Strona 20 z 21

Re: Przetwory na zimę

Post: sob wrz 14, 2013 6:29 am
autor: tereklo
Dzięki Zosiu za przepis. Podpowiem, że drobne cebulki dobrze obierają się ze skórki po uprzednim dość długim namoczeniu w letniej wodzie.

Kolejne przetwory. Oczywiście nie obyło się bez eksperymentu - cukinia (patison) w oliwie).
Od lewej prezentują się:
sałatka z papryki, patison w oliwie, cukinia w oliwie, bakłażan grilowany - pasta, półprodukt do past opisanych w temacie o bakłażanie. W głębi znana już papryka sanatoryjna.

Obrazek


Cukinię młodą pokroic w cienkie plasterki, najlepiej obieraczką do warzyw. Posolic mocno i zostawić na parę godzin (na noc) aż puści wodę, odcisnąć, osuszyć papierowym ręcznikiem i zalać octem winnym (ja zrobiłam pół na pół z białym winem, bo wydawało mi się za kwaśne). Znów zostawić na parę godzin, odcedzić, osuszyć ręcznikiem i zalać oliwą. Odstawić do chłodnego, dobre do spożycia od razu. Ja dodałam jeszcze ziół i zagotowałam (pasteryzowałam) krótko, jak paprykę konserwową. Podobnie zrobiłam patisony.

Tu jest szczegółowy przepis z netu:
2 kg średnich cukinii (o długości nie większej niż 25 cm)
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
6 szklanek octu winnego
1 łyżka całych ziaren białego pieprzu (można zastąpić czarnym)
garść świeżych liści bazylii
8 listków świeżej mięty
ok. 2 szklanek oliwy

Cukinie myję, osuszam, kroję na cienkie i długie plastry (najprościej robi się to za pomocą obieraczki do warzyw).
Solę wszystkie plastry i odstawiam w cedzaku na 3 godziny, żeby odciekły.
W dużym garnku zagotowuję ocet z cukrem i pieprzem. Wkładam plastry cukinii i trzymam na ogniu przez minutę. Wyjmuję i odsączam. Każdy plaster przecieram ręcznikiem papierowym.
Suche plastry cukinii układam w słoikach przekładając je ziarnami pieprzu z marynaty, liśćmi bazylii i mięty. Zalewam oliwą, tak by przykryła wszystkie plastry. Zakręcam mocno i stukam słoikiem kilka razy o stół, by oliwa wypełniła wszystkie przestrzenie pomiędzy cukinią.
Jest najlepsza po 4-6 tygodniach przechowywania w lodówce.

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz wrz 29, 2013 7:08 pm
autor: amita
Polecam tę sałatkę, jest bardzo dobra.

marika1
widze dziewczyny ze wszędzie dajecie dużo przepisów z ogórków a ja chciałabym Wam polecic super sałatke którą robie juz kilka lat - spróbujcie a nie pożałujecie
1kg papryki
1kgmarchwi tartej
1kg ogórków
1kg cebuli
1kgkapusty
1kgpomidorów zielonych

Zalewa:
2szkl. octu
3 łyżki soli
2szkl. cukru
2szkl. oleju

wszystko razem wymieszać, dodac do każdego słoiczka po 1 zielu ang. i lisciu laurowym
pasteryzować 25 min.
Smacznego!

Ja dałam pomidory takie normalne, ale nie zbyt dojrzałe.

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz wrz 29, 2013 10:45 pm
autor: Cebulka
No tak, jak tu czasowo zgrać tanie ogórki i zielone pomidory [lol]

Re: Przetwory na zimę

Post: pt paź 04, 2013 9:22 pm
autor: żyjąca marzeniami
A co powiecie na przetwory w takim wydaniu??

Obrazek
Obrazek
Obrazek

W przyszłym roku spróbuje sama coś takiego stworzyć :)

Re: Przetwory na zimę

Post: sob paź 05, 2013 9:56 am
autor: Baś_22
Świetne [brawo] jakie miłe dla oka, bo dla podniebienia na pewno :)....tylko trochę dodatkowej roboty jest [skrob]

Re: Przetwory na zimę

Post: sob paź 05, 2013 10:06 am
autor: gruby miś
łał! piękne, ale nie dla leniucha takie zadanie...

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz paź 06, 2013 8:10 pm
autor: Cebulka
Fantastyczne [prosi]

Te białe kwiatki to z patisonów?
Czy możesz jakoś napisać jak robisz te dwukolorowe liście z cukinii? :)

Re: Przetwory na zimę

Post: pn paź 07, 2013 3:12 pm
autor: Baś_22
Dzisiaj zrobiłam fajny krem miodowy :)
Obrazek

Krem miodowy z tymiankiem
Składniki:
160 g miodu
50 g masła
80 g mleka skondensowanego bez cukru
tymianek - użyłam suszonego
Sposób przygotowania:
W garnuszku rozpuszczamy miód i masło. Kiedy się połączą dodajemy mleko, mieszamy dokładnie. Pozostawiamy na palniku, na średnim ogniu, przez 7-8 minut. Co chwilę mieszamy. uważając, by całość nam się nie skarmelizowała.
Pod koniec gotowania dodajemy tymianek. Możemy także dosypać go już po przelaniu kremu do słoika, wówczas posypujemy obficie jego wierzch. Przelewamy do słoiczka.
Źródło przepisu: http://www.przepisy.net/krem-miodowy-z-tymiankiem/
Kremem możemy smarować kanapki, dodawać go do gorącego mleka czy słodzić nim czekoladę na gorąco, wyjadać łyżeczką, tak po prostu. Przekładać ciastka i zażywać na chore gardło. Babcia powiedziałaby, że przerwie kaszel. Z podanych proporcji wyjdzie jeden niewielki słoiczek. Przechowujemy go w chłodnym miejscu. Lista składników nieskomplikowana a całość zajmuje jakieś 10-15 minut. Warto więc spróbować :)

Re: Przetwory na zimę

Post: pn paź 07, 2013 7:26 pm
autor: annorl1
Basiu, zapisane w kajeciku ze musze kupić mleko skondensowane :) czyli jeszcze w tym tygodniu zrobie :)
Amelko, super to wygląda, na początku myślałam że to Ty tak tworzysz :) fajnie wygląda, ale ja bym się za to nie zabierała, po pierwsze nie mam nerwów :P a po drugie kto by podziwiał takie prace? :)

Re: Przetwory na zimę

Post: pn paź 07, 2013 8:16 pm
autor: tereklo
Krem smakowity ale czy to zimowe przetwory? Może lepiej w słodkościach umieścić przepis?

Re: Przetwory na zimę

Post: wt paź 08, 2013 9:28 am
autor: Baś_22
tereklo pisze:Krem smakowity ale czy to zimowe przetwory? Może lepiej w słodkościach umieścić przepis?

...no właśnie nie wiedziałam gdzie umieścić :) ....w takim razie skopiuję także do słodkości :)

Re: Przetwory na zimę

Post: śr paź 09, 2013 8:18 pm
autor: tereklo
Nie wiem czy to dać tu czy w bakłażanach. [skrob] Oto moja ljutenica.

ljutenica.jpg


LJUTENICA
3 kg pomidorów lub 1 litr przecieru pomidorowego
300g marchewki
2 kg bakłażanów
6 ząbków czosnku
3 kg czerwonej papryki
2-4 czerwone ostre papryczki
30g cukru trzcinowego demerara
2-3 łyżeczki soli (do smaku)
4 łyżeczki czubrycy
50g octu winnego z czerwonego wina
100g oleju słonecznikowego
1 łyżeczka płatków chilli (opcjonalnie)

Pomidory sparz, obierz ze skórki i usuń gniazda nasienne. Pokrój je dość drobno i przełóż do sporego garnka o grubym dnie. Duś pomidory na niewielkim ogniu przez ok godzinę, aż zredukują się o połowę. Pamiętaj by mieszać je w trakcie, by nie przywarły!
Marchewkę umyj, obierz i zetrzyj na grubej tarce. Dodaj do duszących się pomidorów.
Bakłażany piecz w całości w piekarniku w temperaturze 180°C przez ok 45-60 minut, a następnie wyjmij łyżką wnętrze ze skórki. Wnętrze bakłażana pokrój w dość drobną kostkę lub lekko zmiksuj w blenderze i przełóż do pomidorów, które w międzyczasie powinny już się odpowiednio zredukować.
Czosnek zetrzyj na tarce do przełóż do garnka.
Paprykę słodką i ostrą przekrój na pół, usuń gniazda nasienne i pestki. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w temperaturze 200°C (funkcja grill) przez ok 20-30 minut. Potem przełóż gorące strąki do miski, przykryj ją folią i odstaw do wystudzenia. Gdy tylko papryki wystygną, obierz je ze skórki (łatwo pójdzie) i pokrój w średniej wielkości kostkę, a następnie przełóż do pomidorów i bakłażanów.
Dopraw sos cukrem trzcinowym, czubrycą, solą, octem winnym i dodaj oliwę. Duś całość na niewielkim ogniu przez ok 40-60 minut, aż sos pięknie się połączy. Wyłóż na talerzyk odrobinę i spróbuj, czy jest odpowiednio przyprawiony - ewentualnie dodaj trochę płatków chilli, jeśli lubisz bardziej ostre smaki. Przekładaj do gorących, suchych wypieczonych w piekarniku słoiczków i od razu zakręcaj. Nie wymaga pasteryzacji w słoikach "twist".

Podawaj do grillowanych mięs, szaszłyków, steków albo kromki chleba z plastrem prawdziwej fety albo samym masłem.

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz sie 03, 2014 8:23 pm
autor: tereklo
Właściwie to nie wiem czy to dać do przetworów na zimę czy gdzieś do przekąsek czy dodatków grillowych.
Przepis pochodzi stąd:
http://www.coolnws.ru/eda/gril/

Może wyglądu nie ma ale jak smakuje... Moje wygląda tak:
ObrazekObrazek

Przepis (w wolnym tłumaczeniu i zastosowaniu):
Warzywa grillowałam na patelni, więc olej dodałam do sosu.

2 cukinie lub kabaczki (ok 25 - 30 cm)
2 mniejsze bakłażany
2-3 cebule (moga być zwykłe lub czerwone)
2-3 duże czerwone papryki
Do sosu:
10 dag orzechów włoskich
50 ml octu winnego
100 ml dobrej oliwy lub oleju
sól do smaku
liście kolendry (świeże lub suszone), można zastąpić natka pietruszki
łyżeczka tłuczonych nasion kolendry
płaska łyżeczka pieprzu mielonego
ostra papryka (1 świeży strąk lub kruszona suszona)
2-3 ząbki czosnku świeżego lub łyżeczka suszonego
według uznania można dodac listki tymianku lub cząbru.

Warzywa pokroic w kawałki, plastry i zgrilować na sucho na patelni lub posmarować olejem i grillować na ogniu. Bakłażan przed pieczeniem pokroić w plastry, posolić i jak puści sok opłukać zimną wodą, osuszyć papierowym ręcznikiem.
Warzywa wlożyc do miski.
Przygotować sos: w blenderze rozdrobniłam orzechy, dodałam kawałki papryki ostrej, czosnku, zioła - zmiksowałam na dość drobną masę, dodałam sól i pieprz, ocet i oliwę, wszystko połączyłam i polałam warzywa w misce.
Na już: odstawić na chwilę by przeszły smaki.
Na zimę: włożyć do słoików, pasteryzować w wodzie lub piekarniku ok 20 min.

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz sie 03, 2014 10:18 pm
autor: Baś_22
Wyglada cudnie i cos czuje, że tak samo smakuje :) [mniam]

Re: Przetwory na zimę

Post: pt wrz 26, 2014 8:59 pm
autor: Baś_22
Specjalnie dla Cebulki w sprawie kiszenia kapusty :)
http://gotujmy.pl/kwaszenie-kapusty-i-o ... ,3588.html

Kiedy kisić i co zrobić aby uzyskać wspaniałą kiszoną kapustę i ogórki...

Aby kapusta i ogórki kiszone były smaczne należy spełnić kilka warunków:
1.Smak kapusty po ukiszeniu, w dużej mierze, zależy od tego, w jakim środowisku rosła i jakie stosowano opryski i nawożenie. Podobnie jest z ogórkami.
2.Na zimowe zapasy najlepiej zaopatrzyć się w kapustę (ogórki) u znajomego, dobrego rolnika lub zebrać ją (je) z własnego pola.
3.Na kwaszenie przeznaczamy kapustę odmian późnych i kwasimy na przełomie października i listopada; wybieramy odmiany ogórków nadające się do kiszenia (wtedy nie występują puste komory nasienne po ukiszeniu)
4.Beczki, słoiki, kamionki powinny być idealnie czyste, wyparzone podobnie jak deseczki i kamienie do obciążania kiszonek
5.Nie ma znaczenia jakiej soli używamy (ja używam soli jodowanej i mam zawsze pyszne kiszonki)
6.Woda do kiszonek nie powinna być chlorowana; należy używać dobrej wody źródlanej, oligoceńskiej lub mineralną niegazowaną
7.Ukiszoną kapustę i ogórki przechowujemy w chłodnym i przewiewnym pomieszczeniu w temperaturze ok.10 stopni ale bez przeciągów (jeżeli nie mamy takich warunków należy króciutko pasteryzować kiszonki w słoikach)
8.Zgodnie z kalendarzem księżycowym wszelkie kiszenie należy wykonywać w czasie przybywania księżyca, między nowiem i pełnią. Dodatkowo kiszenie kapusty w bliskości pełni w kwadrze owocu (wg kalendarza biodynamicznego)zapewnia jej większą trwałość. Ta reguła dotyczy też ogórków. Należy pamiętać, że w okresie przybywania księżyca lepiej się rozwijają pożądane mikroorganizmy potrzebne do kiszenia. Przestrzegając podanych warunków będziemy mieli pewność, że nasze kiszone przetwory będą długo smaczne i zdrowe.

Re: Przetwory na zimę

Post: sob wrz 27, 2014 5:00 pm
autor: Sz_elka
Co by nie uciekło - ku pamięci! :D
annorl1 na SB 27 września 2014, 10:57 pisze:@ annorl1 - kończę właśnie smażyć powidło z głogu z dodatkiem jabłek i muszę Wam powiedzieć, ze jak ktoś ma dostęp do głogu, to polecam z całego serca, jest genialny!! :) i wcale sie nie chwale :P szkoda tylko, że w naszych sklepach nie dostałam małych słoiczków, bo będę musiała je włożyć do zwykłych takich dżemowych, najmniejsze jakie znalazłam, no ale głogu na krzewach jeszcze sporo, to jeszcze zrobię :)'
@ Sz_elka - a jakie proporcje? :)
@ annorl1 - Szelka, na oko robiłam - ale głogu miałam prawie cały taki pojemnik od prodiża, na pewno kojarzysz co to :P głóg zalałam do połowy wodą i zagotowałam, przetarłam przez sitko, dodałam w sumie 3 duże jabłka i cukru do smaku, smażyłam jeszcze w sumie jakieś 5-6 godzin na rogu pieca http://www.garnek.pl/annorl1/28462607/p ... ow-glogu-z ... tak wygląda powidło i tylko 3 takie słoiczki mi wyszło

Re: Przetwory na zimę

Post: sob wrz 27, 2014 8:43 pm
autor: ulotna chwila
zapuściłam się ostatnio w stare rejony mojej nowej dzielnicy i wynalazłam tam dziką różę, głóg i czarny bez
teraz się modlę żeby do mojego powrotu owoce wisiały jeszcze na gałęziach, bo jak nie to się normalnie zapłaczę
przepis na głóg się przyda :-)

Re: Przetwory na zimę

Post: sob wrz 27, 2014 8:47 pm
autor: Sz_elka
Jeśli masz namiar na głóg wiosną, to pamiętaj, że herbatka a właściwie nalewka z kwiatków głogu jest idealna dla ustabilizowania ciśnienia :D

Re: Przetwory na zimę

Post: sob wrz 27, 2014 9:17 pm
autor: ulotna chwila
sporo osób twierdzi, że kwiaty są znacznie lepsze od owoców

Re: Przetwory na zimę

Post: sob wrz 27, 2014 9:24 pm
autor: Cebulka
Dzięki Basiu [tuli]
Niestety nie udało się dostać dziś krojonej kapusty :(

Hmm.... może to coś oznacza? [skrob] Że bez wspólnego kiszenia znów się nie obejdzie? ;>

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz wrz 28, 2014 7:55 am
autor: Baś_22
Cebulka pisze: Hmm.... może to coś oznacza? [skrob] Że bez wspólnego kiszenia znów się nie obejdzie? ;>

no niewykluczone [lol]

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz wrz 28, 2014 2:51 pm
autor: Sz_elka
Baś_22 pisze:
Cebulka pisze: Hmm.... może to coś oznacza? [skrob] Że bez wspólnego kiszenia znów się nie obejdzie? ;>

no niewykluczone [lol]

... to kiedy? ;>

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz wrz 28, 2014 5:53 pm
autor: Cebulka
Basiu, to które następne weekendy październikowe i listopadowe są księżycowo OK? [lol]

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz wrz 28, 2014 8:08 pm
autor: Baś_22
Cebulka pisze:Basiu, to które następne weekendy październikowe i listopadowe są księżycowo OK? [lol]

a prosze bardzo [ubaw2] [ubaw]
3.10 - 5.10.14 (piatek - niedziela)
10.10 - 12.10.14 (piątek - niedziela)
25.10 - 26.10.14 (sobota - niedziela)
8.11 - 9.11.14 (sobota - niedziela)
25.11.14 ( tylko niedziela)

Na niebiesko zaznaczone terminy najlepsze (tekst wyżej) - od nowiu do pełni księżyca :)

Re: Przetwory na zimę

Post: pn wrz 29, 2014 7:44 pm
autor: ulotna chwila
właśnie zrobiłam drugą partię gruszek marynowanych
wychodzą aromatyczne i tylko lekko octowe, w sam raz do słodkich deserów

wrzucę przepis może komuś się przyda

2litry wody
2kg cukru
1 szklanka octu 10% (tu w zasadzie wg uznania, ale ja wolę mniej octowe, więc daję tyle ile napisałam)
kilka kawałków kory cynamonowej
goździki (powiedzmy łyżka)
skórka z dwóch pomarańczy pokrojona w drobną kosteczkę
(taka ilość zalewy starcza na około 10 słoików 0,5l)

wszystko doprowadzić do wrzenia, na gotującą się zalewę wrzucić gruszki (obrane, ale z ogonkami, te małe w całości, większe przepołowione i pozbawione gniazd nasiennych)
gotować aż gruszki zrobią się szkliste
tak przygotowane gruszki przełożyć do słoików i zalać gorącą zalewą.pasteryzować około 15 minut

Re: Przetwory na zimę

Post: czw paź 02, 2014 11:05 am
autor: annorl1
papryka marynowana z miodem:

zalewa:
8 szklanek wody
1 szklanka octu
2 łyżki soli
1 szklanka cukru
4 łyżki miodu

paprykę ułożoną w słoikaach zalewamy zagotowaną wczesniej zalewą. gotować słoiki od momentu zawrzenia 15-20 min.

papryka jest pyszna, chrupiąca i słodka, ale nie mdli :P przepis wypróbowany przeze mnie nie raz. niestety nie pamiętam na ile słoiczków wystacza ta ilość zalewy :(

Re: Przetwory na zimę

Post: pt paź 03, 2014 8:15 pm
autor: Tosia
Ja zrobiłam zalewę według tego przepisu, ale papryki nie warzyłam więc nie wiem jak wyszło [mysli]

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz paź 05, 2014 11:43 pm
autor: ulotna chwila
niestety syropu z dzikiego bzu w tym roku nie zrobię :/
wybrałam się w terem zaopatrzona w potrzebne akcesoria dla ułatwienia zbierania i co?
i nic! ktoś mi oskubał cały bez
w zeszłym roku Misiek mi nie chorował, profilaktycznie co rano dostawał kilka porcji różnych syropów w tym z dzikiego bzu...
jestem niepocieszona

Re: Przetwory na zimę

Post: pn paź 06, 2014 8:31 am
autor: Cebulka
W moich okolicach to mogłabym ci powiedziec, gdzie jeszcze możesz poszukac - ale pod Wrocławiem to sama musisz wyczaić, gdzie jeszcze nieoskubany rośnie. Z tym że trochę juz na niego późno [skrob]

Papryka marynowana z miodem

Post: czw maja 14, 2015 8:29 pm
autor: Sz_elka
viewtopic.php?f=8&t=286&start=633
annorl1 pisze:papryka marynowana z miodem:

zalewa:
8 szklanek wody
1 szklanka octu
2 łyżki soli
1 szklanka cukru
4 łyżki miodu

paprykę ułożoną w słoikaach zalewamy zagotowaną wczesniej zalewą. gotować słoiki od momentu zawrzenia 15-20 min.

papryka jest pyszna, chrupiąca i słodka, ale nie mdli :P przepis wypróbowany przeze mnie nie raz. niestety nie pamiętam na ile słoiczków wystacza ta ilość zalewy :(


Tak mi się skojarzyło po dzisiejszej rozmowie na czacie :D

czat pisze:@ Baś_22 - 13 maja 2015, 11:09 [kwiatek] Tereniu ta papryka w miodzie cudowna [mniam] ...poproszę pilnie o przepis [prosi]
@ tereklo - aj, Basiu, musze pomyślec jak ja to robiłam i jakoś sklecić z tego przepis
na domowym komp mam jakiś przepis na którym się wzorowałam
@ Tosia - ja też zrobiłam tak coś z jednego a coś z drugiego przepisu i jest pyszna [mniam] nawet nigdy nie myślałam że może w miodzie papryka być taka dobra
@ tereklo - Tosiu, tylko ja robiłam pieczoną, bez skóki - taką marynowaną w miodzie tez mam pycha
- a tak to upiekłam w piekarniku, tak żeby skórka zeszła i potem ją włożyłam do miski do marynaty z miodu, octu winnego i odrobiny soli (bez wody). Macerowała się przez kilka godzin a potem ją do słoiczka i krótka pasteryzacja (kilka minut jak ogórki konserwowe)
- smak marynaty na oko, według własnego gustu a ocet miałam swojski jabłkowy
@ Baś_22 - spokojnie Tereniu....to pilne wpisało mi sie tak z rozpędu :D
- chodziło mi o przepis w ogóle, bo bardzo mi posmakowała [mniam] .....jeszcze raz dzieki za słoiczek [prosi]
@ tereklo - cieszę się [prosi]


Zawsze można coś dopisać czy skorygować :D

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz maja 24, 2015 9:57 am
autor: Baś_22
Dostałam od Tereklo połowę słoiczka przetworzonego czosnku niedźwiedziego.
Ku pamięci wpisuję tutaj proporcje:
200 g czosnku (chyba samych liści [skrob] )
17 g soli
150 ml oleju

Wsuwam właśnie kromkę chleba posmarowaną tą pastą i jest pycha [mniam]
Wpisałam też tutaj viewtopic.php?f=4&t=2000&p=116971#p116971

Re: Przetwory na zimę

Post: ndz maja 24, 2015 10:39 am
autor: tereklo
Tak, samych liści. Liście opłukać, rozdrobnić (blenderem bo z maszynki do mięsa wychodzi taka pulpa), dodać przyprawy. Przełożyć do suchych wyprażonych słoiczków, zakręcić i przechowywać w chłodzie ( w lodówce nawet rok, nie wiem czy dłużej bo u mnie nawet roku nie ustoi, zjedzony [mniam] ).