Osie gniazda Magdziołka

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: donn » śr mar 25, 2009 9:13 am

no w końcu sie dowiedziałam co to te osie gniazda... chyba je też zrobie... ale będe musiała to wyrobić ręcznie... bo robot mi ostatnio poległ przy cieście owocowym [rol] ..
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 10:42 am

magdziołek pisze: Na spodzie osie gniazda po upieczniu są takie mokre a cukier się super karmelizuje. To jest najsmaczniejsze :) . A łapki się muszą kleić to cały ich urok :) .


W takim razie z moimi było wszystko w porządku [?] na spodzie były mokre, cukier skarmelizowany no i łapki też się kleiły [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 10:44 am

donn pisze:ale będe musiała to wyrobić ręcznie... bo robot mi ostatnio poległ przy cieście owocowym [rol] ..


Ależ ręczne wyrabianie ciasta wcale nie jest takie ciężkie [?] W życiu nie wyrabiałam ciasta żadnym robotem [!]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: gruby miś » śr mar 25, 2009 10:57 am

jak popatrzyłam na ceny urządzeń... to przypomniało mi się, że ja bardzo lubię ugniatać ręcznie ciasto, miesić, wyrabiać, miąchać [lol]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Tosia » śr mar 25, 2009 10:58 am

Ja zawsze ciasta drożdżowe wyrabiam ręcznie,[ bo mój robot to by musiał być taki na 3 kg maki [haha] ]i zawsze jest bardzo dobre.Nawet ciasto chlebowe wyrabiam ręcznie bo wtedy wiem czy na pewno będzie dobre. ;)
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: saginata » śr mar 25, 2009 11:24 am

Tosiu-ja te¿ wyrabiam rêcznie-i nawet je¶li mia³abym odpowiednie urz±dzenie to nadal bym gniot³a rêk± [haha] -taki jestem niedowiarek.
saginata
 

Postautor: tuurma » śr mar 25, 2009 11:30 am

Ja wyrabiam ręcznie, ale wcale tego nie lubię... oporów psychicznych nie mam wcale, tylko sakiewka mnie jeszcze chyba przytrzyma :(
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: saginata » śr mar 25, 2009 11:37 am

My¶lê,¿e ta sakiewka trzyma ka¿dego [haha]
Ale opory swoj± droga-dosta³am od te¶ciowej miskê tupperware-i z niej to mi ciasto nie takie wychodzi³o.No bo jak mia³o byc dobre jak mia³o siê ni± poruszaæ,pokrêciæ-i gotowe?
saginata
 

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 11:42 am

saginata pisze:.No bo jak miało byc dobre jak miało się nią poruszać,pokręcić-i gotowe?


No własnie [?] nie ma to jak rączka [!] :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr mar 25, 2009 11:48 am

Ja bym chciała taki mikser ;)
Bo ja właśnie jak robię ręcznie to tak trochę tylko pogniotę i tyle :)
(ci co byli u Koli ostatnio widzieli, ile gniecenia dostał chleb)

A tymczasem jakbym miała mikser to może wreszcie ciasto by było porządnie długo wyrobione [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 12:27 pm

Cebulka pisze:A tymczasem jakbym miała mikser to może wreszcie ciasto by było porządnie długo wyrobione [haha]


Ale pozosrtanie nadal wyrobione"sztucznie", bo żadna maszyna nie da tyle energii co ręka :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Yennyfer » śr mar 25, 2009 12:48 pm

A ja dokąd dostalam mikser z michą do miąchania ciasta nie mam oporów z używaniem go - wrzucam wszystko co trzeba i miesz asie smao, a ja w tym czasie mogę cosinnego robić. Nigdy ciasto nie wyszło gorsze z tego powodu, a drozdżowe jest o niebo lepsze. Pizza - rewelka. Co znajomi wpadają to z gory mówią - nic nie szykuj - no, pizzę co najwyzej.
Koledzy mojego synia - tylko na pizzę.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Onaela » śr mar 25, 2009 12:58 pm

To 'rzuć' przepisem na tą pizzę,Jenny :D

Ja mam jakiś niemiecki mikser cocina ,kupiony na giełduni (nowy ,bez polskiej gwarancji) za grosze.(cos ok 100 zł ) Ma mnóstwo funkcji,w tym mielenie mięsa i wyrabiane ciasta (pojemność misy 1,5l czyli na 700 g mąki.Sęk w tym,że jeszcze w tym względzie go nie testowałam..Jakos nie bardzo wierzę,ze takie 'cuś' moze dobrze wyrobic ciasto ? Ale moze wreszcie go wypróbuję-raz kozie śmierć !!! Do tej pory tylko robiłam w nim koktaile i siekałąm warzywa-też sporadycznie,bo jak pomyślę,ze trzeba go wyciagnać z szafki,podłączyć,a potem umyć,wytrzec i znów schować do szafki-to juz wolę na prototypa-na starej,dobrej tarce [rotfl] [rotfl] [rotfl]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 1:19 pm

Onaela pisze:Do tej pory tylko robiłam w nim koktaile i siekałąm warzywa-też sporadycznie,bo jak pomyślę,ze trzeba go wyciagnać z szafki,podłączyć,a potem umyć,wytrzec i znów schować do szafki-to juz wolę na prototypa-na starej,dobrej tarce [rotfl] [rotfl] [rotfl]


Mam takie samo podejście do tej sprawy Elu [haha] wszelkie roboty juz w zyciu przerobiłam ale stara, sprawdzona tarunia jest najlepsza [!] [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr mar 25, 2009 2:07 pm

Absolutnie zgadzam sie z powyższym - jeśli mikser to tylko taki w którym wszelkie brudne części da sie do zmywary zapakować [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 2:09 pm

Cebulka pisze:Absolutnie zgadzam sie z powyższym - jeśli mikser to tylko taki w którym wszelkie brudne części da sie do zmywary zapakować [haha]


Wydaje mi się, że takiego nie ma [!] no ale może się mylę [skrob]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Anamaria » śr mar 25, 2009 2:58 pm

Baś_22 pisze:
Onaela pisze:Do tej pory tylko robiłam w nim koktaile i siekałąm warzywa-też sporadycznie,bo jak pomyślę,ze trzeba go wyciagnać z szafki,podłączyć,a potem umyć,wytrzec i znów schować do szafki-to juz wolę na prototypa-na starej,dobrej tarce [rotfl] [rotfl] [rotfl]


Mam takie samo podejście do tej sprawy Elu [haha] wszelkie roboty juz w zyciu przerobiłam ale stara, sprawdzona tarunia jest najlepsza [!] [haha]

Podpisuję się obiema rękami :D
Niedawno syn szukał w domu krajalnicy z kompletu sprzed ...nastu lat. I dowiedział się, że wyladowała na śmietniku, bo się silnik od tego całego ustrojstwa już dawno zepsuł.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: donn » śr mar 25, 2009 4:21 pm

no to mnie pocieszyłyście ... bo u mnie tylko blender sie ostał.. a blenderem to co ja sobie zrobie :D....

Cebulko.. ja też lubie jak sie wszystko da upchać do zmywarki.. bo przy małych dzieciach to bardzo cenna właściwość [diabel] no w każdym razie czasu można zaoszczędzić

acha a czy te mase z cukru pudru i margaryny da rade zrobić bez miksera??
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: magdziołek » śr mar 25, 2009 4:25 pm

Doon, oczywiście, że bez miksera. Jeśli margarynę wyciągniesz z lodówki wieczorem to zrobisz tak jak ja, ugnieciesz widelcem ;) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: donn » śr mar 25, 2009 4:31 pm

magdziołku no to będe próbować ... zdam relacje oczywiście jak wyszło ;)
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: tuurma » śr mar 25, 2009 4:45 pm

Donn, na pewno wyjdzie. Te ciacha są genialne w swojej prostocie, a w dodatku bardzo smaczne. Ideał kulinarny :D
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: donn » pt mar 27, 2009 8:52 am

no to zrobiłam .... udały sie i są przepyszne.... mogłam nawet troche więcej tego mleka nalać... ale to następnym razem :D...

zdjęcia zamieszcze to sami zobaczycie :)
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: Onaela » ndz mar 29, 2009 9:37 pm

No, ja też mogę się już zapisać do fanklubu osich gniazd [!] [haha]
Zrobiłam z całej porcji (700 g mąki) z nadzieją,że trochę uda mi się zamrozić na póżniej ;) .Nie udało się tym razem-zniknęły szybciej niż myślałam :D

Robiłam po raz pierwszy w mikserze-niestety,niby pojemność misy jest na 700 g mąki (1,5 l) ,ale trochę ciasta wyciekło :? .Następnym razem zrobię 'na prototypa" ;) .Ciekawa sprawa,że ciastka wcale nie smakują jak drożdżowe,ale jak francuskie raczej :)
Do polania dałam 1/2 l mleka i 6 czubatych łyżek cukru-wyszły pyszne,słodkie-jak dla mnie BOMBA [!] :D

Tylko ciekawe,jak konsumpcja sporej ich ilości przekłada się na wzrost masy ciała [?] [skrob]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » ndz mar 29, 2009 9:40 pm

Onaelko,bądź jak scarlet O'Hara -pomyśl o tym jutro ;)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Onaela » ndz mar 29, 2009 9:49 pm

Masz rację Ami,pomyślę o tym jutro,albo..... pojutrze [haha]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » ndz mar 29, 2009 10:02 pm

Najpepiej po jutrze,będziesz miała dwa dni spokoju :D
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: donn » pn mar 30, 2009 10:01 am

a moje wyglądały tak

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: Baś_22 » pn mar 30, 2009 1:12 pm

Donn, wyglądają rewelacyjnie [brawo] i pewnie tak samo smakuja :-P
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: gruby miś » pn mar 30, 2009 1:47 pm

dobrze, że nie czuć jak pachną!
nie skuszę się, nie zrobię, nie spróbuję! o nie! [lol]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Baś_22 » pn mar 30, 2009 1:54 pm

gruby miś pisze:nie skuszę się, nie zrobię, nie spróbuję! o nie! [lol]


to się okaże [haha] my mamy czas, my zaczekamy [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: donn » pn mar 30, 2009 3:28 pm

Basiu sama błam zdziwiona że sie udały... to moje pierwsze ciasto drożdzowe... zrobiłam z 700g mąki.. i wyszło na calą blache.. następnym razem dam pół litra mleka..

Misu piekłyśmy razem z koleżanką i jak widać na zdjęciu koleżnaka jedno wytargała odrazu po otwarciu piekarnika... twierdziła że pachną tak cudownie.. że musi natychmiast zjeść :D ;)

no i Auruśce bardzo smakowały
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: magdziołek » pn mar 30, 2009 4:15 pm

Wyglądają pięknie. Cieszę się, że się udały i smakowały.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron