Chleb, masło, twaróg - słowem same swojskości

[belva]

Kiedys we wloskiej TV widzialam jak robili chleb na zakwasie z.... wina

[żyjąca marzeniami]

Marzący dzik nadrabia zaległości
Ponieważ choróbsko dopadło i mnie,córka i mąż postanowili zrobić mi niespodziankę.No w sumie tylko córka,bo mąż to tylko do piekarnika włożył i wyjął,a cała robote moja 10 latka odwaliła.
Oto efekt,cebulkowy chleb Cebulki(tak w moim kajecie stoi),ciut za słodki,cebulka z wierzchu spalona,ale cała reszta wyszła jej lepiej niż mnie

[Cebulka]

Brawo dla córy Piękne, równiutkie, pachną aż tu...
Mężowi też brawa, w końcu jakby do piekarnika nie włożył/wyjął to niewiele by z tego chleba było...

[tereklo]

Wow! Jaki piekny chlebek, aż pachnie jak się patrzy. Córcia w mamusię się wdała (a ktoś tu nie dawno biadolił, ze chlebek domowy nie wychodzi).

[żyjąca marzeniami]

Mężowi też brawa, w końcu jakby do piekarnika nie włożył/wyjął to niewiele by z tego chleba było...

No co prawda to prawda

(a ktoś tu nie dawno biadolił, ze chlebek domowy nie wychodzi

No bo mnie się tak dobrze nie udaje,jak Julce za pierwszym razem.

[mietek]

Tak tylko zapytać chciałem ile cukru, lub miodu dajecie na 1 kg mąki do chleba?

[Cebulka]

Ja łyżeczkę - drożdżom na początek

[tereklo]

Cukru łyżeczkę dla drożdży a jak na zakwasie to do mąki, miodu juz do ciasta - łyżkę.

[mietek]

Dzięki bardzo.
Teraz już tylko o mak zapytam posypka z maku - ot tak z paczki posypać i OK?
Przyznam się, że tak właśnie robiłem, smak ma dobry, ale patrzę ci ja sobie, że te chlebki kupowane w sklepach mają jakieś takie znacznie większe te ziarenka maku. Czy coś trzeba z tym zrobić, bo jak ja wysypię na chleb takie ziarenka z torebki to po upieczeniu są tak samo małe jak przed pieczeniem.

[tereklo]

ale patrzę ci ja sobie, że te chlebki kupowane w sklepach mają jakieś takie znacznie większe te ziarenka maku.

GMO?

A tak serio to gdyby piec chleb w piekarniku parowym to i ziarnka maku napuchły by bardziej. W piekarniach są nawilżacze w piecach.

[tereklo]

Bułeczki z sezamem - delikatne i lekkie

Składniki:
1 szklanka ciepłego mleka
1/2 szklanki oleju
2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
opakowanie suchych drożdży (7g)
mąka pszenna około 2 szklanek -mąki należy dodać tyle, aby wyrobione ciasto było miękkie i nie kleiło się do ręki)

Dodatkowo:
1 małe jajko do smarowania bułek
sezam do posypania

Sposób przygotowania:
Mleko, olej, cukier i sól mieszamy w jednym naczyniu a w drugim naczyniu mieszamy mąkę (2 szklanki) i suche drożdze. Następnie do składników płynnych stopniowo dodajemy składniki suche, mieszamy łyżką żeby się połączyły aż w końcu ręką ugniatamy ciasto aż bedzie miekkie. Jesli okaze się że ciasto jest za rzadkie należy stopniowo dosypać jeszcze trochę mąki ciągle ugniatając.
Dobrze wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość dzielimy je na części i formujemy bułeczki (w rękach wywałkować ciasto podłużnie i związać jak supełek), jak lekko podrosną (15 min w cieple) smarujemy rozbełtanym jajkiem i obsypujemy sezamem. Pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Długość pieczenia zależy od piekarnika . Gdy bułeczki zarumienią się są gotowe.

Na zdjęciu bułeczki i pasta z bobu.

[tereklo]

Bułeczki kukurydziano-ziemniaczane - z miękka skórką, dość zwięzłe, cięższe, lekko wilgotne

Składniki:
100 g mąki kukurydzianej
300 g mąki pszennej
100 g ugotowanych ziemniaków, utłuczonych
20 g świeżych drożdży (3 g – pół opakowania - drożdży instant) plus 1 łyżeczka cukru
1 i 1/2 łyżeczki soli
250 ml wody
1 łyżka miękkiego masła

Dodatkowo 2 łyżeczki oliwy do zwilżania rąk przy formowaniu bułeczek.

Sposób wykonania:
Drożdże zasypać cukrem, kiedy się rozpuszczą, dodać 2 łyżki mąki i 100 ml wody. Odstawić na 10-15 minut, następnie połączyć z pozostałymi składnikami. Zagnieść ciasto - powinno być miękkie, elastyczne i nie kleić się do rąk.
Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na około godzinę.
Z wyrośniętego ciasta, dłońmi posmarowanymi oliwą formować bułeczki (powinno wyjść ok. 9 - 10 średniej wielkości bułek).
Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do wyrastania na 30-40 minut. Posypać kaszką kukurydzianą lub mąką.
Piekarnik nagrzać do 210 st C.
Wstawić bułeczki, jednocześnie wsypując na dno piekarnika 1/2 szkl kostek lodu.
Piec 12 minut. Następnie nastawić termoobieg (180 st C) i rumienić bułeczki kolejne kilka minut (może się okazać, że już podczas pieczenia w temp. 210 st, bułeczki są zrumienione, wówczas można zrezygnować z ich dopiekania).
Upieczone bułeczki delikatnie spryskać wodą i odstawić do ostygnięcia.

Na zdjęciu bułeczki i pasta z bobu.


Przepisy ze strony:
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/

[Cebulka]

Kolejna swojskość, domowy jogurt
Przepis Magdziołka

1l. mleka 2% podgrzać do 52 stopni z łyżką cukru. Następnie zdjąć z ognia i wsypać 4 płaskie łyżeczki mleka w proszu i 200ml. naturalnego jogurtu. Wymieszać i pod kołderkę jak ryż na całą noc. Rano jeszcze raz wymieszać i przelać do słoiczków.

[zomarel]

Tereniu,z ciekawości zapytam,ile bułeczek "wychodzi" z tej proporcji,bo jak wiesz lubie robić zawsze na wyrost,tak na wszelki wypadek,a poza tym myślę,że babci tez smakowałyby

[tereklo]

Zosiu, każdego "sortu" bułeczek wychodzi 10-12 sztuk (zależnie od wielkości).

[zomarel]

Błyskawiczna odpowiedź ,dziękuję

[annorl1]

CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE

3/4szklanki aktywnego zakwasu
4 szklanki mąki żytniej razowej
2 szklanki mąki pszenne razowe [ja nie miałam, dałam 2 szklanki mąki i 1/2 szklanki otrębów pszennych]
3 szklanki letniej wody [wiadomo, jedna mąka przyjmie wiecej inna mniej wody, wiec to raczej orientacyjnie podane]
sól [nie pisało ile, dałam 3/4 łyżeczki]
od siebie dodałam 10 dag. śliwek suszonych

wykonanie;
mąki wymieszać ze sobą, dodać sól i jeszcze raz wymieszać, wlać zakwas i wodę, ale wodę nie całą na raz, ciasto ma być takie odchodzące od ręki, elastyczne ale nie twarde, gdy ciasto juz wyrobione, na stolnicę dajemy posiekane grubo śliwki i raz jeszcze ciasto wyrabiamy ze śliwkami.
ja włożyłam to ciasto do foremki keksówki takiej 26x12cm, ciasto wyrobiłam jakoś koło 22 i o 6 rano było pięknie wyrośnięte.
aha, przed pójściem spać jeszcze posmarowałam wodą ciasto, rano jak wstałam też i przed włozeniem do pieca.
temperatura pieczenia to 200 stopni, a czas 1 godzina

[Baś_22]

Aniu, chlebuś wygląda cudnie. Zaraz idę i "rozruszam" zakwas.
Spróbuję dzisiaj wieczorem zrobić ciasto i niech sobie rośnie do rana

[żyjąca marzeniami]

Aniu apetyczny ten chlebek
Ale że na zakwasie to się prędko za taki nie wezme.

[annorl1]

Amelko, a to czemu? zakwas nie taki straszny jak się wydaje
robienie na nim chleba nie rózni się wg. mnie niczym od tego robionego na drożdzach, chyba tylko czasem wyrastania

[żyjąca marzeniami]

Ale tworzenie zakwasu wydaje mi się czymś strasznie trudnym,choć tak prosto opisanym

[zomarel]

Amelko, witaj w klubie

[tereklo]

robienie na nim chleba nie rózni się wg. mnie niczym od tego robionego na drożdzach, chyba tylko czasem wyrastania

a w efekcie smakiem, szczególnie na drugim trzeci dzień - jest smaczniejszy.

[annorl1]

to prawda Teresko, smak jest zdecydowanie lepszy nie tylko na 2-3 dzień, ale podoba mi sie też to w chlebie na zakwasie że nawet jak czasem zdarza mu sie leżeć w chlebaku 7 dni to i tak jest fajny,świeży chlebek
Amelko, robienie zakwasu to żadna magia, naprawdę dobra mąka, ciepłe miejsce i zakwas sie robi sam

[Baś_22]

Wczoraj upiekłam Chlebek żytni na zakwasie ze śliwkami wg przepisu Ani
Zmieniłam tylko mąkę pszenną razową na mąkę orkiszową typ 1850 i nie dodawałam otrębów pszennych.
Chlebek wyszedł cudowny a smak to prawdziwa poezja
Jedna kromeczka wrąbana z sosem czosnkowym (zaraz wstawię przepis), druga z pastą bakłażanową Malidzano
(wg przepisu Tereklo), z liściem sałaty rzymskiej.

[Baś_22]

Koniecznie chciałam upiec bułki bez mąki pszennej i bez drożdży ale coś nie mogłam znaleźć
odpowiedniego przepisu. Znalazłam ten poniższy i po niewielkiej modyfikacji wreszcie je upiekłam



Bułki pszenno-razowe na zakwasie
http://bibliasmakow.pl/bulki-pszenno-ra ... a-zakwasie
Bułki zachowują świeżość do tygodnia. Są bardzo smaczne i zdrowe.

Składniki (na 10 dużych bułek)
Zaczyn:
650ml letniej wody
½ szklanki aktywnego zakwasu żytniego
500g mąki pszennej razowej (u mnie orkiszowa typ 1850)
Ciasto właściwie:
cały zaczyn
300g mąki pszennej razowej (u mnie orkiszowa typ 1850)
200g mąki pszennej ( u mnie orkiszowa typ 550)
25g soli
Przygotowanie:
Wieczór przed wypiekiem przygotowujemy zaczyn. Mieszamy dokładnie mąkę z wodą i zakwasem.
Dobrze jest wymieszać wszystkie składniki w dużej misce, żeby na drugi dzień wyrabiać w niej ciasto.
Miskę z zaczynem przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na noc. Żeby zakwas w zaczynie dobrze
pracował nie może być narażony na przeciągi. Rano zaczyn powinien mieć spienioną powierzchnię. Dodajemy
do niego mąkę i sól. Ponieważ ciasto będzie dosyć luźne, najlepiej wyrabiać je mikserem z hakami, mieszając
tak długo aż masa będzie gładka. Przykrywamy miskę ścierką i odstawiamy na 4 godziny. Ważne, żeby co godzinę
pamiętać o napowietrzeniu ciasta – trzeba uderzyć w nie pięścią, a potem chwilę wyrabiać rękami. Za każdym razem
miskę przykrywamy po napowietrzaniu ciasta. Po 4 godzinach ciasto dzielimy na dziesięć części. Formujemy kulki.
Układamy na blasze przykrytej papierem do pieczenia posypanym mąką. Przykrywamy ręcznikiem lub ścierką i odstawiamy
co najmniej na godzinę. W tym czasie nagrzać piekarnik do250°C. Bułki piec w tej temperaturze 10 minut, potem zmniejszyć
do 200°Ci piec jeszcze około 15 minut. Czy są już dobre najlepiej sprawdzić drewnianym patyczkiem, tak jak ciasto, po wbiciu
i wyjęciu patyczek powinien być suchy. Wystudzić na kratce i gotowe.

Parę słów ode mnie:
Bułki robiłam dokładnie wg podanego przepisu. Ciasto wyszło mi za luźne i pomimo dosypywania mąki i wyrabiania ciasta nie udawało
mi się dojść do zadowalającej mnie jego konsystencji. Uformowane duże bułki rozjeżdżały mi się na blaszce
Zrobiłam więc im podpórki i jakoś udało mi się je upiec



Uwaga: Chyba trzeba dać mniej wody, by ciasto było zwarte. Bułki mają twardą skórką. Po spryskaniu ich wodą i przetrzymaniu
w wilgotnej ściereczce troszkę zmiękły. Dzisiaj ponownie zawinęłam je w wilgotną ściereczkę.
Nie odmówiłam sobie jednak ich spróbowania Próba wyszła dodatnio bułki są pyszne

[annorl1]

Bułki z przedziałkiem (wychodzi 12-14 sztuk)

12 g świeżych drożdży (jeśli na zakwasie to 1/5 szklanki zakwasu aktywnego)
2 płaskie łyżeczki cukru
ok.200-240 ml ciepłego mleka
500 g mąki pszennej (ja zazwyczaj daję po 250 pszennej i żytniej razowej, ale tu można różnie dawać, jaką kto lubi, ważne żeby się waga zgadzała
1 płaska łyżeczka soli
20 gram stopionego masła

suche składniki wymieszać, wlać roztarte w odrobinie mleka drożdże (jeśli robimy na zakwasie to wlewamy zakwas), wlewamy tyle mleka aby ciasto nam wysżło ładne sprężyste, wlewamy stopione masło i wyrabiamy ręką, pozostawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem.
formować 12-14 kulek. obtoczyć w mące i ułożyć na blaszce złączeniami do dołu. zostawić do wyrośnięcia (jak robię bułki na zakwasie to pierwszy etap wyrastania pomijam i od razu robię bułki i daję rosnąć tylko bułkom)
tępą stroną noża robimy przedziałki prawie do samego spodu bułek.
piec w 200stopniach ok. 15 min. studzimy na kratce


Bułki

1/2 mąki
3 dag drożdży (jeśli zakwas to 1/3 szklanki aktywnego)
5 dag roztopionego masła
ok.300ml wody
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru.

robić tak ja poprzednie.


Bułki

500g mąki
3 dag drożdży (jeśli na zakwasie 1/3 szklanki aktywnego zakwasu)
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
2 duże łyżki oleju/oliwy
ok.200-300ml wody

robić jak pierwsze


to są moje ulubione przepisy na bułki i w zasadzie to chyba tylko te piekę dozwolone modyfikacje, jak mam ochotę dodaję do ciasta otręby/słonecznik/dynię/mak,płatki owsiane...to zależy na co mam akurat ochotę

[Tosia]

Bułki z płatkami owsianymi

60 dkg pszennej mąki razowej
2 łyżki żytniej mąki razowej

2 łyżki płatków owsianych 1/2 łyżeczki soli kamiennej
500-600 ml gorącej wody
czarnuszka, mak lub kminek

W dużej misce wymieszać mąkę pszenną, żytnią i płatki , dodać sól i zalać gorącą wodą .Wyrobić miękkie ciasto.uformować 16 kulistych bułeczek.Każdą obtoczyć w mące, spłaszczyć i lekko docisnąć nożem wzdłuż i wszerz.Przełożyć na blachę posmarowaną tłuszczem, posypać makiem lub czymś innym i piec 20 min w gorącym piekarniku, nastepnie odwrócić bułeczki i piec jeszcze 10-15 min.



Bułki z rodzynkami na miodzie

30 dkg maki pszennej
1 łyżeczka proszku
1/2 łyżeczki soli
50 dkg otrąb pszennych
10 dkg rodzynek
1 szklanka mleka
6 łyzek miodu
1 jajko
3 łyzki oleju słonecznikowego

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą. W szerokim naczyniu wymieszać otreby , rodzynki mleko i miód.odstawić na 2-3 minaby otręby nawilżały, dodać jajko i olej wszystko dobrze wymieszać. wsypać mąkę z proszkiem i solą, ciasto wyrobić na jednolite ciasto, rozlać do natłuszczonych foremek i piec w temp.200 st przez 18-20 min na jasnozłoty kolor. podawać gorące.

[tereklo]

Upiekłam dziś bułeczki Ani, te z pierwszego przepisu, wyszły fajne, takie jak mi pasują. Aniu
Tosiu, w Twoim pierwszym przepisie to nie ma żadnego proszku ani drożdży?

[Tosia]

Tosiu, w Twoim pierwszym przepisie to nie ma żadnego proszku ani drożdży?

Tereniu sprawdziłam i niema tam ani proszku ani drożdży, ja ich jeszcze nie robiłam i nie wiem jak wyjdą i jak smakują

[Cebulka]

Ale dobułkowałyście
Nic tylko piec

[Baś_22]

Aniu a czy w tym Twoim pierwszym przepisie można mleko zastąpić wodą?
A może czymś innym da się zastąpić mleko?