Ekotopik

Kabaczek jest niezbyt długi,blado-zielony taki jasnawy.Natomiast cukinia żółta- wiadomo,a zielona-kształt taki sam jak żółtej i kolor ciemnozielony z jaśniejszymi smugami.Mocno wyrośnięta cukinia(a taka najczęściej jest w sprzedaży) ma około 100cm. długości,a wyrośnięty kabaczek ok.40cm. i jest taki baryłkowaty.

megan dzięki za rozwianie wątpliwości

cukinie mam na działeczce, tylko jakoś mało ich w tym roku...

zobaczcie na to


że to z dyniowatych to oczywiste, ale że dynią to nazwano...
i bądź tu mądry:D

A ja w tym sezonie nie posiałam.Nie miałam pomysłu jak zagospodarować nie zjedzone owoce.Teraz znalazłam ten fajny topik i strasznie mi żal tych nieposianych cukinii.

megan widzę, że raczkujemy ramię w ramię

A czy takie placuszki można też zrobić z kaszką kukurydzianą zamiast mannej ?

Ulotna chwilo masz racje,a data twoich urodzin to tak celowo?

Ja my¶lê,¿e mo¿na-spróbuj Bezo-wiele nie tracisz :)
Kiedy¶ dla niuni duzo u¿ywa³am m±ki i kaszki kukurydzianej.

Dzięki Sagi...

Ostatnio zrobiłam placuszki z cukini, ale nie tarłam ich na tarce tylko pokroiłam na talarki. Te talarki maczałam w cieście zrobionym z mąki kukurydzianej. Wyszły nawet niezłe, ale po jakimś czasie puszczały wilgoć w środku placka, tak że przy jedzeniu kapał z nich sok.
Pomyślałam właśnie o kaszy kukurydzianej że może ona też będzie chłonęła tę wilgoć.

Mimo mojej fiksacji na punkcie nazw oświadczam że jak dla mnie nazwy cukinia i kabaczek są zamienne

Cebulka pisze:Mimo mojej fiksacji na punkcie nazw oświadczam że jak dla mnie nazwy cukinia i kabaczek są zamienne

Popieram

Oczywiście jak kto lubi,chociaż cukinia wygląda tak :
a kabaczek tak: . A tak na poważnie robiłam próbę z dodawaniem zdjęć.Ciekawe czy się udała?

Brawo Megan

Wiesz może i faktycznie... ale u mnie w rodzinie na wszystko mówiło sie cukinia - a tyle jest odmian

Ciekawe - czy jak ta ciemnozielona dojrzeje to też jest twarda tak jak ta jasna
Już nie mówiąc o Atenie

Cebulko ,ja też nie widzę specjalnej różnicy między tymi warzywami (np. w potrawach).Te ciemne gdy są już baardzo duże i długo rosną to trudno je przeciąć.

z dan cukiniowych polecam kwiaty cukini smazone w ciescie

faszerowana cuknie bardzo lubimy ale robie je nieco inaczej :
do mielonego chudego miesa dodaje jajo,ziarna kardamonu(oluskane)kolendre i pieprz mielony w mlynku,szczypte grubej soli,papryka mielona,przyprawe ras el hanout rouge majeranek albo ziola prowansalskie zamiennie,pietruszke swieza,
nastepnie nadziewam lodki cukini,podlewam piwemzmieszanym z sokiem pomidorowym, tak gdzies do polowy,
smaruje pesto roso(czerwonym pesto) i przykrywam naczynie folia aluminiowa i zapiekam,pod koniec odkrywszy.
mozna jesc cale lato

Piwem z sokiem pomidorowym?

Ale pomysł... Spróbuję kiedyś

kazde mieso podlewam piwem,nie trzeba weget(berk)ani proszkowych sosow,sos robi sie z miesa i piwa,alkohol wyparuje;)

Robiłam kiedyś gulasz z piwem - to się nazywa chyba po flamandzku czy alzacku...
Owszem - był ciekawy, ale piwo zostawia jednak taki charakterystyczny posmak, nie każdemu może się to podobac - a w każdym razie nie zawsze

Ale ten pomysł na piwo z sokiem pomidorowym do cukinii mnie zainteresował

Bardzo, bardzo polecam taką cukinię w marynacie:
Cukinia marynowana w miodzie http://www.cincin.cc/index.php?showtopi ... owana+Elka
4 nieduze cukinie
0.5 szk. oleju
0.5 lyzecki soli
2 lyzki miodu
0,5 szk. octu winnego, bialego
czosnku dużo , najlepiej metoda prób i błędów
kawaleczek chili (nie ma obowiązku)
szczypta suszonego rozmarynu lub bazylii (ja daję świeże)

Cukinie pokrajac w paseczki, czosnek oczyscic, wyrzucić te środki. Chili drobno pokrajac. Składniki marynaty dobrze wymieszac potrząsając zamkniętym sloiczkiem. Marynatą zalać cukinie i odstawic do zimnego miejsca na noc.
Mozna też zapasteryzować krótko, wtedy będą na zimę- moja rodzina uważa, że te pasteryzowane sa jeszcze lepsze, ja wolę te w krótkiej marynacie.

zrobiłam placuszki z przepisu magdziołka.. super są

Spróbuję tę cukinię przerabiając ją na patisona.

PASZTET Z CUKINII:
1,5 kg cukinii zetrzeć na tarce o grubych oczkach,odstawić.Gdy puszczą sok odcisnąć go.
Dodajemy:
2 duże cebule
2 ząbki czosnku/wycisnąć przez praskę do czosnku/
20 dkg sera żółtego
50 dkg wątróbki drobiowej/sparzonej i wystudzonej/
Wszystkie składniki przepuścić przez maszynkę z sitkiem o grubych oczkach
Wszystkie składniki wymieszać,dodając 1/2 szklanki oleju i 1 szklankę bułki tartej,2 jajka/żółtka oddzielamy od białek i białka ubijamy na sztywno/,zielona natka pietruszki i przyprawy wg uznania.
Po dokładnym wymieszaniu wyłożyć do foremki /z tej proporcji wychodzą 2 keksówki/wysmarowane tłuszczem i posypanej bułką tarta.
Pieczemy w nagrzanym do 200 st. piekarniku ok.1,5 godz.
Nam smakował.SMACZNEGO!

Jadłam pasztety z cukinni od koleżanki i są przepyszne - robiła z papryką i pieczarkami.
Podpytam o przepis, bo sama mam ochotę zrobić.

Yennyfer pisze:Jadłam pasztety z cukinni od koleżanki i są przepyszne - robiła z papryką i pieczarkami.
Podpytam o przepis, bo sama mam ochotę zrobić.

I gdzież on?

A ja wlasnie zrobilam to cos co mailo byc leczem czy innym ratatatujem, tez z cukina, ale rowniez z baklazanem,papryka i pomidorami

Sz_elka pisze:

Yennyfer pisze:Jadłam pasztety z cukinni od koleżanki i są przepyszne - robiła z papryką i pieczarkami.
Podpytam o przepis, bo sama mam ochotę zrobić.

I gdzież on?

Noi gdzież on gdzie nie mam niestety! Koleżanka przepisu nie dali
Ale z tego co pamietam z jej opowiesci to robiła tak jak w przepisie powyżej, tylko tej wątrobki nie dawała.
paprykę dała zgrilowaną do jednego, a pieczarki usmażone na masełku i podsypane natką do drugiego.

Moja cukinia skromnie owocowała,ale sporo dostałam od innych i nadwyżkę nie wykorzystaną na bieżąco zawekowałam" na zaś" na leczo wg przepisu s.Anastazjii:
2 kg pomidorów
3 kg cukinii
1 kg cebuli
1 szklanka oliwy
pieprz
sól
Cebulę,cukinie obrać i pokroić w kostkę.
Pomidory sparzyć,obrać skórkę i pokroić.Cebulę zeszklić na oliwie i dodać cukinie.Gdy cukinia przybierze szklistą barwę,dodać pomidory.Doprawić solą,pieprzem
i chwilę gotować tak,by warzywa zachowały swój kształt.Gorące leczo nałożyć do litrowych słoików,dobrze zakręcić i jeszcze pasteryzować przez ok.1 godz.
Podawać na gorąco z pokrojonym w kostkę ugotowanym mięsem lub pokrojoną wędliną lub wg własnego uznania.

Basiu-przepraszam,ale dopiero teraz,kiedy zaplanowałam na jutro jego pieczenie,przypomniało mi się,ze prosiłaś o przepis na

Pasztet z cukinii
1 młoda cukinia
1 duża cebula
ok 20 dkg sera zółtego
1,5 szkl bułki tartej
1/2 szkl oleju
pół pęczka natki pietruszki
4 jajka
1 łyżeczka vegety

Umytą cukinie zetrzeć na tarce o grubych oczkach ( ze skórką) Po starciu ma być ok 2 szkl. Nie odciskać soku.Dodać starty ser i cebulę,bułkę tartą,posiekaną natkę i zółtka jajek,olej,pieprz i vegetę. Kto nie uzywa vegety może dać sól.( Ale uwaga-solić ostrożnie,bo ser jest słony)Ja zamiast vegety dałam ostatnio rozkruszoną kostkę rosołową Knorra i odrobinę soli i też było ok. Wszystko wymieszać.Na koniec ubić pianę z białek,delikatnie wymieszać ,wylać do wyłożonej papierem do pieczenia foremki ( taka wąska jak keksówka,ale dłuzsza,ok 35 cm ),piec ok 1 godz w piekarniku o temp 180 st C
Smacznego !

Uwielbiam ten pasztet,jest tak dobry,że jak mówi mój syn d... upss głowę urywa
Można go jeść na ciepło i na zimno ,sam lub z sosem czy sałatką ze świeżych pomidorów.

Onaela pisze: Basiu-przepraszam,ale dopiero teraz,kiedy zaplanowałam na jutro jego pieczenie,przypomniało mi się,ze prosiłaś o przepis

Elu serdeczne dzięki akurat fanie się złożyło, bo wczoraj przywiozłam z działki cukinię i się zastanawiałam co z niej zrobić .
Przepis już wydrukowany i dzisiaj będę robić ten pasztet

I jak Basiu-udało się ,smakowało?

Onaela pisze:I jak Basiu-udało się ,smakowało?

Elu udało sie smak tego pasztetu jest zaj....... czyli jak pisałaś d....urywa
Jest przepyszny zarówno na ciepło,bo od razu zdegustowałam jak i na zimno

Kurczę jak tam zachwalacie to chyba muszę zrobić
Tylko że jak dla mnie to koniecznie z czosnkiem

To ja tez dodam swoje przepisy na cukinie


"zolta zupa" wedlug Nigella Lawson:

500g zoltej cukini (ona podaje 2 duze ale cos mi sie wydaje, ze ona duzych cukin nie widziala )
skorka i sok z jednej cytryny (daje mniej bo wydaje mi sie troche za kwasna)
3 lyzka oliwy z oliwek
1 lyzeczka kurkumy,
1 litr bulionu z kurczaka
100g basmati ryzu
sol i pieprz

Pokroic cukinie w plastry ok pol centymetrowe a nastepnie w kostke. rozgrzac oliwe w garnku, dodac cukinie, skorke z cytryny. podsmazyc/dusic okolo 5 minut az cukinia zacznie byc miekka.
Mieszac od czasu do czasu.
Dodac kurkume, podlac bulionem, dodac sok z cytryny, wsypac ryz. Zupe doprowadzic do wrzenia i gotowac na malym ogniu okolo 20 minut. sprobowac i ewentualnie doprawic sola i pieprzem.