Coś z ryby

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: gruby miś » pn lut 09, 2009 10:19 pm

mietku, jeśli boczek albo kiełbasa są z ryby [haha] to jak najbardziej na temat! ;)
a tak serio, to aż takiej mieszaniny nie próbowałam i trudno mi sobie wyobrazić smak tej potrawy [shock]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: mietek » pn lut 09, 2009 10:31 pm

gruby miś pisze:mietku, jeśli boczek albo kiełbasa są z ryby [haha] to jak najbardziej na temat! ;)
a tak serio, to aż takiej mieszaniny nie próbowałam i trudno mi sobie wyobrazić smak tej potrawy [shock]

Z rybą to nie ma nic wspólnego, ale nie będę zakładał nowego tem. np.: coś z jaj.. ot takie se czasem robię - pycha. Jaki smak? spróbuj a pewnie tak Ci zostanie [haha]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: mietek » śr lut 11, 2009 12:47 am

Właśnie wpadł mi w łapy szczupaczek, niewilki - tak se miał 1,5 kg
Dostałem go za darmo (w ramach rokompensaty za niedostarczone [wcześniej zamówione] śledzie.zatem będzie lepiej smakował.
Cudo świże było i jeszcze gębą kłapało, zatem usmażyć byle jak nie wypada.
Ponieważ dawno sam szczupaczków nie łowiłem przypomniałem sobie jak to za dobrych czasów bywało i oto postąpiłem tak:
łeb i zaganiacz do zamrażalki.
całą resztę w dzwoka (ok 1 cm.) pokroiwszy na gorącym oleju ..- na złoty kolor równocześnie pieczarki i cebulka (na drugim brzegu patelni) na sam koniec wszystko razem przemieszane + małe pudełko śmietany "szefa kuchni 18%" i dusić na bardzo małym ogniu jakieś 15 minut - pycha!
PS.
nie wiem czy to ważne, ale sól pieprz itd to chyba każdy wie
Dodam tylko że tak podaną rybę obficie posypuję drobno posiekaną pietruszką i idealnie pasuje - pieczywo czosnkowe z serem o którym pisałem gdzieś wyżej
Pozdrawiam M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Onaela » śr lut 11, 2009 9:34 am

Oj,Mietek,normalnie zawrót głowy od tych Twich pyszności [shock] Mniaaaaammm :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Anamaria » śr lut 11, 2009 1:13 pm

Rany julek!!! Ale mi smaka narobiłeś i obudziłeś wspomnienia... Lecę po pracy do rybnego po szczupaka! [ryba]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: mietek » śr lut 11, 2009 10:07 pm

Nie mam czym pływać - to se łowię małe rybki.
Dziś łaskawy Neptun dał mi dwa małe dorszyki - do smażenia za mało a mięsko wyglądało apetycznie...
Dysponowałem ok. 0,6 kg. czystego dorsza to dołożyłem średnią cebule i mały ząbek czosnku.
Wrzucę jakiś szczegół: z niepatroszonej ryby ściągam skórę i widelcem ściągam mięso z kręgosłupa; po wyjęciu ości dodaję drobniuuuutko śekaną cebulkę, sól pieprz i natkę pietruszki po wymieszaniu do lodówki - jeść następnego dnia.
Na posmarowaną takim "tatarem" kanapkę doskonale pasuje jajko gotowane, ogórek kiszony, pieczona ikra z dorsza
PS.
najlepsze są najmniejsze dorszyki
Pozdrawiam M
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Sz_elka » śr lut 11, 2009 10:39 pm

Mietek nie masz serca ........ a skąd ja wezmę świeżego dorsza na tą pychotkową kanapkę?!!! :(
W mojej miejskiej rzece Rawie, to ja mogę najwyżej g.... złowić! [zly]
I jak ja teraz z burczącym brzuchem mam iść spać? :?
A ślina do pasa mi wisi - chyba zajrzę do lodówki,czy tam jakiejś ryby zamrożonej nie zostawiłam na później! [rol]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: mietek » śr lut 11, 2009 10:55 pm

E.... Szelu jak kiedyś byłem w krakowie to spotkałem świeższe ryby niż na targu w Hamburgu...
Ja u siebie (niby nad morzem) jestem na targu rybnym co najmniej dwa razy dziennie, a jak coś świeżego znajdę raz w tygodniu to święto jest. Zwykle proszę zeby panie sprzedające pogrzebały coś lepszego na zapleczu. Ale ja już chyba gdzieś pisałem jak wygląda świeża ryba...
M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Yennyfer » ndz mar 29, 2009 4:18 pm

Mój przepis na rybę - w oryginale była panga,ale ja robiłam z miruną, dorszem i też wychodzi pycha! Daje przepis na kg ryby,ale proporcje mozna zmieniać.

Kg ryby, 3-5 ząbków czosnku, 2 średnie białe cebule, 1 pęczek natki pietruszki, mała puszka koncentratu pomidorowego, olej i sól.

Rybę moczymy w mleku(niekoniecznie,ale wtedy jest lepsza). Nie solić!!!!!!
na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy na to roztarty czosnek, mieszamy tak by go nie przypalić. Jak poczujemy silny aromat czosnku dodajemy koncentrat, mieszamy dokładnie ok 1 i 1/2 minuty, aż powstanie w miarę jednolity sos. na to wrzucamy natkę pietruszki, jeszcze raz mieszamy. Zmniejszamy płomień i na patelni układamy rybę -na tym sosie.
Smażymy z każdej strony po kilka minut, aż ryba "zbieleje". Zmniejszamy płomień do minimum, posypujemy rybę pokrojoną w półtalarki cebulą i dusimy ok 30-40 minut. na koniec delikatnie solimy.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Anamaria » pt kwie 03, 2009 1:24 pm

Ooo! Przepisik brzmi ciekawie. Trzeba wypróbować zamiast banalnego smażenia.
Tylko ta panga mi nie pasi (zohydzona onegdaj na topiku), ale dorsz może być :D
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Yennyfer » pt kwie 03, 2009 1:43 pm

Przyznam sie Ana bez bicia, ze ze dwa razy zrobiłam z pangą. Ale po tym jak i mi ja obrzydzono to robię miruną albo dorszem.
A jemy to z bułeczkami.
A przy okazji jak Ci idzie wykopywanie milina???? Bo ja się przypominam jakby co...
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Anamaria » pt kwie 03, 2009 2:37 pm

Yennyfer pisze:A przy okazji jak Ci idzie wykopywanie milina???? Bo ja się przypominam jakby co...

Pamiętam, pamiętam [lol] Jedna próba nie wypaliła - korzeń był za długi i się nie dał wyjąć w całości. Ale są mniejsze i zasadzę się na nie po świętach, bo wtedy będę miała wolne i wybiorę się na działkę.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Yennyfer » ndz kwie 05, 2009 10:23 am

Dzięks!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: mietek » pn cze 01, 2009 9:18 pm

marzy mi sie zrobienie świeżej ryby w sosie pomidorowym. Podejmowałem różne próby z nie najlepszym skutkiem. Myślę tu o rybach o delikatnym mięsię, bo "dorsz po grecku" udaje się na kilka sposobów...
Czy ktoś może coś polecić?

Pozdrawiam M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Yennyfer » wt cze 02, 2009 6:42 am

Mieciu, ten mój przepis kilka postów wyżej, to dorsz w pomidorach.
Miałam jeszcze gdzieś przepis inny, poszukam to w domu wpiszę.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Yennyfer » śr cze 03, 2009 6:21 pm

Mieciu, podaję obiecany przepis. To nie jest to dokładnie co byś chciał, ale może ktoś inny skorzysta, albo Ty coś pokombinujesz???
Ok 3-4 filety z dorsza, 50 dkg pomidorów, 25 dkg czarnych oliwek, 1 cebula, 2-3 ząbki czosnku, 5-6 listków bazylii lub pół łyżeczki suszonych, pęczek zielonej pietruszki, odrobina maggi, sól, pieprz, olej.

Filety podzielić na kawałki, oprószyć solą i pieprzem i usmażyć na gorącym oleju. Przełożyć do naczynia żaroodpornego.
Na oleju spod ryby usmażyć cebulę pokrojoną w kostkę, dodać obrane ze skórki pomidory(mogą być odpestkowane-wtedy sos ładniej wygląda), roztarty czosnek, posiekaną natkę i bazylię. Całość przyprawić maggi i dusić przez kilka minut. Następnie zdjąć przykrywkę, odparować wodę z sosu, dodać oliwki przekrojone na pół. Polać tym rybę i piec chwilę w piekarniku.

Przyznam się, że jadłam to baaaaaaaaaaaaaaaardzo dawno, będzie z 7,8 lat temu. wtedy bardzo mi smakowało.
Moja koleżanka robiła to tak, ze kładła surową rybę do naczynia i dłużej piekła, chyba mniej wody z sosu odparowywała wtedy. Ale ja nie próbowałam tej wersji.

Robiłam też kurczaka w tym sosie, też bardzo smakował i mojej rodzinie i gościom, z tego co pamiętam to kurczaka mocno smażyłam a potem zalewałam sosem z oliwkami też mało odparowanym.

Kurcze, muszę odświeżyć swoje przepisy, mam ich cała masę i nie wiem dlaczego wiecznie lepię pierogi zamiast kombinować [hmm]
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Cebulka » śr lip 29, 2009 5:59 pm

Magdziołku - a jak robisz ten makaron z wędzoną rybą tak mniej więcej dokładniej? [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » śr paź 21, 2009 3:19 pm

Nie zaglądałam tu tak dawno, Cebulko ten przepis jeszcze potrzebny, czy już nie ;) W każdym raze napiszę.

Makaron z wędzonym łososiem w sosie serowym:

Ugotować potrzebną porcję makaronu.

Na patelnię wlać śmitanę np 18% 1/4szkl., wlać bulion warzywny 330ml., dodać sól, pieprz, dobrą garść natki pietruszki posiekanej, pomieszć. Sos zacznie gęstnieć wtedy dodać starty parmezan lub żółty ser 1/4 szkl. Na sam koniec wrzucić wędzonego łososia, porwanego na małe kawałeczki. Ja daję 100g, bo bardzo lubię wędzonego łososia, ale można dać 50g. Wymieszać i polać tym makaron.


Ryba po hiszpańsku:

Na patelnię wrrzucamy 2 spore cebule pokrojone w kostę, 2 marchewki starte na grubych oczkach, sól, pieprz. Lekko dusimy, nie rumienimy. Jak cebula się zeszkli, dodajemy po pół różnych kolorów papryki pokrojonej w kostkę, 2 ząbki czosnku. Gdy warzywa zmękną kładziemy na nich kawałki ryby (ja kostki rybne nie panierowane kroiłam na 3 części każdą, może być filet bez skóry ale też bez panierki). Dusimy 5 min. i delikatnie odwracamy kawałki ryby i dusimy kolejne 5 min. Teraz na wierz wrzucamy białą lub czerwoną fasolkę z puszki i przecier pomidorowy. Chwilę dusimy i potrawa gotowa. Nie mieszać jej, ryba ma leżeć na warzywach przykryta fasolką. Można dodać szafran ale robiłam już bez i też była smaczna. Już na talerzu posypać koperkiem.
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: knutsel29 » wt sty 05, 2010 9:19 pm

Za namowa Szelki przepis na pstragi:
pstragi wypatroszone, musztarda, platki migdalowe, sol i pieprz

pstragi myjemy i wycieramy do sucha, solimy i pieprzymy z zewnatrz i wewnatrz. Do kazdego pstraga ladujemu okolo 2 lyzeczek musztardyi to rozsmarowujemy a pozniej migdaly. Zawijamy w folie aluminiowa i do piekarnika naokolo 30 - 45min na 175°C (w zaleznosci od wielkosci i ilosci rybek)
Witam wszystkich i zapraszam na kubek herbaty :)
knutsel29
Weterani
 
Posty: 114
Rejestracja: śr gru 30, 2009 6:36 am

Postautor: Sz_elka » wt sty 05, 2010 10:07 pm

... a ta musztarda to jaka ma być .... francuska? :?
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: knutsel29 » wt sty 05, 2010 10:20 pm

Zwykla chyba taka jaka uzywasz do kielbasy XD
Witam wszystkich i zapraszam na kubek herbaty :)
knutsel29
Weterani
 
Posty: 114
Rejestracja: śr gru 30, 2009 6:36 am

Postautor: amita » wt sty 05, 2010 10:30 pm

A mi się marzy pstrąg wędzony...
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: mietek » wt sty 05, 2010 10:40 pm

amita pisze:A mi się marzy pstrąg wędzony...

To dziś mieliśmy takie same marzenia [haha] nawet pojechaliśmy do sklepu - lecz wciąż panują przedświąteczne odpadki.
Trzeba chyba samemu złapać za wędkę ;)

pozdrawiam: mietek
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: mietek » wt sty 05, 2010 11:44 pm

Złapałem Dziewczyny "na gorącym" uczynku - utajniają najlepsze pszepisy ;)
a oto dowody:
SB pisze:Wto 22:37] Mania: Ami zrobiłam rybę po grecku w/g Twojego przepisu
[Wto 22:38] Mania: była pysznaaaa
[Wto 22:38] Mania: dzięki
amita: Maniu,cieszę się,że smakowała
[Wto 23:06] Mania: no, rzeczywiscie bardziej wyrafinowany smak niż z cebulą
[Wto 23:10] amita: Od zawsze robię z porą,tak wyczytałam w przepisie z którego robiłam ją pierwszy raz.
[Wto 23:11] amita: A że jadłam i z cebulą to mogłam poczuć różnicę.

A gdzie ten przepis na "ekotopik" znajduje się? [lol]

Tam gdzieś sobie gotują a tu tylko na chwilkę wpadły palce oblizać? [haha]

głodny: mietek [haha] [czesc]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: amita » śr sty 06, 2010 12:16 am

A proszę bardzo:Filety potraktować cytryną,solą,pieprzem,obtoczyć w mące,usmażyć.
Sos: por pokroić,udusić na oleju,dodać do tego startą pietruszkę,kawałeczek selera(symbolicznie) i ze trzy razy więcej marchewki.Doprawić solą,pieprzem,lekko posłodzić (możesz dać wegetę jesli używasz zamiast soli) Udusić wszystko razem,ja akurat duszę na ciapkę i trę na drobnych oczkach,ale można na grubych i udusić tylko tyle,aby było miekkie i zachowało fakturę wiórek.
Na koniec dajesz do tego koncentrat pomidorowy.Smak ma być słodko(marchewka i odrobinka cukru) kwaśny(koncentrat i jeśli nie ma kwaskowości to troszkę soku z cytryny)
Można zrobić z cebulą,ale moim zdaniem por daje taki fajniejszy smak.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Yennyfer » ndz lut 14, 2010 9:04 am

Podam Wam przepis na rybę w sosie
chrzanowo - śmietanowym.
W oryginale był karp, ale ja nie robiłam nigdy z tą rybą, bo nie chciałoby mi się bawić z wybieraniem ości podczas jedzenia.
Robiłam z dorszem i miruną i jest super.

Filety podzielić na kawałki - jak mały filet to na pół, jak duży to na 3. Posolić, posypać lekko przyprawą do ryb Prymat i posmarować obficie chrzanem. Ułożyć w naczyniu
żaroodpornym, posmarowanym masłem. Na każdy kawałek ryby położyć wiórek masła. I tak zostawić na kilka godzin.
Wstawić do nagrzanego do 180-200 st. piekarnika(termoobieg) i piec ok. 20 minut.
w tym czasie szklankę śmietany wymieszać z łyżką mąki i łyżką soku z cytryny i polać tym rybę i piec jeszcze 10 minut.
Do śmietany można wcisnąć czosnek, ale ja zwykle podaję to z bagietkami czosnkowymi - wkładam je na ostatnie kilka minut do piekarnika i podpiekam.
A że ostatnio czosnku nie toleruję, to robię bagietki z ziołami np. prowansalskimi i też jest ok.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Onaela » ndz lut 14, 2010 11:04 am

O,smakowity przepis Yenny ! :) Mam jakieś filety z dorsza zamrożone,to pewnie wypróbuję wkrótce :) Dzięki!:)
grzanki czosnkowe z bułeczki lub chleba tostowego to mój przysmak nie do pobicia [!] :) Fajnie smakują do wszystkich zup typu "krem".
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: ewalukas » pt mar 19, 2010 7:41 pm

nasza ulubiona rybka, wykonanie jej dojrzałam w kuchni.tv :D

ryba ze śmietaną, porami i marchewką

Składniki:

3-4 płaty pangi
2 - 3 pory (biała część)
4 - 5 dużych marchewek
śmietana 18%
sól, pieprz
5 łyżek masła

Pora pokroić w cienkie paski, marchew zetrzeć na grubych oczkach.
Pangę pokroić na porcje.

W garnku rozpuścić masło, ułożyć na nim rybę. Posypać solą i pieprzem. Na to wyłożyć pory, także przyprawić, a na nie marchew - znów przyprawić. Na marchwi rozsmarować śmietaną i także posypać solą i pieprzem. Gotować na małym ogniu pod przykryciem.

Obrazek
ewalukas
Ekoludki
 
Posty: 192
Rejestracja: śr mar 17, 2010 9:35 pm

Postautor: Onaela » pt mar 19, 2010 8:04 pm

Ewa,wygląda apetycznie,ale pangi nie jadam od pewnego czasu,fuj [zly] (poczytaj w necie o pochodzeniu i sposobach hodowli tej ryby ).

Myślisz,że można spróbować z inną rybką,np dorsz,mintaj ?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: ewalukas » pt mar 19, 2010 8:27 pm

można z inną, niusy czytałam, ale mnie nie bardzo ruszają. tak na dobrą sprawę to:
-drobiu nie, bo widziałam jak zabijają kurczaki i indyki
- karpia i tak nie jadam, ale gdybym jadła to bym zrezygnowała bo widzę jak się męczą w sklepach itp.
nie dajmy się zwariować ;)
ewalukas
Ekoludki
 
Posty: 192
Rejestracja: śr mar 17, 2010 9:35 pm

Postautor: amita » pt mar 19, 2010 8:33 pm

Rybka wygląda na pyszną.Na pewno zrobię.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: ulotna chwila » ndz mar 21, 2010 11:51 pm

Taka rybka gości w menu mojego dzidziula już od dłuższego czasu-Michaś się nią zażera :D , a ja mu zawsze podjadam [lol] , tyle, że robię z dorsza i dodaję jeszcze koperek
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości