Strona 1 z 4

Czy wiemy co jemy?

Post: wt mar 18, 2008 8:01 am
autor: wac
Zbliża się szał zakupów na święta, ale żeby nie było za pięknie? [wac]
http://wiadomosci.onet.pl/1712460,11,item.html

Post: wt mar 18, 2008 9:22 am
autor: cicho_borowska
Wac, Ty nie prowokuj, bo wszyscy przyjedziemy , z całymi rodzinami do Ciebie na szynkę. [lol]

A tak na poważnie, to u mnie będzie schab waca [tuli] na 100 %, bo rozmiłowałam się w nim [lol] i szynka pieczona /z braku ochotników do nauki wytwarzania szynki tradycyjnie peklowanej, wędzonej i parzonej/.

Wielki ukłon [salut] [brawo] w Twoją stronę, za propagowanie zdrowej żywności dla mięsożerców.

Post: wt mar 18, 2008 1:37 pm
autor: lucysia
Oj masz rację.Ja od tych "lepszych"wędlin stronię jak mogę..Wolę sama upiec "gorszą" szynkę niz ją kupić.A boczek własnej roboty,po prostu pycha [!] .Upichcę na święta właśnie taką szyneczkę i karkóweczkę.Palce lizać.O boczku to juz nie wspomnę.

Post: wt mar 18, 2008 2:12 pm
autor: tuurma
Ja ostatnio kupiłam przez pomyłkę boczek surowy. Okazało się, że Tata inny zamawiał. To obsypałam go ładnie przyprawami - sól, pieprz, dużo słodkiej papryki, trochę sosu sojowego. Siedział sobie w tej marynacie chyba dobę, a potem poszedł do piekarnika na godzinkę. I Tata zjadł, chwalił, a za tydzień znowu kupił surowy i kazał sobie przyrządzić :)

Post: wt mar 18, 2008 6:52 pm
autor: Baś_22
No bo Tata wie co dobre :) Brawo Tuurma :)

Post: wt mar 18, 2008 9:47 pm
autor: amita
A czosneczku nie zapomnijcie do boczusia :D
I marianka oczywiście ;)

Post: śr mar 19, 2008 4:25 am
autor: wac
Parzony boczek, szynki , różne mielonki, ozory można samemu robić w praskach np. tego typu: [wac]
Obrazek Obrazek

Post: sob cze 14, 2008 11:27 pm
autor: gao
wiemy co jemy!
świnka wyhodowana na ziemniakach z własnego pola bez nawozów, a z tej świnki później domowym sposobem....
kiełbaska:
ObrazekObrazek

salceson:
Obrazek
pasztetowa i kiszka:
Obrazek
boczek + polędwiczka:
Obrazek
słonina:
Obrazek
a tak wogóle piwniczka:
Obrazek
szynki się marynują w garnkach gliniakach co z tego będzie to się okaże...
Wędliny może do końca są foremne, kiełbaska nie idealnie gładka ...
ale swoja, domowa!

Post: ndz cze 15, 2008 12:14 am
autor: Baś_22
Takiemu to dobrze [haha] Brawo gao [brawo] Bardzo smakowicie to wszystko wygląda :D

Post: ndz cze 15, 2008 7:16 am
autor: Cebulka
No nie.... weźcie przestańcie... [zly] Ja też tak chcę.. [cry]
Mnie się waca wędliny już sniły po nocach, a teraz jeszcze gao dołożył... [lol]
Gratuluję [prosi]

Post: ndz cze 15, 2008 9:09 am
autor: Onaela
O rany [!] [shock] tyle smakowitości [!] :D
Tylko dlaczego Grzesiu taki" drobny" ;) jesteś chowając sie na takich smakołykach [?] [lol] Bo ja to juz bym sie w drzwi nie mieściła ;)

Post: ndz cze 15, 2008 12:31 pm
autor: gao
Onaela pisze:O rany [!] [shock] tyle smakowitości [!] :D
Tylko dlaczego Grzesiu taki" drobny" ;) jesteś chowając sie na takich smakołykach [?] [lol] Bo ja to juz bym sie w drzwi nie mieściła ;)


Ja drobny?
85 kg wagi, 182 cm wzrostu,
myślę, że jestem w sam raz :D
a to dzieki tym i podobnym smakołykom,
jak znajde czas, to wkleje zdjecia jeszcze innych smacznych produktów

Post: ndz cze 15, 2008 12:34 pm
autor: amita
Jak dla mnie rewelacja!

Post: ndz cze 15, 2008 2:07 pm
autor: wac
gao pisze:Ja drobny?
85 kg wagi, 182 cm wzrostu,
myślę, że jestem w sam raz :D

A drobny. [lol] [lol] [lol] Ja o całe 10 cm krótszy , a waga podobna. [wac]

Post: ndz cze 15, 2008 2:23 pm
autor: amita
Hihihi,ja Was dość szybko gonię,oczywiście nie pod względem wzrostu,bo ten się nie zmienia.168 mam.

Post: ndz cze 15, 2008 2:48 pm
autor: Baś_22
Poczekaj niedługo się zmieni, bo zaczniesz się "zdeptywać" [hahaha]

Post: ndz cze 15, 2008 3:14 pm
autor: amita
Założę kapelusz [lol]

Post: ndz cze 15, 2008 3:24 pm
autor: wac
amita pisze:Założę kapelusz [lol]
i szpilki. [lol] [lol] [lol] [wac]

Post: ndz cze 15, 2008 9:45 pm
autor: koliberek
o Gao no ja Cię prosze nie rób smaka ;) bo jeszcze trochę to zamiast roślin będziesz musiał posyłac nam wędlinki ;)

Post: pn cze 16, 2008 9:52 am
autor: saginata
Normalnie omijam ten temat jak mogê-bo co spojrzê to slinka cieknie-i od samego patrzenia tyjê [haha]
Gao-nawet nie wiesz na jakie tortury nas skaza³e¶ wystawiaj±c zdjêcia takich pyszno¶ci [haha]

Post: pn cze 16, 2008 8:47 pm
autor: Onaela
wac pisze:
amita pisze:Założę kapelusz [lol]
i szpilki. [lol] [lol] [lol] [wac]


[lol] [lol] [lol] łoo matko,pękłam ze smiechu [!] [haha]

Post: czw wrz 11, 2008 6:20 am
autor: wac

Post: czw wrz 11, 2008 9:04 pm
autor: Anamaria
No tak, jedna Farmerka wiec co je...
Chyba sobie kupię krowę [lol]

Post: śr lis 26, 2008 11:17 pm
autor: Onaela
No i Gao zabrał swoje pysznosci-nawet popatrzeć nie ma na co :?

Anamario :D -zanim kupisz krowę ;)(poczekaj do wiosny,aż sie zazieleni-bedzie tańszym kosztem jej utrzymanie [haha] ,warto odstawić na początek te wszystkie polepszacze smaku i zapachu :?
Przypadkiem dowiedziałam sie,co zawierają te kupowane w torebkach,kostkach itp zupy i przyprawy-wielka góra chemii- sztucznych składników polepszajacych smak i zapach "identycznych z naturalnymi" i mała kupka suszonych warzyw :? [zly]

Post: czw lis 27, 2008 11:57 am
autor: tuurma
Ja z rok temu odstawiłam ostatnie pozostałości, tj. wegetę. Mama płacze jak przyjeżdża, że nie ma czym zup przyprawić. Siostra też kręciła nosem, a ostatnio przyjeżdża, częstuję ją zupą, a ona "ale nie jest aby na kostce rosołowej". Nawróciła się, jak jej mała córeczka kiepsko reagowała :)

Używam teraz soli i pieprzu, przyprawy staram się mielić w młynku (np. pieprz kupuję taki z młynkiem), a ostatnio Cieśla mi zasponsorował marmurowy moździerz - można poszaleć i tłuc ile wlezie [devil]

Do marynaty do mięs dodaję octu balsamicznego i sosu sojowego, wychodzi bardzo dobre.

Post: czw lis 27, 2008 11:59 am
autor: tuurma
Aha, "na szybko" i na wypadek, jakbym nie miała świeżych warzyw, to zawsze mam paczkę "włoszczyzna suszona" to są po prostu ususzone warzywa korzeniowe. Bardzo dobre do zup i sosów - w kilka minut mamy niezły wywar warzywny.

Post: czw lis 27, 2008 12:12 pm
autor: Tosia
No a mięso podlewamy winem ;) pycha.

Post: ndz lis 30, 2008 7:38 pm
autor: Cebulka
tuurma pisze:a ostatnio Cieśla mi zasponsorował marmurowy moździerz - można poszaleć i tłuc ile wlezie [devil]


Ależ te nasze mężczyzny kochane... [tuli]
Ja też właśnie dostałam - tzn do ręki dostanę na Mikołaja [jupi]

Post: wt gru 09, 2008 6:26 pm
autor: koliberek
hej, a gdzie się te moździerze kupuję, bo ja też chcę ;)

Post: wt gru 09, 2008 7:23 pm
autor: Cebulka
Koli - mój jest z Ikei - właśnie teraz tam mają :)

Nie jestem w pełni przekonana co do jego twardości - ale w końcu nie używa sie tego codziennie a odrobinka marmuru nikomu nie zaszkodziła [lol]

Post: wt gru 09, 2008 7:39 pm
autor: koliberek
Qrcze no ja jak zwykle Ikeę mam 60 km :(

Post: wt gru 09, 2008 7:48 pm
autor: Cebulka
Koli - a chcesz faktycznie? [lol] [lol]
Taki ładny, masywny, szary marmur... [devil]