Przerabiamy owocki na przysmak waca! - wina i nalewki

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: lucysia » pn mar 12, 2007 8:15 pm

Moje cudem ocalałe daje za to takiego kopa ,że HEJ.Będę się teraz rozpijała!A że po pracy człowiek padnięty to wystarczy mały kieliszek i ...idę spać [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » wt mar 13, 2007 9:52 am

Naprawdę? Kurczę, nie wiedziałam że można z cukrem przedobrzyc :(
Ale nie wierzę, żeby to był taki przypadek, bo tam nadal kwaśnica :(

A można było to wszystko na nalewkę przerobic...
(tylko że wino to znacznie taniej wychodzi :PP )

Powtarzam pytanie - czy ktoś pił wino właśnie nie z pigwy ale z pigwowca?
Czy są na to przepisy?

Bo może to ma jakieś wredne substancje utrudniające czy wręcz uniemożliwiające przerobienie ich na pyszne winko... :(
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » czw mar 15, 2007 7:29 pm

Nalewka z pigwy
1) Do słoja wsypać pokrojone na ćwiartki i pozbawione pestek pigwy
2) Zasypać je cukrem w ilości 1 do 1 zakryć ściereczką i postawić w słońcu na 3-4 tygodnie.
3) Zlać sok, odstawić do piwnicy czy w inne ciemne i w miarę chłodne miejsce
4) Zalać owoce spirytusem w proporcji 1 do 1 do ilości soku zakryć słój szczelnie - najlepiej folią do żywności. zostawić na miesiąc, półtora.
5) Zlać, połączyć z sokiem.
6) Owoce zalać jeszcze raz - dobrą czystą wódeczką w proporcji 1l na 1kg owoców w pierwotnej nastawnej masie znów przykryć szczelnie i zostawić na kolejny miesiąc
7) Zlać, połączyć z wcześniejszą nalewką. Całość nalewki postawić w piwnicy. Utworzy się w niej charakterystyczny osad w postaci warstwy. można go spokojnie zostawić, są to fragmenty owocu i w żaden sposób nie psują smaku. ale jeśli komuś przeszkadzają można zlać ustaną nalewkę za pomocą wężyka do butelek. zamknąć i odstawić na kilka miesięcy. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: amita » czw mar 15, 2007 7:52 pm

W produkcji win specjalizuje się mój mąż,a że robi z tego co dostanie,to wiedzę nabywa niejako przy okazji.Niewypałem bylo tylko winko z winogrona konsumpcyjnego,takiego z inter marche.Jeden baniak kis a drugi zwykły soczek.
Koronnym argumentem na posiadanie dzialki jest możliwość wsadzenia własnych winogron [lol]
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: wac » czw mar 22, 2007 2:13 pm

i robienie pysznego winka lub nalewek. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » czw mar 22, 2007 7:39 pm

Podpisuję się obiema ręcami [lol] właśnie popijam swoją produkcję [wac]
Któregoś pięknego dnia policzę moją winorośl i wam zdam relację ,ile to ich tam rośnie na tych moich włościach.Ale poczekam aż podosadzam w luki które zostawiłam z braku sadzonek.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » pt mar 23, 2007 9:45 am

lucysia pisze: właśnie popijam swoją produkcję [wac]
Któregoś pięknego dnia policzę moją winorośl i wam zdam relację
Lucysia nie licz krzaków, tylko pochwal się ile Ci jeszcze pełnych butelek zostało?. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » pt mar 23, 2007 10:24 am

Może powiem ile juz wydudliliśmy:3l napoju bogów już wypite.A jeszcze nalewka nie rozlana.Chyba dziś się za nią wezmę.Pogoda ,ze psa nie wygonisz.Sylitem juz tydzień czekam żeby opryskać i nie mogę,pada i pada.jak nie śnieg to deszcz i tak w kółko macieju [cry]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » pt mar 23, 2007 10:30 am

No to zdrówko. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: saginata » pt mar 23, 2007 2:11 pm

Hej,hej!A co to za balanga w kulinariach-tak cichaczem-dawaj Lucysiu tê naleweczkê [lol]
saginata
 

Postautor: wac » pt mar 23, 2007 3:45 pm

lucysia pisze:Może powiem ile juz wydudliliśmy:3l napoju bogów już wypite.A jeszcze nalewka nie rozlana.Chyba dziś się za nią wezmę.
i chyba się wzieła?, bo Lucysi nie widać. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Onaela » pt mar 23, 2007 5:29 pm

Sam wiesz najlepiej Wac,ze przy rozlewaniu nalewki bez smakowania sie nie obejdzie [lol] A dzień dzis ku temu idealny,bo deszcz leje i na włości nie ciagnie [lol]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: wac » pt mar 23, 2007 6:26 pm

Żeby chociaż napisała, czy była smaczna? [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » pt mar 23, 2007 7:42 pm

No i się nie wziełam [cry] .Wpadła dziewczynka z rodziny.Dzielna kobietka przyjechała rowerem w taką pogode parę kilosków [!] i nie było jak się dobierać do napoju wyskokowego.A zaraz jak mąż do dom zawita muszę wziąść się za prasowanie.Więc nici z próbowania.Wogóle jakoś tak się dziwnie porobiło.Żona za wyrób trunków się wzieła a mąż nawet palcem nie ruszył w tej sprawie.Chyba że tylko konsumpcja leży w jego gestii [lol] [wac] [lol] [wac] [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » wt mar 27, 2007 10:49 am

Moje "coś udające wino" z owoców pigwowca zostało zlane do butelek - w końcu mam dużo butelek pustych :P Narazie w smaku jest przedziwne (chociaż nie obrzydliwe) to może jak parę lat postoi, jeszcze będzie dla niego jakaś szansa...

[haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » wt mar 27, 2007 11:33 am

Cebulka pisze:Moje "coś udające wino" Narazie w smaku jest przedziwne (chociaż nie obrzydliwe) to może jak parę lat postoi, jeszcze będzie dla niego jakaś szansa...

[haha]
A może przeznaczyć na wino mszalne? [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » pn kwie 02, 2007 8:07 pm

Moja ratafia w końcu zlana.Dobra aż strach.Znowu będę się rozpijać.Szkoda że tak mało.Zrobiłam 10l.baniaczek.
Mam pytanie co zrobić z owocami.Trochę szkoda wyrzucić.Są bardzo mocne [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » wt kwie 03, 2007 5:01 am

lucysia pisze:Mam pytanie co zrobić z owocami.Trochę szkoda wyrzucić.Są bardzo mocne
Zalewać jeszcze raz. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: lucysia » wt kwie 03, 2007 4:23 pm

Dobra zalewać,ale czym?Wódką czy wodą?A co z cukrem.Ratafia była słodka(nawet za bardzo).
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: wac » czw kwie 05, 2007 5:44 am

lucysia pisze:Dobra zalewać,ale czym?Wódką czy wodą?A co z cukrem.Ratafia była słodka(nawet za bardzo).
Ja zalałbym wódką, a cukru dałbym o połowę mniej niż pierwszym razem. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: wac » śr maja 16, 2007 7:00 pm

Już czas i odpowiednia pora na:
zrobić syrop sosnowy.I tak.
W końcu maja zebrać zielone odrosty sosny.
Wkładać do słoja i przesypać cukremi postawić na parapecie.
Po 2 tyg.zlej powstały syrop.
wlać 0,5 litra spirytusu i szlankę wody
i wszystko razem wymieszać , odstawić w ciemne miejsce i po miesiącu możnapróbować.
Bardzo dobry na kaszel i wszelkie inne zimowe przypadłości.
Ale najlepszy jest do mięsiwa i do pasztetów. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: saginata » śr maja 16, 2007 7:28 pm

No ale z tym spirytusem to dziecku siê nie poda-mo¿e masz inny przepis????
saginata
 

Postautor: wac » śr maja 16, 2007 7:45 pm

W zasadzie dla dzieci też są przepisy, ale bez mocniejszych dodatków. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: saginata » śr maja 16, 2007 7:57 pm

Ale czy mo¿na ten syrop przechowaæ do zimy???
saginata
 

Postautor: wac » śr maja 16, 2007 8:08 pm

Dla dzieci polecam w dziale leczniczym. [wac]
Ostatnio zmieniony czw maja 17, 2007 7:00 am przez wac, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » czw maja 17, 2007 6:42 am

Brzmi ciekawie, ale do mięs? Taki słodki? Bo vhyba dużo cukru trzeba dodać żeby się trzymało...
;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » ndz maja 27, 2007 1:16 pm

Na dzień dzisiejszy po mojej modyfikacjiwyglada to tak. [wac]

Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » ndz maja 27, 2007 2:14 pm

Wac - oj, zadziwiasz człowieku... [tuli]

Ale słyszałam od znajomych o tej nalewce, ponoć smakuje tak jak pachnie rozgrzany las sosnowy w sierpniu... (po tym opisie stwierdziłam, że muszę wypróbować zrobić w przyszłym roku ;) )

A teraz przymierzam się do wina z kwiatów czarnego bzu... [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » ndz maja 27, 2007 4:12 pm

Cebulka pisze:Wac - oj, zadziwiasz człowieku... [tuli]
A teraz przymierzam się do wina z kwiatów czarnego bzu... [lol]
Ja dla odmiany poczekam na owoce czarnego bzu. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: koliberek » pt cze 01, 2007 5:39 am

Wac, zerwałam sosnę, wsypałam cukier i czekam, ale podaj jakięś proporcję, na jaki słoj te pól litra spirytusu ????
Poza tym mam prośbe, jak bedziesz robił kolejne przysmaki to pisz na bieżąco, bo mam ambicje zrobic w tym roku jakies alkoholowe rarytasy, bardzo mi na tym zależy. Chciałabym błysnąć przed znajomymi.
Pozdrawiam serdecznie i dzięki. :D

PS. Jak zblizy sie termin, ze będę miała gościc tych znajomych - to napisze coś więcej i na pewno będe miała więcej próśb do Ciebie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: koliberek » pt cze 01, 2007 5:40 am

aha a z tych owoców czarnego bzu - to co będziesz robił? U mnie też sporo tego w lasku rośnie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: wac » pt cze 01, 2007 6:53 am

koliberek pisze:Wac, zerwałam sosnę, wsypałam cukier i czekam, ale podaj jakięś proporcję, na jaki słoj te pól litra spirytusu ????
Poza tym mam prośbe, jak bedziesz robił kolejne przysmaki to pisz na bieżąco
W zależności od słoja pojemności, może być szklanka, litr, 3 litry, poprostu pędy mają być zalane i odpowiedź na drugie pytanie - wystarczy zajrzeć do działu "Leczenie naturalne" [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości