiowy kolor-ujmujący. [shock]
Pewnie sie ze mna nie zgodzisz,ale ja myślę,ze to jest Amarylis właśnie.
Nie mylić z Hipeastrum,którego zdjecie zamieściłam w dziale "Kwiaty w domu".U nas Amarylis jest często mylony z Hipeastrum ,przy czym ten pierwszy jest rzadko spotykany [cry] .Amarylis ma właśnie trąbkowe kwiaty pachnace delikatnie brzoskwiniami :) Porównaj tez kształt cebuli-Hipeastrum ma bardziej spłaszczoną,natomiast Amarylis gruszkowatą.

Co do drugiej rośliny-nie mam bladego pojecia,co ona zacz???Ale wyglada bardzo oryginalnie!!!.I masz rację-ma w sobie cos z Ismeny....
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Emmi » wt mar 13, 2007 10:52 am

Jakie piękne!!! :D
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Baś_22 » sob sie 25, 2007 11:08 pm

Przytargałam tą roślinkę z Turcji (ułamana gałązka :) ) Przyjeła się i ładnie rośnie, choć jest narazie bardzo malutka. Tylko nie wiem jak się nazywa????

Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » pn sie 27, 2007 10:49 am

A jakieś wskazówki? Pachniała przy roztarciu? Miała jakies kwiaty lub owoce? (może masz zdjęcia?)
Bo tak po małej szczepce, to chyba niestety się nie da... [skrob]

[haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » pn sie 27, 2007 10:02 pm

Cebulko chcesz zdjęcia to proszę bardzo :)
To są krzewy ozdobne, chyba zimozielone. Kwiatów ani owoców nie widziałam. Rosną samodzielnie lub jako żywopłoty.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Onaela » pn sie 27, 2007 10:49 pm

Ja bym odpowiedziałą,ze to "ichni" bukszpan [!] [lol] [lol] [lol]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » wt sie 28, 2007 8:54 am

Basiu - faktycznie "ichni" bukszpan [haha]

Albo coś na kształt trzmieliny [skrob]

Książki ogrodnicze mam już spakowane, ale mam taką o drzewach egzotycznych, może krzewy też tam są, kiedys jeszcze popatrzę :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » wt sie 28, 2007 8:49 pm

Dzięki dziewczyny :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 7:27 am

U mnie nie tak z daleka, bo z Holandii. Otóż dostałam olbrzymie ilości gałązek do ukorzenienia, próbuje cos z tym zrobić juz 3 dzień. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale tez co do niektórych nie mam pojęcia co to jest i jakie lubi warunki, nie mówiąc o tym czy da się to jakos ukorzenić :(
Ponizej fotki moze mądre głowy powiedzą co zacz ???
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Wiem, ze te zdjęci apozostawiają wiele do zyczenia, ale mzoe się dopatrzycie czegoś. Na zdjęciu 1 i 2 roslinka ma piekne liście, skórzaste, zielone obweidzione bezowa obwódka mają takie spiczaste zakończenia i sa doś mocno kłujace. Te małe czerwone owocki wygladaja bardzo podobnie do jarzębiny, taka sama wielkość. Podobno sa zimozielone.
Zdjęcia 3 - 4 to jakieś dwa rodzaje żywotników, albo cyprysików - nie wiem. Jeden jest ciemno zielony, a drugi raczej koloru jasnej zieni przechodzącej w żółć. Tutaj najbardziej mnie interesuje czy to rośnie do góry - jako krzew czy raczej płożąco.
Dwa ostatnie zdjęcia - liście woskowane, grube i owoce ciemno granatowe wielkości borówki amerykańskiej - ponoć krzew zimozielony.
Mam nadzije, ze pomzoecie mi jakos to rozszyfrować. Z góry dziękuje :D
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Anamaria » śr wrz 05, 2007 8:27 am

Koli, pierwsze 2 fotki to chyba ostrokrzew. Na żywotnikach się nie znam to Ci nie odpowiem, a ostatnie dwie roślinki wyglądają mi na irgę lub coś w tym rodzaju.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 8:39 am

Dzieki anamario,jest jzu jakas podpowiedź to poszukam :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 10:15 am

Tak Anamario te dwa pierwsze zdjęcia to z pewnością ostrokrzew kolczasty, co praweda w żadnym opisie nie spotkałam się, ze te liście mają taka beżową obwódkę, ale na niektórych fotografiach w necie tak to wyglądało. To juz duża podpowiedź bo wiem, że nie mogę go zostawić na zime do ukorzeniania w ziemi gdyż jest zbyt niskiej odporności na mróz, doczytałąm,z e ukorzenianie trwa dwa lata. No cóż zobaczymy, moze sie uda.
Co do Irgi - najszybciej byłaby to irga błyszcząca, aczkolwiek nie zalazłam zdjęcia z jakims sensownym zblizeniem gałązki, no nic poszukam jeszcze może sie uda :) no i nie wiem czy to moje się przebarwia :( Dobrze że mam duzo tego, bo ja powsadzałam zdrewniałe, a piszą że rozsadza się z niezdrewniałych, tak naprawdę to ja zrobiłam z takich i z takich.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » śr wrz 05, 2007 12:17 pm

Moim zdaniem nie jest to irga, bo ona ma owocki czerwone. Może to laurowiśnia? Też zimozielony krzew...
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 12:43 pm

nie wiem tuurmo, ale irga błyszcząca m aczarne - tak przynajmniej pisało w opisie tylko te liście na fotce jakies inne niz te u mnie :(
spróbuje poszukac jeszcze te laurowiśnie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 1:08 pm

tuurmo [brawo] to na 99 % ta laurowisnia liście ma identyczne :) Zapytam jeszcze tylko ososby od której dostałam czy kwitnie na biało wiosna :) Serdeczne dzięki :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 1:09 pm

Czy jktoś jeszcez coś w sprawie tych cyprysowatych jest w stanie powiedzieć???
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » śr wrz 05, 2007 3:10 pm

Sądzę, że to żywotniki, ale ciężko cokolwiek powiedzieć. Myślę, że sie okaże, jak się ukorzenią i puszczą nowe przyrosty - będziesz widziała, czy się pchają do góry ;)

Wiem, że to marna informacja. Może się jakaś duszyczka znajdzie, co powie coś więcej. Przyznam, że po gałązkach patrząc, to nijak nie widzę różnic między żywotnikami i cyprysikami w ogóle, a co dopiero konkretne odmiany/pokroje wnioskować... :(

Na dodatek żadna z moich sadzonek złotych i zielonych żywotników się nie przyjęła, więc chwilowo jestem zrażona co do całej koncepcji, chociaż przydałoby mi się nahodować trochę tego we własnym zakresie, żeby ograniczyć koszty :( Mam kilka tujek zadoniczkowanych z nasionek - największe ok. 40cm, a już mają ze 3 lata (nie wiem dokładnie, bo nie ja siałam).
Ostatnio zmieniony śr wrz 05, 2007 3:13 pm przez tuurma, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: beza » śr wrz 05, 2007 3:13 pm

Koliberku potwierdzam wypowiedzi poprzedniczek :D ostrokrzew kolczasty, żywotnik czyli tuja i albo laurowiśnia albo laur taki na balkon [lol]
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: koliberek » czw wrz 06, 2007 5:06 am

DZieki dziewczyny :)
Tuurma - jesli mi się uda to wszystko ukorzenić, a własciwie mojej bratowej, bo wczoraj mi to zabrała i powiezdiała, ze to tzreba na zime do jakiegoś inspektu, a że ona ma duzo więcej miejsca na swoim ranczu to stwierdzili z bratem, ze oni to zrobią :) i zabiore sobie tyle ile mi będzie potzreba :) No więc jesli się uda to będzie się czym dzielić :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Cebulka » czw wrz 06, 2007 2:45 pm

To ja może jeszcze tylko dodam, że moim zdaniem (chociaz oczywiście gwarancji 100%owej nie daję) ten żywotnik bedzie rósł mniej lub bardziej do góry - jak urwie się gałązkę z płożącego się krzewu, to ma ona tak jakby stare igły i gałąź raczej od dołu, a nowe igły ida do góry tak jakby w poprzek gałęzi - tymczasem cos co rośnie do góry ma nowe przyrosty skierowane też do słońca czyli do góry - wzdłuż gałęzi.
Nie wiem czy wogóle ma sens co napisałam, ale wystarczy popatrzeć dokładnie na jakiekolwiek dostępne w okolicy iglaki, to zrobi się jaśniej [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: koliberek » pt wrz 07, 2007 5:43 am

Dzieki Cebulko :) I zarazem szkoda bo mi potzreba jakies płożące :( No nic będe musiała zakupić takie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Cebulka » wt kwie 15, 2008 5:03 pm

Lepiej późno niz wcale [lol]

Jest jeszcze jedna tajlandzka roślinka, której nasiona (czy takie bardziej orzechy [rol] ) udało mi się przytargać oraz szczęśliwie uprawiać (mam kilka małych roślinek, tak ze trzy są do rozdania :D )
Oczywiście narazie są małe, daleko im do wielkości tego co na zdjęciu :)
Kto pomoże?
Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Mikros » wt maja 27, 2008 8:10 am

Przepiękne cudeńko Cebulko :D
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: Cebulka » wt maja 27, 2008 8:12 am

Mikrosku - małe ciągle do rozdania - reflektujesz? :P
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Mikros » wt maja 27, 2008 8:52 am

Czy ta roślinka w naszym klimacie mogłaby zimować w gruncie [?]
A niech mnie, ta choroba jest mocniejsza od rozsądku [oops]
reflektuję, bez względu na wszystkie przeciwności [rol]
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: Cebulka » wt maja 27, 2008 9:20 am

Mikrosku - zimować na pewno nie - wydaje mi się że jest to coś "kryniopodobnego" i tak myślę je traktować [rol] Trzeba by coś o tajlandzkim klimacie poczytać :)
Tak się zastanawiam, czy to pocztą podesłać, czy też może kiedyś podjadę z nią do Ciebie - byłoby bezpieczniej...
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » wt maja 27, 2008 8:59 pm

No rozumiem,że z przystankiem w Świdnicy.Wszystkie drogi dalej prowadzą przez Świdnicę,a ja się czaję na rogatkach ;)
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » wt maja 27, 2008 9:06 pm

Hihi zrobię sobie rajd po Dolnym Śląsku - najlepiej z przyczepką [lol] [haha] [oops]
Mikrosku - przypomnij mi, gdzie właściwie mieszkasz?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: koliberek » śr maja 28, 2008 11:42 am

cebulko - jesli się bedziesz wybierać to ja chetnie tez odwiedziłabym Mikroska :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Cebulka » śr maja 28, 2008 12:01 pm

Koliberku - fajnie, jakos sie zgadamy, jak tylko Marylka wyrazi chęć :D
Ale ja raczej na pewno po 21szym czerwca, bo do tego czasu to wszystko jakos tak wyszło mam zajęte ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: koliberek » czw maja 29, 2008 5:26 am

Ok Cebulko, ja sie dostosuje, moze byc nawet lipiec, sierpień ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Następna

Wróć do Zagadki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości