ZLOTOWE PRZYSMAKI

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: Tosia » pn cze 29, 2009 10:51 am

Kluski Tosi [haha]
ziemniaki, mąka ziemniaczana ,sól i jajka
ugotować ziemniaki i gorące przecisnąć przez praskę[ lub zmielić w maszynce do mięsa]troszkę ochłodzić.Do ziemniaków wbić 1 całe jajko [jak ziemniaków jest więcej to dołożyć żółtko]posolić i wymieszać.Ciasto podzielić na 4 części jedną część napełnić mąką ziemniaczaną i dobrze wyrobić, można pociąć na kawałki lub zrobić małe kuleczki obsypać lekko mąką ziemniaczaną.zagotować wodę i do gotującej się wody wkładać kluski partiami czekać aż wypłyną i chwilkę pogotować na bardzo małym ogniu, wyjąć jedną i sprawdzić czy jest ugotowana jeśli tak to gotowe, wyłączyć gaz i SMACZNEGO.
to mniej więcej przepis na około 1 kg ziemniaków.
Do gotującej się wody wlać troszkę wody z mąka ziemniaczaną i wsypać troszkę soli
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: tuurma » pn cze 29, 2009 11:02 am

A ja poproszę o przepis na Lucysi szarlotkę i Bezy sernik :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: alelen » pn cze 29, 2009 11:05 am

a ja na smalczyk papierowych nożyczków, który im wyjadłam;)
alelen
Ekoludki
 
Posty: 166
Rejestracja: sob cze 13, 2009 12:38 pm

Postautor: Mania » pn cze 29, 2009 12:19 pm

Ja poproszę o przepis :

Na ciasto czarne z białym z czyms na wierzchu

na sernik

na kluski Tosiowe mam !

pasztet Amity jest !

Bezo napisz koniecznie jak robisz ten żurek ale napisz jak KROWIE NA ROWIE. :)
Awatar użytkownika
Mania
Weterani
 
Posty: 728
Rejestracja: czw sty 22, 2009 7:03 pm

Postautor: Tosia » wt cze 30, 2009 10:41 am

Ciasto czarne;
1i 1/2 kostki margaryny
1 i 1/2 szklanki cukru
2 łyżki kakao
6 łyżek wody
to zagotować i ostudzić,
do przestudzonej masy wbić 6 żółtek i wymieszać
dodać 3 szklanki maki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia[mąkę przesiać]
i 6 łyżek spirytusu
ubić pianę i wymieszać
ciasto wylać na blachę.
Kokos
ubić 5 białek i 25 dkg. cukru wsypać 25 dkg. kokosu
wymieszać i kłaść łyżką na ciasto ciemne.
ciasto piecze się na papierze.
to jest to TARASO [haha]
Ostatnio zmieniony wt cze 30, 2009 10:56 am przez Tosia, łącznie zmieniany 1 raz
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: farmerka63 » wt cze 30, 2009 10:52 am

To jest to Taraso ? Mniam...
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Mania » wt cze 30, 2009 3:29 pm

No, Tosiu super było to ciasto i naprawdę mniam ...
Awatar użytkownika
Mania
Weterani
 
Posty: 728
Rejestracja: czw sty 22, 2009 7:03 pm

Postautor: Onaela » wt cze 30, 2009 4:48 pm

Potwierdzam-mniam :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: beza » wt cze 30, 2009 7:47 pm

ŻUREK Z KURKAMI

Kupujesz tyle żurków w proszku, na ile litrów przewidujesz ten żurek gotować. Czyli ja biorę np. 2 żurki Knorra i 2 barszcze białe Knorra. To będzie 4 litry żurku, ale i tak ilość żurku się później powiększy bo dodasz sporo dodatków.
Na taką ilość żurków rozmrażasz ok. 0,5 l kurek. Możesz wziąć więcej jak lubisz kurki np. 1 l kurek. Ale myślę że 1l to trochę za dużo bo później zrobi Ci się taki gulasz a nie zupa. Najlepiej weź trochę więcej jak 0,5 l.
Kup też ok. 0,5 kg wędzonego boczku i 30 dag pieczarek, cebulę sporą i kostki grzybowe - taki rosołek w kostkach grzybowy.
Oczywiście te ilości możesz sobie dobierać odpowiednio do Twoich upodobań.
I teraz tak, boczek kroisz w kostkę i wrzucasz na patelnię, niech się wysmaża. W tym samym czasie nastawiasz w dużym garnku ok. 3 l wody do zagotowania. Wrzucasz do tej wody ze 2 kostki grzybowe i niech się zagotuje. Jak boczek się wysmaży, ale nie za mocno tylko tak go zrumień to będziesz miała sporo wytopionego tłuszczu. Wyjmij jakąś łyżka cedzakową ten boczek do miseczki a w ten tłuszcz włóż pokrojoną drobno cebulę (może być też część szczypioru razem z cebulą) a później rozmrożone i pokrojone drobno kurki. To wszystko ma się smażyć, mieszaj co jakiś czas. Cebula ma się lekko podrumienić. Jak się będzie za bardzo palić cebula to przykryj przykrywką na jakiś czas, wtedy cebulka się poddusi na własnej parze. Później znów odkryj i jeszcze podsmaż.
Teraz w 1 l zimnej wody rozetrzyj barszcze i żurki w proszku i wlej to powolutku do przygotowanego wcześniej gotującego się rosołku grzybowego, stale mieszaj w czasie wlewania bo wykipi. Przykręć ogień i dalej gotuj. Teraz możesz wsypać do zupy boczek i kurki z cebulką. Gotuj na małym ogniu dalej. Możesz teraz pokroić drobno pieczarki i wrzucić tez do barszczu. Ja osobiście te pieczarki podsmażam w tym tłuszczu po cebuli i dopiero wrzucam do zupy, ale mogą być też takie świeże wrzucone. Pogotuj to wszystko jeszcze trochę i na koniec wlej ze 3 pełne łyżki śmietanki Rama Cremefine do zup. Zamieszaj, zagotuj i wyłącz.
Wcześniej ugotuj jajka na twardo i podaj do tego żurku.
Faina wersja tego dania jest z jajkami przepiórczymi ugotowanymi na twardo. Każdemu na talerz po dwa jajeczka przepiórcze i to zalać żurkiem. Ta wersja jest taka bardziej elegancka na jakieś przyjęcie.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Cebulka » wt cze 30, 2009 8:22 pm

Tosia pisze:Ciasto podzielić na 4 części jedną część napełnić mąką ziemniaczaną

Może głupie pytanie - ale co z tą resztą ziemniaków? Zjeść? Wyrzucić? Czy można tez dodać do reszty z powrotem? (czyli czy mąki ma być 1/4 czy 1/5)

Tosia pisze:wyłączyć gaz

Względnie ognisko [rotfl]

Tosia pisze: Do gotującej się wody wlać troszkę wody z mąka ziemniaczaną i wsypać troszkę soli

A czemu robić w wodzie słony kisiel? [shock]

Ja tak dopytuję, bo może bym zrobiła... :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » wt cze 30, 2009 8:49 pm

Cebulka,1/4 część ziemniaków odkładasz i tam wbijasz jajeczko i dosypujesz mąkę,a resztę ziemniaków dokładasz i wyrabiasz.
Oj,potrzeba Ci warsztatów z klusków niewątpliwie ;)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: beza » śr lip 01, 2009 10:25 am

Sernik wiedeński

Na ten sernik potrzeba 1 kg sera białego tłustego.
Najlepszy jest ten wiejski, który trzeba najpierw zmielić dwa razy aby był dobry do sernika.
Jak ktoś nie ma takiego sera to polecam twaróg sernikowy z Piątnicy w plastikowych wiaderkach. Ale tylko ten, żaden inny bo inne się nie nadają na sernik. Ten z Piątnicy jest bardzo gęsty że trzeba go wydłubywać łyżką.
Najpierw przygotowuję bakalie do sernika.
Garść rodzynek, garść płatków migdałowych i garstkę kandyzowanej skórki pomarańczowej. Nie lubię zbyt słodkich ciast, więc połowę porcji rodzynek zastępuję suszoną żurawiną.
Rodzynki płuczę w wodzie, odcedzam na sitku i mieszam z pozostałymi bakaliami w miseczce, i niech sobie czekają na swoją kolej.

Teraz w małym garczku topię masło, całą kostkę. Na bardzo małym ogniu aby się nie przypaliło. Cały czas mieszam masło i jak się już połowę roztopi to wyłączam ogień i dalej topi się samo bo jest to wszystko jeszcze gorące, więc masło dalej będzie się topić, trochę zamieszam i zostawiam do ostygnięcia.

Teraz natłuszczam blaszkę do sernika masłem i posypuję bułeczką tartą. I też odstawiam na bok.

Nastepnie biorę dwie miski, jedna większa druga mniejsza.
W tej większej będę robić sernik, a ta mniejsza będzie na białka.
Biorę 6 jajek, powinno być 8, ale ja biorę 6 i wybijam białka do mniejszej miski a żółtka do większej miski. Białka chowam do lodówki i niech sobie czekają na swoją kolej.

Teraz do żółtek dosypuję dwie niepełne szklanki cukru kryształu i szczyptę soli i miksuję to na gładką masę. Dodaję sok z połówki cytryny i aromat waniliowy. Dobrze jest dodać pokrojoną prawdziwą wanilię bo ma takie ciemne ziarenka, które później apetycznie wygladaja w serniku. Mi udało się kupić olejek waniliowy z tymi ziarenkami i też jest super. Ale jak nie ma wanilii to może być też i cukier waniliowy lub aromat waniliowy. Cały czas wszystko miksuję z żółtkami.

Jak masa będzie gładka to teraz dodaję porcjami ser i wsypuję 1 budyń waniliowy. Ucieram mikserem i wlewam chłodne roztopione masło. Cały czas miksuję aż masa będzie gładziutka.
Teraz wsypuję bakalie i mieszam to wszystko łyżką.

Włączam piekarnik nastawiony na 180 st.

Teraz wyjmuję białka i ubijam je czystymi końcówkami od miksera, aż będą sztywne i nie wypadną z miski jak ją obrócę do góry nogami.
Łączę ubitą pianę z masą serową i mieszam łyżką dość dokładnie.

Wylewam masę do blaszki, wyrównuję i wstawiam do piekarnika.
Jeżeli piekarnik osiągnął temperaturę 180 st. nastawiam zegar na 40 min. i niech się piecze. Po 40-tu min. zagladam delikatnie przez szybkę lub uchylam delikatnie drzwiczki piekarnika i patrzę jak wygląda wierzch sernika, jeżeli sernik jest mocno zrumieniony to go delikatnie nakrywam kawałkiem folii aluminiowej i piekę jeszcze 10-20 min. a jeżeli jest blady to go dopiekam bez przykrywania.
W czasie pieczenia staram się zostawić ciasto w spokoju. Po upieczeniu i wyłączeniu piekarnika uchylam lekko drzwiczki i zostawiam malutką szparę aby sernik mógł stygnąć. Jak drzwiczki nie chcą za bardzo się trzymać w takiej pozycji z lekką szparką, to wsadzam łyżkę albo coś innego z drewnianym trzonkiem między drzwiczki i tak zostawiam do ostygnięcia. Jak trochę bardziej ostygnię to wyjmuję sernik i staram się jak najszybciej wyjąć go z metalowej formy bo ser może chwycić zapach metalu jak za długo stoi w tej formie. Ale jak się go szybko zje to nie zdąży przejść tym zapachem.
Smacznego :D
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: beza » śr lip 01, 2009 10:30 am

To jeszcze może napiszę przepis na pastę z sera białego.

Bierzemy ok. 0,5 kg sera białego. Rozcieramy go z łyżką śmietany. Ma być taki pulchny twarożek.
Do tego wsypujemy cebulkę pokrojoną na drobno, szczypior, rzodkiewki, koperek, ze 2 jajka ugotowane na twardo. Solimy, pieprzymy i dodajemy ze 2 łyżki majonezu.
Mieszamy i jemy sobie z chlebkiem.

W wersji zimowej zamiast rzodkiewek dodajemy puszkę szprotek w oleju i dalej robimy to samo co w wersji wiosennej.

Smacznego...
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: beza » śr lip 08, 2009 9:58 pm

Pigwówka

Pigwę oczyszczamy z nasion i kroimy w kawałki.
Następnie zasypujemy cukrem i odstawiamy na ok. dwa tygodnie.
Po tym czasie zlewamy sok do jakiegoś naczynia i znów zasypujemy cukrem aż znów pigwa puści trochę soku i znów zlewamy sok.
Sok pigwowy mieszamy ze spirytusem.
Można nalewkę lekko zabarwić ugotowanym karmelem to nie będzie blada.
Ostatnio zmieniony czw lip 09, 2009 10:00 pm przez beza, łącznie zmieniany 1 raz
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: lucysia » czw lip 09, 2009 8:17 pm

SZARLOTKA

3szkl.mąki lub 18 czubatych łyżek
20 dag.margaryny
3-4 zółtka
10 dag.cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
rodzynki(jak ktoś ma ochotę,na zlocie nie było)

Jabłka:
1 kg.
zapach waniliowy
cynamon
1 łyż bułki tartej
1 łyż cukru
Surowe zetrzeć na tarce z grubymi oczkami i odparować w garnku.Dopiero jak będzie mało soku lekko ostudzić i dodać składniki.

Ciasto:
Mało to ma się do kruchych ciast,ale ja robię tak:wrzucam wszystkie składniki do michy i gniotę ręką.Ugniatam żeby nie widzieć żółtek ,masła lub mąki.Robi się takie sypkie o jednolitym kolorze.Takie sypkie nasypuję do wysmarowanej blachy(zostawić 2 garstki na wierzch) i ugniatam ręką,ładnie się łączy i lekko nakłuwam widelcem w paru miejscach.Podpiekam 10-15 min.
Wyjmuję i zeby nie wsiąkał sok z jabłek maluję ubitym białkiem.Posypuję rodzynkami,wykładam jabłka,posypuję sypkim ciastem i do pieca.Piekę aż się nie zarumieni.Temp.tak koło 150st.C
Smacznego.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: beza » ndz paź 11, 2009 2:52 pm

Na prośbę centralnopolskich zlotowiczek wklejam przepis na
sos paprykowy a`la aywar

3 kg papryki
30 dag papryczki ostrej
3 puszeczki koncentratu pomidorowego
2 główki czosnku - przemielone (przeciśnięte przez praskę)
50 dag cukru
1/2 l oleju
1/2 szklanki octu
10 ziarenek ziela angielskiego, 5 liści laurowych, sól, pieprz do smaku.

Paprykę i chilli przekręcić przez maszynkę do mięsa. Dosać cukier, ocet, olej i gotować 20 min.
Dodać pozostałe składniki i gotować 15 min.
Gorący nakładać w słoiki, nie pasteryzować.
..........
Zamiast papryki chilli mozna dać : 1/2 torebki słodkiej papryki + 1 łyżka ostrej.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Sz_elka » ndz paź 11, 2009 9:59 pm

mniammmmm ....... jakież to mniamniuśne jest, to sobie nawet nie jesteście wyobrazić ...... to po prostu trzeba skonsumować i to ze słoiczka własnoręcznie napełnionego prze Bożenę ! ....... Cóś pysznego! :D
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Baś_22 » ndz paź 11, 2009 10:12 pm

Bezuniu dzięki za przepisik [tuli]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » pn paź 12, 2009 7:55 am

Przepisik bardzo ciekawy-smak bardzo wychwalony przez smakoszki-nic tylko wór papryki muszê kupiæ-i do dzie³a [lol]
saginata
 

Postautor: amita » pn paź 12, 2009 10:30 am

Potwierdzam,ajvar Bezy to jest to [super]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: beza » pn paź 12, 2009 11:09 am

O widzisz Amitko [oops] jak zwykle z tym angielskim to jestem trochę na bakier [lol]
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Baś_22 » pn gru 21, 2009 11:35 am

saginata pisze:A z ta wodą od fasolki to są dwie szkoły-jedna mowi,żeby pogotować chwilę fasole-wodę odlać,zalać fasolę świezą wodą,pogotować,odlać-i tak kilka razy-nie ma po tym ponoć wzdęć i gazów
druga szkoła mówi aby umytą fasolę namoczyć i gotować w tej samej wodzie-zachowują się witaminy[szczególnie z grupy B].
Szkoda ,że nie ma trzeciej szkoły,która nauczyłaby jak zachowac witaminy i uniknąć wzdęć [haha]


Czytam sobie ostatnio "Ojca Grande, przepisy na zdrowe życie" i On zaleca, aby fasolę także groch sparzyć wrzątkiem dodając kminek. Pozostawić w tej samej wodzie a potem gotować.
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » pn gru 21, 2009 11:41 am

No i to mo¿e byæ ta trzecia-w³a¶ciwa szko³a-tylko ja kminku nie lubiê....
saginata
 

Postautor: Baś_22 » wt gru 22, 2009 10:24 am

saginata pisze:No i to może być ta trzecia-właściwa szkoła-tylko ja kminku nie lubię....


Ale tego kminku (zmielony) wogóle nie czuć :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: belva » pt lut 26, 2010 1:58 pm

saginata pisze:SMALEC Z CEBULĄ I ZIOŁAMI

Słoninę przepuścić przez maszynke do mięsa na grubym sitku.Zesmażyć i odsączyć skwarki.Na małej ilosci wytopionego smalcu zesmazamy cebulę pokrojoną w ćwierć talarki-na wolnym ogniu.Cebuli. Dajemy jej dużo-ilość zależy od ilości smalcu.Cebulę solimy i gdy jest miękka dodajemy do smalcu.Wciskamy też czosnek[też dość duzo].Dodajemy zioła prowansalskie[jeśli ktoś ma -to własne],pieprz,paprykę-i wszystko jeszcze trzymamy na małym ogniu.potem przelewamy do słoików-i w miarę zastygania mieszamy-bo cebula opada na dno.

Ja na dwa słoiki dałam 5 dużych cebul i 2 główki czosnku.
Jeśli nie mamy słoniny-możemy zrobić to samo na smalcu kupionym w sklepie[robiłam tak nieraz].


Sagi a dlaczego wyjmujesz skwarki ze smalcu??
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: tuurma » pt lut 26, 2010 6:24 pm

Nie wiem, dlaczego Sagi wyjmuje, ale przyznam, że ja ostatnio wyjmuję skwarki i używam ich potem do żurku albo posypuję ziemniaki i piekę w piekarniku. W miarę pieczenia skwarki się wytapiają i dodają ziemniakom smaku - nie trzeba dodawać oliwy :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Ania » śr mar 17, 2010 9:12 am

Co¶ wspania³ego,uda³o siê.Zrobi³am kochani serek ¿ó³ty
w/g przepisu WACA i jest wspania³y.Tak szybko siê go robi i smaczniutki.Naprawdê polecam.
Dziêkujê WAC za przepisik.
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9be120b72ebb7337][img:1cc9807488]http://images42.fotosik.pl/185/9be120b72ebb7337m.jpg[/img:1cc9807488][/URL][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8fe6766f46951962][img:1cc9807488]http://images44.fotosik.pl/273/8fe6766f46951962m.jpg[/img:1cc9807488][/URL]
Ania
 

Postautor: Cebulka » pt cze 18, 2010 7:40 pm

Ciasto bananowe wcinane na zlocie w Brennej :)

Przepis jest o tu:
http://whiteplate.blogspot.com/2009/05/ ... -dahl.html

Właściwie niewiele mam do dodania - tyle że robię na białym cukrze, ale daję mniej i dokładam miodu. Ponieważ mam większą keksówkę, robię z półtora porcji. Z reguły wciskam trochę soku z cytryny. Nie jest też złe z pokrojoną czekoladą - może ciut muliste sie robi [haha]

A tu widok który już wpisał się w krajobraz kuchnii - Jurek lubi wiedzieć co wolno w domu jeść, a co należy nie ruszać, bo ma jakieś inne przeznaczenie [lol]
Obrazek
[super]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » pt cze 18, 2010 8:24 pm

Ania pisze:Coś wspaniałego,udało się.Zrobiłam kochani serek żółty
w/g przepisu WACA i jest wspaniały.Tak szybko się go robi i smaczniutki.Naprawdę polecam.
Dziękuję WAC za przepisik.

O autorstwo serka to zaraz upomni się właścicielka przepisu, ja go tylko podesłałem, ale też kilka razy robiłem i jest pyszny. :D [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Wiedźma » pt cze 18, 2010 9:23 pm

wac pisze:O autorstwo serka to zaraz upomni się właścicielka przepisu, ja go tylko podesłałem, ale też kilka razy robiłem i jest pyszny. :D [wac]


Już chciałam się "upomnieć" ;) , ale skoro się przyznałeś......., to będzie Ci wybaczone [lol] [lol] ;) . Przepis był wcześniej na innym forum.
A mój ser ostatnio wyglądał tak :

http://www.banici.eu/forum/viewtopic.php?f=20&t=17
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
Awatar użytkownika
Wiedźma
Weterani
 
Posty: 106
Rejestracja: czw cze 03, 2010 7:10 am

Postautor: mietek » pt cze 18, 2010 9:43 pm

A to ja muszę dopytać - wygląda bardzo apetycznie -
Mieszamy ostrożnie żeby grudki sera się całkiem nie rozpuściły
Dlaczego?
Część rozpuści się a resztę mamy przed tym uchronić i w jakim stopniu? A jak rozpuści się w całości to czym to skutkuje?
Wbijamy jajko
w gotujący się ser? nie zetnie się? A po co to jajko? co ono daje? czy można bez jajka?

Troche dużo pytań zadałem [oops] , ale jak mam to zrobić nie znając odpowiedzi na nie ;)

mietek [lol]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Samanta » ndz cze 20, 2010 3:52 pm

Wiedźmo ale fajnie się zapowiada to forum do ktorego podałaś linka. Napewno będę tam zaglądać.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron