Podaję przepis na wędzone pstrągi ,które wespół w zespół wciągnęliśmy na hucianym zlocie. Przepis zaczerpnięty został ze strony www.wedlinydomowe.pl , aczkolwiek jest już nieco uproszczony a z drugiej strony nieco wzbogacony
Ilość pstrąga 6 kg - co przy średniej wadze rybki 0,5 kg daje nam 12 sztuk.
* świeżo wypatroszonego pstrąga płuczemy w bieżącej chłodnej wodzie.
* przygotowujemy wywar z przypraw - pieprz czarny mielony, ziele angielskie, liść laurowy, papryka czerwona ostra. Po krótkiej naradzie z Cebulką postanowiłyśmy jeszcze hojnie sypnąć ziół prowansalskich oraz pieprzu ziołowego. Przyprawy parzymy w 1/2 l wody przez ok. 20 minut.
* przygotowujemy solankę - 5 l wody + 2 szklanki soli + 1 szklanka cukru + 15 łyżek octu
* przecedzamy wywar z przypraw . Wlewamy go do solanki . Takąż wonną solanką zalewamy pstrągi i pozostawiamy w chłodzie na 12 godzin.
* po 12-tu godzinach rybki wyjmujemy i płuczemy w wodzie, nadziewamy na haki , a pomiędzy płaty brzuszne wkładamy wykałaczki - aby pstrągi suszyły się i w środku. Wieszamy w przewiewnym miejscu .
* wkładamy do rozgrzanej wędzarni i wędzimy ok. 3,5 godzin w zimnym dymie ( max. 40 st.C) .
Ale i tak wiecie, że aby pstrążenie się udało, to musi być CZAS , MIEJSCE I LUDZIE