Domowy wyrób wędlin

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: Tosia » śr lut 23, 2011 8:52 am

Magdziołku suuper :D , powiedziałam że dobre i że wyjdzie :D
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Cebulka » śr lut 23, 2011 8:53 am

A z którego przepisu robione? :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Tosia » śr lut 23, 2011 9:07 am

To przepis Wiedźmy, jest na banitach :)
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Cebulka » śr lut 23, 2011 9:30 am

Ale własnie który, bo przepisów Wiedźmy na banitach jest tak jakby kilka różnych [lol]
Podrzućcie linka dobre kobiety albo przeklejcie :)
Jak mi się znów będzie chciało mięsem bawić, to będzie gotowe [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » śr lut 23, 2011 10:27 am

Cebuleczko, to jest w temacie o wyrobach z podrobów i drobiowe mielonki tip. A przepis... mielonka drobiowa z indyka w otoczce. Próbiowałam "kwleić" tę stronę, ale nie umiem [oops] .
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: saginata » śr lut 23, 2011 10:28 am

Ludzie-jak ja Was podziwiam za te wyroby [prosi] [brawo]

A to chyba ten link

http://www.banici.eu/forum/viewtopic.php?f=23&t=478
saginata
 

Postautor: Tosia » śr lut 23, 2011 11:12 am

Saginatko jesteś kochana [tuli] to ten link :D
Ja nawet sie za to nie zabierałam bo jestem tym gorsza niż Magdziołek [oops] nawet zdjęć nie wklejam :(
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Baś_22 » śr lut 23, 2011 1:19 pm

Magdziołku witamy w klubie [brawo] wygląda super i na pewno tak samo smakuje :-P
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: magdziołek » śr lut 23, 2011 2:23 pm

Dzięki dziewczyny za pochwały, to był mój "pierwszy raz" [oops] ale już wiem, że nie ostatni. Zastanawiam się tylko, czy nie zainwestować w szynkowar... bo to jednak bardziej się opłaca niż osłonki barierowe... . Dojrzeję i do tego pomysłu. :)
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Cebulka » śr lut 23, 2011 2:55 pm

Myślę że to ma plusy i minusy - w szynkowarze to nie wiem czy by sie dało taka ładną galaretkę dookoła otrzymać [skrob]
No chyba że w szynkowarze w osłonce [lol] Ale to można w samej osłonce ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » śr lut 23, 2011 3:29 pm

A gdzie kupujecie os³onki barierowe??
saginata
 

Postautor: Papcio » śr lut 23, 2011 10:11 pm

No Magdziołku tak publicznie mówisz o swoim pierwszym razie! :) :) :)

Ja mam szynkowarkę oryginał czeską, praskę amatorskiego wykonania i ustrojstwo typu "Wac" Oczywiście osłonki barierowe też. Bardzo rzadko na takie wyroby używam osłonek. Szynkowarka jest często używana, ma pojemność około kilograma, to tak akurat. W prasce to robię boczki w różnych kombinacjach, golonka a i mielonki z dodatkami. Wacowe urządzenie to do uzyskania kształtu kwadrata na wyrobie w osłonce. Do osłonki mnie jest gorzej wsadzać wkład a nadziewarki to nie zawsze chce mi się wyciągać, a do szynkowarki to w przysłowiowe 5 minut wkładam i do gara. W szynkowarce można robić coś takiego jak dwu składnikowe mielonki. Pomysł z innego forum. Mianowicie średnica mojej szynkowarki jest 100mm to mam odcinek białej rurki o średnicy 50mm (kanalizacyjna) Wstawiam ją do środka i boki wypełniam mięsem wieprzowym, a do środka rurki - mięso z drobiu. Po nabiciu wyciągam rurkę o ściskam dekielkiem. Parzenie i mam fajną dwukolorową mielonkę. W prasce to boczki z różnymi dodatkami i mocno sprasowane. Moja praska ma pojemność 2,5kg maksymalnie. Trudno doradzić, to indywidualne podejście do tematu. Ja częściej robię w szynkowarce.

Gratuluję wyrobu! [brawo]
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: magdziołek » czw lut 24, 2011 8:03 am

Papcio, to już wyższa szkoła jazdy, ale pomysł oryginalny :) .
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Mikros » sob lut 26, 2011 10:54 am

magdziołek pisze:Moje pierwsze w życiu dzieło :) Obrazek Obrazek Obrazek


Super Magdziołku [brawo] przynajmniej wiesz co jesz :D
Ja tak jak Papcio, częściej robię w szynkowarce. Maja to już zabytek, czeska, ale wiernie mi służy już ponad 30 lat i nie wyobrażam sobie co bym zrobiła, gdyby mi ktoś ją zabrał :D
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: Papcio » sob lut 26, 2011 5:44 pm

Szynkowarka dla mnie jest po prostu wygodniejsza. Moja czeska też ma swoje lata :)
Jeżeli chodzi o galaretkę, to są tacy co uważają to za błąd w wyrobie a inni uwielbiają ją, ja należę do tych drugich!
Magdziołku, "pierwsze koty za płoty"! Jak zrobisz to i tak lepsze od sklepowego.
Smacznego!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Wiedźma » ndz lut 27, 2011 11:56 am

Papcio pisze: Jeżeli chodzi o galaretkę, to są tacy co uważają to za błąd w wyrobie a inni uwielbiają ją

Papcio! "Tak jakby" ;) nie mam doświadczenia z wyrobami jak Ty, ale to raczej dotyczy kiełbasy . Tutaj otoczka z galaretki jest zamierzona.
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
Awatar użytkownika
Wiedźma
Weterani
 
Posty: 106
Rejestracja: czw cze 03, 2010 7:10 am

Postautor: Papcio » ndz lut 27, 2011 2:51 pm

Wiem Wiedźmo, że Ty nie zaliczasz się do tych co przestrzegają kropka w kropkę wszelkiego rodzaju norm BN i innych. Do mielonki typu "tyrolska" to by nie było galaretki dodaje się np. kaszy manny. Ale MY tak nie robimy. A i w kiełbasie też na nią nie zwracam zbytniej uwagi. Może kadzę, ale ja jak robię kiełbasy to z przepisu Pedra na "smaczną".
Przyprawy staram się dawać wg. przepisu. U nas w Netto za 29zł były/są wagi gramowe elektroniczne (500g 0,1g rozdzielczość) już na oko nie będę dawać :) A takiej szalkowej (szkolnej) nie zawsze chce mi się wyciągać a ta elektroniczna jest naprawdę kieszonkowa.
Kuchnia to nie apteka! ma smakować wszystkim, najgorzej jak nawet psu nie smakuje! Można się wtedy załamać!.
Moje mielonki robię z galaretką, zięć tak chce! a i wnuczek strasznie lubi.
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: saginata » śr mar 02, 2011 6:48 am

I ja zrobi³am tê mieloneczkê-wysz³a baaaardzo smaczna-tylko galaretki ma za ma³o :D

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0179bb624ea786b.html][img:c3abbdfb56]http://images35.fotosik.pl/495/c0179bb624ea786bm.jpg[/img:c3abbdfb56][/URL]
saginata
 

Postautor: Cebulka » śr mar 02, 2011 7:50 am

saginata pisze:Ludzie-jak ja Was podziwiam za te wyroby [prosi] [brawo]


Sagi - a teraz widzisz my podziwiamy Ciebie [prosi] [super]

Muszę się wziąć za siebie bo mam takiego lenia że hej [lanie]

Wygląda wspaniale... [jezyk]
Myślę że właśnie od tego przepisu zacznę ponowną przygodę z szynkowarem [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » śr mar 02, 2011 8:13 am

Cebulko-te pok³ony to w stronê Banitów [prosi]
Przy ich pomocy to KA¯DY zrozumie co i jak-nawet ja [haha]
A mielonka pyszna-chudziutka-indyczo - kurczakowa,przyprawiona curry i zio³ami.Powtórzê po Tobie: mniam..... :D
saginata
 

Postautor: Baś_22 » śr mar 02, 2011 11:19 am

Sagi [brawo] rodzinka na pewno wniebowzięta i pałaszuje mieloneczkę aż się uszy trzęsą [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: amita » śr mar 02, 2011 10:24 pm

No,na dietę jak znalezł :) Sagi, a gdzie w końcu kupiłaś te osłonki?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: saginata » czw mar 03, 2011 7:33 am

Amitka tutaj http://www.wyroby-domowe.pl/http://www.wyroby-domowe.pl/oslonki-barierowe-srednica-95mm-p-61.html
saginata
 

Postautor: amita » czw mar 03, 2011 11:07 am

Dzięki Sagi :) To jeszcze mi powiedzcie jak utrzymać temperaturę 85 stopni? Bo tak się głowię od wczoraj.Niby głupio zapytać, ale co tam.Sami swoi :D Bo mnie się wydaje,że na gazie to wrzeć będzie...i co? wody zimnej dolewać?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » czw mar 03, 2011 11:18 am

Ami, jak tylko masz termometr to sprawa w miarę prosta, bo wiadomo, w którym momencie jest to 85 stopni.

Ja robię tak, że jak rośnie za bardzo, to wyłączam gaz na chwilkę i nastawiam sobie pikacza na 10 minut, żeby pamiętac zaglądnąć co tam się dalej dzieje i czy nie trzeba znów włączyć. Ale to dlatego że do niadawna miałam sprawny tylko średni gaz, myslę że na małym to będzie się temperatura tylko utrzymywać, nie rosnąć [rol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » czw mar 03, 2011 11:22 am

U,to jeszcze termometr trzeba zakupić :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: saginata » czw mar 03, 2011 11:45 am

Ja, za podpowiedzi± Tosi,u¿y³am termometru do pieca centralnego ogrzewania.Przywi±za³am go gumk± recepturk± do d³ugiej ³yzki drewnianej i wstawilam do gara-tak aby termometr by³ tylko czê¶ciowo w wodzie.
Na malutkim gazie woda siê nie gotowa³a-i nie bylo zbyt wiele regulacji gazu-temperatura utrzymywa³a siê 80-85 stopni-i parzylam 100 minut.
Ale wyrob jest pierwsza klasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ju¿ mam nastêpne fileciki kupione-kurczakowe i indycze.Jak siê skoñczy jedno to zrobiê nastêpne.
Ami-ja te¿ siê ba³am-i to strasznie-i mysla³am,¿e mi siê woda zagotuje.I na dodatek zapomnia³am po parzeniu w³ozyc mielonkê do zimnej wody na 10 minut-ale jest wyborna.
A os³onki przed u¿yciem nalezy pomoczyæ przez 15 minut w wodzie o temperaturze 20 stopni-prawie ca³kiem zimnej.
Próbuj-zobaczysz ,¿e to piku¶ :D
saginata
 

Postautor: amita » czw mar 03, 2011 11:48 am

Znalazłam sklep w Świdnicy to może i termometry mają :) zobaczymy,bo kusi mnie bardzo.W końcu mam zakaz dostępu do piekarnika a o gazie nie było mowy ;>
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Papcio » czw mar 03, 2011 10:36 pm

Wystarczy jak w garnku od dna będą odrywały się pojedyncze bąbelki to jest akurat około 80stopni, byle by nie wrzało. Ja mam termometrów sporo, gdzieś 10 - no może więcej i już tak za bardzo to nie patrzę na temperaturę typowej szynkowarkowej produkcji. 10min na 1cm średnicy wystarczy dla mięs drobno mielonych z drobiu czy z karczku lub łopatki. Z golonkiem to trochę inaczej - dłużnej trzeba parzyć.Termometry są nawet bardzo tanie. Mam taki widelec-termometr elektroniczny za... 10zł w sieci Netto a podobny w Auchan za 20zł. Dobry, bo ma nawet alarmy w zależności gatunku mięsa. Jest do pieczeni i na rożna. Sporo termometrów jest też w Castoramie, Nie poddawać się, bo takie wyroby są wyśmienite!
Smqcznego!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: amita » pt mar 04, 2011 12:05 pm

Nosz kurde,a byłam w srodę w obi i w castoramie.Nawet do glowy mi nie przyszło poszukać.Trudno,najpierw oslonki.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Samanta » pn mar 07, 2011 1:37 pm

W sklepie po 4 zł kupiłam swój termometr i jak dotąd dobrze mi sluży ale nie pamiętam ile za niego zapłaciłam.
jadłam ostatnio wprost przepyszną pasztetową zrobiona przez moja koleżankę i obiecała mi przepis to też go tu zamieszcze ale nie tak prędko bo wyjeżdżam do końca marca mnie nie będzie.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: saginata » pn mar 07, 2011 2:23 pm

Ja teraz próbujê nastêpny wyrób drobiowy-³aciatkê :D

A tu jest przepis http://www.banici.eu/forum/viewtopic.php?f=23&t=381

Moja ju¿ zapeklowana i czeka w os³once do jutra-wtedy bêdzie parzenie-a potem to tylko degustacja :D
saginata
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości